Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariah

kaszak/ tłuszczak

Polecane posty

Gość Zdrowie zależy od nas
No jak powiedział Hipokrates ojciec medycyny choroby biorą się przez spożywanie niewłasciwych prodóktów , jesli spożywacie za dużo mięsa tłuszczów mało spożywacie wody (min 2 litry 8 szklanek) mało sie ruszacie to po prostu bedą się wam pojawiec te swinstwa no i trzeba też dbać poprostu o jelita bo odpornośc sie bieże z jelit jedzenie i własciwe odychanie mają niewyobrażalny wpływ na stan ciała jesli chcecie sie dowiedziec jak sie odrzywiac wejdzcie na yotube i wpiszcze własciwe słowa w tybecie np jedza produkty mało zmodyfikowane i wogóle nie maja próchnicy długo żyja i sie lepiej czóją. Życze wam powodzenia i szypkiego powrotu do zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama MARCELA
WITAM. WCZORAJ WIECZOREM PO UPRZEDNIM BÓLU GŁOWY NA PRAWEJ SKRONI POJAWIŁ MI SIĘ GUZEK KTÓRY W CIĄGU KILKU MINUT SIĘ POWIĘKSZYŁ, NIE BOLAŁ BYŁ MIEKKI A RANO JUŻ GO NIE BYŁO. CZY KTOS WIE CO TO MOGŁO BYĆ. BARDZO PROSZĘ O OPINIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kaszaka/tłuszczaka na lewym łuku brwiowym. 8 lat temu też tam miałam. widocznie się odbudował :o jutro idę na konsultacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tez mam te stworki w liczbie kilku - glownie na rekach -znacie dobrych fachowcow z pomorskiego, ktorzy wycinaja te robaczki? -pozdrawiam nosicieli jerry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa528
Witam, mam na głowie 3 kaszaki, byłam u chirurga onkologa na Hirszfelda we Wrocławiu, który to potwierdził i skierował mnie do lekarza rodzinnego po skierowanie na ich wycięcie. Skierowanie dostałam i jednoczesnie rodzinny kazał mi się zaszczepić na żółtaczkę. Teraz nie wiem co mam dalej robić , czy moge zgłosić sie ponownie na Hirszfelda na ich wycięcie, tam bym najlepiej chciała, czy do swojego szpitala, pomóżcie, jaka jest procedura w NFZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa528
oże ktoś wie jaka jest procedura wycinania kaszaków w NFZ? Byłam we wrocławiu na Hirszfelda u chirurga onkologa, stwierdził 3 kaszaki i skierował do lekarza rodzinnego po skierowanie na wycięcie? Czy mogę na Hirszfelda wrócić na wycięcie, czy muszę iśc gdzie indziej. Czy może ktoś usuwał na Hirszfelda i wie czy robia to w gabinecie czy trzeba się kłaść na oddział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatusiaCzek .;**
a czy po kaszaku na wierzchu głłowy jak sie wygoli włosy normalnie odrastaja.?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PatusiaCzek .;**
a czy po kaszaku na wierzchu głłowy jak sie wygoli włosy normalnie odrastaja.?;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż, na policzku, blisko ucha miałam małego wągra, którego gniotłam i on nie wyszedł. Po jakimś czasie zauważyłam małego guzka, który mnie nie bolał. Postanowiłam zostawić go w spokoju, bo był mały i nie przeszkadzał mi. Od tygodnia guzek znacznie się powiększył, jakby napuchł i chciał wyjść i odczuwam także promieniujący ból. Na środku guzka zauważalna jest mała, czarna kropeczka. Zastanawiam się, co to może być. Czy to kaszak? Czy nie bać się zabiegu chirurgicznego? Bardzo prosze o poradę, gdyż jest to dla mnie bardzo ważna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skybot
witajcie 'kaszaki ' i 'tluszczaki'!!!, pozwalam sobie na tak trywialne hasla nie aby sie z kogos nabijac czy cos w tym stylu,sam mam od kilku lat 3 kaszaki na glowie i wlasnie podjalem decyzje ze sie z nimi w koncu rozstane,mam juz termin na 2 kwietnia i juz sie nie moge doczekac kiedy bedzie po wszystkim. czytajac wasze komentarze tylko sie utwierdzilem w przekonaniu iz podjalem dobra decyzje i mam nadzieje ze wszystko pojdzie jak po masle,3 naciecia,kilka szwow i po sprawie... czy ktos kto mial kaszaki na glowie moze mi podpowiedziec co zrobic z wlosami,czy je przed zabiegiem najlepiej wogole do zera na glatze usunac czy moze raczej tylko wygolic w miejscach operowanych??? i pozniej chodzic z dziurami na glowie albo w czapce az nowe wlosy nie odrosna??? dzieki za dobre rady i pozdrawiam wszystkich no i oczywiascie dam wam znac w poczatku kwietnia jak poszedl zabieg... 3majcie sie skybot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy najczęściej goli się w miejscu które ma być zoperowane. Jeśli masz dłuższe włosy to możesz w łatwy sposób zamaskować miejsca po operacji - i praktycznie nic nie będzie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monochromatyczna
witam! jakieś 5 tyg temu mialam zabieg usuwający prawdopodobnie kaszaka- bo co to dokladnie bylo nie wiem, bylam u ginekologa - nieszczescie guzek zrobil m sie na pachwinie w miejscu bardzo intymnym.... - dał mi antybiotyk i powiedział, ze to nie sprawa ginekologiczna- zbadał mnie od środka i stwierdzil ze wszystko tam ok, wyslał do dermatologa- ten z kolei stwierdzil, ze to jakas cysta, kaszak... i wyslal do chirurga.. poszlam po 2 tyg mialam umówioną wizytę, podczas wizyty chirurg powiedział - wycinamy od razu - wiec niewiele mowiac zgodziłam się z braku czasu chciałam mieć to juz za sobą... założono mi 6 szwów, po 2 tygodniach zdjęto 2 i niby wszystko fajnie sie goilo, po kolejnym tyodniu ściagnieto pozostałe 4 i było wszystko ok, ale po kilku dniach zaczeła wydzielac sie maź - przestraszylam sie i poszlam ponownie do chirurga- stwierdził, ze wszystko ok, ze rana jest sucha- 2 dni wczesniej przestalo cieknąć, pielegniarka nalozyła ponownie opatrunek który wczesniej zdjęła ale niefortunni klejem na szew- po powrocie do domu wieczorem chciała zmienić opatrunek i co sie okazało... była jeden wielki napęcznialy pęcherzyk ktory w momencie proby odklejenia delikatnie pękł.. wylalo się sporo plynu i krwi... od tej pory mineło 3 dn, wczesniej chirurg powiedział, ze w razie czego bedzie trzeba poczekac i ciąć jeszcze raz.... WRRRRRRRR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oss
A mialas zalozony plaster na rane pozabiegowa ? Bo jesli tak to takie cos jest mozliwe,sam tak mialem,chirurg mi powiedzial,ze moge miec uczulenie na przylepiec, na kolejnym opatrunku nie dawal zadnego plastru,tylko okładał pioktaniną,polewał mi na gazik i nakładał na ranę i całość bandażem,lub dawał jakas masc czy cos nie wiem co to bylo,ale przed tym przeczyszal czyms w rodzaju wody utlenionej.Chodzę na opatrunki już trzeci tydzień i zauważyłem,że rany już nie ma takiej jak były,żadnych pęcherzyków,a wydzielanie ropy jest znikome.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamacieja
Ja jutro o 16 mam wycięcie 2 kaszaków na głowie , powiedzcie czy zabieg boli? i czy po nim mogę prowadzić samochód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamacieja
przezwyciężyłem strach i już pozbyłem się dwóch z głowy , teraz tylko szwy za tydzień do zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwiag
Czesc wszystkim niezdecydowanym! Wreszcie usunieto mi duzego tluszczaka na sródstopiu.Chodowalam go prawie 10 lat.Najpierw nie mialam czasu zeby sie nim zajac a potem zrejterowalam z wyznaczonego zabiegu.Tymczasem tluszczak sobie rósl.Wygladala ta stopa nieciekawie.Kupowalam tylko takie buty,które ten feler zakrywaly.Teraz juz po wszystkim.Oczywiscie bedzie blizna ale to pikus a nawet Pan Pikus.Niezdecydowani zróbcie to i usuncie te paskudztwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogole zrobilam glupstwo... mialam takiego kaszaka na plecach dokladnie na lopatce byl on dosc spory - Poszlam Do Kosmetyczki(!!!) ;// najpierw mi nagrzała plecy, potem pod para tez dlugo lezalam, az wkoncu wziela igielke i mi naukla.. zaczela wyciskac.. tyle tego bylo ze masakra! a smród okropny ;/ tyle tego bialegoo fuuuu. W poniedzialek mija 2tydzien a mnie boli to jak cholera ;/ nie moge sie wyprostowac, podnosic reki, spac na plecach itp. Zrobilo mi sie jeszcze raz takie jak mialam, jest czerwono sine ;/ i widac to ukłucie. We wtorek ide do dermatologa.. zobaczymy co powie. Najgorsze jest to, ze w lipcu mam slub.. i tylko ze wzgledu na suknie chcialam miec 'piekne' plecy.. gdyby nie to, to bym tego nie ruszala.. ;/ ehh.. mam nadzieje ze bedzie ok! Jak ktos mial podobnie prosze o opisanie.. *bądźmy wytrwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogole zrobilam glupstwo... mialam takiego kaszaka na plecach dokladnie na lopatce byl on dosc spory - Poszlam Do Kosmetyczki(!!!) ;// najpierw mi nagrzała plecy, potem pod para tez dlugo lezalam, az wkoncu wziela igielke i mi naukla.. zaczela wyciskac.. tyle tego bylo ze masakra! a smród okropny ;/ tyle tego bialegoo fuuuu. W poniedzialek mija 2tydzien a mnie boli to jak cholera ;/ nie moge sie wyprostowac, podnosic reki, spac na plecach itp. Zrobilo mi sie jeszcze raz takie jak mialam, jest czerwono sine ;/ i widac to ukłucie. We wtorek ide do dermatologa.. zobaczymy co powie. Najgorsze jest to, ze w lipcu mam slub.. i tylko ze wzgledu na suknie chcialam miec 'piekne' plecy.. gdyby nie to, to bym tego nie ruszala.. ;/ ehh.. mam nadzieje ze bedzie ok! Jak ktos mial podobnie prosze o opisanie.. *bądźmy wytrwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skybot
WITAJCIE PONOWNIE; pisalem o zabiegu jaki mnie czeka i juz po strachu,wycieto mi 3 kaszaki z glowy,zabieg trwal okolo godziny,znieczulenie miejscowe (takie samo jak u dentysty),naciecie nic nie bolalo,podczas zabiegu czuc lekkie ciagniecie,krew sie leje po karku ale naprawde nic nie boli!!!, szwy mialem zdjete po tygodniu,po samym zabiegu w kolejne dni tez wogole nic nie bolalo ( co poniektorzy pisali ze strasznie boli i ze dobrze miec jakies srodki przeciwolowe,nic podobnego,mnie wogole nic nie bolalo) Moge naprawde polecic pania doktor ktora mi wykonywala zabieg,gabinet czysty,pani sympatyczna i co wazne zabieg nie przesadnie drogi ( robilem go prywatnie ale to chyba nic nadzwyczajnego bo nie wiem czy kasa chorych wogole takie zabiegi wykonuje....),acha,zabieg robilem w Lodzi wiec jesli ktos jest z tego miasta albo chcialby tam pojechac na zabieg niech napisze to mu podam nazwisko i telefon do pani doktor. warto bylo to dziadostwo usunac,chodzilem z tym na glowie od ponad 15 lat,po woli roslo a wlosow na glowie maleje....latka leca.... kto ma kaszaki tego namawiam,IDZ i USUN TO BADZIEWIE!!!!! pozdrawiam skybot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seenia
Zrobiło mi sie kilkanaście malutkich kaszaków na wargach sromowych kilka miesięcy temu :(. Nie rosną, ale chyba będe musiała coś z tym w końcu zrobić :( jakoś się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na czwartek, stracha mam okropnego. To badziewie wyrosło mi na ręce 3 cm i szyi w wielkości 6 cm, nie licze tych których nie widać na plecach i brzuchu . Ten na szyj wkurza mnie bo wyglądam jak pojedzony chomik. Proszę trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na czwartek, stracha mam okropnego. To badziewie wyrosło mi na ręce 3 cm i szyi w wielkości 6 cm, nie liczę tych których nie widać na plecach i brzuchu . Ten na szyi wkurza mnie bo wyglądam jak pojedzony chomik. Proszę trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiga 52
W sierpniu miałam usunięte 2 kaszaki na głowie. Zastrzyk znieczulający, cały zabieg trwał ok.10 min. Szwy zdjęte po tygodniu. nie zażywałam żadnych proszków przeciwbólowych. Zabieg został wykonany w Przychodni Rejonowej,lekarz i pielęgniarka bardzo sympatyczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancura3
czy ktos miał usuwanego kaszaka laserem? ja mam na policzku i nie chciałabym miec blizny po zwykłym cieciu prosze niech ktos napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinia
usunęłam dziś kaszaka, był na przedniej czesci glowy. bardzo sie balam, ale fizycznie nie bylo to tak bolesne jak obawa psychiczna. boje sie tylko by nie odrastal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeszlo miesiac temu mialam zabieg usuniecia kaszaka.. i niedawno zauwazylam ze cos znowu w tamtym miejscu mi sie robi. Dodam ze byl on dosc spory. Ciagle mnie boli jak dotykam;( Czy mozliwe jest ze tak szybko mi odrosl?? Prosze o rady jestm zrozpaczona;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedak zawołał
Ja mam trochę gorzej mam kaszaka na penisie i boję sie isc do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc ona
a ja mam podobno tkanke bliznowata, na skorze piersi i tez chce to usunać. Moze ktos poleci dobrego chirurga na śląsku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka061081
Witam, na tylnej stronie ucha (kolo dziurki od kolczyka) mam kulke-kaszak? o srednicy niecalego centymetra. Mam ja ok rok. Pol roku temu bylam u kosmetyczki i przy okazji wycisnela mi to cos ale odroslo. Przed dwoma tygodniami znow u niej bylam i znow mi to wycisnela ale juz znowu odroslo jeszcze wieksze i na dodatek boli. Myslalam, ze gdyby to byl kaszak to ona powinna sie na tym znac. Do jakiego lekarza mam pojsc najpierw? Dermatologa? Dzieki z gory za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×