Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość keina

Panowie czy nie drapie was kiedy dziewczyna jest ogolona przy minetce.

Polecane posty

Jak miło, że jeszcze ktoś o mnie tu pamięta :D Po prostu 😘 --> nie było mnie troszkę w domu, ale przeczytałam to co pisaliście, w sumie to jestem nadal stałą czytelniczką tego topicu ;) ale jakoś nie mam o czym pisać :O ale postaram się to zmienić. A tak wogóle, to witam Was bardzo serdecznie :) dużo słoneczka życzę, pomimo tego, że mamy szary listopad. Keina --> jak tam Twoje sprawy? nadal masz taką chcicę na swojego faceta? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamy chętnego na organizatora imprezy dla nas:-) szczęśliwcem jest vitas 77:P:P czekam na zaproszenie:P:P a czy my odrazu musimy robic orgie? nielepiej sie napic i pogadac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj stała czytelniczka! Miło, że się odezwałaś w końcu :) Opowiadaj jak u Ciebie. Co do moich spraw to nic się nie zmieniło. Ja wiecznie na głodzie, a on ma już trochę dość. Ciągle rozważam powrót do tabletek, żeby sobie ulżyć ale szkoda mi tego wszystkiego, całej tej masy doznań, które odzyskałam po ich odstawieniu :) :D Póki co muszę sobie radzić :) Mam pytanie od panów... gdyby wasza partnerka spotkała się z inną kobietą i doszło by między nimi do pieszczot to traktowalibyście to jako zdradę? Czy zdrada z facetem jest gorsza, czy to większy kaliber zdrady niż seks z drugą kobietą? Jak wy to czujecie? Popieram LARSA, napijmy się, pogadajmy... a potem zobaczymy ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym ja byl przy tej zdradzie to spoko:-) chetnie bym sie tak zabawil:-) marzenia...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś był to co innego, to tak jakbyś uczestniczył w tych pieszczotach. Mi chodzi o sytuacje kiedy nie wiedziałbyś o tym, że ona to zrobiła, gdyby przyznała się do tego później albo gdybyś dowiedział się przez przypadek. Co wtedy? Czym by to dla was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wiem keina o co chodzi:) tak tylko zażartowałem:-) wiesz.. jestem dość tolerancyjny ostatnio nawet rozmawialem o tym z moją dziewczyną i myśle, że w żaden szczególny sposób bym nie zareagował.Zapytałbym czy się podobało i dlaczego To zrobiła poprostu porozmawiał bym z Nią.Skoro chciała spróbować, a najlepiej jakby mi o tym wogóle nie mówiła skoro miałby to być tylko ten jedyny raz. To tyle mojego zdania:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wronek
To żadna zdrada. Według mnie to przygoda, zdrada jest wtedy gdy facet zazdrosny jest o tą drugą osobę czyli innego faceta i wściekły jest że jego dziewczyna oddała się innemu. W przypadku kobiety nie ma tego bo obie panie sa równe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie miałam takiej przygody, ale zastanawiam się jak to by było. Nie wiem skąd mi się to wzięło. Ciągle jestem \"na głodzie\", pewnie to ma wpływ. Koleżanka ostatnio opowiadała o tym, że mało brakowało a na jakiejś imprezie doszłoby do czegoś takiego. Wtedy przemknęła mi taka myśl przez głowę, wielkie pytanie \"czy to zdrada?\". Stała czytelniczka, współczuję stagnacji :( i życzę poprawy sytuacji :) wronek dziwna sprawa, w takim razie, seks partnerki z facetem, to dla faceta zdrada, seks partnerki z kobietą, to dla faceta pojęcie przygody, tak? Ciekawe. Zastanawiam się teraz nad odwróceniem sytuacji, seks partnera z inną kobietą to dla mnie niewątpliwie zdrada, a seks partnera z innym facetem... nie wiem... przede wszystkim myśl o tym mnie nie kręci... tylko raczej brzydzi... ale chyba byłoby to dla mnie bardziej ciekawostką niż czymkolwiek innym. A dla Was Panie? Dziwna jest też kwestia tego, że facetów i kobiety jakoś podniecają kontakty między kobietami a między mężczyznami już nie/mniej. Ale mam temat do dyskusji, co? :) LARS, a czy Twoja dziewczyna po takich rozmowach nie ma ochoty się na Ciebie rzucić? Mnie takie pogaduchy z moim facetem, szczególnie wieczorową porą strasznie kręcą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie jest nie do przyjęcia dziewczyna z dziewczyną, facet z facetem. W moim odczuciu każde obcowanie płciowe z kimś innym niż \"mój\" partner to zdrada. W tym względzie jestem konserwatywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby mój facet zabawiał się z innym facetem, to dla mnie byłaby to zdrada, tak samo jak z kobietą... ale chyba jeszcze gorzej bym się poczuła :O Nie popieram tego typu związków i zgadzam tu się z Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet z facetem - nie wyobrażam sobie, facet z kobietą - może potrafiłabym zrozumieć. Mam przyjaciela gay\'a, ale nie aktywnego (przynajmniej tak sądzę). Bardzo fajny z niego człowiek. Nikt tak jak on nie potrafi wprawić mnie w dobry nastrój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetrzymany to ja jestem:P:P i juz sie nie chce przetrzymywac:-) ale dosc o mnie... no wlasnie kto mial ta impreze organizowac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po prostu, chcetnie z toba pogadam, ale nie chce sie zalic bo to nie ma sensu, jest jak jest i sie z tym pogodziłem ze mam pecha,albo moze jestem inny i to z mojej winy był zastój, było mineło co do imprezy, fajny pomysł, tez byłbym chetny gdybyscie mnie zaprosili(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrak jako stały czytelnik i dyskutant oczywiście jesteś zaproszony. Tylko, że organizator się zmyl. Może wytypujemy zastępcę? Co do Twoich spraw qrak, to dobrze że masz dystans... chyba już to przełknąłeś. Myślę, że to raczej nie może być powód do rozstania, jeśli się rozstaliście to na pewno też z innych powodów. Momentami przechodzą mi przez głowę takie myśli, że skoro on nie ma takiego zapotrzebowania jak ja, że mamy różne temperamenty to może lepiej sobie to darować, ale szybko się ulatniają. Zresztą człowiek zmienia się pod tym względem. Najważniejsze jest uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie piszemy na temat seksu to nikogo tu nie ma i nikt nie czyta. Sponsorzy się zmyli :( :p Mam pytanie do panów - nie koniecznie o osobiste doświadczenia ale o wiedzę ogólnodostępną - w jakim wieku faceci zaczynają sie masturbować i czy wyzwala to jakieś poczucie winy, obawę że np rodzice odkryją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VITas
Początek - 15 lat Poczucie winy - 16 Koniec poczucia winy - 17 (wraz z pierwszym sexem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was:)mam pytanie...troche z innej beczki,ale coz...mam chlopaka,ktorego bardzo kocham,uwielbiam seks z nim,ale jest jeden problem,moze wyda sie to glupie,ale..podczas gdy on chce mnie piescic oralnie,automatycznie go odpycham,mam wrazenie,ze w tych miejscach nie pachnie za bardzo,choc wiem,ze jestem czysta i wogole,jesli chodzi o pieszczenie jego narzadów,to jedynie jak wypije odrobine alkoholu,nie wiem czy ze mna jest cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BASS
DO PAŃ SZANOWNYCH, Czy lubicie przy sexie oralnym jak partner ssie Waszą łechtaczkę ? Ja to uwielbiam !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×