on Turek, ja Polaka

czemu ludzie wierza w te brednie o religii

Dziewczyny, czy znajomość z Turkiem, który zaczepia was na FC ma szanse, czy z góry wiadomo o co chodzi. Ten Turek zrobił to kulturalnie, 3 zaczepki, ponieważ odpowiedziałam, przysłał zaproszenie do grona znajomych, przedstawił się, trochę mówi po Polsku, jego mama jest Polką- generalnie kulturalny, wykształcony, sprawia wrażenie człowieka na poziomie, miłości nie wyznaje, nie mówi, że jestem jego Queen, a różnych rzeczach - turystyce, sytuacji w Turcji mozna z nim pogadać, no i ....cóż, miło jest zobaczyć rano na FC życzenia miłego dnia. Zapytał ostatnio, dokąd wybieram się na wakacje .....i co wybrac się do Turcji. Doradźcie coś, sama nie wiem, z tego co wyczytałam na tym forum, Turcy zainteresowani podrywem sa prymitywni i zachowuja sie jak idioci, a klimat wakacji sprawia, ze kobiety głupieją. Ten Turek nie do końca jest "Turkiem turystycznym"- pracuje w firmie, która trudni się oranizacją wycieczek i przewozami po krajach arabskich i Morzu Śródziemnym dla Turków - jest większościowym udziałowcem tej firmy. Doradźcie coś, nie chcę być kolejną , co się w forum wypłakiwac będzie. Pozdrawiam.

Jeśłi jesteś wolna to próbuj...nie masz nic do stracenia....Przeciez od razu nie musisz się angażować, tylko traktować po koleżeńsku...Tylko nie wariuj od razu na jego punkcie, tylko obserwuj...Oni potrafią omotać kobietę, zeby oszalała na ich punkcie....(coś o tym wiem...).Popatrz, poobserwuj..., a nóż -może to milość życia bedzie.Powodzenia

Gdybys czytywala topik regularnie to bys nie zadawala takich pytan. Jak jestes w stanie zmienic swoje zycie o 180 stopni, to czemu nie. To nie bedzie zwyczajny zwiazek jakich tysiace. To bedzie zwiazek bardzo trudny i momentami smutny. Smutny gdy bedziesz zmieniac wiare. A wierz mi BEDZIESZ predzej czy pozniej. Jeszcze wspomnisz moje slowa. Powodzenia

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Na dzień dzisiejszy traktuję go jak kolegę, nic złego mi nie zrobił, do jego zachowania nie ma zarzutów-jest miły, a to że pamięta, że mam codziennie delikatne życzenia na FC- jest mi miło. Na dzień dzisiejszy rodziny z nim zakładać nie planuję, nie ten etap znajomości- stosują generalną zasadę, jeżeli ktoś jest dla mnie miły i dobry, to odpłacam mu tym samym. Muszę się tylko pilnować i się nie zakochać - w swoich marzeniach.

Co do Turków , którzy zaczepiają na FC - miałam już pewne doświadczenia, negatywne, z reguły nie przyjmuję zaproszeń od osób, których nie znam, no chyba , że ktoś mi się spodoba, czymś ujmie i chciałabym tę osobę , poznać, tak właśnie z nim było. A co do zaczepek Turków, kilka tygodni temu parę razy zaproszenie do grona znajomych wysłał mi jakiś Turek, ze 2 razy je zignorowałam, więc przysłał mi wiadomość z zapytaniem "dlaczego",grzecznie odpowiedziałam , że znajomość z nim mnie nie interesuje ( wczesniej zobaczyłam jego profil na FC- dziwny, np. jakis filmy przedstawiające murzynów palonych żywcem, perfumy z feromonami , no jakieś takie dziwne rzecz)- w odpowiedzi na to dostałam od niego info, w którym poinformował mnie, że jestem RASISTKĄ!!! I życzył mi SZYBKIEJ ŚMIERCI. Cóż, świrów nigdzie nie brakuje.Natomiast tej chłopak zachowuje się normalnie, sympatycznie i grzecznie. Nie mam powdu byc dla niego niemiłą, czy też skreślić go za sam fakt "bycia Turkiem".

Oj polki polki nie wiecie co robicie

Cześć Wszystkim. Powyżej pytałam o radę co do znajomości z Turkiem z FC- i cóż, chyba po 2 tygodniach Panu Turkowi się znudziłam, a może zapracowany i czasu nie ma DLA MNIE , nie wiem. Przez jakieś 2 tygodnie zabiegał o tę znajomość, ale kulturalnie , z klasą i wyczuciem, nie jak idiota. Od kilku dni milczy, nie ma już tych fajnych życzeń, trochę mi przykro, no, ale cóż , takie życie. Nie mając naprawdę konkretnej sprawy, pierwsza do niego pisać nie będę, a na wakacje do Turcji pewnie nie pojadę- głupio korzystać z przedstawionych przez niego ofert. Oj ci faceci, ręce opadają. Dziewczyny, czy takie krótkie "zainteresowanie" na FC to norma....Ja któraś coś wie, to niech sie wiedzą podzieli, pozdrawiam Wszytskich.

Przedstawiajcie sie jakos ,nie wiadomo kto jest kim.

Czy to forum ma tytul ON TUREK JA POLKA czy ON MUZULMANIN JA KATOLICZKA bo jak tak to ja sie nie wypowiadam bo moj jest nie wierzacy.

...srakA pOlaka..pierdÓ,QÓpa..telo tego gaDania...

Niewierzacy powiadasz? Zobaczymy za czas jakis Tymczasem powodzenia

Czy to forum ma tytul ON TUREK JA POLKA czy ON MUZULMANIN JA KATOLICZKA bo jak tak to ja sie nie wypowiadam bo moj jest nie wierzacy. Bzdura.......... Oni wszyscy sa niewierzacy Do czasu Odpowiesz na pytanie jak dlugo jestescie razem gdzie mieszkacie itd?

czekam 13 lat ,jak dlugo jeszcze ?

Moj po 20 latach sie zmienil wiec masz jeszcze czas

Opowiedz coś więcej. Po 20 latach? A był jakiś punkt zapalny? Jak to się objawiło? Jak się zmienił?

Jak to zmienił po 20latach?? Na gorsze czy na lepsze?? Jeśli na lepsze..., to tkwić w czymś co jest złe 20lat....godne podziwu....

zmienił się po 20 latach..... teraz pytanie ilu polaków zmieniło się po 20 latach? nie ma na to reguły i nie można patrzeć na to pod tym kątem bo dochodzimy do absurdów. Warto być z polakiem bo się nie zmieni a Turek to od razu będzie chciał Cię przekabacić na swoją stronę? Bzdura, bzdura, bzdura! Patrzcie na związki was otaczające i same sobie odpowiedzzcie na to pytanie. Ja mieszkam z Turkiem i jesteś najszczęśliwszą kobietą pod słońcem i na żadnego innego mężczyznę bym go nie zmieniła! Także trzymam kciuki za te związki trwające, szczere i oparte na przyjaźni i szacunku!

Ostrzegam wszystkie dziewczyny przed związkami z Turkami. Zgadzam się z większością wypowiedzi na tym forum, że są to osoby ZUPEŁNIE INACZEJ POSTRZEGAJĄCE RZECZYWISTOŚĆ I ŻYCIE RODZINNE. Są związki udane, ale tylko dzięki ustępliwości kobiet, narzeczonych czy żon - Polek. W związku Polka - Turek w zdecydowanej większości decydentem jest facet (niestety). Jestem (jeszcze) żoną Turka i mam nadzieję, że już wkrótce się wzywolę z tego chorego związku. Życie w takim duecie jest zbyt trudne, a ja czuję się ubezwłasnowolniona. Jestem osobą po studiach, która nie da się zamknąć w nawet złotej klatce. Mamy dwoje dzieci i moim marzeniem jest wychować je na otwarte, światłe osoby, a nie tak jak większość Turczynek - na kury domowe i sługi wierne swoich pseudo 'panów serca". Chętnie zabiorę głos i odpowiem na pytania. Jesteśmy 13 lat po ślubie.

Ile ostrzeżeń juz tu było , "ale Ahmed jest inny" , i tak będziesz tylko kozą w domowym zaciszu. Jego matka i bracia, ojciec i kuzyni o tobie i twoim losie decydują. Wypaczony islam sprowadza cię do roli inwentarza. Dostajesz w twarz za wystające włosy z pod chusty. Trzymajcie się od Islamu z daleka. Najgorsze rzeczy dzieją się w Niemczech, gzie na podstawie starych umów międzynarodowym wyemigrowali radykałowie prześladowani po wojskowym przewrocie w Turcji

Smutna Polko, współczuję Ci szczerze.Mieszkasz w Polsce?? Jeśli chciałabyś porozmawiać albo nawet się spotkać, to chętnie Cię wysłucham.Jestem zainteresowana, bo czas jakiś temu poznałam kogoś i zaczęłam żywo interesować się tematem islamu.Póki co nie podaję swojego nicku z przyczyn różnych...Wiele z osób, które tutaj się wypowiada, są to osoby niedojrzałe, nudzące się i chyba tylko z takich przyczyn tutaj wchodzą.Pozdrawiam cieplo.

A swoja drogą podziwiam CIę, że wytrzymałaś w tej "złotej klatce" tak długo....

Do Smutna Polka- nie wiem, czy Twoja decyzja jest słuszna, czy nie, ale ofertę, którą kiedyś przesłałam Ci na maila podtrzymuję ( chociaż wtedy nie odpowiedziałaś), bo mam wrażenie, że jesteś tą osobą; Do Koleżanki "Gość", która nie chce podać AV- ktoś , kto czyta to forum reguralnie potrafi "bywalców" rozpoznać-jesteś bardzo zakochana, prowadzisz dialog ze sobą, tzn. twój rozum ( martwi się o stan garnków) z twoimi uczuciami-zdecyduj się na coś, albo w jedną albo w drugą stronę, będzie ci lżej. Daj sobie trochę czasu, jedź do Turcji chociaż na wakacje, jeżeli nigdy nie byłaś, a tego swojego Turka spróbuj poznać jak człowieka, spróbuj pokochać jego , nie tylko swoje "chciejstwo o nim", nie próbuj go , w mojej ocenie zmieniać ( ŻADNEGO faceta nie można zmienić,gdy on tego nie chce, ja zresztą uważam, że żaden facet nie umie się zmienić, jak chce, to może się co najwyżej dostosować). Bądź wobec niego szczera i uczciwa, otwarcie z nim rozmawiaj, gdy cię rani, to mu o tym mów, bo masz do tego prawo i po jakimś czasie zobaczysz. Żadna koleżanka, czy kobieta z forum ci nie pomoże- jak zauważyłaś, są to szczęśliwe i nieszczęśliwe, każdy przypadek jest inny. Piszesz, że wypowiadają się tu "niedojrzali" z nudów - a czy ty jesteś dojrzała, skoro swoje problemy życiowo-sercowe chcesz załatwić na forum?

Witaj, Gratuluję błyskotliwości:-).Tak to ja "od garnków".Oczywiście, że zdaję sobiwe sprawę, iż nikt za mnie decyzji nie podejmie i absolutnie nie jest moim celem to, żeby ktoś na forum rozwiązywał za mnie moje problemy....Jednak jest tutaj wiele osób, które były w podobnej sytuacji i może coś podpowiedzą a ja wnioski wyciągnę sama:-).Pozdrawiam

A Ty jesteś psychologiem czy analitykiem??Kobietą czy mężczyzną??Bo też się nie ujawniasz:-)

i dalej pisza te ALE MOJ JEST INNY rece opadaja

Zresztą ja już podjęłam decyzję:-)

A ja przypaliłam kaszę!!! Garnek wyrzucam , myć go nie będę!!!

Ale się wszyscy złoszczą. LUBIĘ WAS , Turków też.Miłego weekendu.

Trzymacie z obcokrajowcami a nie z rodakami.Nie lubię Polek.Brzydzę się was.Po tych czarnych fletach i muzułmańskich ścierwach.FUUUUUUUUUUUUUUJ.Wolałbym bym się wcale nie urodzić niż do tych kobiet przynależeć.Jakby w Polsce było tyle samo turasów co w Niemczech te baby zniszczyły by naszą Polską rasę.Nie tylko Tusk jest zagrożeniem dla Polski.Nie ufam wam małpy.