Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

Siwku- dobrze ze u was wszystko w porzadku:-)no i widze ze ty tez nosisz w sobie malego slonika;-)Moj tez jest podobno duzy,dwa tyg. temu mial 3200,a ja wazylam 4400 i mam cicha nadzieje ze maly nie zamierza mnie dogonic;-) A co do poscieli to ja mam jedna firmy feretti,a druga siostra mi zamowila na allegro z firmy mamo-tato (zyrafki ecru) + przybornik do zawieszania na lozeczko. Przesylka expresowa, posciel ok,nie mam zadnych zastrzezen tylko nie jest za latwa do prasowania. Jesli podoba ci sie jakas to bez obaw mozesz kupowac. Masz juz jakis konkretny wozek na oku,czy ciagle trwaja poszukiwania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga - odpoczywam teraz :D MArtynia śpi, mąż na zakupach :) Siwku - duże dzieci są fajne :) Martynka miała 4200 :) A ja tylko 3400 ;) Mkk - zaraz Ci napiszę te wymiary, tylko mojego dziecka z około 32 tc: BPD - 87,3, FL - 64,6 Czyli duże bobaski :) A obwód brzuszka, czyli AC? Bo u nas był 296mm i to jest wymiar, jaki odpowiada 36tc :) Ale grubaska mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuu a ja nie wiem jakie duze, ja miałam 2.600 jak sie ur, czy to dziedziczne??? hihihi a słyszłam ze jaki porod ma matka taki ma i corka , mma nadzije ze bedzie tak bo mojej maie wody odesżły o 23,30 a o 1.05 juz sie darłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) U mnie narazie bez zmian. Tylko wczoraj w nocy mała tak mi się intensywnie wierciła, że trochę się przestraszyłam, że coś nie tak, jakoś tak waliła głową w szyjkę, że czułam ciągle takie kilkusekundowe mocne ukłucia, ale w końcu się uspokoiła, za to dziś bili mnie całe krocze i pachwiny i jakoś tak ciągnie wszystko do dołu. Może coś się powoli zaczyna.:) Siwku i Skowronku to dobrze że wasze dzidzie duża:), ja już jestem przygotowana na to że moja mała to będzie naprawdę mała. Jakaś taka jestem dziś zdołowana, sama nie wiem czemu, już wam nie smęcę. Ostatnio na wet szybko udaje mi się zasnąć, dlatego tylko Tobie Amelko pozostało tu wartę trzymać;) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skowronku niestety poszukiwania wózka nadal trwają :O ja własnie zamowiłam pościel z firmy Darland-jest identyczna co ta Mamo Tato ;) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=157448230 numer wzoru 36, rozowa bo u mnie w mieście w jednym sklepie była identyczna i juz miałam ją dziś kupić ale ochraniacz był inny, taki cienki i na całe lozeczko, dobrze ze zanim kupiłam kazałam babce rozpakować i pokazać mi tą pościel...ufff bo znając mnie byłabym niezadowolona jkbym taką kupiła...maruda jestem :P:P:P ale dla mojej niunki wszystko musi być idealne ❤️ patrze własnie na te wymiary z usg i w ok 32tc było u mnie tak: BPD 8.36 AC 27.77 FL 6.13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joneczko - dziękuję za odpowiedż w sprawie pediatry. W przyszły tygodniu jeszcze spróbuję się rozejrzeć. Jestem po wizycie u gin.W sumie chciałam usłyszec ,że poród tuż, tuż, a on zawyrokował,że za 2,3 tygodnie....Mam długą ciągle szyjkę , troszke zwiotczała juz ponoć, alę sie trzyma, poza tym rozwarcie minimalne na 0,5 cm ( dobrze że w ogóle). w każdym razie Niuńce wcale sie nie spieszy na tem świat, ma 3150, więc jest raczej mniejsza niż wieksza jak na ten tydzień(39 leci).Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć , mam nadzieje ,że urodze mniej więcej w terminie!Ale nie mam jeszcze żadnych skurczy przepowiadających...Teraz za pare dni na KTG. Oki, spadam, do jutra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti_ - ja mam to samo , bol krocza pachwin az kosci spojenia łonowego chce mi wyrwac, czy to moze byc juz oznaka porodu zblizającego sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Chcąca, myślę żę może to być oznaka zbliżającego się porodu, nie chcę Cię straszyć, ale wypoczywaj jak najwięcej. A ja właśnie postanowiłam się wziąć za porządki, chciałabym przyspieszyć całą akcję, a to podobno pomaga, także trochę się dzisiaj nasprzątałam, ale efektów na razie nie widać, zastanawiam się jeszcze nad oknami, żeby je umyć, ale to może jutro.:) Dziś rozpoczęłam 40 tydzień, jej już najwyższy czas żeby coś się zaczęło, to wyczekiwanie jest najgorsze. Co się z Wami dzisiaj stało????, Czyżbyście hurtem poszły rodzić;) Amelko, chyba nie zamierzasz mnie wyprzedzić;) Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Patti, myslałam też o przychodni \"na Plantach\", bo ja jestem tam zapisana, ale bardzo rzadko korzystam, bo rzadko choruję. na Kaliskiej jest zarejestrowany mój mąż. ale chciałabym gdzieś dzidzie zapisać, generalnie tak jak Ty, dla formalności. myslę, że gdyby działo sie cos bardzo złego to i tak zadzwonie po Graczykową albo pójdę do innego prywatnie. no ale te szczepienia! więc przychodnia jest mi potrzebna. jak chcesz myc okna to zajrzyj do mnie - nie było myte od lata! ja może je umyje za parę tygodni. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem :D🖐️ Chcaca-co do opisanej przez Ciebie dolegliwosci to wedlug mnie to normalne pod koniec ciazy. Ja tez tak mam. W ostatnich tyg. ciazy brzuch bedzie sie obnizal, glowka dziecka tez sie obniza i pewnie stad te bole. Porodu to raczej wg mnie nie zapowiada...ale zobaczymy co powie fachowiec czyli Jonka :D Wczorajsza wizyta u poloznej przebiegla rutynowo: cisnienie, sluchanie serca malucha, ogladanie brzucha i tyle. Po polozna mam dzwonic jak bede miec skurcze trwajace minute i powtarzajace sie co piec minut przez 2 godziny. Chyba wreszcie spakuje awaryjna torbe do szpitala, gdybym w razie komplikacji musiala tam jechac (nadal tego nie zrobilam :P). Milego wieczoru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co z Wami?????????? Zajrzałam tu ok.12 i zobaczyłam ,że ostatnia wypowiedź należy do mnie - z mojej nocnej tradycyjnej nasiadówy więc stwierdziłam,że tez nie będę pisała o wszystkich możliwych pierdołach, skoro Wy nie chcecie. I dopiero teraz cos skrobię. Patti - oczywiście mam takie zakusy i naprawde chciałabym Cie wyprzedzić:) ale podejrzewam,że nie dam rady. Mojej Niuńce za dobrze w brzuszku...Nie czuję żadnych skurczy przepowiadających , bóli itp.Ta lekarska prognoza jeszcze 2,3 tygodni oczekiwania troszkę mnie zasmuciła, bo juz chcę!POza tym przez 2 najbliższe tygodnie mój mąż bedzie w domu , wiec bardzo chciałabym się zmieścic w tym terminie. Chyba tez zacznę jakieś generalne porządki. Chociaż mycie okien nie wchodzi w grę, ale słyszałam,że mycie podłogi na kolanach może wspomóc - to nachylenie itd. A Ty juz może za tydzień bedziesz miała swojego dzidziusia!!!!!!!!Ale super!!!!!! Jutro jadę na KTg, może jednak wyjdą jakieś skurcze. Usłyszałam od lekarza, że skoro nie czułam pojedynczych a były widoczne na KTG to może nie bedzie tak strasznie bolało na samym porodzie... Trzymam się kurczowo tej zapowiedzi!Choc jednoczesnie staram się nastawiac i oswajać z perspektywą jednak ogromniastych boleści. Dobranoc, tradycyjnie już żegnam tu dzionek jako ostatnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez na razie bedz wiekszych zmian..chyba zeby?! ale pewnie nie.:):)przy pierwszej corci mylam podlogi na kolanach ,okna tez umylam i wstaralam sie by wczesniej ,tzn wterminie wyjechac ,a tu nic! po terminie urodzilam moja Olivie,i mi jeszcze wywolywali porod:9 ale z jednej strony sie cieszylam bo juuz bylam w szpitalu,maz wiedzial gdzie jestem!:):) i ja sie mniej bylam ze niezdazy przyjechac do domu jak mi sie juz zacznie.....akcja!:):) ,a tak to i on sie spokojnie:):):) wyspal,chociaz jak pozniej opowiadal to niemogl spac! ihhihi i co najlepsze to byla wtedy pierwsza noc gdzie bylismy osobno!!!!!!!on ledwo co opuscil szpital wieczorem to ja smsa juz wyslalam zanim do domu dojechal hiihih!HIHIHIIH!!!!...w sumie naprawde super wspominam pierwszy porod!!!!!! by ten drugi byl taki sam!!!!!!!nic wiecej nie chce!:):):):):):):) ..a wspomne dziewczyny jesli ktoras z was mialaby mozliwosc miec to PDA ,to znieczulenie do kregoslupa,to \"polecam\" ....tym razem tez bede chciala miec ,ale zobaczymy czy zdaze ihihhihi ponoc ze drugi porod moze trwac krocej jak pierwszy,ale regoly nie ma!. .:):):):):)JA JUZ BYM CHCIAL MIEC DZIDZIE W DOMKU!!!:):):):):) ale jeszcze niech sobie posiedzi te 3 tygodnie ihhiihhi i ja powoli ozeczko zloze ihhihihihi i zakupy porobie ,bo stwierdzilam ze nic z kosmetykow dla DZIDZI nie mam ihhihihi zadnych pampersow,kremikow,NIC! ihhihihiihhiihhihih ale jaja! jakos mi ten czas tak szybko leci i zawsze mowie sobie ..ze jeszcze tyle czasu,,,,a tu! 3 TYG:!!! jeszcze do konca nastepnego tygodnia bede pracowac......i od lutego -(bez tych pierwszych dni) daje sobie na luz! hhiihihihihhijak pracuje to mi szac szybko leci! ihhiihiih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) W czwartek miałam wizyte u ginki i u położnej, którą chcę przy porodzie... Na KTG wyszły jakieś tam skurcze, ale ginka mówi, że to ok. Mały już od 22 t.c jest główą w dół, także nic się nie zmieniłao ;) ....ale uwaga : mam rozwarcie na 1,5 cm ...a szyjki tez juz niewiele zostało.....bo jak wam pisałam skracała się od ok 30 t.c. :D Po tym badanku dośc sporo mi krwi leciało do wczoraj rano, ale to dlatego, że podczas badania została naruszona...., zresztą ponoć szyjka już rozpulchniona....Każdego dnia możemy rodzić ;) Ja już od dawna zwarta i gotowa.:) Łóżeczko dawno złożone, torba w 100% spakowana, fotelik i wyprawka dla Matiego przygotowane! Komoda pełna kosmetyków, wypranych i wyprasowanych rzeczy-gotowa! :D W ciągu ostatnich tyg. zajmowałam się kupnem ciuszków na wyrost dla Małego.... pokupowałm mnóstwo ciuchów!!!, są popakowane i schowane... zakochałam się m.in w sztruksowej kurteczce Next tak na 3-6 mc....jest super ...i całe mnóstwo innych rzeczy :D Mój Mąż śmieje się ze mnie i kręci głową, ale nie mogę się powstrzymać :D miłego weekendu 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla ale ci zazdroszcze-u mnie tez 37tc ae jeszcze wszystko \"pozamykane\" jak stwierdził mój gin, ale za to powiedział ze brzuszko opuszczone jak do porodu i pytał czy czesto brzuszko twardnieje jak coś kazał dzwonić :) ale myśle ze dotrwam jeszcze do połowy lutego-bo 9,10 i 11 jak juz wam pisałam mam egzaminy więc musze być w miare dyspozycyjna ;) dziewczyny ja jeszcze nie mam torby spakowanej :O brakuje mi jeszcze koszuli drugiej, wszystkich tych podkładów, wkładek, majtek poporodowych itp. staników jeszcze tez nie kupiłam... no i dla niunki pampersów, pieluch tetrowych, kosmetyków....:O:O:O maz pracuje ostatnio po 12 godz na dobe i nie mamy kiedy do sklepu podjechać...:( a u mnie z chodzeniem juz ciężko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka w sobotni poranek, u mnie od jutra 37 tc i juz gorzej sie czuje, do tego jest niskie cisnienie i opady sniegu wiec nerka mnie boli jak cholera( po urazie w dziecinstwie) w koncu przywiezli nam dzis fajna szafeczke , oczywiscie dla malutkeij na jej rzeczy , ale oczywiscie ja jak to ja juz ja wymieniam, zamowiłam z niebieskimi wykonczeniami, bo mam takie meble4 i to byla dodatkowa do tych mebli z tego samego kompletu i co... i pewno ze przywiezli z wykonczeniami..... zielonymi, wrrrrrrrrrrr, masakra, jak sie uda wymienia mi to dzis, bo moje meble pojechaly do kogos innego wiec zamiana nastapila, ktos pewno niezadowolony z niebieskich, ech..., no to ponarzekałam sonbie ateraz ide prrzygotowoywawac sobie jarzynki do baidku, dzis ma ryz w jarzynach z kurczaczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu- ja mam pytanko w sprawie znieczulenia do kregoslupa.Slyszalam ze to dobra sprawa,no i moj maz bardzo mnie namawia,mowi ze przynajmniej nie bede sie meczyc,ale ja nie mam przekonania.Moja znajoma miala i tez bardzo zadowolona,mowi ze tak to moze rodzic co roku;-) Ja to jestem panikara:-) boje sie samego wklucia i tego ze nie bede czula parc i to spowolni porod:-(Widze ze z tego co piszesz bylas zadowolona. Ja nie wiem,moze tylko gaz mi wystarczy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skowronek ja moze i bym chciala takie znieczulenie ale u nas nie rtobia a pozatym słyszłąm ze rtoznie po tym mzoe byc, ale kol miała i pwoiedziala mi ze z natury to ona moze marchewke sobie w warzywniaku kupic a rodzic to tylko ze znieczuleniem, była zachwycona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki! skowronek jesli masz taka mozliwosc to BIERZ!!! :):) ja mialam tez obawy ,ale mam dobra znajoma ktora jest anestezjologiem i sama wykonuje tez te znieczulenia i ona wytlumaczyla mi na czym to polega! wiec mielam mniejsze obawy.ale je nadal mialam gdyz wykonuje prace stojaca i wiadomo .kregoslup sie mi jeszcze przyda! :):):):) ale jak mialam bole krzyza wraz z bolami brzucha -bo Olivia w trakcie porodu schodzila mi na dol- to wzielam i stwierdzam DOKLADNIE TO SAMO! JA MOGE DZIECI CO ROKU RODZIC I DZIESIATKE !!!! ale z PDA! naprawde ! a jesli niebedzie sie czulo skorczy to dostajesz nastepna dawke -odnieczulacza:)/nie pamietam jak sie to nazywa/ i w tej samej sekundzie juz niedziala to znieczulenie! ale bez obawy!!! ja je czulam!!! tak jak bym musiala na ubikacji troszke posiedziec-parcia- ihihhi:):):):):) ale bolu zadnego!!!!!!! a ta dawka jest przewaznie dobrze dana i czujesz te bole ,parcia!ale nie jestes zmeczona! ja po porodzie wstalam i moglam chodzic,lekko mi noga zdretwiala ale to na minutke i bylo poznije ok! naprawde nie ma co sie bac!!!!a jeszcze ,pielegniarki jak zobaczyly ze ja chce isc sama to mnie zawolaly i kazaly siedziec bo bede teraz wozona!! bo przeciez co ja dopiero urodzilam!!!! :):):) a ja naprawde niebylam zmeczona!!!!!! to naprawde jest fajne uczucie bo mozesz sie cieszyc malenstwem ,a nie ze padasz z nog! ...ale wiadomo niekazdy porod jest taki sam i kobieta kobiecie tez!!!!!!! ja juz wiem ze jesli zdaze to napewno wezme!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za opinie🌼Teraz to mam orzech do zgryzienia:o musze sie powaznie zastanowic(o ile bede rodzic natoralnie)Moze to idobre wyjscie- jesli mozna sobie ulzyc to czemu nie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! wczoraj o 23:20 doznałam pierwszego skurczu! troche mnie potrzymał. taki mocny, rwący okresowy. pojawił sie znów o 2 w nocy a potem spokój. jejku jak to okropnie boli! dzis natomiast maiłam z 5 pod rząd takich jakby mi ktoś paralizator przyłóżył do pachwiny! az krzyczałam z bólu! no nie wiem co o tym myslec. co do mojego terminu porodu to 40 tyg mija mi 18.02 i taki termin pokazuje usg po wstukaniu daty ostatniej miesiączki, ale kiedy lekarz patrzy na tym swoim kólku to termin mam na 20.02. ale wtedy ciaza trwałaby 40 t i 2 dni a to bez sensu (chyba). ale widzę, że mimo to jestem jedna z ostatnich na naszej liście. ja jak sie urodziłam wazyłam 3950g wiec sporo i niuńka tez ma być duża. dzis bardzo szaleje, chociaż wczoraj był spokojniutka, moze az nazbyt. ja juz miałam spakowaną torbę do szpitala, ale teraz muszę wszystko porac i popakować od nowa. niuńka spakowana. musze dokupic sobie jeszcze koszule do porodu bo mam same grube z długim rękawem, a teraz leżałam pól dnia na przedporodowym, a potem byłam odwiedzić znajomą (ze szpitala) na noworodkach a tam upał! wiecie, ta dziewczyna którą odwiedziłam miała chyba lekką depresje poporodową...i wiem że mnie też coś takiego może dopaść. ja przeżywałam jak mąż mi kupił kota a co dopiero opiekować sie dzieckiem! od dawna mam juz schizowata sny i wiem, ze w rzeczywistosci moze nie byc tak słodko. ona była dzień po cesarce. mała płakała calymi nocami a ona była wykończona i zeschizowana. Pa Lutownice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szyciu ja teramin mam jescze pozniej bo na 28 lutego, niby gg mowi ze wczesniej , ale trzymajac sie daty to nikt mnie nie przegoni,. nas nie dogoniat hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szyciu ja teramin mam jescze pozniej bo na 28 lutego, niby gg mowi ze wczesniej , ale trzymajac sie daty to nikt mnie nie przegoni,. nas nie dogoniat hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze ze wysłało mi sie 2 x, sorki ide cos porobic, chociaz len nadal siedzo we mnie baaaaaaaardzo głeboko, nie da sie go ani wykorzenić, ani wyplenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HeJ W sumie bardzo fajnie ,że zaczyna sie cos z nami dziać, jakieś skurcze itp. , juz niedługo zobaczymy nasze DZIECIACZKI!!! A ja byłam dzis na KTG, leżałam sobie spokojnie, poczułam raptem może z dwa ukłucia, a tu pojawił się lekarz i stwierdził że to normalne skurcze porodowe i to dość regularne.Zbadała mnie położna i stwierdziła,że jednak szyjka ciągle długa a rozwarcie takie jak było (0,5), więc nic się nie działo, ale troszkę spanikowałam. Mimo tego ,że chciałabym juz urodzić, ale w czwartek usłyszałam ,że to nastapi byc może dopiero za 2,3 tyg. więc dzis sie wystrazyłam dosłownie. Jakos tak nie czułam sie gotowa...Ale zapis wyszedł pełen skurczy. lekarz kazał mi wziąć coś rozkurczowego. No zobaczymy, co bedzie się dalej działo!w każdym razie siedzimy spokojnie w domku, nigdzie dalej juz sie nie wybieramy i czekamy na Niunkę! Czy to w ogóle normalne ,że nie czuje skurczy a one sa i to duże? Tez tak miałyście????????Może nie poczuje w ogóle porodu:)W sumie lekarz mi powiedział,że nie bedzie mnie aż tak strasznie bolało, jesli nie odczuwałam tych skurczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka mój lekarz mówił ze twardnienie brzucha to skurcze-ja to czuje tylko ze brzuch robi mi się jak głaz i w środku coś mi się tam napina-ale to nie boli wcale-więc moze te pierwsze skurcze nie koniecznie muszą być bolesne. dziewczyny mój mąz dzis zapytał się mnie czy to normalne w ciązy-bo dosłownie w nocy to wyłam z bolu jak chciałam zejśc z łozka albo przekręcić się na bok :O tak mnie \"zarywało\" tam w środku i bolało mnie strasznie jakby miednica czy nie wiem juz co :O normalnie to koszmarny bol który pojawia się w nocy najczęsciej jak dlugo leze-i musiałam jakoś wstać i to \"rozchodzić\" dopiero przeszło :( a rano znów nie mogła z wyrka się zwlec....:O tez macie coś takiego??? ja mam juz tak dość długo-tylko teraz się nasiliło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra-wszamałam śniadanko a teraz szykuje się do szkoły-bo mam mieć dziś jakieś zaliczenie :O na pierwszy wykład oczywiście nie poszłam :P a co tam będe się przemęczać :P:P:P spadam! miłej niedzieli lutówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwek , aj tak walsnie mam , dopiero jak troche rozchodze kosci to lepiej, najgorzej mi sie lezy, szczegolnie spojenie łonowe mnie boli, pwoiem gg w sr to ciekawe co na tro powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane!Jak jest okazja to sie zawsze wtrącę:D Otoz jesli chodzi o torbe do szpitala,to ja mialam rzeczywiscie torbe,a wystarczyłoby miec ....siateczke z kapciami i przyborami do mycia,bo: -koszule dostalam szpitalną,po porodzie zuzywalam srednio 4-5 na dobe,czyli zby miec swoje musialabym ich zabrac z domu ze 20:D:D -szlafrok tez szpitalny,zmienilam ze 4 razy przez tydzien,- -podkłady poporodowe w ilosci na żądanie pacjentki polozna przynosila całą paczkę -pieluszki pampers,chusteczki wilgotne do mycia pupy w ilosci bez ograniczen, -ciuszki,rozki szpitalne,zreszta w szpitalu dzidzia jest tylko w pieluszce i kaftaniku owiniete w rozek codziennie po kąpieli zmieniany na czysciutki,mieciutki,flanelowy w pamperki Ciuszki dla dziecka uszykujcie w torbie,ktora maz przywiezie ze soba do szpitala jak bedzie was z dzidzia odbierał. Tak wiec ,widzicie,moje wypieszczone koszule w liczbie sztuk 5,specjalne do karmienia,zakupione na allegro,nadawalyby sie praktycznie do wyrzucenia,dosc mocno sie krwawi na poczatku. Lepiej czesciej brac w szpitalu prysznic i zmieniac szpitalne koszulki niz mieszac domowe ze szpitalna atmosferą:) Po powrocie do domku \"grubsze\" krwawienia za Wami oraz nawałnica pokarmu tez. Aha,kupcie sobie duuuuuuzo wkładek do stanika ,ja zuzywam paczke na dwa dni nadal.Moje bary mleczne przescigaja sie w produkcji. Ze smoczkow do ssania (a kupiłam wszystkie dostepne rodzajeod NUKA po CHICCO itd) najbardziej przypadł do gustu Kubie firmy NUBY imitujacy ruch matczynego sutka (hi hi,moj mąż tez o takim zamarzył :P ) Jak cos jeszcze to pytajcie,w koncu na cos wam sie tu przydam jako prekursorka matka:D:D:D A tak w ogole to jest tak super ze az niewiarygodnie,juz niedlugo twarze waszych ginow rozmarzą sie wam we wspomnieniach,bo na razie to chyba czesciej sie wam objawia niz wlasna matka,co nie? ;-) Caluje Was bardzo bardzo mocno WSZYSTKIE BEZ WYJĄTKU!!!(no moze szytke tak podwojnie,bo byla ze mna na sms-ach w tych najwazniejszych chwilach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×