Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

Dziekuje.Pytam tak na zapas,staram sie z mezem od roku i nic.. Czytam sobie tak Wasz topik,ale nie chce go zasmiecac problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcąca - nie martw sie , na wszystko jest jakis sposób. Lekarze dadza radę a może nawet jeśli cc to bedzie lepiej niz podczas naturalnego!Przecież dziewczyny czasem załatwiaja celowo jakieś zaświadczenia lekarskie o potrzebie cc.Sama nawet myslałam o tym(od okulisty). Siwek - nie martw sie na zapas!i tak naprawde mogłabym powtórzyć to samo co dla Chcącej. Za miesiąc o tej porze wszystkie zapomnimy o naszych obawach i bedziemy szczęśliwe z naszymi dzieciaczkami!Poza tym te Twoje marne 16 kilo...:)Ja juz mam 22 wiecej! Szyt - ja tez nie żałuje sobie słodyczy(niedawno spałaszowałam pączka). Poza tym to moja Hania tego sie domaga więc nie mogę bć wyrodna matką i jej nie dostarczyć ... W II trymestrze wcale nie jadłam słod. i tyłam także teraz stwierdziłam ,że czeka mnie jeszcze tyle wyrzeczeń to przynajmniej tak sobie podogadzam! Aha, ja mam tylko 2 koszule do szpitala i jedna piżamę dla karmiących - czy to za mało?Skoro Ty masz aż 5... Moja koleżanka dzis urodziła!!!!!Wczoraj miała KTG i zapewniałam ją jeszcze że jej zapis to tylko pojedyncze skurcze (tez juz miałam na zapisie takie 3 razy). A dzis juz ma swoje dzieciatko...Ale jej zazdroszczę!!Jeszcze myslałam że w nastepnym tygodniu nas położą razem do szpitala bo obie bedziemy po terminie...Poród ponoc był długi i cięzki ale teraz juz sobie leży spokojnie ze swoim dzieciatkiem❤️ A ja chyba zrobie jakis maraton po schodach, może wywołam tego \"wilka z lasu\"... Ciekawe jak tam Patti, jutro jej termin...Kamilli tez nie ma...DZiewczyny jeśli jesteście to dajcie głos bo ja np. myślę że właśnie rodzicie lub urodziłyście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dziewczyny, powiedzcie mi proszę czy wszystkie zamierzacie kupić sobie laktatory? Czy one są niezbedne? I tak naprawdę jak często sie ich używa?I czy to odciągniete mleko daje sie dziecku w butli??? Możecie mnie oświecić - tu akurat jestem ciemna masa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka ja narazie nie kupuje, zobacze jak to wyglada w praniu z etak pwiem , jakby co to poprosze mame to mi dokupi cc jestem narazie przerazona, ale czekam cieprpliwie do popoludnia co mi pwoie ortopeda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doberek! Chcaca -glowa do gory,podzielam zdanie Amelki,mase kobiet ma cc na rzadanie i sie nie przejmuja.Czasami tak trzeba , a dobre strony cc tez istnieja. Ja tez ide dzisiaj do gg, i tez maja sie rozstrzygnac moje losy jesli chodzi o cc. Obie bedziemy chodzic z dusza na ramieniu do popoludnia, ale pamietaj tak czy owak, wszystko skonczy sie jak najbardziej pomyslnie;-) Amelko- ja tez nie mam jeszcze laktatora, bo roznie to moze byc z tym karmieniem cycusiem(oczywiscie bardzo bym chciala)ale w razie potrzeby maz mi dokupi,juz go poinstruowalam jaki ,gdzie itp.;-) pisze sobie, pisze i zagryzam czekoledke z orzechami;-) czyzby nasze organizmy wyczuwaly ze czeka je dietka i robia sobie zapasy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Zgłaszam się...jeszcze nie rodzę :D W sumie to dziwne ....wszytsko się wyciszyło, nie mam krwawienia, skurcz czasem sie pojawi ale dośc szybko mija......hmmmm Może dlatego, że moja aktywnośc wynosi prawie zero....dużo leże i odpoczywam... Jutro mam KTG w szpitalu, myślałam, że nie dotrwamy do niego, a tu się jednak okazuje, że /prawdopodomnie/ będzie inaczej....... zresztą poczekamy-zobaczymy, bo to dopiero jutro ;) Co do laktatora to ja już dawno temu zakupiłam firmy Avent. Przyda się to sie przyda....jak nie to nie..... Wolę go jednak mieć już w szpitalu. Nie chę się stresować i wysyłać Męża, tak jak moja siostra.... Poza tym planuję, jak już Mały podrośnie, odciągnąć pokarm i zostawić go na chwilke pod opieką dzuadków...gdybysmy musieli coś załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! Amelko---mi sie wydaje, że te moje 5 koszulek to mało, bo słyszałam, że kobieta po porodzie sie strasznie poci. Kasia C pisała, że zmieniała kilka razy dziennie...no ale same będziemy musiały se przekonać. jeśli chodzi o laktator to ja mam w głowie opowieśc mojej koleżanki, której w 2 dobie po cc zrobił sie taki paskudny zastów, że cycki miała jak kamienie i mąz pądził z odciągaczem o 4 rano, a pielęgniarki dusliły jej na te kamienie, a ona płakała z bólu, także wolę mieć. a poza tym kupiłam na allegro taki, który poleciła mi Kasia http://www.allegro.pl/item158641188_tommee_tippee_reczny_laktator_nowosc_z_akcesor_.html Kasia napisała, że rewelacja, a do tego ma pojemnik do sterylizacji mikrofalowej. karmi sie z butelki tym odciągniętym pokarmem i można dokręcić smoczek do pojemnika do którego zbierało sie pokarm, ale ja kupiłam butle dr brown\'s http://www.allegro.pl/item156761863_dr_brown_s_butelka_antykolowa_na_kolke_240ml.html Chcąca i Siwek, nie przejmujcie sie. napewno jesteście pod dobrą opieką i lekarz zrobi tak, że będzie dobrze. a cc to chyba nie tak strasznie co? ja nie wiem, czy bym nie chciała tak rodzić. women--u mnie pod tym wzglądem post, bo nie mam ochoty, bo niewygodnie, bo jestem gruba. czekam aż skończe 38 tc ;) wiecie co, troche sie zaczełam wczoraj niepokoić bo mała zaczeła mnie wieczorem tak kopac, ze krzyczałam z bólu...cieszę sie jak ona sie rusza ale wczoraj to wręcz wpadła w szał! nie mogłam zasnać choc byłam bardzo śpiaca. potem w nocy powtórka. jejku już nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla---my towaroznawcy to mamy wyczucie czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wklejam coś co znalazłam na innym topiku Mistrzowie teleturniejów (Najslabsze Ogniwo) Pytanie: Jaka wspólna nazwe nosza popularny batonik i rzymski bóg wojny? Odpowiedz: Snickers (N.O) Pyt: Jaka litere przypominaja krzywe nogi? Odp: L (N.O) P: Kogo pokonali Grecy w finale Euro 2004? O: Nikogo. Wygrali. P: Jakiego koloru jest sroka? O: czerwono-zólta. P: Ile par oczu ma mucha? O: sto milionów P: Rodzaj potwora? O: Kangur. (Familiada) P: Potrawa z warzyw? O: Kalafior. P: Wymien soczysty owoc? O: Banan. (1z10) P: Z czym mozna puscic zrujnowanego bankiera? O: z dymem. P: Z którego miejsca na Ziemi wszedzie jest na pólnoc? O: Wszystkie drogi prowadza do Rzymu. (N.O) P: Kupa lub beczka? O: (chwila ciszy...) - beczka! P: nie, smiechu. P: Jakim gazem byly napelniane sterowce? O: gazem musztardowym. (F) P: Kto spelnia zyczenia O: BYK. (N.O) P: Jakim jezykiem posluguje sie wiekszosc mieszkanców czeskiej pragi? O: Nie mam pojecia. (N.O) P: Po jakiej orbicie krazy Ksiezyc wokól Ziemi? O: Ksiezyc nie krazy wokól Ziemi. P: Jak nazywa sie najstarsze drzewo w Polsce? O: Baobab. P: Ja sie nie pytam jakie zwierzatko ma pan w domu. Podpowiem, ze to jest dab, prosze powiedziec jak ma na imie. O: Zenon. (1z10) P: Kto gra role Podstoliny w Zemscie? O: Janusz Gajos. (1z10) P: Jaka trwa teraz era geologiczna? O: Atomowa. (N.O.) P: Jaka jest wspólna nazwa dla pocisku do kuszy i taniego wina? O: Jabol. (N.O.) P: Kraj w Ameryce Poludniowej, który jest synonimem chaosu. O: Harmider. (N.O.) P: Nazwa stworzenia, które moze mieszkac w nosie. O: Gil. P: Widze, ze znasz sie na tej dziedzinie, moze wymienisz inne zwierze które mozna miec w nosie? O: (pewny siebie) - Koza! P: Jestes prawdziwym specjalista w tym temacie. (chodzilo oczywiscie o muchy w nosie) P: Zwierze na litere \"M\"? O: Mis! P: Zielony barwnik obecny w roslinach? O: Mech. (F) P: Cos kwasnego? O: Kwas solny. (1z10) P: Ile skrzydel maja pszczoly? O: Pszczoly nie maja skrzydel. (1z10) P: Nazwa miasta w Polsce, ryba, narzedzie stolarskie. Jaka wspólna nazwe maja te trzy rzeczy? O: STRUG! (1z10) P: Kto spotkal 7 krasnoludków - królewna sniezka, czy spiaca królewna? O: Sierotka Marysia. P: Najwiekszy polski gryzon? O: Zubr. (1z10) P: Z ilu piesni sklada sie biblijna ksiega Psalmów? O: Z piesni nad piesniami. (F) P: Czym sie bawia dzieci w piaskownicy? O: Przewracaja sie. (1z10) P: Jak sie nazywa zwierze zyjace na ziemi, które osiaga 30 metrów dlugosci? O: Zyrafa. (mój faworyt) (1z10) P: W spodniach albo na swiadectwie? O: Pala (Va Bank) P: Mówimy tak, gdy ktos nie orientuje sie, nie zna sie w danym temacie. O: Co to znaczy pieprzyc androny! (VB) P: Szkielet jakiego zwierzecia czesto spotykamy w lazience? O: Czym jest PIES. (chodzilo o gabke) (1z10) P: Czy diplodok zyje obecnie? O: Tak. (1z10) P: Glówni bohaterowie \"Nocy i dni\" O: Jan i Bogumil. P: To byloby takie nowoczesne malzenstwo. P:Jaka nazwe nosi najslawniejszy polski zaglowiec? O: Kusznierewicz. (F) P: Co robia koty? O: Skakaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skowronek, a doradz mi jaki ten lakataor ew. bys kupiła, bo jak mi przyjdzie instruowac mame albo męza to nie mam jescze nic na oku kurde drogie te lakatatory szyciu a mzoe porod sie zbliza dobra lecer do wyrka, na chwilke zajrzalam, brzuchol twrady jak kamien , stawia sie wiec wole lezec zeby czasem przezd decyzja o cesarce nie urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyt- no właśnie ;) ❤️ co do ruchów dzidzi to miałm podobnie przed wczoraj...Mateusz szlał, myślałam, że wyskoczy przez brzuch :D w takich momentach oczywiście schizuję czy coś nie tak.... Po godzinie szaleństwa, usnął ;) Co do przytulanek, to my mięiśmy od 8 mc zakaz....ze wzgledu na skracajacą się szyjkę...I tak nie żle , niektóre kobiety ze wzgledu ma zagrożoną ciąże nie mogą się kochac całą ciążę...:o- współczuję!!!!Ale teraz, kiedy 38 t.c skończony....zwiastuny porodu ustały :p ;) -wracamy do akcji :D :D :D Siwku- pisłaś, że twojego męża prawie całymi dniami w domku nie ma, bo pracuje....Witam w klubie ....mój tak samo! Wraca póżnym wieczorem i jest padnięty....Żal mi go :( no ale co zrobić... Dziewczyny, ile czasu spędzą wasi Mężowie w domku jak urodzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Szyciu - super, że to wkleiłaś :D Już daaawno się tak nie uśmiałam - aż się popłakałam :D Co do laktatorów, opiszę wam moje doświadczenia sprzed dwóch lat: Pouczona przez koleżankę kazałam sobie kupić laktator Avent. Mąż mi go wygotował i przyniósł do szpitala. Z moim karmieniem był taki problem, że połozne mi małą za każdym razem przynosiły nakarmioną :O Nie miałam żadnego nawału :( A w dodatku - któregoś dnia podali na obiad zupę kalafiorową... Ja zjadłam, nieświadomoa konsekwencji, a potem połozne na mnie naskoczyły, że \"zagazowałam dziecko\" :O Kazały mi przez 24 godziny nie karmić, tylko odciagac i wylewać... Prawdziwy koszmar... Potem przydał się w domu, bo mała była juz przyzwyczajona do butli, więc odciagałam do butelki i jej podawałam moje mleko przez smoczek...Ale nie polecam tego sposobu - laktator tak nie pobudza laktacji, jak ssące dziecko, dlatego tym razem zamierzam po pierwsze nie słuchać położnych - nie dam się!!! A po drugie - dbać, żeby brodawki nie popękały i karmić piersią za wszelką cenę :D I tym razem mi się uda - patrząc na KAsię - bardzo w to wierzę :) A co do męża - podobno dostanie 2 tygodnie wolnego od pracy :) Acha - pamiętajcie, pracujące Lutówki - przysługuje Wam 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji urodzenia dziecka, zresztą mężom też!!! Wykorzystajcie to, szkoda drogocennego urlopu macierzyńskiego!!! A jeśli mąż nie dostanie urlopu, może dostać zwolnienie lekarskie na żone lub na dziecko, jeżeli żona nie jest w stanie po porodzie, czy cc sprawować opieki nad dzieckiem. A moje szczęscie w brzuszku też przedwczoraj wariowało jak rzadko ;) Obił mi chyba wszystko co tam mozliwe. Za to wczoraj - spał cały dzień ;) Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do meza to pewno w ogole nie bedzie gop w domku tzn bedzie parcowal, albo na rano albo na popoludniu w prywatnej firmie ma sie do powiedzenia tyle co Żyd na gestapo, nawet mial problem z dostaniem 2 przysługujących mu dni na wlasny slub, czyli z emna , hihi, pozatym doepiro co poszedł do pracy po złamaniu tych palcy u nogi wiec bedzie ciezko , a jakby ta cesarka, zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje kochane Lutowniczki,gdybym nie miała ze sobą laktatora moje karmienie piersią byłoby dawno na drzewie....^To nadchodzi moment i laktator jest potrzebny NATYCHMIAST,nie ma czasu na wysyłanie męża czy kogokolwiek do apteki.U mnie był potrzebne natychmiast o 4 rano w czwartej dobie,gdy obudził mnie sławetny nawał,a Kuba po pierwsze ze na sali neonatologii,po drugie ze miał fizjologiczną żółtaczke i był pod lamką wlasnie w tej dobie,a w tym czasie NIE WOLNO KARMIC NATURALNIEzwartą dobą:) Oprocz tego dnia laktatora nie uzyłam wiecej,ale to za 120 zł udało mi sie dawac teraz dziecku to co najwazniejsze:) Jesli chodzi o koszule,to serio przez tydzien zuzyłam tych szpitalnych conajmniej 25 :P Moze nawet nie tyle przez pocenie,co przez zalewanie mleczkiem przez cyca akurat nie uzywanego w momencie gdy Kuba ssał.mimo stanika i wkładek do stanika potrafiłam zalac nawet cały rozek,w ktorym byl Kuba owniety.No ale ja miałam nadmiar pokarmu,nie kazda ma tak. Teraz po domu chodze juz w normalnych bluzeczkach,aczkolwiek wkładek do stanika nadal zuzywam ogromne ilosci:),i tylko bluzeczka do gory,miseczka stanika odpieta i maly pije:) Mam trzy staniki do karmienia,mieciutkie bez usztywnien i te trzy to optymalna ilosc-minimum. Na koniec mały horror....brrrrr.... Otoz na dwie godziny zasnelam dzisiaj z Kubą NA RAMIENIU,gdy siedziałam na swoim przewygodnym fotelu i czekałam az odbije.Odbija bardzo szybko i nie wiem jak to sie mogło sdtac ze ja głupia zasnełam!!!!!!!!!!Wyobrazacie sobie co sie mogło stac???Gdyby mi spadł???? Chyba zbyt wygodny fotel nie jest wskazany;-) No wielkie chwile nadchodzą,bo to juz w koncu LUTY :D:D:D Trzymamy za Was z moja cala rodzinka kciuki :D:D:D Całuje Was bardzo bardzo mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi tam tekstu uciekło , gdy pisałam o czwartej dobie,jednak ide na sniadanko,bo mysle ze sie wszystkiego domyslicie:) A i małe ps co do uzycia laktatora(wspomnienia sie zacierają:D) Byl jeszcze potrzebny do odcigniecia pierwszych kropel przez jakis czas,co by zmiekczyc brodawke,by Kubie było łatwiej uchwycic-take miałam grzmoty-kamloty- to nie MUSI dotyczyc kazdej z was,wszystko co mnie dotyczy,ale JA moge pisac tylko o SOBIE:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzop
witajcie przepraszam ze sie wtracam ale chcialam wypowiedziec sie odnosnie laktatora ja takze uwazalam ze jest niezbedny, jeszcze przed porodem pozyczylam sobie od kolezanki i ani razu go nie uzylam, nawet jak mialam zaapalenie piersi, lepiej mi bylo robic to recznie bo moglam wyczuc na ile sobie pozowlic laktator polecam osobom, kotre zaraz po macierzysnkim ida do pracy zeby mogly sobie odciagnac pokarm dla tych siedzacych w domu mysle ze nie jest niezbedny a raczej niepotrzebny wydatek zreszta zobaczycie same, po porodzie czy wam sie przyda czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny a ja mam az jeden stanik do karmienia, chyba nie jestm normalna ale jak sie oakze ze karmic nie bede albo co, dokupie, ja jak zawsze wszytko dokupie hihiih wczoraj odwiedzily mnie szwagierki podjarałay sie pokoikiem malej, one tez jzu chca- blixniaczki , zdaja mature w tym roku hihih, w ty wieku mnie jescze dzieci nie byly w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, gdybym ja miała poradzic sobie recznie,to umarłabym z bólu,no ale kazdy radzi wg siebie, jak wam wspomniałam.Kazdy jest inny, JA BYM NIE DAŁA RADY recznie,ale kolezanka pomaranczowa dała,wiec oczywiscie,ze mozna nie miec go ze sobą,ale to co opisałam,to napisałam ku przestrodze,ze lepiej miec i nie uzyc,niz zalowac,ze sie chciało9teoretycznie) zaoszczedzic pare złociszy:) teraz to juz serio lece na sniadanko,aha w poniedziałek Kuba konczy miesiac, jem juz nieco roznorodniej,nic go nie uczula,oporniak jeden;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zerknijcie w stopke jakiego giganta-zięcia wam hoduje na cycu-wazy juz 4700 !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu---Kubuś dorodny :) gadam z mamą na skypie i jej pokazałam. Bardzo sie jej podobał, szczególnie jego bródka ;) az ciezko sobie wyobrazic, że takie duże dzieci (4700) rodzą sie sie siłami natury ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcaca-caly czas myslalam o recznym z Aventa,ale teraz zaczelam sie zastanawiac nad tym co Szycia zaprezentowala.Teraz mam dylemat ,ale moze jednak zostane przy Avencie.Mysle ze do uzytku domowego reczny spokojnie wystarczy:-)ale ja jednak dalej obstaje przy tym ze kupie po porodzie,bo duzo kobiet nastawia sie na naturalne karmienie a jednak nic z tego nie wychodzi.No i ja sie az tak bardzo nie boje ze maz nie zdarzy mi go dokupic,bo tu w szpitalach sa na wyposazeniu laktatory elektryczne,ze jakby co to bede miala pomoc;-) Kasiu C- Kubus jest po prostu palce lizac, rosnie jak na drozdzach:-)tylko pogratulowac🌼 A ,jeszcze zamierzam kupic specjalna poduche do karmienia,podobno rewelacyjna sprawa po cesarce.Dzidzus nie lezy bezposrednio na ranie ,no i w ogole podobno wielka wygoda. Uzywa jej moja znajoma pomimo ze karmi butelka,i jest bardzo zadowolona. Karmienie nie obciaza kregoslupa,no i rece sie tak nie mecza.http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3761030/Trail/C%24cip%3D49651.Toys%2Band%2Bbaby%3EC%24cip%3D49652.Baby%2Band%2Bnursery%2Bequipment%3EC%24cip%3D49663.Baby%2Bfeeding%2Bequipment.htm No ja mam nadzieje ze moj ukochany tez zostanie ze mna ok 2 tyg, tutaj tatusiowi przysluguje 2 tyg urlopu okolicznosciowego z okazji narodzin potomka:-)Ale terz roznie to moze byc,bo jak bedzie ruch w interesie to moga mu nie dac calego.Ale raczej angole dbaja o takie rzeczy,wiec chyba niepotrzebnie sie martwie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za obrzydliwe byki ortograficzne,to wszystko przez to ze chce sipko,sipko:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skowronku---takie poduchy są na allegro duzo tańsze. ja tez chyba taką kupie a teraz już spadam na drzewo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takze zalicze sie do grona cieszacych sie razem z Toba! Ja mam termin juz na 28 lutego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia sliczne to Twoje dzieciątko :) Rzeczywiście waga imponująca,rośnie jak na drożdżach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś jak zwykle w nocy spać nie mogłam :O bo co sie chciałam przekrecic na bok to budził mnie okropny bol :( kręgosłupa i miednicy.... Szyciu wiem ze niektóre kobietki wolą cc ale ja bym chciała urodzić jednak siłami natury, co jest lepsze to zalezy od kobiety, kazda wszystko inaczej przechodzi-ale ja bym chciała tak jak powinno być czyli naturalnie ;) mój mąz bedzie jakieś 3 dni ze mna po porodzie-ale tylko w lutym będzie długo pracował, bo w marcu jak dobrze pojdzie to wróci do handlu (bo teraz jest martwy sezon) i byłby w domku juz o 12-13, byłoby super, pomagałby mi przy małej.Ale dobrze ze na początek nie będe sama, wrazie coś mam mame do pomocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja napisałam ale mi się skasowało jak zwykle :O Kasiu synuś uroczy i jak bajerancko ubrany :D ale te włoski to ma śliczne...tfu tfu zeby nie zauroczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!!! Ja juz po kolejnej wizycie u poloznej. Glowka malucha juz sie obnizyla, ale nadal jest dosc wysoko, zdaniem poloznej to moze jeszcze pare tygodni potrwac, wiec raczej nastawiam sie, ze urodze po terminie. Raczej chcialabym sie zmiescic w 42 tyg i nie miec wywolywanego porodu, bo slyszalam, ze to nic przyjemnego:O. Polozna powiedziala, ze maluch wazy ok. 3-3,5 kg. Czyli ksiazkowo. Jak juz wczesniej pisalam mam laktatory aventu i jeden biustonosz do karmienia (dokupie ze 2 po porodzie,bo nigdy nie wiadomo jak to wyjdzie z karmieniem). Pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ma - Rita :) Czyli Twoje wizyty u położnej dają Ci te same informacje, co u nas u gina :) Trzymam kciuki, żeby Ci nikt niczego nie wywoływał, choć pierwsze dzici zwykle długo siedzą u mamusi :) Moja córka wcale się nie spieszyła i jakby jej nie wyciągnęli na siłę, to by pewnie jeszcze ze 2 tygodnie posiedziała :O Z tym, że ja wierzę w stare powiedzenie położników starej daty - lepiej o 3 tygodnie za wcześnie, niż o 3 godziny za późno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×