Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basi_unia

Rozwód z jego winy. Czy mam szanse? Kto to przeszedł?

Polecane posty

Gość hm hmmm
Widac malo sie staralas, bo faceta sie da zmienic ;P Tylko ze na innego hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze dobrze
Tylko ja delej nie rozumiem kto tak naprawde sie to slizga?!?!!?Zarzucasz mu nawet ,ze caly czas pracowal !A to dran !!!Jak on smial wogole! Wez baska sie do jakiejs roboty i przestan juz pisac.Jestes jak kameleon.Piszesz cos ,potem temu zaprzeczasz.Jestes zla jak osa ,plujesz jaden ,jak na Ciebie wjechano ,stalas sie slodka i dobra .Ktory normalny chlop wytrzyma z taka baba jezeli ja jako baba ,mezatka z 18 letnim stazem mialabym problemy zeby z Toba przebywac choc godzine .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
pewnie mu gderala calymi dniami "kupmy to kupmy tamto" az przestal sluchac w koncu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
nie no serio... miedzy wami od poczatku musialo nie byc wiezi, czy wy wogole ze soba rozmawialiscie? przed slubem, po slubie? czy ty nie rozmawiajac zalozylas sobie ze go zmienisz? moze i on sam by sie chcial zmienic gdybys o tym z nim gadala... musial byc jakis powod ze sie nie dogadywaliscie i on wszystko olewal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze kobiety mnie niekiedy
rozwalają!!!!!!!! Bo ja myślałam że ja go zmienie! moja sąsiadka też tak myślała i jest na garnuszku państwa z 3 dzieci i mężem który ich wszystkich leje. Chyba kobita to lubi bo jeszcze go nie wywaliła, alebo nie to na pewno jest prawdziwa miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim proponuje wziac adwokata,bez niego jest ciezko,on zna prawa nie MY,a dalej bedziesz juz wiedziala,jakie kroki masz robic,:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę nie chodzi mi o kasę... Po prostu jest mi przykro, że wszystko, co kocham zostawię dla niej... Psa, działkę samochód, mieszkanie, dobytek... Dlaczego ja płaczę... Dlaczego... Boże... Dlaczego ktoś, kto zajmie moje miejsce ma mieć wszystko co kochałam??? Dlaczego ja mam umrzeć z głodu, a ona żyć w dostatku? Nie poświęciła mu tyle lat co ja.. Było dużo cudownych chwil... Mam wyrzuty sumienia... Myślicie, że nie? Ale teraz mnie czeka nowe życie i muszę je z czymś zacząć, nie mogę od zera. Dlatego tak chcę postąpić. Przecież nie jestem śmieciem, który na nic nie zasługuje... Tylko na zdradę... Mam uświadomić im - dwojgu kochankom, że są górąś, że pozbyli się niepotrzebnego ogona, bez poniesienia konsekwencji? Że będą żyli w dostatku? A ja co? Jestem śmieciem? Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
i wyobraz sobie Basiu ze wlasnie mniej wiecej tak jak tutaj bedzie wygladala rozprawa- sedzia bedzie wywlekal twoje sprawy i podejrzewam ze nie bedzie milo... tak jak my cie tu oceniamy i wypytujemy- tak bedzie w sadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze dobrze
Ktos na poprzedniej stronie powiedzial ze po slubie mozna zmienic chlopa ,ale......na innegi .I bingo inaczej sie nie da niestety .Zwyczajnie trza miec galy otwarte i choc troszku myslec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
Psa, działkę samochód, mieszkanie, dobytek... a meza? hahahaha Jednak materialistka z ciebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
umrzec z glodu? do opieki spolecznej idz albo do roboty! jak u ciebie w miescie nie ma to sie przeprowadz, co oprocz psa, dzialki samochodu cie tam trzyma? ;) zreszta psa i samochod mozesz wziac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
smieciem to sie uczynisz jak wezmiesz od niego ochlapy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no przed chwilą
t ochciałaś alimentów na życie, a t oco innego niż podział majątku. Podział majątku sięnależy, ale taki lament jaki wywołałaś wcześniej o alimenty bo "byłaś służoncą itd" to już ledka przesada. Zdecyduj siękobito co ty chcesz i czego C inaprawde żal. Ja odnosze wrażenie że źal C i jedynie samochodu, domu kasy- bo z tego będziesz musiała chwilowa zrezygnować i sama wziąść sie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalas,ze w styczniu odszedl,teraz mamy kwiecien,dlaczego tak dlugo czekasz i na co??????Idz po porade do adwokata,WEZ co Twoje i juz!!!!a jemu zostaw te stare skarpety,bierz psa i auto,i wyjedz do inneo miasta i zacznij nowe zycie,ty masz dopiero 27 lat,na co Ty czekasz?????az zgorzkniejesz,a ktory facet Cie potem wezmie????:-D Bierz sie w garsc dziewczyno i pokaz temu prykowi,na co cie stac i to bez niego!!!:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
no, jedz chocby do niemiec, z twoim wyksztalceniem na pewno prace znajdziesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze dobrze
Baska no i kurde o co chodzi ? Jezeli odejdziesz z podniesiona glowa bedziesz gora ,jezeli bedziesz sie miotac jak idiotka oni beda gora. Przyjmij porazke i idz do przodu.Nie walcz o te marne 300zl ,bo to za malo by zyc za duzo by zdechnac .Sory ,ale taka prawda .Pisalas ze skapil na wszystko a tu i pies:P i dzialka i tyle innego. Zabierz psa , na dzialce bywaj a reszte olej ! Wez sie za siebie i nie brykaj po prostacku,bo tylko dasz im powod do smiechu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
a najlepiej to wyjedz z tej miesciny, zebys nie musiala ogladac meza i jego kobity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
hehe ;) ale basia jest wyksztalcona... ;) a moze niech do anglii jedzie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobrze dobrze
No co Wy tutaj ? Do Angli? To nie z takim charakterkiem hihi .Trza pokory troche i umiejetnosci zycia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
i co basiu? nie masz zamiaru szukac pracy nigdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedz do rodzicow,teraz ich potrzebujesz,oni na pewni Ci pomoga Ajak tam masz wieksze szans na zdobycie pracy,to ne czekaj dluzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja popieram
baśka, nie przejmuj się wypowiedziami kochanek, one zawsze piszą żeby zdradzona pokazała klasę. Tylko, gdzie jest ich klasa, całymi latami dają się zwodzić, chociaż doskonale wiedzą, że facet nie odejdzie z domu, skoro nie oszedł na początku romansu. A na Ciebie wrzeszczą ze złości, bo Twój facet związał się z dziwką a one nadal są tylko kochankami czekającymi, aż palant znajdzie dla nich czas. Tobie każą zabrać się do roboty, a same co? Mają mężów, po kilku kochanków i od wszystkich wyciągają co się da. Zobacz, jakie są zajadłe i jak Cię oceniają, że niby jesteś materialistka. To czyste wyrachowanie, im nie wyszło, to dlaczego nie podokuczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×