Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość kenia 73
sylwia 25 kup sobie masc detreomycyne 2% jest to masc na bazie antybiotyku i smaruj dosc grubo dwa razy dziennie pozdrawiam i zycze wszystkim milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
no to ja się dołączę ...zupełnie przypadkowo miesiąć temu zauważyłam pogrubienie z lejej stron szyi ... Ubłam ma USG - guz się potwierdził, jest duży 3 cm, pojedynczy na lewym płacie .... Potwornie się boję , szanse po obrazie USG mam pół na pół .... biopsja w trybie pilnym za 4 dni ....już nawet nie tak raka tylko czy zdążę przed przerzutami. OB 10 TSH w normie. A dodam, ze 2,5 roku temu "przerobiłam już raka szyjki macicy" szczęśliwie zakończonego tylko na operacji. Mam 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
karta 32 wspolczuje ci bardzo ze tyle przeszlas ale jest w tym duzy plus tzn ze jestes silna ze mimo to masz sile walki a wiec jestes optymistka a to oznacza ze i z tym sobie poradzisz wiesz na temat guza tarczycy to sie nie wypowiem ale poczekaj chwilke a wlacza do rozmowy dziewczyny ktore przez to przechodzily one wiedza najlepiej mnie tez podtrzymywaly na duchu bo myslalam ze zwariuje tez mam guza ale mi lekarz kazal brac tabletki i powiedzial ze obserwowac nie wiem czy to dobrze czy nie napisz prosze czy rak szyjki macicy to wyszedl ci z cytologi czy z innego badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta 32 powiem ci ,że z tego co się dowiedziałam na tym forum i na innym też dotyczącym guza tarczycy to często ten duży i nieciekawy w obrazie usg guzek jest zmianą łagodną natomiast rak czasami nawet niewyjdzie w biobsji ,także nie nastawiaj się zaraz na raka bo większe prawdopodobieństwo jest ,że to zmiana łagodna pewnie z uwagi na wielkość guzka będziesz miała zabieg ale to może i lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
No właśnie, że wcale nie jestem silna .... czarne myśli mam gdy dzieci już śpią .... Co do raka szyjki macicy - w cytologi wyszło podejrzenie, potem wycinki z szyjki - tam stan sie potwirdził, potem operacja - był rak w stopniu 0 czyli przedinwazyjny tzn nie dający przerzutów. A teraz ten guz na tarczycy!!! Boję się?? Czy w wielu 34 lat mogę mieć tak zaawansowane raczysko, żeby dawał już pzrrzuty? Guz jest jednolity, raczej miękki ale duży 3 cm, na lewym płacie, prawy czysty, krew i TSH ok. Mam bardzo się bać? Im więcej o tym czytam, tym mam wrażenie że boli mnie już wszystko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
sonia, boję się bo usg było nieciekawe ... Trzymajcie za mnie kciuki ... I nawet nie boję się opearcji tak bardzo jak tego, żeby tylko na tym + ewentualny jod się skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta_32 kochana spokojnie :) ja mam 26 latek i dwa lata temu dowiedzialam sie o moim raku - a wyobraz sobie moj guz tez mial 3 cm potem drugi 2.5 i mniejsze !!!! lekarz powiedziala mi po operacji ze mialam go ok 8 lat !!!!!! dzieki bogu rak tarczycy jest najlepszym rakiem wiec nawet po nim mozna spokojnie dorzyc starosci :) powiem Ci ze niktorzy lekarze mowia ze ten rak wcale nie powinien sie nazywac rakiem - bo na niego sie nie umiera !!! leczy sie tez inaczej :) w trakcie leczenia lekarze mowili mi ze jakby mieli wybrac sobie raka to wybraliby tarczycy bo jest tak slaby :) co do przerzotow to tez BARDZOOOOO zadko sie przerzuta ! powiem Ci ze im czlowiek mlodszy tym wieksze szanse na to ze nigdy nie bedzie mial przerzutow a Ty jestes mlodzutka wiec nawet jak to rak to wszystko bedzie dobrze :) dodam ze ja mialam guzy przez 8 lat i nie mialam ani jednego przerzutu :) dzisiaj wyniki mam idealne i lekarz powiedziala ze jest pewna ze pozbylam sie go nazawsze - tez rak jest inny wiec nie ma nawrotow tak jak przy innych rakach to ze masz guza nie znaczy tez ze to rak :) juz pisalam ze moja mama ma guzy lagodne tarczycy przez 18 lat a moze i wiecej !!! i tez guzy byly spore :) tylko 2% guzow tarczycy to rak wiec masz na to bardzooooo mala szanse :) glowa do gory bedzie dobrze co do raka szyjki macicy - to zatrzymalas go w pore !! bardzo sie ciesze - moja siostra miala tak samo jak Ty ze miala komorki rakowe ale jeszcze nie raka - a bylo to jakies 10 lat temu wszystko jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz ze nie boisz sie operacji i jodu i zeby tylko na tym sie skonczylo - kochana wlasnie tak leczy sie raka tarczycy :) nic innego nie robia - tego raka nie lecza chemia pozatym nie mow o raku bo pewnie okaze sie ze to zwykly guzek lagodny - BARDZOOOO duzo kobiet je ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
no niby wiem.... a ten anaplastyczny .... umiera sie po pol roku .... Trzymajcie kciuki, boję się .... A napiszcie mi trochę jak operacja wygląda i jakie są terminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta_32 Czy Ci edo proponował zrobić biopsje.... Dziewczyny do Was pytanie...... które przeszły już operacje ...czy wy zaczęłyście po niej tyć bo ja tyje cały czas mimo ze bardzo mało jem.....jetem przerażoną już swoim wyglądem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
moja ginekolog powedziała tak samo - że jakby miala wybierac raka dla siebie - jakkolwiek dziwnie to zabrzmi - to wybralaby wlasnie raka tarczycy Ale i tak się boję ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
tak iren, w sobotę mam biopsje .... a potem to czekanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta_32 I wtedy będziemy rozmawiali z Tobą na temat raka...... teraz go nie masz i tyle głowa do góry czekamy na wynik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
obraz usg byl nieciekawy..... Boje sie ..... Trzymajcie chociaz kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co znam mnustwo osob po raku tarczycy i powiem Ci ze nie znam ani jednej osoby ktora miala tego anaplastycznnego moja lekarz leczy juz kilkanascie lat i tez nie miala nikogo po tym raku - powiedziala ze ten rak wystepuje u ludzie ktorzy nie chca podiac leczenia i chodza z tym rakiem az do smierci :( a powiem Ci ze takich ludzi tez jest mnustwo moja lekarz powiedziala ze miala kiedys pacjenta ktory mial guza 10 cm !!! i tez nie bym to ten najgorszy rodzaj jestem pewna na 100000000 % ze nawet jakbys miala raka to nie bedzie to ten najgorszy bo Twoj guzek nie jest przeciez ogromny tylko duzy :) pozatym najczesciej ma sie albo brodawkowatego albo pecherzykowatego a one latwo poddaja sie leczeniu :) wiem ze jestes przerazona ja tez bylam jak dowiedzialam sie o swojej chorobie ale uwierz mi bedzie dobrze i nawet jak to rak to nic Ci nie grozi :) widze ze czytasz na internecie informacie na temat tego raka ! to najwiekszy blad jaki mozesz robic !!! moja lekarz jak dowiedziala sie ze czytam informacje na necie to bardzoooooo sie wkurzyla :) powiedziala ze one sa wyssane z palca i jedna strona kopiuje druga i tak powstaja te glupoty !! przeciez lekarz nie siedzi i nie pisze tych rzeczy tylko zwykli ludzie ktorzy nie maja o tym pojecia - ja naczytalam sie glupot na necie - potem okazalo sie ze to wszystko to wyssane z palca informacje bo moje leczenie wygladalo zupelnie inaczej niz przeczytalam - i rokowania tez sie nie zgadzaly - te co przeczytalam na necie byly zupelnie inne niz te co lekarz mi podala :) naprawde takie informacie to sciema - pisza to zwykli ludzie ktorzy nie maja o tym pojecia - a my sie tylko tym denerwujemy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iren ja juz o wage tez sie wypytalam lekarza hihi :) to wyglada tak ze po operacji dopiero dopiera sie hormonki i mozna przytyc jak to moja lekarz powiedziala z 3 -4 kg potem jak hormonki beda juz dobrane bedzie nam latwiej schudnac niz dla osoby z tarczycami :) jesli hormony sa w normie nie tyje sie a nawet latwiej mozna schudnac :) karta tak jak mowi iren nie ma co rozmawiac o raku bo pewnie to nie bedzie rak :) wiem ze sie boisz - chyba nie ma osoby ktora by sie nie bala - ale jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze :) mowisz ze usg bylo nie ciekawe ? hmm.... ale ona nie moze powiedziec czy to rak czy nie wiec musisz cierpliwie czekac i nie myslec o usg ja powiem Ci ze moje usg wyszlo super lekarz powiedziala ze to raczej nie rak ze guzy sa miekkie i wogole - a potem wyszlo co innego :/ nie kieruj sie usg bo to tylko obraz a nie badanie guza :) moja mama miala usg to lekarz powiedzial jej ze to rak na 100% mama plakala byla przerazona - bylam wtedy mala ale pamietam jak ja siedzialam w kuchni i myslalam ze ona umrze !!!!! mama juz nawet dzwonila do mojej babci ktora jest w usa zeby w razie czego przyleciala do polski zeby sie zajac mna i moim rodzenstwem potem okazalo sie ze to tylko zwykle guzki lagodne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta_32 My wszystkie miałyśmy nieciekawy obraz USG.....w tej chorobie nie są straszne operacje tylko ciągle czekanie na wyniki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
Dzieki Wam, słoneczka moje!!! Oby było tak jak piszecie!! To teraz napiszcie jak długo czeka się an operację?! I jak wygląda operacja i potem po .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta_32 U mnie było tak a przeszłam w tym roku już dwie.. najpierw dostajesz skierowanie ...w moim szpitalu są dwa dni kiedy przyjmują na operacje planowane..... sprawdzają dokumentację wypisują Ci jakie musisz zrobić dodatkowe badania......i wyznaczają termin operacji.....ja jeszcze dodatkowo dłużej czekałam bo musiałam być zaszczepiona przeciwko żółtaczce w moim szpitalu tego wymagają... po dwóch szczepionkach już można robić operacje i tak było.. poszłam 8 marca a z samego rano o 08.00 już byłam na bloku operacyjnym ...uśpili ....obudzili i po wszystkim na czwarty dzień po operacji byłam w domu.. na wynik histopatologiczny czekałam cały miesiąc .....na wynik potwierdzający znowu następny miesiąc ..... i znowu na blok operacyjny... 13 czerwca .....znowu czekanie na wynik miesiąc ----wynik drugiego płata bez raka a teraz czeka na jod radioaktywny na 5 września do Gliwic to tak w skrócie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karta nie wiem ale chyba nie bede opisywala swojej operacji bo nie jestem z polski wiec to inaczej troszke wyglada napisze tylko ze nic a nic mnie nie bolalo :) operacja skonczyla sie u mnie po 20 a w domku bylam juz na drugi dzien po 12 :) wzielam sobie prysznic i poszlam z pieskiem na spacer :) nie musialam brac zadnych tabletek przeciwbolowych - pare dni tylko mialam takie uczucie jakby miesnie mnie w szyji bolaly ale tak leciutenko :) dodam ze moja operacja trwala bardzo dlugo (mam bardzoooooo uzylona szyje i lekarze musieli bardzo uwarzac) ale taka operacja trwa u innych nardzo krotko wiec sie nie martw :) powiem Ci ze ja to najbardziej balam sie usypiania - a tak naprawde to nic w tym strasznego :) dlamnie wstrzykneli narkoze w kroplowke i nic mi o tym nie powiedzieli hihi :) zasnelam nawet nie wiem kiedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze ja mialam diagnoze - lipiec operacje - 6 sierpien (niedlugo mija mi 2 lata od pozbycia sie tego cholerstwa) jod -wrzesien cale leczenie przeszlam w 3 miesiace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny rozmawialam dzisiaj z lekarzem i kaza sprawdzic piers czy nie mam raka !!! jestem przerazona !!!!!!! jutro mam wizyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
Sylwia wyluzuj nieraz piszesz glupoty czy Ty masztaki czesty dostep do lekarza ze na wszystko masz odpowiedz i dziewczyno nie strasz siebie i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan lekarz powiedziala ze jest prawdopodobienstwo raka w lepiej piersi ! bo tam wlasnie mam guza ! jutro ide do kliniki gdzie lecza raka piersi - beda mnie badali - nie pisze glupot tylko to co powiedziala mi lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie raz pisze glupoty - przepraszam bardzo ale jak myslisz ze to co pisze jest glupota to nie czytaj ani nie komentuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia25 Piszesz że,,...lekarz powiedziala ze jest prawdopodobienstwo raka w lewej piersi !..... ale badań jeszcze nie było i nie masz jeszcze 100% diagnozy......wiem ze się boisz .....ja ciągle się boje przerzutów.....nikt nam nie dale gwarancji że ich nigdy nie będzie....mówią że do 5-lat ....taki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem ale jestem przerazona :( jednego sie pozbylam to teraz jakies inne cholerstwo sie przyczepilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenia 73
sylwia 25 jak dobrze pamietam to na wczesniejszych postach pisalas ze bylas na usg piersi bo masz wlokniaki to lekarz ktory robil ci te badanie niezauwazylby takiego duzego guza cos tu nie gra chyba ze pomylilam was kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kenia to eweliza ma wlokniaki nie ja :) ja pierwszy raz w zyciu bede miala usg piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×