Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

kurde musze sie wam wyzalic!!!jestem wkur....iona na lekarza mojej corki na pediatre zekomego!!!! moja corka ma juz kaszel od ponad 3 tygodni!!! raz bylam z nia na dyrzuze u innego bo wymiotowala juz flegna i sie przestraszylam! i tamten stwierdzil ze ma szkarlatyne bez badania sluny.:( bo lekka wysypke podobna do szkarlatyny w obrebie podbrzusza! ok nie mam pojecia bo ona nigdy jej jeszcze niemiala!!! a sa rozne odmiany szkarlatyny!!!tam powiedzieli! i dostala olivia antybiotyk na bazie penicyliny bo ponoc to tylko na szkarlatyny! ok po 7 dniach antybiotyku nic nieprzeszlo! tzn kaszel ten sam jaki byl! dziwne antybotyk -penicylina-i kaszel zostal?!:(:(:( ok poszlam poznijepo tych 7 dniach do mojego .tzn olivi lekarza i dal mi syrop na kaszel bo twierdzil ze nic na plucach nie ma i nie wie co i jak i ze to wtedy to napweno nie byla szkarlatyna! i trzeba zrobic badanie krwi by stwierdzil czy sa tam jakies slady po tej szkarlatynie! ok zrobilysmy to we czwartek w tamtym tygodniu!!!!! wyniki w poniedzialek maja juz byc. ok dzwonie w pon.i mi mowia ze jeszcze nieprzyszly -prosze zadzwonic we wtorek-ok dzwonie we wtorek po poludni ok 16:30 mowi ze sa ale lekarz mial wyjazd do kliniki i niezdazyl ich jeszcze odczytac!!:(:(: i ze mam zadzwonic w srode o 12-12:15 i mi powie.! dobra dzwonie przez chwila do niego ,odbiera durna baba! i mi mowi ze juz sa ale on ich jeszcze niewidzial i mam jutro czyli we czwartek zadzwonic TYDZIEN PO BADANIU!!!!!!!! smiech na sali! i jak sie nie wkurze jak nie opierd.....ole!!! ze to jest juz smiwszne moja corka ma juz straszny kaszel od 3 tyg.! i niemoze spac! krew tydzien temu pobrana i ja na wyniki mam jeszcze czekac! do jutra!!!!!!!! a bylo mi obiecane ze jak dzis zadzwonie to bede miec wynik!!!!!!!!!i kaza mi czekac do jutra !!!!!!! ze smieszna...to kazala mi poczekac i po chwili powiedziala ze lekarz oddzwoni do mnie!!!!!!!!!!!!! ALE KUR::::::a kiedy! jak u nas w srody lekarz do 12:30 tylko otwarty jest!!!!!!!!!! no kurde szlag mnie trafi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jonka ty jestes z medycyna na ty! czy wchodzi ci cos na glowe jak ja o tym pisze!? ewentualnie co moglabym sama w domu zrobic? smaruje ja wikiem na noc by miala jak lepiej oddychac bo ma katar juz prawie zielony....normalnie rece mi opadaja!!!!!!!!!!!! jesli chodzi o kelarzy dzieciecych tutaj!!!!!!!!!!! cencie sobie dziweczyny pediatrie w polsce! NAPRAWDE!!! ale znajdzcie sobie dobrego lakarza! warto czasami dalej gdzies podjechac a bedziecie na 100% wiedziec ze bedzie to fachowa opieka!!!!!!! moj lekarz ma dobra opinie ale ja juz niemoge taka zlweka!!!!!!! 3 tyg.kaszlu ktory ponoc niezalega w plucach!!!!! a jest! i to slychac jak ze sutdni!!!!!!! to cholera s kad jest ten kaszel!!?????????gdzie on siedzi! i czego nic niepomaga!!!!!!!!!!!! i jeszcze na wyniki krwi tydzien czekac!!!!!!!!! mi ja zawalu dostane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! .. jesli ktoras z wam ma pojecie co moglo by to ewentualnie byc...i ma jakies wskazowki to dajcie znac bede wdzieczna!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu! Kaszel może być spowodowany spływającą wydzieliną z noska - skoro mówisz, że jest już zielona, znaczy, że doszło do infekcji bakteryjnej JEżeli po tygodniu brania penicyliny nic się nie zmieniło - znaczy to, że bakterie mają w nosie penicylinę :( Trzeba sięgnac po inny antybiotyk, niestety, mimo najszczerszych chęci - na forum Ci recepty nie napiszę :( DAwaj Małej dużo pić, najlepiej kwaśnego, oklepuj ją 4 razy dziennie, dbaj o to, żeby często smarkała. A bez recepty m,ożesz kupić mucosolvan albo flavamed - powiny być u was, bo to produkuja niemieckie firmy. Rozrzecdzi to tę wydzieline i łatwiej będzie sie je pozbyć. Trzymam kciuki, żeby szybko się wyjaśniło, co z tymi wynikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd. Siwku - szkoda,że nie wiedziałam ,że tu byłaś o tzw. \"moich\" porach. Oczywiście poszłam spać przed 2, ale dla odmiany oglądałam TV. Przyzwyczaiłam się, że forum jest osamotnione o tej porze.Co do obaw niektórych osób, ja tez się bałam mysleć o moim szczęsciu na pocątku, kiedy miałam zagrożenie poronieniem, ale pewnego dnia stwierdziłam,że jak coś sie stanie złego , to wtedy będę się martwić, a póki co bede sie cieszyć i wyobrażać moja Niunię> I tak tez zrobiłam. Ale mówiąc szczerze rozumiem obawy niektórych ludzi, ty, bardziej jęsli ktos przeżył jakąś własna tragedie w przeszłości.Najważniejsze tylko ,żeby nam nie truli, a my róbmy swoje. Skowronku - to dla nas przyjemność ,że jesteś tu z nami:)Cieszymy się ,że wzbogaciłaś nasze grono swoją osóbką! Patti - zyczę powodzenia z ZUS-em. Dla pocieszenia napiszę Ci ,że mi początkowo nie dali zasiłku chorobowego, bo księgowa z pracy nie dostarczyła do nich na czas zwolnienia(mówiła ,że wysłała - a oni ,że nie dostali). Otrzymałam pismo z negatywna odpowiedzią, ale dostarczyłam duplikat i rozpatrzyli odwołanie pozytywnie. Także nie trać nadziei. Wyrównali mi po terminie po prostu. Tylko najgorszy był ten stres własnie zw. z oczekiwaniem oraz urzedniczka - taka świeta , niemiła krowa ( a co tam tak delikatnie - szmata jedna, traktowała mnie strasznie). Naprawdę niektórzy maja mentalnośc jak w PRL cały czas . No ale musi być dobrze w twoim przypadku.TYlko musisz byc sama zorientowana w swoich prawach , bo oni ci nie pomogą. Dziś wieczorem przyjeżdżają do nas znajomi , cieszę sie bardzo , bo zwykle siedze tu całymi dniami sama...Mieszkamy za miastem, niby z domu 50 min. pieszo do centrum, ale jednak troszkę odludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha , dobrze że wsuwacie rybki, to świetne dla naszych brzuszków . Ostatnio stwierdziłam,że jadam za mało ryb morskich ( tylko przede wszystkim pangę, która jak się dowiedziałam pochodzi z wietnamskiej rzeki???nie wiem czy to prawda, no ale nie jest tak wartościowa). A powinnyśmy dośc często ze względu na jakieś tłuszcze czy oleje. No więc w zeszłym tyg. ogarnieta manią poszukiwania tego dla prawidłowego rozwoju mózgu mojej Niuńki, wyciągnęłam męża do smażalni. A tam dorsz był tak słony, że odechciało mi sie ryb na jakis czas... Oki, na razie spadam , bo juz zaczynam o \"farmazonach\" ,paaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu - dopiero teraz przeczytałam co napisałaś wyżej. Biedna ta Twoja córeczka, a lekarze rzeczywiście straszni!!!!!Jak można tyle czekać na analize wyników, gdy choroba trwa!!!Az jestem zdziwiona,przecież Niemcy niby tacy rzetelni i w ogóle. Dobrze ,że mamy tu Jonkę, myślę ,że pomoga CI jej rady i Maleńka poczuje sie lepiej! Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Jonka za rady napewno skorzystam!!!! lakarz nikazal mi jej nic podawac do puki wynikow badani niebedziemy miec.:):( ok zadzwonil przed chwilka i powiedzial mi ze nic z tych badan niewychodzi ze sprawdzal na alergie,keuchhusten-ale naprawde nie wiem jak to mam przetlumaczyc ale jakas odmiana mocnego kaszlu.,i inne mozliwosc co sa z kaszlem powiazane.kazal mi jutro podejsc do niego do gabinetu,ok podejde zobaczymy co on mi przepisza na to? bo ja juz sama mialabym dosc tego kaszlu a codopiero dzieciak 5 letni!!! mi jest jej porpostu szkoda!:) jak slysze ze juz ma dosc ze glupi kaszel! a on mi jeszcze powiedzial ze to normalne,po tym jak go zapytalam czemu to tak dlugo trwa! ona jeszcze nigdy tak dlugo mi niekaszlala! to on ze to normalne ze kaszel moze sie od 3 tyg-do 4 tyg utrzymywac!!!!! to juz calkiem! ale ..jestem dumna z siebie bo niepozwolilam siebie zmyc tak latwo! i musial mi jeszcze dzis oddzwonic!!!! co oni sobie mysla! ja jestem matka i walcze o dobro dla dziecka!!!!!! Czekajcie dziewczyny jak sie juz wasze pociechy urodza to wydrapiecie oczy komus jesli bedzie utrudnial cos co bedzie dotyczylo wasze dzieciaczki!!!!!!!!!!!!! ja jestem jeszcze bardziej pazerna!!!! szczekam!!! ile sie da!!! a co tam!!!!! Amelko-tutaj lekarze to banda zlodzieji!!! na kazdym kroku chca cie oskubac bo po tych wszystkich zmianach z kasami chorych czlowiek juz nie wie co jest wliczane w usloge a co musisz z portwela placic!!! i wykorzystuja ile sie da,co do dzieci to wszystko maja pokryte z kasy chorych razem z lekarstwami tak ze na olivie niewydalam nic chyba ze mi sie niechcialo juz isc do lekarza po recepte to placilam ze swojej kasy ale jak przynioslam pozniej recepte do apteki to mi zwracali pieniadze! ale co do lekarzy to twierdza ze antybiotyki to pffuj! ze dziecko ma sami z tym walczyc,ale jak juz widzisz ze juz dzieciak niemoze i jest mu ciezko to wtedy jak uprosisz lekarza to ci moooze przepisze,tylko syropki i krople do nosa! ok ja tez nie jestem za antybiotykami ale jak dzieciak juz ponad miesiac cos ma! to chyba pora? co?! ..Jonka a jakie syropy ewentualnie polecasz by miec w apteczce te z polski bo mama mi podsyla ostatnio przywiozla mi "Rubital forte ! i mowila ze ma byc dobry .a wg .ciebie co polecasz?! jak co to moja mama zakupi mi te lekarstwa bo juz czasami naprawde rece rozkladam jak mam isc do lekarza dzieciecego,a czasami juz sama oli leczalam.....moze i glupio brzmi bo ja niepowinnam leczyc ,ale jak juz tyle razy bylas u lekarza i nic i juz znacz corke na tyle by mniej wiecej wiedziec co i jak to samej naprawde ci lepiej sie uda wyleczyc jak lekarzowi!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, aja tak patrez na ta liste i az mi sie przypomniałao ze ostatni bedą pierwszymi i mnie zmroziło tym bardziej ze skurcze mam coraz czesciej i regularnie np. co 20 min, wiec patti moze cie przegonie, ale to dopiero 36 tc jonka mnie tez coraz gorzej za ta koncowke przygotowan sie zabrac ja tez mam łzoeczko z drewexu zuzia ja tez mam 36 tc a termin mam na 28 , ale gg pwoiedziala ze wczesniej bedzie malutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuziu, skąd ja to znam, moja córka ma 4 lata, a w przychodni rejonowej byliśmy tylko raz, jak miała pół roku i wysoką gorączkę, tam lekarka odrazu posłużyła się antybiotykiem, podkreślam miała tylko gorączkę, nie podałam jej antybiotyku, zadzwoniłam do innej, przyjechała zbadała, stwierdziła że tego antybiotyku się już nie podaje, przepisała jakieś witaminy, syropki i kazała obserowować, okazało się że była to zwykła trzydniówka, kończąca się wysypką i na dobrą sprawę żadnych leków typu antybiotyk wcale nie trzeba było podawać. To była moja ostatnia wizyta w przychodni, od tej pory leczę moją córkę wyłącznie prywatnie, jestem spokojna, że wtedy moje dziecko będzie dobrze zdiagnozowane i odpukać jak do tej pory, raczej większych problemów nie mam. Tylko wkurza mnie to że płacimy co miesiąc składki na NFZ, wogóle z nich nie korzystając, w końcu do ginekologa też prywatnie , wszystkie badania prywatnie, normalnie zgroza, a potem, Cię zostawią z niczym i nie ważne z czego utrzymasz dziecko które się narodzi, także Zuziu jestem tak samo naładowana złymi emocjami jak Ty. Jonko nie gniewaj się, za tą moją opinię o przychodniach, ja wiem nie wszyscy tacy są, ale jak lekarz przyjmuje 20 pacjentów pod rząd, to tego 21 pierwszego może potraktować machinalnie, bo może już być zmęczony, albo mu się już poprostu nie chce. Dziewczyny, poszukajcie sobie odrazu dobrego pediatry, na początku to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti werz mi jesli byla by mozliwosc pojscia prywatnie do lekarza to juz dawno bym to zrobila!!!!! u nas nie ma prywatnych lekarzy wszyscy maja swoje gabinety ale przyjmuja z karta tzn wszyscy sa panstwowi....i nie ma tak jak w polsce ze masz mozliwosc isc prywatnie tutaj tylko to ci pozostaje..:(:) ale i tak mam chyba lepiej jak skowronek w Uk .bo tam z tego co pisala to masz tylko \"domowego\"-ogolnego i poznije cie kieruje ..ja mam duzy wybor z lekarzami ale ktory jest \"dobry\" tzn zna sie na rzeczy......trzeba szukac.:):):):) .. te skladki to fakt! placisz i i tak nie wiesz za co?! ...ja z reguly nie panikuje .!JUZ NIE! tak szybko jak kiedys ale juz po 3 tyg.to powinien juz lekarz cos mocniejszego dac......ale .......co mam zrobic.uczyc sie medycyny ihihihihihihihhi!!!:):):):)):):):)):):):):):):):):):) ale najbardziej podoba mi sie fakt ze jak czasami poszlam do jakiegos lekarza to ja wiedzialam wiecej na ten temat jak on! ihihihihhi NIE WSZYSCY SA TACY!!!!! nie chce tutaj obrazic zadnego lekarza! ale czasami wiadomosci mozna sobie i odswiezyc i doczytac........ale my mamy JONKE !!! jak co to bedzie mowic co i jak ...a w moim przypadku mama kupowac i mi podsylac!!! bo ja nadal twierdze ze polskie metody leczenia sa jednak lepsze i masz wybor z lekarstwami chyba wiekszy.....moze i sie myle ale takie mam zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak narazie jestem zadowolona z mojego lekarza prowadzącego, na pierwszą wizyte musiałam poczekać miesiąc bo ma duzo pacjentek a ja sie źle czułam-wymiotowałam to powiedział ze musze sie raz wykosztować i przyjsc do niego prywatnie bo inaczej mnie nie wcisnie... no i poszłam, zrobił wszystkie badania i zapłaciłam 60zł i to była pierwsza i ostatnia (mam nadzieje) wizyta prywatna :) a propo inni lekarze gin biorą ok 100zł za prywatna wizyte z usg... tak to co miesiąc mam wizyty kontrolne na kase chorych i za nic nie płace poza tym jak chciałam ładne zdjecie usg lub chciałam sie dowiedziec o wage niunki to kazał mi przyjsc na badanie usg do szpitala jak ma dyzur bo tam jest lepszy sprzęt i tez bez zadnego płacenia :) wiev ogólnie jestem zadowolona z opieki podczas ciazy. zobaczymy jak bedzie z pediatrami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lutowki :D Widze, ze dzis tu rojno i gwarno :D Patti, wspolczuje sytuacji z ZUS-em...no niestety, nasza polska rzeczywistosc. Mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni.Poki co poszperaj troche na stronkach prawnych w necie, moze cosik przydatnego wynajdziesz. Poki co zycze wytrwalosci. Zuziu...no to mialas szczescie z tym upadkiem...Co do lekarzy...tak jak u Ciebie tu tez nie ma prywatnych gabinetow. Pediatrzy przyjmuja tylko w szpitalach i zeby sie do nich dostac najpierw trzeba miec skierowanie od GP. Z maluchem chodzi sie do lekarza pierwszego kontaktu i specjalnego biura konsultacyjnego, a nie do pediatry. Jutro mam rutynowa wizyte u poloznej...teraz to juz co tydzien :) Hmm, u Amelki i Patti coraz gorecej :D Ciekawe, ktora pierwsza sie rozdwoi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....wstyd się przyznać, ale albo jem albo śpię :p... no czasem tu zgladnę lub cosik poczytam.... No, ale cóż....to statnie chwile słodkiego lenistwa....;) Ja pediatrę już znalzałam, znajomi polecili, więc wybierzemy się z Małym do tej pani doktor.. Trochę daleko ma ten gabinet, ale w naszej przychodni jest babka, którą wile moich koleżanek-młodych mam okrzykneło \"rzeźniczką\" :o, więc nie wybieramy się do niej...Widziałm ja tylko i wiecie co- ona nawet wygląda jak rzeźnik :p Jutro kontrolna wizyta...:) i ktg !!! Zobaczymy co tam wyjdzie.... Uumieram oczywiście z ciekawości ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wieczorowa pora, ja wizyte mam dopiero w srode a pediatre juz wybrłąm, tzn wiem do kogo chce chodzic z malutką, tez macie takiego mega lenia??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym dać wolną rękę mojemu leniowi ;) Ale nie da rady ;) Zuziu - ogólne trendy są takie, że np zapalenia oskrzeli nie leczy się na pierwszy rzut antybiotykami, tylko najpierw śr. wykrztuśne, przeciwzapalne (jest taki syrop Eurespal - możesz powiedzieć Mamie, żeby Wam przysłała, ale jest na receptę) i rozkurczające oskrzela. Jeżeli ten lekarz nic nad oskrzelami nie słyszy, to może faktycznie jest to po prostu wydzielina z nosa, spływająca do gardła... I niestety, prawda z tym, że kaszel może się utrzymywać nawet 3 miesiące... A co do opieki lekarskiej... no cóż.. Ja chodziłam z małą do przychodni na szczepienia... Na poczatku miałyśmy małe kłopoty - nie przybierała na wadze, potem była zbyt napięta po jednej stronie... NAsza pani pediatra dopatrywała się u niej różnych chorób...np zaburzenia ośrodkowej koordynacji nerwowej... W końcu zdecydowałam, że nie będę się stresować :) Martynka jest okazem zdrowia :) Ale faktycznie - warto zawczasu wybrać pediatrę, do którego będziecie miały zaufanie i będzie dyspozycyjny, chociaz pod telefonem... Miłej nocy - za chwilkę idę spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kochane,zagladam,chce poczytac,ale natworzylyscie dzisiaj tyle,ze nie jestem w stanie:D wszystkiego wyczytac:D Ale mam okazje kazda z was z osobna pozdrowic i przeslac buziaka!!!!👄 Juz niedługo lasevczki bedziemy miały wspolne temaciki,a ciazowe problemy odlecą hen hen daleko do nieba, w kosmos:D:D:D Wspomnicie moje slowa:D Kuba przesypia prawie cale nocki,tzn od 2 w nocy robi so przerwe tak do 7.30 lub 8. No czad!!! Dopiero teraz sie porzadnie o paradoksie wysypiam 😴 Pa!!!pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilla i Siwek - ja tez mam jutro wizyte u gina! Nie zapomnijcie szybciutko potem napisać co i jak. Siwek - niestety niezbyt często spotyka się takie dobre opinie o lekarzach, do których chodzisz państwowo. Naprawdę gość musi być fajny.Dobrze,że na niego trafiłaś.Większośc jednak chce zedrzeć jak najwięcej, ja płacę co m-c po 150! Troszkę chce mi się spać o dziwo, może dziś zasnę szybciej.... Kasiu C. tęsknimy za toba , szkoda,że tak rzadko teraz tu jesteś, ale oczywiście to zrozumiałe. Buziaki dla Kubusia, ale z Ciebie szczęściara już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze Ma- Rita jutro - koniecznie opisz wszystko, co Ci powie położna.Slyszałam ,że w ostatnim m-cu wizyty sa co tydzień, ale ja tak nie mam...Myslę, że jutro ostatnia już! Mam wielka nadzieję,że juz coś się zaczęło dziac , jakieś skrócenie szyjki itp. rozwarcie.Bo nic nie czuję a chciałabym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja też chodzę do p. ginekolog na NFZ - nie wyrobiłabym finansowo na wizyty prywatne, do tego za każde badania lab. płacić... A poza tym - trochę znam środowisko i wiem, że częstotliwosć wizyt nie zawsze jest podyktowana koniecznością, ale chęcią zysku :O Przykro mi to pisać, ale niestety - tak jest :( W poprzedniej ciazy miałam chyba z 7 wizyt, teraz nie pamiętam :( a karty ciąży jeszcze nie znalazłam :( Ale byłam ostatnio na wizycie 8.01, a następną mam zaplanowaną na 8.02, czyli teoretycznie - mogę się nawet na nią nie załapać ;) Jakby się małemu spieszyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej :) Ja tylko na kilka sekund....Mam parę rzeczy do zrobienia, a wychodze dość wcześnie i będę późnym wieczorem, także moja relacja od gina jutro!!!!!!! :) Buziaki i miłego dnia dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja o dziwo zsnełam wczoraj około godz 23 ale za to o godz 4.15 juz nie spałam :O o 5.30 wkurzyłam się i wstałam zrobić sobie śniadanko :) około 7 znów usnełam i wstałam przed chwilką :P właśnie wcianam drugie śniadanko (mówie wam ile ja teraz potrafie wszamać) :P:P za oknem zima, bialutko ;) a ja mam zamiar wybrać sie po sklepach połazić w poszukiwaniu pościeli...mam nadzieje ze dam rade po tych zaspach :D jak nic nie znajde to zamówie na allegro, bo sobie juz upatrzyłam. o 13 musze potwierdzić dzisiejszą wizyte u gina, jak wróce to dam znać co i jak... tez mam nadzieje ze zaczyna sie powoli juz cos dziać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba zwariuje :O:O:O następne rozstępy!!!!! własnie sie goliłam za pomocą lusterka i zobaczyłam następne fioletowe krechy na pośladkach od wewnetrznej strony!!!! :O jenyyy jak ja się tego pozbęde??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Niedawno wstałysmy razem z Niuńką, bo wlasnie troszke pobuszowała w brzuszku. W nocy miałam jakieś koszmary, obudziłam sie z krzykiem. nie pamietam dokładnie. Tak naprawde nie chce mi sie iśc do lekarza, ale z drugiej strony chce usłyszec jakieś dobre wieści:) Pisałyscie o pediatrach, ja niestety nie mam jezcze wybrananego, chciałam sie zapisać do jednej z dobra opinia ale juz nie chciała nas przyjąć ( za wielu pacjentów).A jeśli nie wybiorę to czy w szpitalu skierują nas automatycznie do kogoś? KTO WIE????? Ok, spadam, poczytam potem co natworzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelko - w szpitalu na pewno Was nie skieruja nigdzie automatycznie. Procedura jest taka, że w szpitalu musisz zgłosić, gdzie będziesz z dzieckiem chodzić na szczepienia i oni ze szpitala wysyłają dokumenty właśnie tam. Jeżeli jesteś zadeklarowana do przychodni - praktyki lekarza rodzinnego, to właśnie ten adres powinnaś podać. Lekarz rodzinny ma uprawnienia do leczenia i szczepienia dzieci. Inna sprawa - możesz do szczepień zgłosić tą poradnię, a do pediatry chodzić prywatnie - nikt Ci tego nie zabroni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti_ - jesli jeszcze zajrzysz na topik Lutówek to prosze cię, daj mi znać czy masz jakies opinie o tych pediatrach. one przyjmuja na Kaliskiej i są to: Ostrowska, Bagińska i Jońska. czy słyszałaś cos o nich. będę wdzięczna. życzę szczęśliwego rozwiązania, bo to chyba na dniach, co? pozdrawiam. szczęśliwego rozwiązania także dla reszty oczekujących 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkk
ile wynosilo u was BPD I FL W OK,34 TYGODNIA CIAZY?BO JA MAM BPD=88, A FL=63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkk
I JESZCZE SIE OKAZALO, ZE DZIECKO MA ULOZENIE POSLADKOWE, TZN. ZE BEDE MIALA CESARKE,,CHYBA, ZE W CIAGU 2 TYGODNI SIE OBRÓCI,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ale sie dzisiaj wyspalam,hmhmh:-)az grzech.Dopiero przed chwilka wstalam z wyrka,ale nie myslcie ze spalam caly czas,mialam kilka przerw;-)np.na sniadanko,na paczusia:-D A to wszystko dlatego ze wczoraj mialam bardzo wyczerpujacy dzien;-)wkoncu skladalismy lozeczko,no i pojazd mojego synusia dotarl, i w ogole duuuzo wrazen.Mysle ze moj maly wyczul ze cos sie kroi i o niego w tym wszystkim chodzi,bo chcial mi z brzucha wyskoczc ,hihihih A jak tam u was z pogoda? Duzo sniegu?? Bo my mamy dzis wiosne,a ja korzystam i wietrze na ogrodku materacyk,bo straszni smierdzi:p A co do pediatrow to ja sie nie wypowiadam,bo wiecie jak tu jest,wiec nie chce sie denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszce jedno,w nocy mialam pierwszy skurcz:o a moj maz ma dzisiaj urodzinki i juz myslalam ze maly chce mu zrobic prezent;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja właśnie wróciłam od lekarza.... zrobił duze oczy na moje brzusio, ze niby chyba układ jak do porodu, no i pytał sie o moją wage z jaka sie urodziłam-powiedziałam ze 3200-a on stwierdził ze moja niunka jest jak na ten tc duza, ale nie powiedział dokładnie ile wazy, bo nie ma tak dobrego sprzetu w gabinecie, ale zrobił wielkie oczy i powiedział ze dzidzus bedzie duzy :) jak narazie wszystko tam na dole jest jeszcze \"zamknięte\", ale niestety znowu mam bakterie w moczu:( i przepisał jakis lek na to... pytał czy czesto mi brzuch twardnieje bo to oznaka nadchodzącego porodu...wrazie cos kazał brać nospe a i termin z dzisiejszego usg wyszedł mi na 22 lutego :) za dwa tygodnie następna wizyta. pościeli niestety nie kupiłam bo nigdzie nie było takiej jak chciałam, wiec zamówie na allegro-to bedzie mój pierwszy zakup przez neta-mam nadzieje ze sie nie zawiode! no i mam nadzieje ze mi sie to wszystko co namachałam nie skasuje....bo będe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×