Jastrzębie Zdrój --Jest Tu Kto??

heh a ja na bukowie;) bede sobie polawial i grilowal:)

i zaś nas nie zaprosisz KObita zobacz jaki on jest toż to już szczyty przekracza :P

a ja jutro się byczę....na całego.... :P

to nic, wprosimy się następnym razem....nie wymiga się... :P

nie widze problemu ,ladujcie mezow do aut i jedziemy nad wode:) zrobimy sobie wiosenny piknick:) co Wy na to???

no toś kuffa wypalił wolę siedzieć w domu :O

chociaż na taki piknik to bym się wybrała hehe z dala od domu i wszystkich :P

witajRobalku szkoda że tak daleko mieszkam ,chętnie wybrałabym się z rodzinką na taki piknik;)

no co:P wypijemy sobie po pifku ...tak rodzinnie bedzie pieski sobie poganiaja...A Tobie co sie nie podoba:P

witajwpadnij wiec na majowke bedzie wiecej czasu :)

powiedzmy \"ciche dni\" a moge wziąśc innego faceta zamiast męża? :D cio ? cio? heheh

ey tak nie mozna ,przeciez wiernosc sobie przysiegaliscie na dobre i zle!! jak by Ci smakowal kes jadla nad woda bez slubnego:P

Obawiam się , że scenariusz mojej rodziny wyglądałby tak: przyjeżdżamy, z samochodu wyskakują smoczątka-moje córy :P, wychodzi T.....rozkładamy koce, wyciągamy jedzonko......T kładzie się na kocu i zasypia.....ja biegam jak porąbana za moją 5-letnią niezwykle żywiołową i absorbującą córką pilnując żeby się gdzieś niechcący nie utopiła albo nie wpakowała się w inne kłopoty (co jej niezwykle łatwo przychodzi-To miał być chłopak), A Z DRUGIEJ STONY-STEREO-MARUDZI MOJA DRUGA 13-LETNIA CÓRKA KTÓREJ SIĘ WIECZNIE NUDZI....ACZKOLWIEK TO NIE JEST PEWNE BO ONA LUBI ŁOWIĆ RYBY....CO ROKU ROBI TO NA MAZURACH W LATO. Jak widzicie to nie może się udać.... :P

Robal. sam wiesz jak życie się układa więc prosze nieumoralniaj mnie wolę sama iść gdzieś albo siedzieć w domu

tym MIŁYM :O :O :O akcentem chciałam się z Wami pożegnać idę do łóżka dobranoc :* miłego dnia jutro wszystkim!!

dzięki Robal ok. w wakacje ;)chętnie wybiore się w taka podróż po Polsce do J.Z.;)

Desti wyluzuj:P nie widzisz ze zartuje:) Kobitko ja na swoja glowe biore dzieci mam podejscie...wiec czasu mialabys troche dla siebie:)

:P:P:P Kobita wyobrażasz go sobie z dziećmi? chyba nosił by kazde osobno na rekach więc moze i ja wezme swojego co co? no dobra i małża tez wemze jaks ie nim zajmiesz jak bedzie niegrzeczny :D psa nie mam :( ale sama poszczekam :)

niestety mój T stwierdził, że on się jutro nigdzie nie wybiera i leży do góry brzychem...czy czymś tam innym.....:P gdybym miała prawko to spakowałabym potwory i pojechała być może...i zabrała Destinę po drodze, ale niestety ....

:D:D:D Destina ale masz humorek:D dziewczyno ile wypiłaś ?;)

no to jeszze raz milutkiej nocy kochani pełnej sexu bez granic :) Kobitka postaraj się o tego chłopczyka heheh Robalku i Kobtko :*... odpoczywajcie

idę z psem....jego godzinka, zajrzę jak wrócę a potem idę do łózia oglądać jakichś morderców, lekarzy czy też innych psychopatów (moje hobby... :P )

wiem w takim razie jedziemy wszystcy do desti na kawe!!!!!!!!!!! co ty na to:P zapraszam zapraszam serdecznie:)

szelest jedwabiu>>> hmm nie liczę dwa drinki i w butelce zostało 1/3 malibu :D na dobry sen ;)

a kiedy??????????? jutro? no to ja zapraszam mozecie wpaść :) ciasto jecie mam i coś do wypicia sie znajdzie hehe Kube mi popilnujecie :D

ze jak :) zostawisz nas z dzieciatkiem i sobie idziesz:) hehehe

z Wami bede siedziała :P jak cos ustalicie to ja jutro poczytam :)

no to spij slodko...zlotko:)

jezdem....alllle się powyrabiło.....Deeeesti-czy Ty wiesz co robisz zapraszając nas do swojego domu??? -po pierwsze-Twoja mama może doznać szoku i z niego nie wyjść po obejrzeniu nas i wysłuchaniu naszych dialogów okraszonych obficie łaciną...... -po drugie-jest ryzyko, że któreś z nas uwiedzie twojego męża.....a tego chyba nie chcesz......:P -po trzecie.....Twój syn przeżyje traumę po spotkaniu z małym brylatym brzydactwem z wielkim nosem które w dodatku mówi po ludzku.... -po czwarte -jest ryzyko, że tak nam się spodoba , że nie będziemy chcieli opuścić lokalu.... zastanów się jeszcze.... :D

Hej :) hmmm pomyślałam i chyba zwinę Was do lokalu hehehe jakiegoś Pubu czy coś :P jak nie na piffko to na cole :] p.s. Robal Ty się już opalasz pewnie nad tą wodą :)