Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość alekszandra
witam was wszystkie cieplutko. rozpoczynam kolejny dzien bez 2.dawke lekow juz zmniejszam, wiec ze spaniem dzis nie bylo najlepiej ale zerknelam rano w lustro, no, nie zerknelam ale popatrzylam, i stwierdzilam, ze nie jest tak zle. ostatnio przytylam 5 kilo, kiedys doprowadziloby mnie to do skrajnej rozpaczy, a teraz wcale mnie to nie ruszylo.powyciagalam z szafy ubrania, ktore bylay od dawna za duze i gra.zastanawiam sie nad zapisaniem sie do jakiegos fitness, nie zeby chudnac, ale moze tam poznam jakas fajna babke i bedzie z kim na kawe jezdzic. dzis moj 1 przyslal mi smsa pt kocham cie i jakos mi tak lzej na sercu.kiedy wrocilam z pracy doszlam do wniosku, ze dom jest tym miejscem na swiecie ktore kocham najbardziej, i wiecie co, zaczynam delektowac sie spokojem.zniknely natretne mysli, co robi 2 , gdzie jest, tesknota, poczucie winy. nie pamietam juz, kiedy tak bosko sie czulam. zaczynam sie usmiechac do ludzi, do pani w sklepie, do sasiadow, ale frajda....jestem wolna!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alekszandra
i jeszcze jedno. wybieram sie na zakupy, kupie sobie jakis nowy ciuch i nareszcie nie bede myslec o tym, ze j e m u sie spodoba lub nie, tylko o tym, zeby mnie sie spodobal. przy okazji- nienawidze krotkich spodnic, ale 2 lubial wiec je kupowalam i nosilam. czulam sie jak idiotka, ale ja chyba bylam idiotka.zycie jest piekne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milia
Witajcie:) alekszandra:) Z tymi ciuchami, to mój też czasami w czym mu sie bardzo podobam, a ja głupia nie raz tak sie ubrałam...Ojeja.. madra ito ja nie byłam:( Kiedyś mu powiedziałam, zeby może zona tak się ubrała:)... I temat się skończył. To było dawno temu.. i nieprawda.Piszesz, że w domu jest Ci teraz dobrze.Mnie też...chociaż On jest jeszcze gdzieś:(.. i wcale nie tak daleko:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie obiecałam, ze nie wyleję dziś ani jednej łzy.... ciekawe, czy mmi wyjdzie :) nienawidzę pustych dni... bez niego!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet którego osamotniła
wisieć w tym maraźmie to chyba wam daje najwięcej radości ..... ta miara -czym czym bardziej tęsknicie tym bardziej kochacie ..... tę 2 miłoś wielokrotnie jak mantre wmawiacie same sobie ..... mąż zapewnia prawie wszystko a czym odpłacacie ? lub mąż palant ale itak go nie zostawicie ?? smak zakazanego owocu kusi ....a poznanie i rutyna dusi ..... to kilka takich wniosków same mi się nasuneły gdy troszkę poczytałemwasze posty zakładam że to dojrzałość emocjonalna ..... ja już nie potrafie oceniać ..... i nie potraie powiedzieć co czuje..... coś takiego chyba jak człowiek któremu urwano ręce i ngi ... jego ból już dawno przekroczył granicę wytrzymałości ....już nic nie czuje obraz faceta który nie raz byłg ościem w mym domu to jak przytulał ją na dowidzenia dwa lata część tego wszystgiego przed mymi oczami się działo ...... i mogę się założyć która kolwiek z was poczuła by chć przez sekundę ból jakiego doświadczyłem..... wiara w prawość w człowieka z którym tyle lat żyłem pęka jak bańka mydlana nie ma takich grzechów by na człowieka spadała taka kara .... jedną sekunde tego uczucia dać każdej z was ...... więcej byście nie udźwignęły można wszystko tylko nie podwójna moralnośc ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet którego osamotniła
alekszandra trzymam kciuki z całego serca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co włożyć na spotkanie z 2
spódniczkę i bluzkę czy czarną krótką sukienkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarną sukienkę i kapelusz
z czarną woalką a w rączce nekrolog męża i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co włożyć na spotkanie z 2
ale śmieeeeszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarną sukienkę i kapelusz
a czy to miało być śmieszne ????? przeczytaj poprzedni post :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co włożyć na spotkanie z 2
nie zalezy mi na nekrologu meża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarną sukienkę i kapelusz
to nie zamieniaj go w rogaciznę bo będzie bydlęciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!!!!!!!!!!! ja szaleje..zyje w innym wymiarze... boze ..czy ktos wie co chodzi... raz mam pełno watpliwosci...pózniej przychodzi spełnienie..chyba jetem nienormalna..ale dobrze mi w tm stanie...kobiety czy tez tak miałyscie..jest super...wystarczy tylko chwila zeby poczuc szczescie...nie tylkoo sex...jest dopełnieniem... jak to opisuja inni..wystarczy jedo spojrzenie w oczy...jeden pocałunek..i czujesz szczescie....kobiety bujam w obłokach...nie wiem ile to potrwa..ale..jest ..warte wszystkiego...pojawiły sie slowa ...i nie tylko...moze..niedługo bede płakac..ale nie zapomne tych chwil nigdy.....zapomniałam wszystkie...nasze ..nastrojowe.buziaczki..nic nie pamietam..przesyłam wam moje szczescie..moja nadzieje ,,na lepsze jutro..musi byc lepiej....pozdrawiam i zycze ..duzo usmiechu..i słoneczka.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetktóregoosamotniłaczy ty
kochałes?jesli tak tpnapisz jak jej to okazywałes prosze.jak dobrze uzasadnisz to moze sie rozmysle i nie zaczne szukac dwójki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet którego osamotniła
kochałem i wyleczyć z tego się nie potrafie to ....... nie mówiłem ze kocham ja kochałem nie mówiłem daj rekę lecz ujmowałem jej dłoń w swojej dłoni w nocy okrwałem ramieniem otaczałem .... na rękach do naszego łóżka nosiłem jak przy dziecku w nocy usneła każdy centymetr jej ciała ucałowałem wiele razy nie pozwoliłem by zawołała mnie do mycia pleców i wszystki zakamarki pieczołowicie myłem była mym szczęściem moją radością moim oparciem i moją troską ,lecz te wspomnienia powoli uciekają pozostał ból rośnie nienawiść one nieprzemijają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet którego osamotniła
zapytałaś a decyzja .. jaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele razy mozemy sobie powtarzac, ze slowa nie sa wazne lecz czyny, gesty...Jednak prawda jest tez, iz kobiety kochaja uszami, a mezczyzni oczami. Potrzebujemy TYCH slow, slow \"kocham\", \"jestes dla mnie najpiekniejsza, najwspanialsza, jedyna\"... O ironio losu, dlaczego slowa te przychodza czesto wtedy gdy my juz ich nie potrzebujemy, juz nie kochamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet którego osamotniła
belu one zawsze były lecz tyko w jego glowie a mówić o oczywistych sprawach to nie męskie.... i słyszeć to czego uszy nie słyszą jak je z tamtąd wyciągnąć to pytanie by nie było za póżno jak jest za późno to wylatują same .... nie mają po co tkwić w pamieci niech uciekną i nigdy nie wracają on chce zapomnieć że coś takiego wogule czuł tak jak ja i właśnie teraz olśnienie gdyby słowa dwujek były szczere trudno przeszły by przez gardełko a już na pewno często by ich nie używali ..... a życie to szukanie kompromisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz...gdybys teraz mogl cofnac czas, mowilbys jej to czego nie mowiles? Zostawilbys swoja meska dume w kaciku i szeptal slodko do uszka? Jak to jest, ze nie mozemy sobie zagwarantowac tego co dla nas wazne mowiac o tym wprost...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć , u mnie nadal bez sensu a jeżeli to będzie tak trwało i trwalo to chyba zapadnę w sen zimowy. Byle do wiosny, byle do lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiata
Do- Facet którego osamotniła- Powiedz, bo widzę, ze kochałeś, jak sie zachowywałeś gdy odchodziła? Czy ktoś kto kocha moze zmienić się w ostatniego, za przeproszeniem gnojka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiata
Z meżem się rozstaję, bo od dawna się nie układało. Nie mówię, ze jestem idealna jednak znaczna część winy leży po jego stronie - zachowanie po alkoholu, z którym przesadza. A teraz w imię miłości, mąż mi urządza niezłe piekiełko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misiata
Masz rację Pinezkaaa. Tylko po co wciaż powtarza że mnie kocha i nie zgodzi się na rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki!!! Nie wiem jak u Was, ale u mnie jakos tak nijako jest...To chyba ta jesien tak na nas dziala:( Mimo wszystko milego dzionka i byle do wiosny:) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×