GDZIE NA WAKACJE W TYM ROKU???

do hfgnbfg - ja jak nikogo nie znajde ;) do kompletu tez lece sama :) dam sobie rade , w koncu jestem juz duza dziewczynka :D

Angel - życzę spełnienia marzeń o rejsie po Nilu :)

dziekuje :) , tyle ze nie bede plywac po Nilu raczej za dlugo ;) - te 7 dni to na piramidy, swiatynie i chyba 2 dni rejsu tylko ... a pozniej lezenie na plazy :D

Byłam w Egipcie jako singiel, wróciłam jako singiel, ale za to z nowymi znajomymi i masą pięknych wspomnień. Dobrze powiedziałaś, jesteśmy dużymi dziewczynkami, które nie muszą siedzieć w domu, bo tego oczekuje od nich otoczenie. Trzeba łamać stereotypy! :)

W tym roku???Ani w tym,ani za rok,ani chyba niegdy :-O Co z tego,że jest kasa,jest urlop,skoro mój facet zakomunikował,że dopuki mu sił wystarczy będzie jeździł nad morze na heinekena .Był w ubiegłym roku i mu się spodobało. Ja z nim nie mam zamiaru jeździć,ponieważ nie znoszę koncertów.Poza tym oni całą ekipa jeżdżą tam pod namiot,warunki mizerne,siedzą cały urlop i przewalają po ok.2000 zł na osobę :-o na imprezy.Nie wiecie co mam zrobić??Marzy mi się wyjazd na Jamajkę....

Od razu powiem,że nie wchodzi w grę wyjazd ze znajomymi.

Ja bym się nie dała. Powiedz, ze koniec z wakacjami w Polsce. Chcesz coś zobaczyc poza swoim podwórkiem. Chcesz leciec samolotem, zobaczyć kraj Faraonów, piramidy. Żyje sie tylko raz...do końca życia nie chcesz patrzeć na to tylko w Travel Channel :) Piwo tam jest tez tanie jak barszcz, do tego basen, pogoda gwarantowana. Zakupy, targowanie, szisza, shoarma, falafle.....śpiew muezina, piasek, kurz i czasem smrodek ;) Do tego ten wolno płynący czas,... Ah!

new york

aj em - jeśli nie uda wam się wypracować kompromisu, to jedźcie na wakacje oddzielnie. Przecież nigdzie nie jest napisane, że musicie spędzać je razem, nawet wtedy, gdy jedna osoba nie ma z tego zbyt dużo radości! Niech on się bawi dobrze ze znajomymi na koncertach, a ty jedź do Egiptu, Turcji, gdzie chcesz. Na miejscu poznasz nowych ludzi i na pewno nie będziesz sama, szczególnie na objazdówkach. A część wakacji będziesz przecież spędzać ze swoim facetem np na wakacjach weekendowych. Nic na siłę!

Niby macie rację,ale co rok wyjeżdżać osobno?Zwłaszcza,że Jamajka była naszym wspólnym marzeniem,ale widocznie koncert jest teraz ważniejszy :-O, a nic nie zapowiada zmiany.Byłam już sama na urlopie (w ubiegłym roku,kiedy on był na heinekenie) i to nie jest dla mnie.

Szczerze mówiąc nie dziwie się Tobie. Ja byłam tylko raz sama na Safari w Tunezji przez 2 dni i co prawda nie żaluję, ale z kims jest lepiej. Możesz gdzieś wyjśc, nie musisz się przyklejać do grupy, można z kims podziwiać widoki, iśc na zakupy, plażę, pośmiać się wieczorem z różnych sytuacji i pogadać co się działo cały dzień. Z drugiej strony mam kolegę, który jeździ sam i jest zadowolony. Jest bardzo kontaktowy i ma dużo znajomych właśnie z wycieczek (ja tez go z jednej znam i to już baardzo długo, a nie jesteśmy z jednego miasta). Jednak jestem za namawianiem Go do wspólnego wyjazdu....uwierz mi, że wystarczy raz, później sam juz będzie Cię ciągnął.... :)

dzięki za optymizm,ale przed tymi koncertami wyjeżdżaliśmy razem,a od ubiegłego roku nie slyszę nic,tylko heineken,on każdy urlop chce tam spędzać!!!! :(

A nie chcesz wyjechać z kimś z rodziny? Nie masz takiej możliwości? Rozumiem, że np podetknięcie mu pod nosa katalogu biura albo pokazania, jakie genialne dyskoteki są w np egipskim Sharmie nie działa? Tam też są imprezy, powiedziałabym, że wręcz trwają non-stop. Może jak postawisz mu ultimatum, to się zastanowi?

Eh, znam wasz problem :) Mój też się uwziął, ale z tym wyjątkiem, że wciaż by jeździł na mazuty. Ok, namiocik, kajaczki, piwko wieczorem przy ognisku - jak najbardziej. Ale nie co rok! W końcu powiedziałam dość, on sobie pojechał ze swoimi kumplami, a ja z namówioną przyjaciółką do Turcji. Obydwoje wróciliśmy zadowoleni, resztę wakacji spędziliśmy razem, mieliśmy o czym gadać i wymieniać się wrażeniami. Ogólnie polecam taki sposób :)

spamy jakies na forum?

http://www.jachty.p-net.pl/galeria/galeria.htm l Na Mazurach:)

nad morze:D:D:D

Kuba albo Indie

Nowy Jork i moze zahaczę znowu i Miami ale nie wiem czy czas mi pozwoli..

ja chce nad nasze morze...ale nie wiem czy wypali:(

A ja chciałabym na południe Włoch.. ciekawe czy wypali... no a poza tym jeszcze nasz HEL. Wszytskim polecam zwiedzenie TuRCJi !!! koniecznie Stambuł, Pamukkale i KApadocję - tam sie dopiero czuje co to orient i egzotyka :D:D :P

A w przyszłości ?? chciałabym odwiedzić : Hiszpanię, cHorwację, Egipt, Indie, Mexyk i Dominikanę... no i jeszcze kikla miejsc;D

gdziekolwiek...ale nie mam pieniążków :(

bo mnie nie stac dwa razy w zyciu bylam nad morzem..... :(( nie stac mnie na nic ryczec mi sie chce

jak wszystko pojdzie zgodnie z planem :D :D

A ja na wakację chyba nie pojadę bo podryw dopiero na jesieni będzię ciekawszy:O. A i tak to lepiej niż miałem wrażenie:O.

a ktoras z Was moze skorzystala z opcji last minute?? My z chlopakiem tak wlasnie chcemy zrobic,aby taniej bylo. Ale troche obawiam sie,aby nie bylo przez to nic gorzej?!?

i wlasnie,c o najlepiej polecacie?? Wyspy kanaryjskie? majorka? my nie chcemy zwiedzac tylko 2 tyg wypoczynku:) wiec gdzie najlepiej??

Hej Pariss! Rozmawialysmy w zeszlym roku o Turcji? Pamiętasz? Milo Cie znowu zobaczyc na kafe! Widze ze wybierasz sie w tym roku do Tunezji! Ja tez sie wybieram! Jeszcze nie wiem dokladnie do jakiej miejscowosci ale moze cos polecisz?

do asasassa.... Moi znajomi w zeszlym roku pojechali z nami do Turcji ze Scan Holiday wlasnie z last minute - musze przyznac ze warunki mieli niezle, zero minusow