orbitrek-zalety i wady

Do andziaiw Jeśli trening spali nam tłuszcz, to rozbuduje mięśnie, które są od tłuszczu cięższe. Waga może więc stać w miejscu albo wręcz rosnąć, ale to nie wyklucza coraz szczuplejszego wyglądu. Moje gratulacje,wspanialy wynik!!!!

Dzięki Ewa1999..czuje sie coraz smuklejsza..i bardzo mnie to cieszy:)w zasadzie chyba przestane sie wazyc ,po co sie denerwowac;) Dzisiaj 40 min zaliczone...pewnie jeszcze wieczorem wskocze:)Milego dnia:)

andziaiw wywal wagę :) mierz obwody, to ważniejsze, męsnie są cięższe od tłuszczu a sylwetka szczuplejsza,

Madziak 000, wielkie rewelacje tu podajesz! Jeśli byłabyś taka miła i przekazała nam po konsultacjach co za błędy popełniamy przy ćwiczeniach i żywieniu byłabym Ci ogromnie wdzięczna, Ja nawet nie mam takich możliwości w swojej miejscowości, aby do takiego trenera trafić. A przecież wszystkim man zależy aby to co robimy robić dobrze, prawda? Pozdrawiam i wskakuję na orbiego

patiolocezary, ale fajna stronka! nie tylko kalkulator, ale jakie ciekawe artykuły

Hejka. Wyświetlacz naprawiony, dzisiaj 60 minut. Spaliłam 188kcal, pokonane 16,7km, dodatkowo 30 brzuszków. Druga runda wieczorkiem:-). Dziewczyny piszcie i dodajcie otuchy:-). Pozdrawiam :-)

Madziak000 - dziekuje za opis o co tak naprawde chodzi.. Jak bedziesz mogła i chciała to mozesz podzielić się swoją wiedza ze mna? Oczywiscie chetnie skorzystam z rad.Kazda wskazówka jest cenna. U mnie rano owoce + nabiał obiady normalne dbo gotuje dla rodzinki ale nie opycham sie nimi kolacje z reguły białkowe-sery, czasem wedliny. Bilans dzienny to okolo 1500-1600 spozywanych pokarmów prowadze dziennik kalorii(zabijaja mnie tylko spotkanie w weekendy-co drugi_wtedy napewno kolo2500-3000-chipsy ,orzeszki, alkohol) Wczoraj dzien zaliczony standardowo-lecz waga na razie stoi. Ciekawa jestem jakie cwiczeia silowe???Bardzo. Nad aerobowymi tez sie zastanawiałam mam taka opcje na orbim.-ale nie wiem jak je wytrzymac dłuzej niz 25 min...czasem jako 2 tura sobie je robie. Pa,

Oczywiście się z wami podzielę tym co mi trenerka w piątek ciekawego powie :) Dziewczyna jest bardzo zadbana i ma kobiecy kaloryfer na brzuchu!!- zero tłuszczu, super zgrabna pupka i umięśnione ręce (te ręce to dla mnie troszkę za dużo ale widziałam ją w bikini, bo w t-shircie wygląda na bardzo wysportowaną po prostu) Wiem już tyle że ćwiczenia siłowe 2 x w tyg wystarczą i pewnie z hantlami albo na przyrządach w siłowni, musi być przerwa żeby mięśnie się regenerowały i 2-3 x aeroby ( to może być orbi, albo fitness, albo bieganie albo zwykły rower) Tyle na razie wiem :) W weekend jak będę miała chwilkę to napiszę wszystkie zalecenia i zakazy ;P Pozdrawiam Was :)

ja nie wiem jak Wy to robicie, że jeździcie 60 min ... ja po 20 min mam dosyc...a już tydzien w sumie jeżdże

Witam wszystkich! Ćwiczę na orbitreku od poniedziałku, codziennie 30 minut wieczorem. Zauważyłam, że podkręcił mi się metabolizm, poprawił humor i samopoczucie oraz co bardzo istotne... ubył mi 1 kg wagi!! I pomysleć, że wszystko dzięki orbitrekowi :) A jak Wam idzie?

nowaa !!! Nic się nie przejmuj. Ja pierwszego dnia po 5 minutach ledwie żyłam :) Teraz 30 minut znoszę dobrze. Od przyszłego poniedziałku mam zamiar ćwiczyć 10 min. dłużej, tj. 40 minut, za kolejny tydzień znów +10 min. (łącznie 50) itd. Najszybciej czas mi biegnie gdy nie myślę o tym że ćwiczę na orbim, ale np. oglądam "Barwy szczęścia" (30 min.) :) lub jakiś film.

no staram się nie przejmować... lepiej mi się też jeździ przy jakimś ciekawym filmie albo coś ale nie zawsze mam czas... u mnie jak na razie waga bez zmian i cm też bez zmian .. ale czego sie dziwić jak tak do końca nie przestrzegam diety i jeżdżę zaledwie 20-25 min ... ale będzie lepiej hehehe

No własnie , będzie lepiej! Najważniejsze jest pozytywne myslenie :) Trzymam kciuki!

Tak trzymać dziewczynki!!! Widze same ciekawostki..... Madziak000---> super ze dzielisz się z nami tak ważnymi spostrzeżeniami - dzięki ci za to ;) nowa:):)---> nie zamartwiaj się z czasem bedzie lepiej ;)- wiem z doświadczenia bo też ciezko mi było na poczatku kanadyjka 2012---> supcio motywujesz ;)......no i co wazne widzisz rezultaty-tylko pogratulować ;) A ja kochani walczę już od miesiaca i jestem baaaaaardzo zadowolona a co dziwne to i mój maż zauważył że sie zmieniam---> na lepsze oczywiście ;)..... pupcia jędrniejsza,mniejszy brzuch i uda,a i z bioderek spada ;)...... także same plusy!! Jak już pisałam Orbi jest super!! Powodzenia kochaniutkie i trzymam za nas wszystkie kciuki!!!!

a i ja mam sukces. Kolejny kilogram "bestii" pokonany - łącznie minus 7 kg. sama zauważam mniejszy tyłek i brzuch i te nieszczęsne "bułki" na biodrach też mniejsze. Dziś miałam jakiś kryzys, myślałam że nie dotrwam do końca treningu, ale dałam radę. Chyba muszę zmienić coś - może następnym razem zamiast muzyki włączę sobie jakiś film? A Wy jakie macie sposoby aby się nie nudziło w czasie ćwiczeń? .... godzina to dość długo.... iskierka - wiesz że twoje posty to takie iskierki optymizmu, przynajmniej dla mnie. trzymajcie się dziewczyny i myślcie o wiośnie i tych wszystkich fajnych ciuchach, które tkwią gdzieś głęboko w szafie, a które mam głęboką nadzieję wcisnąć na siebie! pa

ja tez przy muzyce, albo w czasie filmu inaczej nie dałabym rady wytrzymac godz :)

Ja przy filmie :) czas szybko leci :)

Dziewczyny czy jest możliwe że ćwicząc na orbim moge spalać sobie mięsinie? Bo ja tego nie chce! a czuję się jakoś tak jakby słabsza :/ ?

oczi --> cieszy mnie fakt, że mój optymizm motywuję Ciebie ;) bo to też jest istotne tak jak i ćwiczenia ;) a świadomość tego , że jeszcze to komuś pomaga powoduje u mnie uśmiech i większe chęci ;) pozdrawiam Cię no i do dzieła......

do nowa:)) Ja też pierwszy dzień wytrzymałam tylko 20 minut, ale co dzień było lepiej. Na orbitreku ćwiczę tydzień, od dwóch tygodni stosuję dietę. Narazie w kg 1 mniej, widzę też trochę mniej w pasie i biodrach. Ćwiczę przy filmie, lub przy muzyce. Dziewczynki dużo optymizmu Wam życzę i byle do przodu bo wiosna tuż, tuż:-)

Ja cwiczę od jakiegoś miesiaca, 3 razy w tygodniu, 45-60min. Zmniejszył mi się celulitis na udach, ale cm jakie były takie są...:(

Szaki ćwiczenia BUDUJĄ mięśnie, jeśli jesteś słaba oznacza ze masz zła dietę.

Hej :) Tak więc co nowego się dowiedziałam od trenerki :) Dieta dieta dieta.. bardzo ważna! 5-6 posiłków, koniecznie muszą być węglowodany w diecie - wg zlaeceń, rano 3 płatki ryżowe, koło południa znowu jakieś pieczywo chrupkie a na obiad (po treningu!) 50g ryżu brązowego lub jakiejś kaszy, rano 50g płatków owsianych górskich na wodzie NIE WOLNO PIĆ MLEKA - tu byłam w szoku! bo mleko bezpośrednio odkłada się w tłuszcz którego ciężko później ruszyć ZERO cukru (słodziki tylko), ZERO tłuszczu do smażenia i sałatek (wystarczająco jest tłuszczu w mięsie,nabiale itd) Z OWOCÓW na razie tylko jabłko i suszone śliwki - chodzi o cukry i o podkręcenie metabolizmu-bo mam mega problem :/ Warzyw ile wlezie, kurczaka lub wołowiny 2x dziennie po 150g, można tuńczyka w sosie własnym, z nabiału serek wiejski light 1xdziennie z pieczywkiem chrupkim, jedno jajko dziennie i 5 białek -> z tego się da zrobić omlet z połową jabłka, cynamonem i słodzika Przed snem, pół godziny, białko- twaróg lub jogurt naturalny Ważne że jak się trenuje tak intensywnie koniecznie MARSZ PO WITAMINY i to porządne bo bardzo łatwo stracić odporność i energię! TRENING- 2x w tyg siłowy (1szy- górne partie mięśni, 2gi- dolne)+ za każdym razem po siłowni brzuszki i bieżnia/orbi 20-30min. Codziennie 5x w tyg -rano przed śniadaniem (jak ktoś nie może to po) 25min. orbi -weekend odpoczynek dla mięśni i regeneracja! Na dziś to tyle :) Chcę się jeszcze pochwalić że moja waga znowu drgnęła w dół :) Jestem bardzo zmotywowana mimo że przede mną jeszcze na pewno 10kg :) Do boju dziewczyny ! :) wiosna tuż tuż :)

Cześć Wszystkim. Od dwóch tygodni dzielnie jeżdżę. Mam Hammera -używany, ale działa. Na wadze na razie bez zmian, ale to wina diety, niestety zajadam stresora. Jadę dziennie ok 40 min, spalam 300kal, w tym czasie przejeżdżam 20km, średnio 27-28 km/h przy tętnie 100-130u/m. Może być?:) Miłego dnia.

Do Moniks77 Najważniejsze jest aby ćwiczyć z zachowaniem odpowiedniego tętna. Ta prędkość osiągana przez Ciebie wydaje mi się za duża.... Na rowerze to owszem, ale nie biegając... Szybki bieg to już jest przy prędkości 12km/h.

Hello! :) Ja na moim orbim ćwiczę spokojnie, własciwie to spaceruję i osiagam prędkość 6 km/h. Jak dla mnie to i tak szybko, schodzę z orbitreka mokra jak mysz... Te 27-28 km/h moniks77 to wg mnie strasznie szybkie tempo.

Hello! :) Ja na moim orbim ćwiczę spokojnie, własciwie to spaceruję i osiagam prędkość 6 km/h. Jak dla mnie to i tak szybko, schodzę z orbitreka mokra jak mysz... Te 27-28 km/h moniks77 to wg mnie strasznie szybkie tempo.

Potwierdzam, że orbitrek daje znacznie lepsze efekty niż [url=http://www.salonsportu.pl/m-36/p-1410/rower-magnetyczny-bravo.html ]rower stacjonarny jednak wybór sprzętu zależy od efektu jaki chcemy uzyskać, dlatego na mnie ćwiczenia na orbiterku zrobiły duże wrażenie - zależało mi na wymodelowaniu dolnych partii ciała i efekt został osiągnięty.

Potwierdzam, że orbitrek daje znacznie lepsze efekty niż rower stacjonarny jednak wybór sprzętu zależy od efektu jaki chcemy uzyskać, dlatego na mnie ćwiczenia na orbiterku zrobiły duże wrażenie - zależało mi na wymodelowaniu dolnych partii ciała i efekt został osiągnięty. Mimo wszystko jakiś czas temu kupiłam do domu rowerek (www.salonsportu.pl/m-36/p-1410/rower-magnetyczny-bravo.html) w celu poprawy kondycji i efekty są zaskakujące.

Kurcze dziewczyny:) Myślałam, że jednak szybkość biegania ma znaczenie. Wolniej to chyba się nie zmęczę. Ze mnie już po 10 min kapie i mam ręcznik powieszony na ratunek.:P