MATKI POLKI W WIELKIEJ BRYTANII

LadyCaramel -> powodzenia ze smokiem. U nas na szczescie zadne dziecko nie zaakceptowalo smoka, mimo naszych usilnych staran - wiec teraz nie mamy problemu. Co do USG - to nie mialam w tej klinice. Mamo E - kobiety w ciazy powinny jesc wszystko co najlepsze :) wiec sernik z prawdziwego tlustego twarogu bylby wskazany ;) Ale w sumie babka tez dobra...:) Ja z okazji 8 miesiecznicy mego syna stawiam malego torcika juz dzis, bo jutro nie wiem czy wleze na neta. Milej niedzieli drogie mamusie!

Mamo E - zaluje,ze czekalam z odstwaieniem smoczka tak dlugo. Im wczesniej tym duzo latwiej,podobno!!! To juz 5 noc bez smoczka, a wciaz jest ciezko. Poza placzem, czasem wrecz histeria, Sonia probuje ssac palce:-( Mala stala sie bardziej nerwowa, marudna, nie poznaje jej... Mlodsze dzieci chyba szybciej zapminaja. Zielona klinika to polska przychodnia w Londynie http://green-surgery.com/ umowilam sie na piatek. Pozdrawiam Wszystkie aktywne Mamy-Forumowiczki :-)

Felicyty001- czy Twoje dzieci ssaly palce, zeby sie uspokoic? To nie regula,ale jak dziecko nie ssie smoczka to zastepuje go kciukiem, znam mnostwo takich przypadkow. Nie wiadomo jak postapic, zeby bylo dobrze...

Lady Caramel - a jak duza jest Twoja cora/ bo jakos nie moge tego znalezc? My odzwyczilismy i Mieszka i Majke jak mieli ok 7-8 mcy, u Mieszka przeszlo bezbolesnie, u Majki w sumie zalowalam, ze zabralam smoka (tzn, oddala bez problemu, ale ze spaniem w nocy sa jazdy do dzis - i tak sobie mysle, czy nie byloby jej lepiej gdyby sobie mogla possac na uspokojenie....). Z drugiej strony jak patrze ja dzieci kolezanek nawet i 4 letnie domagaja sie smoczka, to humor mi sie zdecydowanie poprawia :-)

LadyCaramel, idziesz tam na usg czy tylko badanie? na kiedy masz termin, bo mi sie wymknelo z pamieci? No, u nas smoczek jest co noc i raczej musi byc. Raz zasnela bez smoczka bo gdzies schowala i za diabla nie moglismy znalezc. Troche sie cieszylam bo oczywiscie nowego bysmy juz nie kupowali, ale na drugi dzien go sobie wygrzebala skads tam.... :o Ja jestem barzdziej zwolenniczka metody \"kiedy bedzie gotowa\" - zdaje sobie sprawe ze moze nawet jako 4latka bedize jeszcze smoka chciala, ale z drugiej strony ja nie widzialam jeszcze zadnych pieciolatkow ze smokiem ;) Tak jak z pieluszkami, zaczekalam az i ona i my bedziemy gotowi, i poszlo w mig, tydzien i przepieknie robi do nocnika/toalety. Kolezanka ulegla presji tesciowej, ze jakto chlopak ma juz dwa latka i jeszcze w pieluchach i meczyla sie 8 miesiecy, a w niedziele jak byli u nas to jeszcze zrobil siusiu w majtki (ale mysle ze to bylo nowe, nieznane srodowisko, no i moze niezbyt atrakcyjny dla niego rozowy nocnik...) Nie wiem, kiedy jest najlpeszy czas na odzwyczajanie dzieci od tych malych nawyczkow. Evelyn jest bardzo wrazliwa i niechce jej stresowac akurat teraz kiedy czuje ze cos sie zmienia. Mam taka cicha nadzieje, ze dzidzio w drodze nie bedzie chcialo smoka i problem bedzie z glowy. I Mysz wezmie przyklad.... zobaczymy :) Wszytkim na dobry wtorek

Mama E -[tu powinien byc emotikonek z reka ktora macha :-)] Mieszko jak sie urodzil w ogole nie chcial wziac smoczka do buzi, ale jak mial pare miesiecy moja tesciowa go doslownie zmusila do ssania smoczka , jako ze stwierdzila ze \"ona nie umie usypiac dziecka jak nie ma smoczka w buzi\" (?????????) - wiec najpierw byla walka, zeby to w ogole wiazl do buzi, potem, jak przysypial i wypluwal znowu mu pchala bo \"biedulkowi wypadl\" i skonczylo sie na tym, ze maly budzil sie co dwie godziny w nocy z rykiem, ze mu smoczek wypadl, po miesiacu mialam dosc, tesciowa wyjechala, smoczek wyrzucilam, i bylo po problemie :D A Majka nawet lubila, ale tez zaczela sie budzic w nocy, wiec stwierdzilam, ze zadzialam tak samo - i chyba niestety za wczesnie, Majce strasznie dlugo i bolesnie szly (ida) zeby, wiec moze ten smok by nie byl takim zlym pomyslem.... Ale paluchow do buzi nie pchaja, ani jedno, ani drugie, wiec chyba nie zawsze dziala regula ze dziecko musi cos ssac A tak poza konkursem - mysle ze czekanie az dziecko bedzie gotowe jest sensowne w pewnych sytuacjach (np kontrolowanie czynnosci fizjologicznych), ale w innych rodzice moga spokojnie wytlumaczyc dziecku, ze czegos sie nie robi, albo trzeba robic - bo w koncu od tego jestesmy, zeby aktywnie je wychowywac, a nie obserwowac kiedy do wszystkiego dorosna....

witam! no ja dawno nie pisałam ale za to poczytywałałam:-> Wszystkim mamuśką grzecznych dzieci w Nowy Roku :-> Moj synus niedawno skończył roczek, a pare dni temu zrobił sisiu na nocnik i to nie raz. Kupilismy nocnik jak miał 7-8 miesiecy, na poczatku służył mu do zabawy, a od czasu do czasu sadzałam go w ubaraniu zeby posiedzial, ale zaraz z niego schodził. A teraz nawet wysiedzi z 5 min. bez pieluchy i sie udaje. My uzywamy smoka tylko do zasypiania, szczególnie w dzień, no chyba ze akurat jesteśmy na spacerku to staram si e smoka nie dawac i zasypia, choc zajmuje to wiecej czasu. Jak w nocy zmieniam mu pieluche (strasznie dużo sika, ale b. dużo pije, szczególnie wody)to smoka nie daje i zasypia bez problemu. Ladycarmel - zycze powodzenia z odstawieniem smoka. pozdrawiam wszystkie mamuśki i mamuśki -to-be

Lady Caramel, no popatrz, usg 3d z DVD tylko 100! Ja najnizsza cene jaka widzialam to 200... no ale robie juz w Gdansku za tydzien, juz sie nie moge doczekac! Acha, jak bedziesz przejezdzac przez East-North, dokladnie South Woodford, to uwazaj bo mam akurat szkole jazdy ;) tylko na mnie nie trab bo ja panikara za kierownica :D:D:D Szanta, ach te tesciowe Ja nie chcialam w ogole uzywac smoczka z Mysz, ale ona miala ogromna potrzebe ssania i przez pierwsze dwa tygonie myslalam ze zwariuje, cyce puste po 10 minutach karmienia a dziecko chce i chce. No i moja mama mi podpowiedziala. Bedzie to co bedzie, jak powiedzialam, przyjdzie odpowiedni czas to bedziemy dzialac, jak narazie ja sie tym nie przejmuje, Mala zgryz ma dobry i zeby proste :)

Pisze juz chyba 4 razy , bo co chwila mi jakis blad wyskakiwal Nie chce mi sie pisac o tym samym... Ale powiem,ze zadne z moich dzieciakow kciuka nie ssie i nie ssalo :) A co do nocnika - popieram czekanie na odpowiedni moment. Moja dopiero po Nowym Roku zaczela pieknie sama robic do nocnika...Wczesniej bylo kilka prob, ale co z tego,ze wiedziala, gdzie robic, jak nie potrafila wytrzymac zanim usiadla. Nie lubie tylko glupich komentarzy typu: 2-latek nie robi jeszcze do nocnika bo rodzicom tak wygodnie albo im sie nie chce! Ale w sumie nie przejmowalam sie nimi ;) Dla mnie to,ze sie posadzi dziecko ponizej roku na nocniku i zrobi pare razy cos do niego - to tylko przypadek...Bo przeciez dziecko nie wola,ze chce i nie czeka z siusianiem az usiadzie. Poza tym taka wczesna nauka wcale nie gwarantuje,ze szybko pozbedziemy sie pieluch na dobre...Co innego, jak dziecko samo wola ;) A z dobrych wiadomosci - rozmawialam dzis z prawniczka - i ma sie postarac o wymiane kontraktow jeszcze na ten tydzien :D Wiec moze przed koncem stycznia sie przeprowadzimy ;)

Szanta- moja Sonia 3 maja skonczy 2 lata. Mama E- ide tam tylko na USG, a porod bedzie okolo 7 kwietnia,za 4 tygodnie jestem umowiona na wybranie terminu CC. Batalia z odstawieniem smoczka trwa nadal, moja corcia ma chyba za dobra pamiec hihihi ale jestem konsekwentna, zaskoczylam tym sama siebie! Mamo E Twoja corcia ma na imie Evelyn?! Pieknie :-) ja mam tak na imie,ale w polskiej wersji, angielska podoba mi sie bardziej. Co do tesciowych to wspolczuje tym mamom, ktore musza znosic ich natarczywe porady, ja bym sie chyba wsciekla,gdyby ktos na sile do czegos zmuszal moje dziecko wrrrr Teraz jest u mnie moja mama, to zupelnie co innego :-) Moze i ja bym sie zdecydowala na kurs prawa jazdy?? Musze z tym jednak poczekac, odchowac dzieci i za jakies dwa lata zajac sie soba :-)

Felicity- trzymam kciuki za przeprowadzke :-)

Felicity - powodzenia z przeprowadzka! Macie przynajmniej troche czasu zeby sie spokojnie popakowac i przeniesc? czy jestescie w lancuszku i musicie to robic jednego dnia? Lady caramel - a dogadac sie z Sonia nie idzie? Majka jest w podobnym wieku, i w zasadzie wiekszosc rzeczy da sie jej przetlumaczyc (z wyjatkiem spania w nocy, ech....) - rozmawiamy z nia \"powaznie\", ona sie godzi na jakas wymiane (typu - zalozymy te spodenki,a le mozesz sobei wybrac skarpetki) i jak probuje potem fikac to jej mowimy - majeczko, umowilismy sie ze bedzie inaczej, tak - i ona zazwyczaj sie zgadza z rezygnacja. Moze wymyslcie cos co by jej zaoferowac zamiast smoczka - typu - dodatkowa bajka na dobranoc, albo soczek, albo guma do zucia (rozpuszczalna :D) - cos, co bedzie bardzo chciala, i powiedzcie, ze bedzie to dostawac jesli zgodzi sie zrezygnowac ze smoczka. Jak juz powie sakramentalne \"tak\" to przynajmniej macie sie na co powolac ;)

LadyCaramel, wiesz ze przed daniem jej tego imienia w ogole nie wiedzialam, ze istnieje wersja polska? dopiero pozniej poznalam kilka fajnych Ewelin ;) ale mala jest przyzwyczajona do obydwoch wersji. Szanta, bossshhhhe jak ten czas leci, naprwde myslalam ze Maya skonczyla dopiero roczek .... no ale jak sobie pomysle to tak, juz ma 2 latka i 1 miesiac :) Felicity, tak po cichutku, trzymam kciuki! Potem zdasz relacje jak poszlo!

Szanta - ja jeszcze pamietam jak bylas w ciazy z Maya. Prawde mowiac, nie sadzilam,ze miedzy nia a Ola jest tylko 2 miesiace roznicy :) A co do przeprowadzania sie - mamy troszke czasu, bo tu umowe mamy do konca lutego :)

j

Witam wszytkie mamusie;) pISZĘ do was w bardzo ważnej sprawie.. jestem na wyspie 2 miesiąc w ciąży 4 niestety nie mogłam zostać w domu nie chciałam zwalać sie nikomu na głowe.Jestem z chłopakiem ktory ma legalną prace i jest ubezpieczony ja za to nie posiadam nic, nie pracuje bo nie zbyt znam języka. I co teraz czy ja za poród i za każdą wizyte będę musiała płacić/ I czy jest jakaś iskierka nadziei ze pomogą nam z mieszkaniem bo mieszkamy w 6 osób w jednym domu nie wiem co bedzie jak urodzi sie malenstwo:( Proszę pomóżcie mi nie znam tu nikogo kto byłby w takiej sytuacji ..

duzo osb mieszka w kilka osob w domu z malym dzieckiem.nie cwaniakuj , jak sie nie podoba to wynajmijcie sami mieszkanie

kur...czlowiek mieszka tutaj latami, zachrzania dniami i nocami, zeby bylo stac na mieszkanie i inne rzeczy, decyduje sie na dziecko bo juz ma za co.a takie glupawe gowniary przyjezdzaja i od razu chca mieszkania na dzien dobry.proponuje najlepiej zaczac rodzic w metrze jak to ostatnio zrobila jedna pipunia , potem wkrec bajke jak to mieszkasz katem u znajomych i chlopak cie rzucil i dostaniesz dziadowo to swoje mieszkanie. kur...mnie bierze jak czytam takie pytania krowy pasc a nie w ciaze zachodzic.....

Iwona Za nic nie będziesz musiała płacić, tylko najpierw musisz się zarejestrować w najbliższym GP, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś. Z pewnością nie dostaniesz macierzyńskiego bo sobie go nie wypracowałaś ale jakieś pieniądz dostaniesz. Wszystko zależy od dochodu Twego chłopaka. Ale tego dokładnie się możesz dowiedzieć w JobCentre lub Citizen Advice Bureau, Oni tam czasem mają ludzi, którzy umieją po Polsku. Pozdrawiam

Witam Wszystkie Mausie:)) I mam na sam poczatek male pytanko z kad w Was tyle jadu i zawisci ? To takie polskie zjawisko.Dziewczyna pyta o porade,a Wy od razu tak ostro.Wydaje mi sie,ze trudno Iwone oceniac nie znajac Jej i Jej sytuacji.Iwonko jak czegos sie dowiem to sie z Toba tym podziele:)) Bo wychodze z zalozenia dzisiaj ja Tobie,a jutro moze Ty mi.Pozdrawiam.

gosiaczek to nie zawisc i jad tylko niedobrze mi sie robi jak czytam takie posty.z twojego wynika ze tez jestes tutaj krotko bo inaczej juz znalabys odpowiedzi na pytania tej dziewczyny, ktora sobie z chlopakiem wymyslila, jak wiele innych przed nia, ze ma dosc mieszkania z rodzicami zajdzie w ciaze, przyjedzie do anglii i bedzie miala kase za nic z nieba i nic nie bedzie musiala robic.znam takich dziesiatki mocno sie rozczarowaly , ich naiwnosc byla przerazajaca, juz nie jest , juz wiedza jakie sa realia.

Brawo i to mi się podoba na takich forach, każdy ma prawo do swojego zdania. Moje zdanie to: Ja Iwony nie oceniam bo jej nie znam i nie wiem czy ma jakiś \"pakiet doświadczeń życiowych czy nie\". To, że idzie na łatwiznę to fakt ale to wcale nie oznacza, że jest \"głupawą gówniarą\". Założę się, że każda z nas w swym życiu wybiera taką drogę by było łatwiej, czasem się tak da a czasem niestety nie! Pozdrawiam wszystkie mamy na tym forum

Swieta Prawda, kazdy ma prawo do wlasncy opinii! Iwonka, przede wszystkim, musisz isc jak najszybciej do lekarza rodzinnego GP, lub od razu do szpitala do wydzialu Antenatal. Jesli jestes, jak mowisz w 4 miesiacu ciazy (a jak to obliczasz? ciaze raczej oblicza sie w tygodniach) to juz niedlugo czas na polowkowe usg genetyczne. Nie lekcewaz tego, bo jesli jest jakis problem z plodem to im szybciej wykryte tym szybciej zaczna dzialac! Co do iskierki nadziei, niby umiera ostatnia ale nie sa to zbyt wesole czasy. Zahipotekowanie domow Anglikow to juz prawie na pozadku dziennym, wiec pewnie jest coraz wiecej ludzi w waszym polozeniu. Ale i to zalezy od tego gdzie jestescie. Wiecej an ten temat (na szczescie) nie wiem. Ale najwazniejsze teraz, lec szybko do lekarza/poloznej/szpitala!!!!

Hej To prawda,ze jestem tutaj dosc krotko,bo dopiero 6 miesiecy.Ale moja praca w Polsce miala wiele wspolnego z osobami pracujacymi i mieszkajacymi po za krajem.I doskonale wiem jakie jest nastawienie na dzielenie sie informacjami z innymi.Ja mam to szczescie,ze moj facet jest tu juz od 7 lat i dosc dobrze sie orjentuje w wielu sprawach,a jak czegos nie wie to wie gdzie zapytac-szukac.Wiec ja spokojnie moge sobie oczekiwac na przyjscie na swiat naszego maluszka:)) A tak na marginesie sa tu jakies mamy z Luton:))

Z kad możecie wiedzieć co ja mysle nie mam bladego pojecia jak idzie ta cała tu procedura dlatego pytam bo na kazdej stronie pisze inaczej. Człowiek sie zwraca grzecznie do was z pytaniami a wy potraficie kogos tylko zbeszczescic. Ta strona widocznie jest zrobiona dla niewychowanych prostaczek ,współczuje waszym dzieciom i męzom jak można byc takimi oschłymi idiotkami.dziekuje za waszą pomoc:)

Naszczęcie są i kobiety na których można polegac:) dziękuje wam bardzo ja mieszkam w amersham hill nie przyjechałam tu żebrać bo mam nadzieje ze po urodzeniu mojego dzidziusia parę miesiecy pózniej i wrócę do domu.Tylko orientacyjnie zadałam te pytania w razie gdyby nasze plany sie niespodzianie nie powiodły. z gory dziękuje sympatycznym mamusiom:)

Witajcie Mamusie:)) Ciesz sie bardzo,ze nie jest tak zle i sie pojawily Mamusie pozytywnie nastawione do udzielania informacji innym Mamusia:))Ciesze sie bardzo,bo jak sama wczesniej wspomnialam jestem tutaj dopiero 6miesiecy i moze tak byc,ze bede sie mogla zwrocic do Was o pomoc-porade.Jak narazie to jestem w szoku jak to wszystko tu inaczej dziala niz w Polsce.Zaczynajac od badan,a konczac na USG.Ale mysle,ze sie jakos przyzwyczaje:)))Pozdrawiam goraco.

Ja uważam, ze takie fora a szczególnie ten \"Matki Polki W Wielkiej Brytanii\" są po to żeby dzielić się doświadczeniami w obcym kraju, nawiązywanie znajomości i dzielenie się ewentualnie troskami i szczęściem naszym i naszych pociech.