Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

nie to nie są bóle jak przy @, to takie raczej szczypanie, ciągnięcie rozpieranie. Na pewno taki detektor sobie kupię ale to jeszcze trochę jak dotrwam do tego 12 tc. Teraz myslę o poniedziałku żeby było ok. Zwariować mozna, zresztą sama rozumiesz tez przez to przechodziłaś, a których tyg. ciąży traciłaś maleństwa?

wszystkie traciłam w 12 tyg , wiem co czujesz doskonale, zrobiłaś wszystko co mogłaś przed ciąża, teraz to juz tylko spokoj

nuwa, zaczynam od nowa co tam słychać? Ja mam coraz większy stres im bliżej poniedziałku tym mam większe schizy :(

Aniu na pewno bedzie w porzadku. Patrz jak fajnie ze zdesperowana i Magda potrafia Ci bardziej doradzic. Najwazniejsze ze bierzesz leki I jestes pod opieka lekarza teraz. Ja wierze ze wszystko bedzie u Ciebie dobrze :) trzymaj sie tam Kochana :) ja nadal trzymam za Ciebie kciuki I strasznie Ci kibicuje :) Nuwa jak sie pol roczku udalo? :) A ja sie wzielam w garsc i juz mi troche lepiej :) lece na jakies zakupki humor poprawic :) dzieki jeszcze raz dziewczynki ze jestescie I kiedy trzeba do pionu sprowadzacie :)

no a ja Wam powiem, że po doświadczeniach Magdy i Ani lece biegiem porobic te badania pod kątem przeciwciał. moja endo kazała mi je zrobic juz prawie dwa miesiące temu ale ja nie miałam kasy i jakoś tak wpuściłam jednym uchem i wypusciłam drugim bo myslałam, że skoro biore euthyrox, który mi TSH ładnie normuje to wystarczy. ale widzę, że te pierońskie przeciwciała tak potrafią namieszać, że warto to na wszelki wypadek sprawdzić. tym bardziej, że my przeciez jestesmy pokoleniem czarnobylowym. Nasze dziecięce tarczyce najadły się tego radioaktywnego jodu i może teraz nasz organizm postrzega je jako wroga

no i trzymajcie za mnie kciuki bo dziś i w najbliższych dniach ostro działamy ;) Mam wszelkie objawy nadchodzącej super owulacji, jak zawsze zresztą, i mogłoby sie wreszcie udać!

Trzymam kciuki :D mocno mocno :)

pewnie ze trzymamy kciuki Zdesperowana... moze szczesliwie jakos na tym forum jedna za druga pojdzie ;)

Dzięki za pamięć! :-D Półurodziny były super byłyśmy w kawiarni dziecięcej i wszystko się podobało małej !Nie martw się Aniu! Ja na początku miałam bóle brzucha jak przy okresie też się bałam poronienia bardzo a udało się więc to nie ma reguły każda inaczej przechodzi będzie dobrze! Słuchajcie ja to w ogóle dostałam jakichś bóli takich że brałam codziennie leki myślałam że zejdę myślałam że mam rwe kulszową nie mogłam siedzieć stać płakałam z bólu tydzień a potem się okazało że jestem w ciąży więc tym bardziej zobacz jak różnie to bywa i postaraj się w miarę możliwości wyciszyć.. Mi pomagało gadanie do brzucha i gładzenie go:-)

jutro ten dzień :( strasznie się boję, boję się spojrzeć na monitor usg, co ja tam zobaczę, czy pęcherzyk urósł czy nie... jestem przerażona

teraz już nie masz na to wpływu więc postaraj się myślę pozytywnie Aniu daj znać po badaniu

oczywiście ze dam znać, mam nadzieję ze to będą dobre wiadomosi

Aniu, pamiętaj, że w przeciwieństwie do poprzednich ciąż tym razem bierzesz leki. skoro poprzednie byłas w stanie donosić do około 10 tyg bez leków to z lekami masz tym większe szanse na powodzenie :)

w pierwszej ciąży nie brałam nic, w drugiej tylko duphaston, w trzeciej acard, ale i tak ciąża by się nie utrzymała długo bo beta spadała :( no teraz mam wszystko acard+duphaston+clexane. Jeju ale ja mam stresa, mega stresa, zaparzyłam sobie melisę to mnie troche uspokoi

Aniu, jesli masz problemy z prolaktyną - a skoro jestes na tym forum tzn., że masz, musisz spróbowac wyluzowac za wszelką cenę bo przy stresie prolaktyna bardzo skacze. Co ma byc to będzie. Robisz wszystko żeby było dobrze ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz. I pamiętaj, póki jest życie, jest nadzieja :) Bardzo rzadko się zdarza żeby kobiecie się nigdy nie udało donosić zdrowej ciąży. Tym bardziej w sytuacji gdzie najprawdopodobniej ustalono przyczynę poprzednich niepowodzeń i są na to leki.

a ja na stres i oderwanie mysli serio polecam jakis pikantny romansik ;) pokop trochę na chomikuj.pl albo 4shared ;)

kochana masz racje, muszę wyluzowac... ale to jest takie trudne. dziękuję za wsparcie

witam. Biorę Bromergon już prawie 5 miesięcy. Do tego byłam stymulowana 2 cykle clo. i za każdym razem miałam wychodowaną cystę zamiast pęcherzyków, więc dostawałam luteinę na wchłonięcie tych cyst.Nie wiem co teraz mam zrobić. Jestem załamana, moja gin. powiedziała że nie ma sensu więcej próbować bo i tak nic z tego nie będzie. Powiedziała, że chce być wobec mnie szczera i nie chce mnie naciągać. Nie będzie kontynuowała stymulacji bo jest to dla mnie niebezpieczne. Co ja mam teraz zrobić. Czy mam się poddać. Mój mąż się tym nie przejmuje, gdyż mamy już jedno dziecko.Zostałam sama z problemem i aż się duszę z rozpaczy...!!!!!!!!!

Marcela, a nie sprobowalabys sprawdzic z innym lekarzem? Moze warto skonsultowac jeszcze z innym ginekologiem? hej dziewuszki, jak tam dzisiaj? Trzymam kciuki Aniu! daj znac koniecznie po badaniach

Marcela, a robiłaś AMH (anty-Mullerian hormone)? Mozna nim sprawdzić rezerwę jajnikową i ponoć jest bardzo dobrym markerem odpowiedzi jajników na stymulację. Może warto zmienic lekarza i zrobić to badanie. Będziesz wiedziała na czym stoisz.

A słuchajcie dziewczyny przypomniało mi się właśnie co mi powiedziała endokrynolog jakieś 2 lata temu byliśmy u niej z mężem i nas okropnie ochrzaniła że kilka lat nie byliśmy na urlopie! Powiedziała że organizm potrzebuje tego by dobrze funkcjonować! I że bardzo dużo jej pacjentek zachodzi na takim 3 tyg wyjeździe mimo wysokiej prolaktyny jak się oderwą od problemów życia codziennego obiadów gotowania martwienia się o wszystko! Więc może warto to też wypróbować :-)

ale mi przypomnialas Nuwa. mysmy cale wieki nigdzie nie byli. ze 2-3 lata juz bedzie. musze pomyslec o czyms moze na koniec pazdziernika. na razie ostatnie badanie mam 20tego wiec potem trzeba bedzie gdzies wyskoczyc :) co tam u Ciebie dzisiaj? jak Malutka? Ania, jak badania? Zdesperowana, jak staranka?

Zdesperowana. Powiedz mi coś więcej na temat tego AMH, nigdy nie słyszałam o tym badaniu. Na czym ono polega?

najlepiej wylicz sobie kiedy płodne i wtedy 3 tyg urlopku :-) Akurat mam chwilkę spokoju bo malutka poszła z tatą na spacerek do Łazienek.. A czekam też na wieści od Ani.....

jeszcze troche i bedziecie z Nia rybki karmic i pawie ganiac w parku :) Ania, to nasza cierpliwosc strasznie dzisiaj testuje.

jestem już :) trochę to trwało było opóźnienie.. dziś równo mam 5 tc. Pęcherzyk jest i ciałko żółte też :) i pęcherzyk przez te 4 dni bardzo urósł lekarz mówi że jest wszystko idealnie, mam przyjść 30.09 na usg zeby potwierdzić że bije serduszko :) Teraz mam brać clexane 0,4 a po potwierdzeniu echa serca mam już brać clexane 0,8 czy to aby nie za dużo? Dziewczynki co myślicie? Mówił ze to ze względu na tą przebytą zakrzepicę. dziękuję za trzymane kciuki :) jesteście kochane, teraz kolejny stres bo za 11 dni okaże się czy serduszko bije :)

No i super Aniu wieści!!!!!!!! :-D

Aniu, masz zakaz stresowania się! :) Marcela, AMH robi się z krwi, nieważne w którym dniu cyklu. Nie wiem skąd jesteś, ale to jest dośc nowe badanie więc robią je tylko w niektórych laboratoriach - zwykle przy klinikach leczenie niepłodności. Wiem, że robią w klinice Gameta i Salve. Uważam, że każda kobieta, która jeszcze planuje mec dzieci powinna takie badanie zrobić, bo zdarza się niestety, że nawet u dwudziestoparolatek rezerwa jest mała jak przed menopauzą. Pozwala to podjąć odpowiednie decyzje np. o zamrożeniu komórek, lub szybszym przejściu z nautralnych starac na metody wspomaganego rozrodu. Ja akurat mam tę rezerwę bardzo wysoką więc wiem, że mam czas na eksperymenty. Tu mas przykładowy link http://www.nieplodnosc.pl/artyku-y-i-wywiady/rezerwa-jajnikowa-informacje-i-normy ale proponuję sobie trochę "pogooglowac"

fantastyczne wiadomosci Aniu!

Znowu mam zmartwienie bo zobaczyłam lekkie plamienie. Wczoraj miałam pobieraną cytologię więc moze po tym.... ja się wykonczę