PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Wiosna. byłam tydzien temu na weselu siostry. miała taką fryzurkę. I była bardzo niezadowolona, bo zaraz się loczki rozprostowały, chyba , ze masz troszkę kręcone naturalne włoski. Jak tanczysz, szalejesz to taka fryzurka nie trzyma się niestety

ale poradzcie czy mam go tak przymuszac?/ ale od niego nigdy nie wyjdzie inicjatywa..

awanti -> przepraszam, ale Twój facet to jakiś totalny egoista. Do głowy mu nie przyszło, że jak on będzie miał 30 lat to Ty będziesz miała już 31 lat i to już trochę późny wiek na zakładanie rodziny, staranie się o pierwsze dziecko itp. On faktycznie ma czas, my kobiety tak jakby mamy go trochę mniej. aGaGa -> tego właśnie się obawiałam :( Włosy lekko mi się kręcą, ale nie chce spędzić wesela latając co 15 minut do toalety, by sprawdzić czy fryzura mi się nie rozwaliła. Czyżby pozostawał stary, sprawdzony kok?

wiosna masz racje ale co ja mam z ni zrobic wiec?? tak sie mecze postawilam go przed faktem albo w styczniu zareczyny albo koniec!

witam wszystkie oczekujące na ślub!!!właśnie przeczytałam wasze wypowiedzi i ... wiecie co zazdrosze wam,ze juz zaczynacie te przygotowania!my narazie tylko planujemy:(rok góra półtora!tylko czy sie to uda!?teraz zartujemy sobie,kiedy ktores z nas cos chce kupic dla siebie,mowimy uwazaj kochanie bo przez twoje wydatki weselicho odwlecze sie o miesic!narazie siez tego smijemy ale te pieniazki to koszmar!pozdrawiam

awanti -> wzięcie ślubu wiąże się z założeniem rodziny. Jeśli Twój facet nie jest przygotowany na taką odpowiedzialność, nie wiem czy jest sens wciągać go w to na siłę. To on musi wiedzieć, że żeby z Tobą być powinien się starać, znaleść sobie pracę, zacząć poważnie myśleć o przyszłości (bo z tego co piszesz zrozumiałam, że on nie ma pracy, ponieważ nawet nie chce mu się jej poszukać). Samo słowo \"kocham\" nie wystarczy, liczą się czyny...

wiem wiesz jaka jestem zdolowana z tego powodu..

agaga----przepraszam ze przekrecam-ale zrób sie prosze na czarno-zawsze łatwiej bedzie zapamietac-i meila bede miałą zeby jakiego walczyka lu kroczki taneczne lu bizuterie podesłac:) avantii-NIE PRZYMUSZAC-tylko powiedziec rzeczowo i PROSTO o co ci naprawde chodzi...poztym (nie pognieweja sie) odpowiedz sama przed soba czy najbardziej zalezy ci na SLUBIE czy na SLUBIE Z NIM....:(....... MOTYLKU witamy-przeciez idealnie trafiłas:)powiem ci ze jak ja trafiałam na :przygotowania wtoku -bo slub w tym roku-mysmy byli \"tylko zareczenie\"w zasadzie nie mówilismy o slubie(jestesmy ze soba 6lat-mieszkamy razem)-az tu nagle od słowa do słowa-od wybory sali po rozmowe o fotografie...wiesz wydaje mi sie ze my kobietki mamy swoje subtelne sposoby do\"przyspieszenia niektórych działan\" :-P mój G.tylko smieje sie zemnie ze ogladamte portale slubne-a jego sama przyłapałam kiedy ogladał garniturki!!!! -----wiosenko skad Ty jestes ---asega gdzie ty?:):):):):)

rozkreca sie topik:):):) miło-moze do was przejde...poczytam!!!!!!!!!

jak przetrwa weekend to z moja psiapsiólką przechodzimy do was:)

ami27:) kurcze ale powiem ci ze my to niemalze codziennie rozmawiamy o slubie,spisujemy osoby ktore zaprosimy,liczymy mnije wiecej ile potreba pieniedzy...i tu moj usmiech niknie!i zaraz zaczynam mowic zenbysmy najpierw zebrali pieniadze a potem cos uzgadniali!jk zagladam w moja skarpete to sobie mysle:rany kobieto na nic ci to nie starczy!aha ogladalam na allegro suknie!mnie sie podobaja skorommne cos w podobie tych http://www.allegro.pl/item101437560_najcudowniejsza_la_sposa_5848_bcm.html http://www.allegro.pl/item101380594_suknia_slubna_cymbeline_krakow_rozmiar_38.html

zalezy mi na nim i na slubie z nim TYLKO NIM KOCHAM GO ale nie chce juz chodzic dluzej bo nie mieszkamy razem a dla mnie to meka juz po prostu..mam 26 lat...mialam z 8 facetow i z kazdym chodze na randki ile kurde mozna?

zalezy mi na nim i na slubie z nim TYLKO NIM KOCHAM GO ale nie chce juz chodzic dluzej bo nie mieszkamy razem a dla mnie to meka juz po prostu..mam 26 lat...mialam z 8 facetow i z kazdym chodze na randki ile kurde mozna?

----motylus-------Ty widze jestes w very podobnej sytuacjii-my tez nie mamy pieniązków odłozonych-ale bedziemy odkałdac:):):) oboeje pracujemy( ztym ze G.lepiej zarabia niz ja:( ) ja mam 1300 na czystio=ale z mojej pracy zadowolona jestem bradzo.pracuje w hurtownii farmaceutycznej,w dziale stomatologicznym.obecnie mieszkamy wkawalerce słuzbowej G. nie mammy zadnyc rachunków- za wszystko płaci firma G. ale lekko nie jest. ale wierze ze sobie poradzimy:) i WY tez:) -----co do suknii-te :proste\' nie są całkiem proste-zauwazyłas jak bogate maja zdobienia?ale ja tez uwazam ze piekno-jest proste. wogóle stawiam na naturalnosc:) i spontan:)

zalezy mi na nim i na slubie z nim TYLKO NIM KOCHAM GO ale nie chce juz chodzic dluzej bo nie mieszkamy razem a dla mnie to meka juz po prostu..mam 26 lat...mialam z 8 facetow i z kazdym chodze na randki ile kurde mozna?

zalezy mi na nim i na slubie z nim TYLKO NIM KOCHAM GO ale nie chce juz chodzic dluzej bo nie mieszkamy razem a dla mnie to meka juz po prostu..mam 26 lat...mialam z 8 facetow i z kazdym chodze na randki ile kurde mozna?

----motylus-------Ty widze jestes w very podobnej sytuacjii-my tez nie mamy pieniązków odłozonych-ale bedziemy odkałdac:):):) oboeje pracujemy( ztym ze G.lepiej zarabia niz ja:( ) ja mam 1300 na czystio=ale z mojej pracy zadowolona jestem bradzo.pracuje w hurtownii farmaceutycznej,w dziale stomatologicznym.obecnie mieszkamy wkawalerce słuzbowej G. nie mammy zadnyc rachunków- za wszystko płaci firma G. ale lekko nie jest. ale wierze ze sobie poradzimy:) i WY tez:) -----co do suknii-te :proste\' nie są całkiem proste-zauwazyłas jak bogate maja zdobienia?ale ja tez uwazam ze piekno-jest proste. wogóle stawiam na naturalnosc:) i spontan:)

co wy na to jakbyscie sobie porobiły suwaczki?????:) i nadal nie wiem skąd jestescie??? ale to mało wazne---wazne ze jestescie:)

ja chce slubu tylko z nim tylko wiesz..ja mialam juz z 8 facetow i zawsze chodzimy na randki mam 26 lat i mieszkam z rodzicami wiec jest tragedia ile mozna ja nigdy nie spalam z...szkoda gadac...nie obudzilam sie obok... i daltego juz chce slub z nim!!tylko z nnim i dlatego go musze troche \"przydusic\"

on nie chce, niz czuje sie gotowy ale dla mnie toz zrobi brak mi sil...nie wiem co robic..

motylus --> bardzo mi się podobają obie sukienki :) (widocznie mamy podobny gust) Ja również wolę skromne, kobiece sukienki, całe te bezy w tiulach i falbankach do mnie nie przemawiają. U nas z pieniędzmi również jest nie za wesoło, ale rodzice obiecali, że pomogą - więc liczymy na nich. Wszystkim zależy na tym, by wesele się odbyło i było udane. Najwyżej ograniczymy nieco liczbę gości i zaoszczędzimy na jakiś pierdołach. Np. jeśli chodzi o suknię ślubną myślałam o tym, żeby ją kupić na Allegro, wypożyczyć, albo pojechać do rodziny do mniejszego miasta i tam sobie coś zamówić, bo mieszkam w Warszawie i tu ceny w salonach są zawrotne. ami27 --> a Ty skąd jesteś? awanti --> a on nie marzy o tym by budzić się co rano przy Twoim boku? Chce przez najbliższe 6 lat żyć tak jak teraz, wieczorem się rozstawać i każde z was idzie grzecznie spać do swojego domu? Całować się pod blokiem w tajemnicy przed rodzicami jak nastolatki? Twój facet chyba faktycznie... nie dorósł.

ami27 kobietko kochana!u nas zdecydowanie gorzej!dobrze ze zadowolona jestes z pracy!ja nie bardzo!ale o tym to za chwilke!moje kochnie twierdzi ze za rok sie uda wszytko zorganizowac,dobrze ze on jest optymista!a ja sie przyznaje bez wstydu bede miec wesele na wsi w remizie strazackiej!coz w tym zlego!wazne zeby kazdy sie bawil!to jst moje zdanie!a teraz o tej pracy!preraza mnie to!nie wiem jak powiem mojje szefowej o slubie!?ona to ma takie podejscie do tych spraw,ze zraz czlowiek czuje sie jak najgorszy na swiecie!o zareczynacch tez nie wie:(

---awantii-ja ze swojej strony 3mam kciuki za Was!!!! i masz racje -powinniscie pomieszakac-pozyc razem-dopiero slub:) ale takie jest moje zdanie... dziewczynki--orientowałyscie sie jaki jest ogólny Wasz koszt wesela???

wiosenko!na allegro czasem mozna nalezc naprawde ladne sukieneczki!tylko ceny niektorych sa bajecne!ja chyba zdecyduje sie na uszycie,bedzie to koszt ok 600-800zl z tym ze wieadomo juz takak ladna nie bedzie jak z oryginalnego slonu!ale coiz nie szata zdobi czlowieka!i tak w tym dniu bedziemy ksiezniczkami!!!:)))

w sprawie kosztu wesela odpowie ta najbardziej planujaca ihihihihi my mamy zamiar zmiescic sie w 10000zl co z tego wyjdzie to zobaczymy!!trzeba bedzie oszczednie alboo w ostatniej chcwili dopozyczac

motylus----głupolku!!!!!!!!!!!!! jaki wstyd????remiza?i co z tego nie miejsce jest fajne ale ludzie!!!! remize mozna udekorowac(jak odnajde stare linki podesle ci-i to wcale nie duzym kosztem---wystraczy pomysł-i mozna obciac koszty tam gdzie sie da;) np.nam zaproszenia i dekoracje -bedzie robiła fumfelka nasza-złota reka;) mnie sie wydaje ze muzyka,orkiestra i jedzonko-to najwazniejsze rzeczy!!!!!! ----po drugie jestem ze szczecina w zasadzie-w zasadzie bo pochodze z malenkiej wioski--GDZIE WESELA ODBYWAŁY SIE W REMIZIE- i te nnnnnnnnnnnajmilej wspominam:))))

---wiosna---a co ty tak cichutko o sbie????? aj wam w poniedziałekk dziewczynki podesle linka do\"mojej\"orkiestry i do\'mojego-prawie\"kamerzysty:) opowiecie co sądzicie...... woli uscislenia-która NIE ma netu w domu i moze pisac tylko w dzien-niech pisze....pisze...jak najwiecej-ja starma sie wpadac jak tylko moge-dzis mam lzejszy dzionek w pracy-ale generalnie straty nadrabiam w domku:)

topik zdechnie nie przetrwa do poniedziałku:)

no wlasnie masz racje!do tego fajnie bo moj misiek bedzie mial sale za darmo!wiec przynajmniej to odejdzie!o dekorowaiu sali juz myslalam!podoba mi sie taki matrial na suficie uczepiony od scian do srodka sufitu!moze niekoniecznie duzo balonow!moze bardziej jakies nowocesne kompozychjez z kwiatow!wogole na stolach duuuzo kwiatuszkow!!ja tak lubie

aha ja nie mam w domciu internetu!wiec bede tylko jutro rno i dopiero w poniedzialek!mam nadzieje ze wy tez!!!