Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcia ***

ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

Polecane posty

Gość zasmucona2
md tak właśnie zrobiliśmy i to revenue wyslalo z blednym nazwiskiem. prosilismy w job centre aby to poprawili,ale chyba to bylo trudne. oczywiscie mowili ze poprawia,ale ciagle bylo to samo. dwa tygodnie temu juz manager miał sie tym zająć i obiecał,ze do dzis bedzie nin-a tu wszystko od nowa. dzis przyszedl list z blednym nazwiskiem z zaproszeniem na rozmowę. juz szykujemy sie pod most

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta z angielskim w szpitalu nie mialam wiekszych problemow. Byli na prawde bardzo wyrozumiali. Moze poza jedna pielegniarka.Ktos z poprzedniej zmiany musial jej powiedziec, ze mam jakies problemy z angielskim i potem przez caly dzien mowila bardziej do meza niz do mnie, a na mnie patrzyla za kazdym zdaneim czy rozumiem. Przy porodzie bylo ok. Nie zapomnialam angielskiego, wbrew wczesniejszym obawom, nawet w najtrudniejszym momencie. A jak mi sie im nie chcialo czegos tlumaczyc to kazalam mezowi. Z takich wyrazow ktorych nigdy wczesniej nie znalam to strzykawka (syringe), kroplowka (drip) byla problemem, popekania - ale to z kontekstu zrozumialam i z usmiechem mowilam, ze nie mam. a jesli chodzi o wozek to my mamy taki 3 w jednym (gracco quattro) i wydaje sie byc ok, choc jeszcze nigdzie nie wychodzilismy poza ogrod:) mozna go tak zrobic ze jest zwykly gleboki. Minus - nosidlko do samochodu jest za glebokie dla takiego maluszka, bo mimo ze ma jakas wkladke dla noworodkow i my jeszze kupilismy taki baby support to dzidzia w nim prawie siedzi i raczej nie jast jej w nim wygodnie. Wydaje sie ze szanta cos pisala o takim nosidelku gdzie maluszek moze sobie lezec podczas podrozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta - ja mam travel system firmy Jane, i dwoma rzeczami jestem zachwycona - po piersze kolyska do samochodu \"Matrix\", ktora rozklada sie zupelnie na plasko i dziecko moze lezec jak w lozeczku, wiec nie ma ograniczen czasowych podrozy, do tego uklada sie bokiem a nie tylem do kierunku jazdy, wiec jest badziej bezpieczne. Matrixa mozna tez zamontowac na stelazu jako plytka gondole, i znowu - moze maluch lezec plasko, albo mozna go uniesc nawet do pozycji siedzacej. Mozna uzywac go jako lezaczka w domu tez, kablak do noszenia sluzy wtedy jako podparcie. Teoretycznie matrix moze tez byc stosowany jako fotelik samochodowy w pozycji siedzacej, ale na wg mnie sprawdza sie srednio. Spacerowka na tym samym stelazu tez jest bardzo wygodna, i ladna, i lekka. Minusy - brak resorow (przynajmniej w naszej wersji) i - najpowazniejszy - rozpadl sie (doslownie, rozwalila sie rama) po 18 miesiacach uzywania. no fakt ze sie nie piescilam i jezdzilam po polskich wertepach i angielskich lakach, ale mimo wszystko mysle ze to przesada. Z tym ze ja kupowalam go w Polsce, jest szansa, ze w UK sa lepszej jakosci. Ogolnie co do travel system - oszczedza kase, na pewno, jesli chce sie kupic i dobrej jakosci gondole i dobrej jakosci spacerowke. Ale, jak wszystkie rzeczy wielofunkcyjne, nie ma ani idealnej gondolki ani spacerowki, tylko oba zaledwie dobre. Moja kuzynak kupila travel system chicco chyba, jeden z najlepszych na rynku w Polsce, i teraz po 12 miesiacach narzekaniom tez nie ma konca....Ale mysle ze w sumie warto sie skusic, bo i tak malo znam osob zadowolonych ze swoich wozkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasmucona, ja bym sprobowala zadzwonic do DWP, z oboma numerami referencyjnymi w rece, i wytlumaczyc ze Ty juz interview mialas, Twoje nazwisko sie literuje w ten sposob.... i ze czekasz na NIN i juz jest grubo po terminie...Po interview powinnas dostac jakis dokument potwierdzajacy zlozenie papierow, masz na nim jakies numery kontaktowe w razie problemow? Bo chyba nie ma innego wyjscia jak tylko dzwonic dzwonic dzwonic i sie uzerac...A o benefity wystapic tak jak CI radzila Zuzanna chyba na poprzedniej stronie - ze aplikacja zlozona a numer tymczasowy jest.... Wzglednie chyba da sie wystepowac o benefity z numerem NIN Twojego meza/partnera, to nie musisz Ty jako matka sie ubiegac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martwie sie o mojego szkrabka. To oparzenie na pupie wyglada zle :( mama mowi ze to nie jest zwykle odparzenie. Byly w kupie takie czerwone krostki. Tamto sie troszke zagoilo, ale teraz wokol pojawily sie nowe. Mam isc do glupiego GP? Znow mnie odesle z kwitkiem. Polozna przychodzi w srode. Czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Kloi - no to dalas mi na wstrzymanie, zanim sie odezwalas ze wszystko OK! Ciesze sie. Nie wiem czy przeczytalas, jaka potem byla debata o ruchach dziecka :-). Ale to znak, ze forumowiczki sie interesuja problemami innych Marta - ja mialam ten sam dylemat, czy aby te siedzonka, ktore maja zastapic gondole, sa wygodne i zdrowe dla dzidzi. Ale doszlam do wniosku, ze ktos testuje te sprawy, a wozek xzanim trafi na sprzedaz musi podlegac kontroli, przejsc testy. Tak czy inaczej w kilka dni temu kupilam na e-bay wozek Gracco roczny, za uwaga - 19 funtow. Nikt na niego nie bidowal, bo bylo Pick uk only. W sumie skusilismy sie na niego ze wzgledu na car seat, bo w argosie samo siedzonko jest drozsze niz tu caly wozek, ale jak przywiezlismy nasz zakup do domu, to sie okazalo, ze jest on w tak dobrm stanie, ze chyba na tym wozku poprzestaniemy. Zasmucona - no nic wiecej poradzic Ci nie potrafie, zastanawiam sie tylko, czy to interview nie jest w innej sprawie niz znowu nadanie nr ref. Moze maja do ciebie jakies zapytanie, bo cos sie nie zgadza w dokumentach albo w wyniku kontroli dokumentow na cos sie natkneli? A swoja droga musisz miec niezwykle nazwisko. A co ty masz za sytuacje ze pod most sie szykujesz? Mam nadzieje ze to makabryczny zart? Malgorzatko - zdecydowanie nie czekaj do srody. Ja nie pojechalabym do GP tylko zaraz do szpitala, poniewaz nie wiesz, czy to uczulenie czy oznaka jakiejs choroby. Oby nie. A jest goraczka? Mialas na mysli kupe tak jak napisalas czy pupe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzata nie wiem czy skorzystasz z mojej rady i nie musisz.Moja bratowa miala podobny proble;m ze swoim synkiem ,probowala wszystkiego na odparzenia i nic nie pomoglo postanowila wiec dobrze osuszyc pupke Maksia suszarka do wlosow w odpowiedniej odleglosci i to pomoglo po paru dniach dupka byla prawie zdrowa Zuzanna czyta;am wszystko i mam wyrzuty ale nie moglam inaczej to wina komputera \'\'zlosliwosc rzeczy martwych \'\' jezeli chodzi o te ruchy maluszka to rzeczywiscie nie sa one tak intensywne jak wczesniej teraz bardziej sie kreci ale jak mnie kopnie w zebra to mam lzy w oczacch i mu wtedy nie przeszkadza ze ma malo miejsca :-) ja juz nie moge sie doczekac kiedy ujrze moje malenstwo nawet lozeczko mam juz gotowe a tu jeszcze 9dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzilo mi o pupe. NIe wiem jak to sie stalo ze napisalam kupie :) smieszna literowka. Stosuje sudokrem. probowalam maka ziemnaczana, bo tak gdzies mi radzily mamuski wrzesniowki, ale tylko raz wiec nie wiem czy dziala. Zobacze jutro czy troche lepiej bedzie po nocy. Wietrze tez pupe, ale to parzenie w niefortunnym miejscu sie zrobilo, bo na posladeczkach, tam gdzie ciagle sie ociera o opieluszke gdy sie dzidzia wierci. Wiem ze jak tak zupelnie nie na temat tu popisuje, ale mam sentyment do tego topiku :) 🌻 🌻 🌻 pozdrowianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzatka - jesz nabial? Jesli tak, odstaw. Wszystko. Mleko, serki, maslo, jogurt, wszystko. Na wszelki wypadek, u nas skaza zaczela sie tez od kilku krostek, na buzi, a jak sie skonczylo nie bede pisac zeby Cie nie straszyc. Moze po kilku dniach przejdzie. Jezeli te krostki nie sa na calej pupie, to raczej nie sa to pieluszki, ale tez cholera wie. A jak wygladaja kupki? Normalny zwazony serek czy widzisz cos podejrzanego? I raczej nie szla bym do GP, tylko albo do poloznej (albo ja sciagnij do domu) albo do health visitor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suieda 78
Cześć DZIEWCZYNY:) Kohannah jeśli chodzi o benefity Child Benefit i Tax Credit to o nie można starać się dopiero po urodzeniu dziecka , natomiast o SSMGrant można się ubiegać 11 tygodni przez planowanym terminem porodu, ja właśnie wydrukowałam sobie formularz, i wezmę go ze soba w środę do Midwife żeby go podpisała(musi potwierdzić ,że jesteś w ciąży lub urodziłaś)najpóźniej można go złożyć do 3 miesiecy po urodzeniu dziecka. Małgorzatka 26 skąd jesteś , bo ja też mieszkam w okolicach Birmingham, a dokładniej na południowy wschód od B. -Coventry:) mam też pytanie co brałaś ze sobą do szpitala, dla dziecka i siebie? Szanta jeśli możesz odezwij się na meila , mam pytanie o wózek. Zuzanna18 moja macica chyba jednak nie jest taka gruba, zdrowa i malowrazliwa, bo Balbina hasa teraz, że szok,brzuch mi faluje, nie mogę się opanować ze śmiechu, bawię się z nią i pukam w bok brzucha a ona mi odpowiada:) Mam pytanie do tych które są w 7 m-cu lub wyżej, czy was też tak wszystko swędzi, szczególnie na wieczór brzuch , uda, ręce od ramion do łokcia, nie wiem czy to czasem nie przez zmianę płynu do mycia i kremu na rozstępy, bo od dwóch dni nie używam ich i jakby mniej swędziało. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Czesc dziewczeta! Dziwna pogoda dzisiaj za oknem, nie wiem czy zapalic swiatlo czy zaczekac, bo zaraz slonce zaswieci. Malgorzatko, jak wrocisz od....nie wiem co zdecydowalas, daj znac. Jak ty w ogole mozesz tak pisac, ze skrobiesz nie na temat? A skad te biedne, zagubione w Anglii ciezarne maja czerpac wiedze? Poza tym jakby sie przyjzec zagadnieniu ciazy, to fizycznie konczy sie z porodem, a psychicznie jestes ciezarna przez nastepne 15-20 lat :-) Czyli pasujesz do topiku czy chcesz czy nie. Kloi - malo ktora rodzi dokladnie wedlug wyliczen, takze kazdego dnia mozesz sie rozwiazac :-) Suieda - Malgorzatka i Szanta wiedza wiecej o swedzeniu. Ja tylko dodam, ze owszem, moze to byc sprawa kosmetykow, a moze to byc rozciagajaca sie skora. A moje male jak do niego zapukam to ostentacyjnie zmienia miejsce. Niezly charakterek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szanta- wcinam nabial, ale dla mnie te krostki to ewidentnie wygladaja na cos spowodowanego kupcia. Troche dzisiaj wygladaja lepiej, mala tez sie juz mniej wierci wiec moze juz jej tak nie dokuczaja. Malo wiem o skazie bialkowej, ale poczytam siobie gdzies na internecie, dzieki za wskazowke :) A jak tam twoje wyniki na cholestaze. Pisalas ze zrobisz w Polsce. Obawy rozwiane? Suieda - mieszkam w Tamworth. To jakies 30 km od Birmingham. Coventry jest troszke dalej. a co zabralam do szp[itala to juz pisalam wczesniej wiec ci skopiowalam i tu masz: a jesli chodzi o swedzenie, to bron boze nie chce sie straszyc, ale poczytaj sobie i sprawdz czy pasujesz i koniecznie powiedz poloznej przy najblizszej wizycie ze cie swedzi. Ja to mialam ale wszystko jak wiesz jest juz ok :)) oby sie jes=dnak okazalo ze to od kosmetykow. Zuzanna mi tak juz troche zapomnialy sie problemy bliskie ciazy. Moze was troche zanudzam problemami pupy, ale jednak z wami zostane bo mi tu bardzo milo :) Zmykam do mlekojadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
malgorzatka a to nie jest czasem pieluszkowe zapalenie skory? poszukaj o tym na internecie moze to to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
mam jeszcze jedno pytanko ...a skad ja mam wiedziec ile ja musze odpracowac po tym calym maternity leave? problem mam w tym ze zamierzam wrocic do polski na stale po porodzie...czy gdybym poszla do pracy w polsce to by mi to tez uznali? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wszystko poknocilam to dla suiedy (skopiuj bo mi sie nie chce podkreslic:( ) http://www.zdrowemiasto.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=5937&alt=54 no i to tez bo poprzednio cos mi wycielo :( A do szpitala to ja cwaniara zabralam mala torbe z pizamka, szlafroczkiem, recznikiem i kosmetykami. POtrzebne jest wszystko. Maz musial mi wszystko dowiesc. KOszulki to minimum dwie trzeba, i nie zapomnijcie o stosie majtek i wielkich podpachach :) na wody plodowe :classic_cool: i jeszcze zwyklych na pozniej. Potrzebne sa wszystkie rzeczy dla dziecka, pieluszki, ubranka, kocyk. jakies male przekaski dla siebie i zniecierpliwoonego tatusia Julka od samego porodu byla ciagle ze mna. Sama sie nia zajmowalam i nie mialam z tym problemu. Pierwsza kapiel zrobila pielegniarka, a kolejna juz ja. W jednej sali to nawet widzialam kobiete z taka ogromna walizka jak do samolotu. Na prawde lepiej wziac wiecej niz potem panikowac ze czegos brak. U nas sie okazalo ze ubranek takich w ktore Julke teraz ubrac mozna to mamy zdecydowanmnie za malo i mezus jeszcze po sklepach jezdzil. Z ubranek to trzeba przede wszystkim tzw baby grow, czyli na calej dlugosci rozpinane ubranko i jeszcze rekawiczki i czapeczke choc niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malgorzatka - ja wiem ze krostki sa od kupek, wlasnie dlatego pytalam o nabial. Bo jesli Malutka ma skaze, albo nadwrazliwosc, to moze miec kwasne kupki, i one podrazniaja jelitka i pupcie. Jelsi zmiana pieluszek/kremu nie pomaga, sprobowalabym z tym nabialem, na tydzien odstaiwc i patrzec czy pomaga. Bo jesli bedziesz dalej jesc, to mala bedzie dalje podrazniac, i zrobi sie stan zapalny na powaznie. Mam nadzieje ze to nie to, tylko wlasnie pieluszki z ktorymi radzic sobie da sie duzo latwiej :) A co do mojej cholestazy dzieki za pamiec - zrobilam badania, wyszly wszystkie szczesliwie negatywne, i ...swedzenie przeszlo jak reka odjal :) Wiec teraz czekam, co dalej, czy jeszcze mnie dorwie czy da mi spokoj tym razem :) Marianka - musisz odparacowac w tym miejscu pracy ktore Ci placilo macierzynskie, na zasadzie - oni byli dla Ciebie mili, ale musisz im cos za to dac. Praca gdzie indziej/rezygnacja z pracy = koniecznosc oddania macierzynskiego. Tak przynajmniej jest w NHS, musisz sie dokladnie dowiedziec w miejscu pracy. Zwykle zycza sobie 3 pelnych miesiaecy (czyli np 6 half-time) Sueda - tak jak pisala Malgorzatka - koniecznie powiedz o tym poloznej, to moze byc problem z watroba, powinni ci zrobic badania krwi na proby watrobowe i wsyzstko sie wtedy wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
dzieki za odpowiedz ja musze sobie zrobic plan an 2 lata z gory jak widze.... troche nie tak sobie to wymyslilam i teraz nie wiem.... chcialismy z mezem wracac w styczniu 2008 roku do polski ale to bedzie jakies 6-7 miesiecy po porodzie.... ale tak na serio to jest bez sensu ...moja pensja nie bedzie w stanie pokryc zlobka dla malucha i przedszkola dla mojego starszego dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
Malgorzatko - termin mam na 28.12. Chyba nie chcesz zniknac z forum? Dzieki Tobie jakos jestem odwazniejsza, ze dam sobie rade itd. Szanta - ale to dziwne z oddawaniem macierzynskiego. Az nie do wiary! Piszesz o tym standardowym maternity leave - 6 mie, nie tym dodatkowym? Zaraz sie cofne o kilka stron bo juz kiedys cos o tym wspomnialas. Marianka - wlasnie wzielam dlugopis do reki i tak licze. Jakbym miala wrocic spowrotem/ z powrotem (nie wiem co jest poprawnie) do tej samej pracy, na 20 godz za najnizsza stawke (teraz 5.35) to nie zarobie nawet na zlobek. Jak zmienie prace i tamto bede musiala zwrocic, to w ogole mi zabraknie. Nie no, tak nie moze byc.Cos tu nie gra. (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
ja place obecnie 610 funtow plus zajecia dodatkowe za przedszkole dla syna. powiedzieli mi ze upust ze drugie dziecko w zlobku to 50 funtow! tez mi promocja....czyli razem jakies 1200! moze powinnam sie umowic tu z kims kto by mi to wszystko wyjasnil...wiecie gdzie isc? do citizen advice biuro? bo sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, dziewczyny, ale tak jest :( Przynajmniej w NHS :( Oni uwazaja ze skoro placili Ci macierzynski (wlasnie ten najbardziej standardowy) to teraz maja prawo wymagac czegos od Ciebie... Sama bylam zszokowana jak o tym uslyszalam - raz ze rzeczywiscie wielu kobietom to sie nie kalkuluje zupelnie, a dwa, ze jak sie chce isc na wychowawczy, to jak z przerwa na prace na 3-6 mcy??? To wbrew idei wychowawczego moim zdaniem, na ktorym sie zostaje zeby wlasnei nie zostawiac dziecka pod oipieka kogos innego :( Ale tak jak mowie, dowiedzcie sie u siebie w pracy, moze to jest tylko w NHS, nie mam pojecia czy takie sa ogolne zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianka - ja bym poszla do dzialu personalnego u Ciebie w pracy najpierw, zeby sie dowiedziec jak dokladnie to u Was wyglada, na ile mozesz isc na urlop, ile za to dostaniesz macierzynskiego ( bo tu czasami bynajmniej nie jest to 100% przez 6 mcy, o czym tez sie niedawno dowiedzialam, tylko po pierwszych tygodniach dostaje sie jakies tego procenty zaledwie) i jakie maja dodatkowe warunki - czyli czy np wymagaja zebys potem do nich wrocila. Citizen Advice nie bedzie chyba milo informacji odnosnie miejsca w ktorym pracujesz, lepiej sie dowiedziec bezposrednio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna18
To by wyjasnialo, dlaczego nie chca placic macierzynskiego jesli jestes poza Anglia. Poniewaz Szanta, zadeklarowalas sie ze wracasz, a tylko czasowo wyjezdzasz z takich czy innych powodow, nie robili Ci trudnosci. Cos ta ich idea wychowawczego ma jedna noge krotsza i nie idzie z duchem czasu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak sie nad tym zastanowic, to nie idzie. Ale patrzac na te tabuny kobiet ktore rezygnuja z pracy zawodowej zeby zostac w domu z dziecmi (m.in dlatego ze sie nie oplaca pracowac - sic!) to tez sie zastanawiam, co one zrobily z macierzynskim??? Wrocily do pracy??? Oddawaly??? Babka z ktora mam rozmawiac z HR jest wlasnie na urlopie, wiec musze czekac do konca przyszlego tygodnia albo i lepiej zanim wroci i znajdzie dla mnie chwile, wtedy sie o wszystko wypytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
wiecie co...ja zglupialam bo pocztalam sobie o tym calym maternity leave i oni nic nie pisza ze trzeba oddawac jak sie nei chce wracac do pracy...i radza zeby naewt predzej poinformowac o tym pracodawce bo kasa i tak bedzie wyplacana przez te 26 tygodni.... a co do wysokosci to jest to 90% zarobkow przez pierwsze 6tygodni a potem cos lekko ponad 100 na tydzien jesli sie mialo zarobki cotygodniowe coanjmniej tyle chyba... a w pracy na razie nei chce mowic bo sama jeszcze sie trzese czy to prawda ze wreszcie nam sie udalo....to dopiero 7 tydzien wiec jeszcze czas. mysle ze tak za miesiac z nimi porozmawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianka - no to czasu masz dosc jeszcze, rzeczywsice :) Bo pracodawcy musisz powiedziec przed 25 tyg, i wystarczy. Natiomiast tej informacji o oddawaniu nie ma w informatorach, ja sie dowiedzialam dlatego, ze akurat kumpela z labu poszla na macierzynski i musi wrocic - wiec wiem ze u nas tak jest. Jak bedziesz rozmawiac z kadrami, to sie o to na wszelki wypadek zapytaj, i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
czy to znaczy ze to jest jakas zasada u was w firmie? nie odgorna dotyczaca wszystkich? bo nie do konca rozumiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak odchodzilam na macierzynski to wypelnialam formularz czy deklaruje sie wrocic po pol roku, roku czy wcale i wszystko moglam wybrac i nadal moge zmienic zdanie, ale o odpracowywaniu macierzynskiego nikt nic nie wspominal. Poza tym dali mi takie rozne informacje co mi sie nalezy itp. ale nic o tym co piszecie nie bylo mowy. Moze to jednak tylko wewnetrzne zasady niektorych miejsc pracy. A moz jest tez tak ze trzeba to odpracowywac jesli pracowalo sie za krotko wczesniej dla tego pracodawcy, daje macierzynski tak jakby zaocznie i dlatego trzeba jeszcze pozniej popracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianka 2006
malgorztka to mnie pocieszylas:) ja juz pracuje tu rok i 9 miesiecy w tej samej firmie a nie chce po macierzynskim wracac:) moze jest szansa ze tego nie trzeba odrabiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×