Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariah

kaszak/ tłuszczak

Polecane posty

Gość sebastian1905
Dzień dobry od 3 lat mam problem z tłuszczakami niedawno znalazłem to forum. Początkowo chirurg za opłatom usuwał po 1 tłuszczaku ale gdy go zmieniłem nowy chirurg zaproponował mi operacje. Najgorsze jest to że są prawie na całym ciele w okolicach mięśni. W listopadzie w czasie 3 godzinnej operacji usunięto mi ponad 150 tłuszczaków a teraz po świętach operowałem tylną część na kręgosłupie itp. Ból po operacji i samo dochodzenie do siebie jest bardzo bolesne i nieprzyjemne w jednej z ran zrobił się krwiak i ciągle się coś z niego wylewa. Najgorsze jest to że na miejsce 1 wyrasta 5 nowych. Nie ma na to jakiegoś lekarstwa ? Jak zacząłem ćwiczyć zaczęły przybywać i rosnąć. Miałem 2 propozycje zgłosić się do zakonników po jakiś lek z ziół nie załatwiłem na razie nic. Potem doradzono mi żeby zrobić badanie na gluten . Miałem zastosować dietę bez glutenową pani dietetyk powiedziała że pierwsze o czymś takim słyszy i musi doczytać książki i odesłała mnie do mojego lekarza który też o tym nic nie słyszał. A diety mi nie zastosuje bo jak coś się stanie to będzie na nią, wiec mam zrobić badania. Badanie miało kosztować 99zł gdy zajechałem do kliniki powiedziano mi że musze zrobić inne i będzie kosztowało 199zł. Po chwili przyszła jakaś pani doktor profesor która doradziła mi że mam iść do swojego lekarza bo te badanie mi nic nie pomorze. I znowu nie zastosowano mi diety. Czy jest jakaś metoda na wyleczenie tego czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Witam Sebastain ja pierwszy raz sie z takim czyms spotkałam faktycznie szok tyle tłuszczaków miec ale od czego sie to robi to nie wiem szkoda nie moge pomóc Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwia
też miałam kaszaka.przez rok myślałam że to zwyczajna gulka mi się zrobiła na głowie koło ucha.Nie była duża.Najpierw była twarda,a potem zrobiła się miękka.Poszłam do chirurga.Najpierw mi to zamroził a potem wyciął mi kawałek włosów.Skalpelem naciął mi tego kaszaka a potem go wyczyścił.Strasznie bolało ale obeszło się bez szwów.Po zabiegu trochę mnie piekło to miejsce ale potem było ok.Teraz chyba mi się odnawia w okolicy brody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIttson
Siwia w przeciągu niecałych 2 lat mialem dwa kaszaki i to własnie za uszami raz jedyn raz drugim i teraz mam trzeciego ale mam doskonały sposob na usuwanie bez bólu ;) wystarczy isc do apteki po Sudocrem albo tez do sklepu zielarskiego po masc kapucynska(zapewne o to chodziło sebastin'owi) własnie mi sie on sączy po drugim dniu smarowania wiadome musiałem go troche"podgniesc" ale ta masc dziala jak złoto polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKCZYOWAK
usunąć chwasta cza!....mam na plecku drania tłuszczaka....dkt.onkolog stwierdziła!..Po moim pytaniu,czy muszę go usunąć?..czy pani by to sobie usunęła?...odpowiedziała że "tak",ponieważ miała pacjentkę,która miała tłuszczaka z którym też chodziła 20 lat...,ale potem on przemienił się w chłonniaka(?)... i tej pacjentki juz też nie ma..i tu się "wydygalam"...Oraz pamiętać trzeba o szczepieniu na WZW(wirusowe zapalenie wątroby),chirurga zapytalam czy szczepienie jest konieczne?..,odp.że tak, ponieważ on się tego nie podejmnie,bo nie będzie brał na siebie takiej odpowiedzialności...i uważam że "siur"był...buziole!!!i...rżnijta się rodacy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fromdaback
nie ma żadnego przypadku w literaturze aby lipoma prekształciła się w liposarcome, a więc tłuszczak NIE MOŻE stać się złośliwy nawet po 20 latach czytam Wasze posty i wydaje mi sie ze przy tych problemach moj przypadek powinien byc drastyczny, aczkolwiek przejmuje sie chyba mniej niz wy... ze 3 miesiace temu zaczela puchnac mi noga - lewa. Poszedlem do rodzinnego, wyslal mnie na badanie zył dopplera. Okazalo sie ze zyly drożne ale cos uciska na lewa zyle biodrowa. Podaczas tomografii komputerowej wykryto u mnie zmine o morfologii tluszczaka w lewym dole biodrowym. Oczywiscie nigdy na podstawie TK czy RM nie mozna stwierdzic co to za zmiana, dopiero badanie histpat daje odpowiedz. Dalej udalem sie do centrum onologicznego na biopsje- punkcje cienkoiglowa. Wykazala ona tylko tkanke tluszczowa i elementy krwi. skuteczosc tej meody wynosi w guzach tkanek miekkich od 50 do 80% wiec nie zawsze jest to pewne badanie. Material moze byc reprezentatywny tylko jeslli wykryj zlosliwy nowotwor. Przyjeto mnie do szpitala, przeswietlili mnie od gory do dolu - wszystko OK bez zmian. Guza usunieto: wycieto 13x8x8 guza, 13x7x0,3 mimesnia i powiez, rana 20cm, 27 szwow. Ze wzgledu na duze rozmiary guza, przeprowadza sie zawsze operacje przedzialowa z marginesem - poniewaz nie bylo pewne co to za guz, wycieto go z czescia zdrowej tkanki, zeby zmniejszyc ryzyko nawrotu nowotworu. Szpital opuscilem szybko, jestem mlody i organizm dosyc silny ;-) Najwiekszy szok- odbior wypiu ze szpitala - podejrzenie mięsaka uda lewego. Jesli ktos orientuje sie jakotako, wie ze miesaki to ciezkie i powazne sprawy, wyszedlem z podejrzeniem tłuszczakomiesaka... 2 tyg przed ostatecznym wynikiem histopatologicznym - nerwy, przerylem caly internet w poszukiwaniu info o sarcoma i liposarcoma - informacje te byly niezbyt ciekawe - nowotwor ten czeso daje przerzuty i bardzo czesto wraca. kilka dni temu odebralem wyniki ostatecznego badania - LIPOMA. Onkolog powiedzial ze mam wieeeelkie szczescie, bo guz wygladal gorzej niz zwykly tluszczak, ale mial bardzo malo miejsca i mogl sie zdeformowac. jestem zdrowy a powroty lipoma po dobrym wycieciu nie wystepuja. Wszystko skonczylo sie dobrze, teraz odpoczywam i czekam az zejdzie ogromna opuchlizna lewej nogi. Badania histopatalogiczne sa obarczone bardzo malym marginesem leu, bo czesto to badanie decydujace i wykonywane jest na kilka sposobow kilka razy. pozdrawiam i niezalamujcie sie bo jak widac sa gorsze przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwan
witam jestem zalamana bo od tygodnia znowu mi wyskoczylo to na glowie bylam u lekarza i powiedzial ze to kaszak tylko kaszaki nie bola a to mnie strasznie bolalo i promieniowalo na pol glowy i dotego dowiekszyl mi sie wezel na szyji jest dosc duzy biore antybiotyk tylko ze wezel wcale mi sie nie zmiejszyl za to niby ten kaszak sie zmiejszyl jestem zalamana moze ktos mial podobne objawy prosze o opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazy
iwona, mój kaszak też mnie bardzo bolał, to był najgorszy ból głowy jaki dotej pory miałam, na całą głowę mi promieniowało, do tego stopnia, że odważyłam się pójść na zabieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwan
dziekuje ze odpisalas dazy mam do ciebie jedno pytanie czy kaszak moze sie wchlonoc i za jakis czas znowu wyjsc z podwokna sila bolu a co z tymi wezlami mam juz tydzien z lewej strony i pomimo brania antybiotyku nie wchlania sie do jakiego lekarza mialabym sie udac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadia82
heh, wszystko jest oki. Jedynie biore tabletki na zamkniecie naczyn. A nastepne usg za rok. Naczyniak sie zmniejszyl natomiast odchodza jeszcze mniejsze zylki od niego ktore musza sie pozamykac same, i mam nadzieje, ze tak bedzie....buziaczki!!! wszystkiego zdrowego...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusija310
Witaj...ja równiez mam takie coś, w dolnej części pleców, po prawej stronie. byłam z tym u lekarza, powiedział, że to tłuszczak. Jest wielkości mniej-więcej śliwki. Pod skóra, przesuwa się, równiez nie boli, tylko przy dotyku. Nie wiem, co o tym mysleć.. Mam skierowanie do chirurga. Ide 19 maja, zobaczymy, co mi powie..pozdrawiam serdecznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwan
witam chodzilam od lekarza do lekarza i stwierdzili ze to nie kaszak tylko wezly chlone teraz jestem po opiekom lartngologiczna i biore antybiotyk mam nadzieje ze mi pomorze a co do tamtych lekarzy to szkoda slow wiem jedno gdybum sie podala usuniecia tak zwanego kaszaka nie wiem co by zemna bylo bo by mi usuneli wezel chlony takze uwazajcie idzcie po porade do innych lekarzy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
ja dzis bylam usunac kaszaka bolalo tylko jak robil znieczulenie ,zabieg trwal 25 minut i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
ja dzis bylam usunac kaszaka bolalo tylko jak robil znieczulenie ,zabieg trwal 25 minut i po klopocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolasz5
dwa tygodnie temy zauważyłam takiego kaszaka na dłoni mojego dziecka,obecnie czekamy na wizytę u chirurga dziecęcego,zastanawiam się co by można było z nim zrobić ma wielkość około 1cm.o usunięciu narazie nie na mowy mój syn nie ma jeszcz trzech lat.proszę o poradę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
witam kochani ja we wtorek ide wyciagac szwy,po jednym kaszaku i od razu siadam bedzie robiony nastepny,teraz juz sie tak nie boje jak za pierwszym razem,a mam ich razem jeszcze 6 do wyciecia co tydzien jeden jesli macie takie cos nie czekajcie z tym,i tak trzeba to kiedys zrobic a czym szybciej tym lepiej.trzymam za wszystkich kciuki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazy
Iwan, mam nadzieję, że lepiej się czujesz a antybiotyki pomogły. Masz racje pisząc, że trzeba uważać do kogo się idzie, z tymi rzeczami nie ma żartów. Ja zanim udałam się do lekarza popytałam gdzie powinnam się udać, by trafić w dobre ręce. Dzisiaj jestem 4 miesiące po zabiegu, włosy odrosły, a ja jestem zadowolona, że już nie mam tego świństwa na głowie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milanna
Witam! Właśnie dzisiaj usunęłam kaszaka na plecach. Myślałam, że to sie samo chłonie. Okazuje się jednak że to sie powieksza i trzeba całość usunąć, aby nie róśł dalej. Zabieg pod znieczuleniem trwał ok. 20 minut.Cieszę się,że mam to z głowy. Nie bójcie sie usuwać. Naprawdę odetchniecie z ulga!Boli tylko troche znieczulenie(jak zastrzyk;)Aha, gdybyscie widzieli,jak wyglada z pozoru mały kaszak, naprawde byscie sie nie zastanawiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mr.jerry
-hej -zaglądam tu czasem i czytam, co piszecie -i przeraził mnie przypadek sebastiana1905 -chłopie, nie wiem skąd to świństwo się bierze, ale ja też zauważyłem, że jak zrobie sobie dobry trening, to te guzki są większe -być może są wypychane przez mięśnie, albo poprostu czerpią substancje odżywcze i rosną w siłę -tak czy owak przez to gówno nie zarzynam się na siłowni -ale co mają powiedzieć Ci którzy mają to na głowie? -hmmm -szanowni kafeteriowicze - czy zna ktoś przyczynę występowania tych zwierzątek? -pozdrawiam nosicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guernica37
ja miałam kaszaka na glowie, ktory po roku zrobil sie troszke wiekszy. dzisiaj wlasnie bylam i lekarza spytac sie co to tak wlasniwie jest, a lekarka po prostu wziela i mi to wycisnela. masakra jakas. nie wiem czy to byl dobry sposob na pozbycie sie tego, ale w koncu to ona jest lekarzem nie ja. wylecialo z tego sporo ropy. ciekawa jestem czy bede miec juz z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
nie wiem czy to dobry pomysl zeby go wyciskac napewno odrosnie bo musi byc wyciagniety caly,jajutro ide z nastepnym juz sie tak nie boje jak za pierwszym razem,pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
witam serdecznie jestem po nastepnym zabiegu,nie bylo tak strasznie przedewszystkim mam wspanialego lekarza ktory to robi nawet nie wiadomo kiedy konczy zabieg .pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaAniaAnia
Hej znalazlam ten temat i musze się was zapytać jak dokładnie wyglądają kaszaki, tłuszczaki itp, powyżej prawego ucha gdzieś 3 cm nad nim mam taką gule, jest to strasznie twarde, takie jakby to była jakaś kość ale kosscią to nie jest, nie wiem czy to coś z tych rzeczy jakie tu opisujecie ale one są miekkie, czasem nie czuje tego w ogóle a czasem mnie to bardzo uciska w tym miejscu gdzie go mam, kiedyś byłam u lekarza ale nic nie stwierdził, cały czas jednak mnie to martwi średnica tego wynosi ok 5 cm. a z pod skóry wydobywa mi sie coś w rodzaju kulki. Pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinaka
aniu nie czekaj z tym bo bedzie coraz to wieksze,zostanie wieksza blizna mysle ze jest to kaszak,moje tez sa twarde mam jesze pare do wyciecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich którzy jak widze maja podobny problem jak ja czyli Tłuszczaka. Mój guzek umiejscowił się na plecach w prawej górnej części na łopatce i jest już naprawde dużych rozmiarów bo co najmniej wielkości pięści. Do pewnego momentu mi nie przeszkadzał ale w ciągu powiedzmy roku znacznie urósł i zaczełam odczuwać w tym miejscu pewna nadwrażliwość i ból zwłaszcza gdy się o coś opieram. Byłam u specjalisty onkologa ale ni wywarł na mnie dobrego wrażenia. stwierdził że znieczulenie do tego stosuje sie miejscowo i zaraz wychodzi sie do domu po zabiegu. Gdy zapytałam o jakiekolwiek badania powiedział że przy guzku umiejscowionym w tym miejscu nie ma takiej potrzeby....Dla mnie to dziwne ?!! Powiedzcie mi proszę bo czytając to forum wiem, że wiele osób ma juz za sobą doświdczenia z usuwaniem tłuszczaka czy wykonywaliście jakieś badania przed zabiegiem i do jakiego lekarza zwracaliście sie w tej sprawie konkretnie chodzi mi o specjalność???? Czy powinien być to onkolog, dermatolog czy chirurg a jęli chirurg to z jaką specjalizacj???? Bardzo proszę o pomoc bo zaczyna mi już dokuczać i chciałabym zrobić z tym wreszcie porządek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milanna
Czesc!Ja bylam u kosmetyczki na początku bo myslalam ze mozna tam cos takiego usunąc. Okazało się ze to kaszak i diagnozuje się go u dermatologa lub najlepiej od razu u dobrego chirurga, u którego mozna usunąć. mMam to juz z głowy i bardzo sie ciesze. Mój chirurg powiedział ze kaszaki sie usuwa bo po prostu rosną. Mojego miałam 2 lata. Wydawał sie mały jak pestka. Widziałam go po zabiegu, był znacznie większy. Odwagi i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milanna
Pytasz tez o specjalizacje. Wiem tylko ze mój był chirurgirem plastycznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinAA1234
Ja też mam kaszaka na policzku kilka lat. Nie usuneli mi go, bo operacja mogła by spowodować uszkodzenie nerwu twarzowego. Kiedy często go dotykam to on mi rośnie. Niestety jestem skazana na niego do końca życia. Boję sie, że moze on się przerodzić w coś gorszego(raka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariah
Milana jaka była cena za zabieg czy widać blizny jak długo się goiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×