Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nonickowaa

Randka w ciemno

Polecane posty

Gość nonickowaa

Poznałam parę dni temu mężczyznę. Przez internet, na jednym z portali randkowych. W sumie to on mnie wyszukał. Rozmawiamy już parę dni i chcemy się jutro spotkać. On widział parę moich zdjęć, bardzo mu się podobam. No i tu problem.. Ja nie widziałam jego zdjęcia. Nie ma aparatu cyfrowego, nigdy nie bawił się w skanowanie fotek, komórki też nie ma z aparatem, dlatego nie ma. Nie wiem, ile w tym prawdy. Ale jakoś tak dobrze nam się rozmawia. Zresztą... fotki kłamią. Przekonałam się o tym nieraz. Ponadto wygląd nie jest najważniejszy, skoro od początku znaleźliśmy wspólny język, mamy podobne poglądy na pewne sprawy, podobne zainteresowania, to w sumie po co fotka? I tak trzeba się przekonać na żywo, czy jest szansa, że jakaś chemia się wytworzy :) Ale moja wyobraźnia cały czas działa. Opisał mi siebie, wiem ile ma wzrostu, ile waży, jakie włosy, oczy, znam jego głos (rozmawialiśmy przez telefon). Do jutra jeszcze tyle czasu... :) Nie robię sobie zbyt wielkich nadziei, może on się mną rozczaruje? Zobaczymy, jutro będzie już coś wiadomo :) A któraś z Was przeżyła coś takiego? Randka zupełnie w ciemno? I co z tego wyniknęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze - nie przeżywaj tego tak, jakby to miała być randka Twego życia z księciem z bajki. Po drugie - umów się w miejscu publicznym, nie blisko domu, ale tak, żebyś mogła dojść/dojechać własnym sumptem - lepiej nie wsiadać do samochodu z obcym facetem. Po trzecie - to, że nie wysłał Ci fotki jest podejrzane - na przyszłość lepiej - fotka za fotkę, najpierw on, potem Ty (to tak na wszelki wypadek, gdybyś miała potem swoją fotkę na jakimś kretyńskim portalu zobaczyć....) Po czwarte - niestety, ale raczej to Ty się rozczarujesz a nie on, skoro nawet nie wiesz, jak wygląda. Wiem, wygląd to nie wszystko, ale... Poza tym gość w realu może być dużo mniej interesujący niż na necie/via telefon, nie rób sobie wielkich nadziei. No i po piąte - wybadaj delikatnie, czy facety nie ma żony, ale nie wprost, bo się nie wygada, jak inteligentny. Sporo się takich naciągaczy-zdrajców niestety na necie zdarza, którzy szukają przygody, zabawy i darmowej d... a nie jakiejś poważnej znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Hej Ewa! Dzięki za wskazówki. Wiesz, mój poprzedni związek - to był również facet poznany przez internet. Związek trwał ładnych parę lat, rozpadł się, ale tu już miejsce i sposób poznania zupełnie nie odgrywa roli. Ponadto byłam już na paru spotkaniach, tak więc jestem przyzwyczajona do rozczarowań :) W ogóle to już chyba mogłabym książkę napisać o znajomościach, mężczyznach, jacy się "kręcą" po sieci. Co do zdjęcia, to powiem tak... Jasne, być może kłamie. Ale wiem też z doświadczenia, że są jeszcze na tym świecie osoby w naszym wieku (przed 30-stką), które po prostu się tak takimi rzeczami nie interesują i nie mają ani zdjęć poskanowanych, a o aparacie cyfrowym nie wspomnę. Może też facet ma żone, kochankę (szuka drugiej), dwoje dzieci, zawsze istnieje to może. Myślę, jednak, że jeśli tak jest, raczej szybko do tego dojdę. A nadziei nie robię sobie wcale, bo przy moim pechu, to podejrzewam, że mam już odgórnie wyznaczone samotne życie :) Bardziej ciekawość mnie zżera. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
moja historia milosc, bije wszytskie:) tez ja tak blizej poznalam:) dzis widzialam:) jak ladnie sie usmiechal, jak ladnie mu w tych kolorach:) no i jak fajnie mu bylo w tym pieknym trojkacie:):* a kiedy ja, ja, czekam sobie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Witajcie :) Słuchajcie, byłam już na paru spotkaniach, zawsze fotka za fotke. I za każdym razem rozczarowanie ogólne. Boje się cokolwiek mówić, żeby nie zapeszyć.... Szok totalny - nie spodziewałam się takiego faceta. Wygląd - facet z moich marzeń. Reszta - zachowanie, wypowiedzi - hmm... Nie, boję się, że czar pryśnie. Aaa, dowód os. widziałam, kawaler z krwi i kości, dzieci - sztuk 0 na stanie. Obiecuję co parę dni zdawać relację, jak się sprawy toczą. Zresztą w tej chwili nie bardzo mam czas na pisanie, jestem w pracy. 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
E-izabeth - proszę, napisz coś więcej! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też poznałam mojego Misia przez portal randkowy. 10 dni rozmawialiśmy na gg, nie było żadnych fotek. Umówiliśmy się i spotkaliśmy - kawka, kino. Jesteśmy razem ponad rok i planujemy ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja
mam chyba jakiegos pecha. Bo kilka tygodni tmeu tez poznalam faceta przez internet, wszyskto bylo ok ale do czasu, mial do mnie przyjechac ale kiedy napisalam mu,ze nie bedzie mogl u mnie przenocowac z wiadomego powodu to powiedzial,ze sa hotele i ma nadzieje,ze z nim tam pojde. Wkurzylam sie i napisalam co mysle. Nie odzywalam sie on dzownil i pisal, pozniej przeprosil jednak chcial,zebym to aj czula sie winna temu wszystkiemu, ze to moja wina ,ze sie klocilismy. Minelo kilka dni i dowiedzialam sie ze jest po rozwodzie i ma dzieci, i miedzy nami jest spora roznica wieku. Nie wierze ,ze na internescie mozna poznac kogos odpowiedniego dla siebie ,jak ktos znalazl to mial chyba poprostu farta. Wiec zalozycielko topiku uwazaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Oj tak trzeba się pilnować, bo nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi. A farty hmmm czasem się zdarzają :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Poznałam naprawdę sporo facetów przez net. Większość to delikatnie mówiąc - świry. Nie mam co prawda żadnych przykrych wspomnień, ale większość z tych osób sprawiała wrażenie co najmniej dziwnych. Uważać będę, po ostatnim nieudanym związku wolę dmuchać na zimne. Ale z drugiej strony nie będę z góry zakładać, że każdy jest zły i ma nieuczciwe zamiary. Nic nie zakładam, musiałabym być idiotką, ale czasem można się połapać (albo co najmniej nabrać podejrzeń) już po paru godzinach obcowania z drugą osobą, czy jest to cwaniak, czy próbuje sie kreować na kogoś, kim nie jest. Pewnie, zawsze można się pomylić. On jest katolikiem (nie mylić z fanem o. prowadzącego ;), uznaje pewne wartości, które już dziś dla niewielu mają znaczenie. Bardzo chciałby założyć rodzinę, mieć dziecko. Byliśmy w miejscu publicznym i kiedy mijaliśmy jakieś małe dziecko, uśmiechał sie i powtarzał "zobacz, jaki słodki urwis!". Facet, z którym byłam 5 lat nigdy nie miał takich odruchów. Ale wszystko zweryfikuje czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
HS POL - zgadzam się z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Tylko jest problem, bo ja za bardzo nie lubię :D (chyba, że z daleka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..hmm..
hmm a ja powiem tak.. faceci którzy zbyt dużo lub zbyt szybko gadają o rodiznie lub dziecku, też są podejrzani. Sa to często desperaci, którzy nagle poczuli, że musza załozyć rodzinę i przykleją sie do pierwszej lepszej kobiety, która na to pójdzie. Oczywiście nie każdy, ale.... miej oczy i uszy szeroko otwarte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smileyface1
mnie by taki facet zniechecil, bo ja dzieci nie lubie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nonickowaa --> Życzę, by się udało i byś zaznała prawdziwego szczęścia. Z tego, co napisałaś, facet wydaje się porządny. Powodzenia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Anonimek - dzięx. Poznalismy się tam, gdzie się poznaliśmy, nie na forum o malarstwie. Więc chyba normalne, że się o takich sprawach rozmawia. Chce się kiedyś ustatkować, uważa, że do tego już dojrzał, ale to była ogólna rozmowa - nie konkretnie o nas. Mi tam zegar biologiczny jeszcze nie tyka, nie potrafi tykać, jeśli nie mam stałego partnera. Może kiedyś zatyka, może nie, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reterte4
a co dalej z wami? zadzwonił potem? umowiliscie się znów? ja też jestem weteranką internetowych znajomości - z doświadczenia wiem, że często faceci po spotkaniu już nie dzwonią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolnikowa.
net rulez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Tak, zadzwonił, od razu jak dojechał do domu (mieszka "parę" km za moim miastem), dziś też. Jesteśmy umówieni na następne spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
nonickowa ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Panie, już pisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Chciałam tylko powiedzieć tym, którzy nie wierzą, że przez net można kogoś porządnego poznać - otóż można :) Na tym konkretnym przykładzie. Chociaż na pewno trzeba mieć trochę szczęścia. Jak na razie wszystko układa się pomyślnie, a dalej - cóż... jak to w życiu, może być różnie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
A tak sobie odswiezylam moj topic sprzed miesiaca. Dla tych, ktorzy nie wierza, ze przez net czy portal randkowy mozna poznac kogos fajnego :) Caly czas sie spotykamy, poznajemy sie coraz lepiej i jak na razie wszystko jest na dobrej drodze. Nie chce sie wdawac w szczegoly, ponadto nie chce zapeszyc. 3 grosze - ta znajomosc to chyba wlasnie taki fart ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jego konwalijka
to tak jak u mnie:) hmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Trzymam kciuki konwalijko za Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonickowaa
Dla Ciebie tez 👄 :) I pozdrowienia dla Twojego wodnika ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wefwefewf
nocnikowa, mam pytanie - czy on byl z Twojego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×