Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Gość marianka 2006
czy ktos z was sie moze orientuje jak to jest z tym dluzszym urlopem macierzynskim? cytalam ze od 1kwietnia maja byc dluzsze ale kogo to bedzie dotyczylo?czy wszystkie babki ktore pojda na urlop po tej dacie czy te co potej dacie zajda w ciaze czy te co maja termina pozniejszy niz 1 kwietnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
aa! i wiecie moze czy my mozemy rodzic w polsce? znaczy czy nam to pokryne ubezpieczenie z anglii? albo czy mozna na wychowawczy pojechac do polski czy trzeba koniecznie siedziec w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2
chodzi o to, ze urzednicy zaniedbali sprawę mojego NIN. Najpierw pomylili nazwisko, później zagubili papiery. Sto razy dzwoniliśmy i kazali czekać i dalej nic z tym nie robią. Ostatecznie rozmawialismy z managerem,obiecał,ze za dwa tygodnie bedzie NIN-niestety nie ma. Nie mam już do nich siły. Bez ninu nie mogę ubiegać się o zasiłki na dziecko,ktore są bardzo potrzebne.Nie znam tez na tyle angielskiego,aby poszukać informacje odnośnie skargi. Dzieki Zuzanna za zainteresowanie. Niestety nie wiem co tam jest napisane, a mój Transtalator źle tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Marianka, nie zrozumialysmy sie. Az mi glupio. POczatek postu, ze lepiej pocierpiec niz zaszkodzic dziecku to moje tlumaczenie ich punktu widzenia ciazy. To nie bylo do |Ciebie, ze masz cierpiec. Napisalas ze jestes zakrecona - to probowalam cie odkrecic :-) Ale to nie dotyczylo twoje go problemu. Ty masz problem hormonalny ( a nie cierpietniczy) i ta czesc postu (ostatnia) byla o Tobie. Ja sobie wyobrazam jak sie martwisz, naprawde, ale tez staram sie Ciebie uspokoic, ze wyniki pokaza co jest, i bedziesz prawidlowo leczona. Dobrze ze dalas znac co Cie "zabolalo", bo rzeczywiscie latwo o nieporozumienie mimo najlepszej checi pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
zuzanna wszystko ok. czasem jak sie cos pisze to ciezko zrozumiec:) ja mam czasami problemy z wyslawianiem sie a co dopiero z napisaniem czegos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Szanta - ja takie cmienie jak przed okresem mam od samego poczatku tak gdzies 2 razy w miesiacu. Lekarz powiedzial ze to rozciagajaca sie macica....ale .....jesli to cmienie jest bolesne to moze swiadczyc o zmianach w szyjce macicy. Nie pytaj jak bolesne, bo nie mam pojecia. Sama dzisiaj mialam sen o otwierajacej sie szyjce macicy. W szpitalu np pytali mnie, zeby wykluczyc otwieranie sie szyjki, czy mam bol z tylu plecow - krzyz. Czy Mozliwe jest ze to mial na mysli lekarz mowiac ze masz uwazac? Sprawdz, czy podalas mi prowaidlowy adres. 5 razy cofnela mi sie wiadomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Marianka, ja juz kiedys pisalam o tym przedluzonym macierzynskim z 6 na 9 miesiecy od kwietnia z takim samym zapytaniem jak Twoje. I cisza. Sek w tym, ze od kilku miesiecy nic na ten temat nie moge znalezc. A gdzie o tym przeczytalas? Nie wiem jak z porodem w Polsce, ale nie dostaniesz benefitow z Anglii jesli bedziesz w POlsce. Nawet macierzynski. Zapewnia je panstwo na kteorego terenie przebywasz. Sprawdze to pozniej jeszcze raz, ale jestem pewna ze tak jest.No chyba ze dobrze ukryjesz gdzie jestes. Ale co zrobisz z wizytami poloznych i health visitor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dzis czytalam, ze to przedluzone macierzynskie nalezy sie dziewczynom ktore URODZA po 1.04. A przeczytalam to w baby and me z bootsa :) Wiec jesli ktoras ma termin kwietniowy i pozniej, to tylk sie cieszyc.Co do wychowawczego - ja spedzilam caly macierzynski i wychowawczy w Polsce poprzednio, tylko zawiadamiajac pracowdawce, ze jestem w Polsce (bo wole byc z rodzina). Do tego tak samo poinformowalam DWP, skad dostawalam MA, i tez nie mieli z tym problemu. Nie wiem natomiast jak to jest jesli chcesz wziac wychowawczy po macierzynskim, czy da sie to zrobic zanim odrobisz macierzynski (bo tu jest taka zasada ze obowiazuje powrot do pracy po macierzynskim na 3 mce/pol roku inaczej trzeba rzeczony macierzynski zwracac) Ale wiem ze sporo kobiet idzie na wychowawczy, wiec moze da sie to po prostu odsunac w czasie o rok. Bede mam nadzieje niedlugo rozmaiwac z ludzmi od nas z HR, to moze cos wiecej od nich wyciagne w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Zasmucona - a etap spotkania z urzednikiem i udokumentowania okresu pobytu tutaj, zatrudnienia itp masz juz za soba? JUz czekasz tyklko na numer? Ja na samo nadanie nimeru czekalam 2 miesiace. Mam gdzies dokumenty ktore mi przyslali - spojrze co tam jest o terminach. W sprawach urzedowych zawsze radze sie swojego partnera, on tutejszy to wie lepiej. Jesli zadna madra glowa do wieczora Ci nie pomoze, to wypytam mojego zaraz jak wroci z pracy. OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmucona - w tym tekscie jest napisane ze masz sie skontaktowac z biurem do ktorego masz uwagi i sie upomniec. Jesli to nie dziala, dostepna jest ulotka z forma do wypelnienia : Tell us what you think Ktora mozesz sciagnac z sieci albo dostac w biurze JobCentre, wypelnic i wyslac pod wskazany adres. Mysle ze najszybciej bedzie,jak dostaniesz ta ulotke i wypelnisz, a do nich bedziesz dzwonic codziennie i sie upominac...A poza tym, o NIN mozesz sie tez ubiehac bezposrednio w Department of Work and Pensions, i ja bym tam tez poszla ze skarga, ze w JobCentre cie olewaja. Niestety obawiam sie ze musisz znalezc kogos kto im to wszystko powie w zdecydowanych slowach po angielsku, bo inaczej moga nadal nie zwracac na Twoje wysilki uwagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
Witam ! Mieszkam w Londynie juz 3 latka , dokladnie w North London ( okolice Wood Green) , jestem w 11 tyg. ciazy . I jak narazie jestem przerazona tym wszystkim . Tzn. na dzieciatko jak najbardziej sie ciesze i nie moge doczekac ... termin mam na koniec kwietnia. Piszecie cos o przedluzonym macierzynskim ... ja wyczytalam ,ze przysluguje kazdej kobiecie ktora do 26 tyg. ciazy przepracowala conajmniej pol roku z jedna firma i ma udokumentowane conajmniej rok ciaglej pracy w UK. Sprawa wydaj esie calkiem prosta , chcialabym jednak potwierdzic to ... ale jak dotad zadnych linkow nie znalazlam. Orientujecie si ejak i gdzie mozna ubiegac sie o Tax Credit i Child Benefit ? Szukam i nie moge znalezc . Pozdrawiam Hannah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
No to sobie szanta zle zaplanowalysmy ( za szybko) maluchy, jesli jest tak jak piszesz :-). Jaka szkoda. A mogl Twoj pracodawca odmowic Ci wyplaty macierzysnkiego, jak go poinformowalas ze wyjezdzasz? Moze tu jest niescislosc w przepisach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna - dzieki za troske :) Ja mam wrazenie ze poprzednio tez mnie tak pobolewalo, i nic sie nie podzialo w sumie...Teraz boli glownie jak pochodze za duzo, albo pojezdze na rowerze (juz poszedl w odstawke po tym jak mnie zaczelo bolec ostatnio), przechodzi jak sobie siade. Wiec lekarz stwierdzil, ze mam sie nie przemeczac i nie lazic, zeby nie bolalo, a rzeczywiscie pewnie sie bal, ze to moze byc od szyjki, i ze jak nie przestanie mnie bolec to mnie wysle na obserwacje. Ale bolalo mnie tez tak przed wyjazdem do Polski, a bylam u gina, i z szyjka wszystko OK, wiec sadze ze to jednak wiezadla/spojenie/rozszezanie macicy/nacisk maluszka itp... A krzyze to mnie pobolewaja swoja droga, tez od chodzenia. Wniosek jeden - siedziec na 4 literach...Ale ja jak sie nie ruszam, to wariuje, wiec sobie delikatnie na spacerki pomykam...I tak jakos Mieszka od opiekunki musze przeciez odbierac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam pojecia czy mogl mi odmowic, bo od pracodawcy mi nie przyslugiwalo - za malo zarabialam. Teraz tez mi pewnie nie bedzie przyslugiwac, bo za krotko pracuje, ech, ja chyba rzeczywiscie nie umiem planowac... Ale mam wrazenie ze gdzies czytalam, ze jesli placiolo sie skladki to macierzynskie przysluguje ci bez wzgledu na to gdzie jestes. Ja sie na pewno deklarowalam, ze tu wracam, wiec moze o to biega? Ze wyjazd jest czasowy? Ale wiem ze mozna brac stad zasilki na dziecko ktore jest w Polsce, jesli sie tu pracuje, wiec nie wydaje mi sie zeby wyjazd byl dla nich problemem. Co do porodu natomiast to obawiam sie ze jesli nie ma sie ubezpieczenia w Polsce, to trzeba by za niego zaplacic. Na karcie E111 pisze, ze pokrywaja tylko emergency a nie wyjazdy majace na celu jakies okreslone treatment - a porod chyba raczej pod to drugie podpada...Ja dwa lata temu mialam meza w Polsce, wiec pokrwalo mnie ubezpieczenie jego...Teraz juz chyba by mi nie przyslugiwalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna - mail powinien byc: szanta@poczta.onet.pl Jak dalej nie bedzie dzialac, podam inne :) Kohannach - to zalezy od polityki firmy w ktorej pracujesz. W NHS np 26 tyg ciaglej pracy przed 15 tyg do rozwiazania. Wiec najlepiej sie zapytaj tam gdzie pracujesz. O wszystkie benefity ja sie ubiegalam wypelniajac formy dostepne w Inland Revenue albo w Department of Work and Pensions, i wysylajac je pod wskazany adres. nie bylo zadnego problemu, w zalaczonych ulotkach podaja kiedy sie o co ubiegac. Najlpeiej sie wybrac, dopytac, i zabrac walizke tych papierow z powrotem. Mozna tez zdaje sie sciagnac formularze z sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Cos mi nie wychodzi. Z tego linka co Ci wyslalam wejdz na strone glowna i poszukaj - Want to make a claim? potem klikasz na Bringing up children i tam sa informacje dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2
tak, rozmowę mam już za sobą. czekam tylko na nin,ale nie wiem kiedy sie doczekam.Nie wiem czy taka skarga skierowana do job centre coś da, bo z miesiąc temu pisałam maila ze skargą i do tej pory nie ma żadnej odpowiedzi. Może powinnam gdzie indziej,spróbuje tam gdzie poradziła szanta. Jest mi przykro bo moje kolezanki po 3 tygodniach miały już numer, to takie niesprawiedliwe,ze przez niedbalstwo urzędników czekam już 3 tygodnie. Bez tego nie dostanę też becikowego,a mam na złożenie już tylko miesiąc. Dzieki szanta i Zuzanna za odzew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kohanah ja jestem na swiezo jesli chodzi o Tax Credit i Child Benefit. W naszym miescie nie ma biura od tego i trzeb pojsc do Job Centre. Tam dali nam numery telefonow gdzie trzeba zadzwonic i zamowic formularz. Pytaja o nazwisko, termin porodu i NIN. Przyslali nam formularz w ciagu dwoch dni. W szpitalu tez nam dali na odchodne jeden, tak ze to nic trudnego. Ale z tego co wiem o to mozna sie starac dopiero po urodzeniu dzidziusia. A jak juz dostanie sie te benefity, to mozna sie starac o Sure Start Maternity Grant. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Zasmucona - a twoj pracodawca, jesli go masz, nadal ci moze tymczasowy numer? W takim wypadku wydaje mi sie ze mozesz sie ubiegas o pieniadze od panstawa od momentu (m.in becikowe), kiedy zlozylas dokumenty na wlasciwy NIN i tylko na niego czekasz. Tak przynajmniej powiedzial mi urzednik jak zobaczyl ze jestem zaskoczona takim dlugim czekaniem na NIN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
dzikei dziewczyny za pomoc , troche mi to rozjasnilo sytuacje , czyli co , wychodzi na to ze teraz przez cala ciaze mam siedziec z zalozonymi rekami i czekac na porod , a potem wszystko sie zalatwi?! Jakos tam glupio , pozniej jak juz bedzie malenstwo to bedziemy wszystkie mialy inne zmartwienia niz wypelnianie formularzy , nieprawdaz ?! Ale coz jak tak isystem - trezba za nim podarzac . Ja to wolalabym teraz wszystko pozalatwiac i nie martwic sie na potem i nie odkladac tego .. ale coz Dzieki . Odezwe sie jeszcze milego wieczorki Dbajcie o siebie i wypoczywajcie duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
a pozatym ... czy jest cos co moge zrobic teraz?! zeby pozniej bylo latwiej ?! Czy zna ktoras z was jakies dobre darmowe szkoly rodzenia w North London ? te z NHS ! Moze juz ktoraz chodzi ? Slyszalam ze mozna tez chodzic na jakies techniki relaksacyjne tez z NHS , ale nie moge znalezc gdzie takowe sa , zawsze wyszkuiwarka wynajduje mi tylko joge i to platna. Jakies linki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Zasmucona - rozchmurz sie! Jak skladalas papiery o NIN, dostalas dokument o nazwie DWP - Application for National Insurance Number, w prawym rogu u gory masz podany numer referencyjny twojego podania. I teraz tak. Jezeli starasz sie o jakikolwiek zasilek tzw benefit, nie ogladaj sie na nic tylko skladaj papiery - tym bardziej jezeli goni cie czas, w miejscu gdzie powinnas podac NIN, wpisujesz po angielsku - NI Number applied for, ref no. .............(tu wpisujesz numer referencyjny), odnosnie skargi, szanta miala racje, ze najlepiej zwrocic sie do DWP. No niestety, oni nie napisali jak na nich skarzyc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2
pomylilam sie,czekam 3 miesiace a nie tygodnie. dzieki dziewczyny,sprobuje cos dzialac w poniedzialek. milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2
Witam Was Dzis dostałam pismo z Departament of pensions z zaproszeniem na interview,oczywiście z przekręconym nazwiskiem w inny sposób. Jak można się rozchmurzyć, skoro prosiliśmy ich sto razy o poprawne napisanie nazwiska a poza tym na interview byłam już 3 miesiące temu. Parę tygodni temu ponownie zawoziliśmy im ksero moich dokumentów-i co oni z nimi zrobili. Już teraz miałam mieć NIN,przeciez mam nr ref., a mam zaproszenie i to na 23 października. To jakiś absurd. Jak myslicie czy ja coś wskuram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wszystkie Brzuszki :-) sorry ze wczesniej nie pisala ale mialam problemy z komputerem :-( Zuzanna bylam u ploznej powiedzialam jej ze malenstwo jest spokojne, a ona stwierdzila ze jesli rusza sie 10x na dobe to wszystko jest z nim ok .Na szczescie malutki odzyskal wigor na drugi dzien, wieczorem.Moj facet stwierdzil ze mu zawal przy mnie grozi ;-) jeszcze tylko 10 dni i powinno byc przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczyny,wlasnie mam wolne 2 dni i bycze sie na wszystkie sposoby..:-)przeglądam troche strony z rzeczami dla dzieci i sama nie wiem co mam kupic....wstyd sie przyznac ale oprócz ciuszków przywiezionych z Polski nie kupilam jeszcze nic i sama nie wiem od czego zacząc a termin juz za 2mc....brrr Czy któras z was kupiła może lub zastanawia sie nad tym wózkiem travel system takie 3 w jednym...ja mam wątpliwosci czy maluszkowi napewno wygodnie w takim czy nie lepszy wózek głeboki na początek? I mam takie pytanie do Małgorzatki z jakimi słowami zetknełas sie na porodzie(oczywiscie chodzi o angielszczyzne)moze mogłabys napisac...tak strasznie boje sie że nic nie bede rozumiec i nie bede wiedziala co pwiedziec...nie wiem czy dziewczyny macie takie obawy.Bede wdzieczna Pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kohannah
Ja tez siedze sobie wlasnie w domku ... wzielam sobie 4 dni wolnego od pracy zeby zregenerowac sily i odpoczas troszke . Udalo sie ... czuje sie lepiej i chyba moje calodobowe nudnosci mijaja ... z czego ciesze sie bardziej niz z czegokolwiek innego. Zbliza sie juz , wielkimi krokami , koncowka pierwszego trymestru wiec to chyba normalne . Szkoda tylko ze nadal brzuszk anie widac ... nadal plaski jak wczesniej . I gdyby nie to ze zupelnie inaczej sie czuje ... nie wiedzialabym ze nosze w sobie Fasolke wielkosci kurzego jajka. Mam nadzieje ze wy tez przezywacie tylko mile chwile i cieszycie sie z rozwijajacej si ew was istotki ... a teraz zmykam cos zjesc! Heh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zasmucona - mozesz zlozyc papiery do Revenue na swojego partnera - meza , w rubrykach swoich danych nie wpisujesz nic w polu NIN. w tym przypadku Revenue wysle cie na nadanie NIN i masz klopot z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×