Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Czesc wszystkim. W moim przypadku jest jeszcze jeden problem, związany z moim mężem - a raczej nie z nim tylko jego nasieniem. Jako młody chłopak miał jakieś stany zapalne jądra i porobiły mu się jakies zrosty wapienne na jądrach, a w związku z tym jego \"żołnierzyki\" nie są zbyt pręzną armią i gin powiedział, że najgorsze są przypadki jeśli obie strony mają problemy zdrowotne, bo wtedy zmniejszają się szanse. Ale my jesteśmy dobrej mysli i się nie poddajemy, w końcu jeszcze nie wypórbowaliśmy wszystkich metod, wieć nie ma się co załamywać, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa_ja_tu
Wpisujesz w kwadratowe nawiasy wyraz kwiat lub buzia lub serce 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zioła- tu masz linka http://forum.o2.pl/emotikony.php powinno pomóc ;) a wracajac do Twojej wypowiedzi- to jak najbardziej się nie poddawać..nawet marne szanse (zdaniem lekarzy) mogą stworzyć warunki by dzidzia powstała...czasem zdarzają sie przypadki niewyjasnione a jednak....zwykle tak jest jak sie człowiek nastawi na inna metodę to wtedy natura plata figla i dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnieszka
Cześć dziewczyny! Witam NOWE! A ja jak zwykle zabiegana, może to i dobrze bo czas szybciej płynie. U mnie 20 dc, ciężko wytrzymać to napięcie i ciągłą myśl czy @ przyjdzie czy nie... K*** - boję się, że u mnie nic z tego, bo tak jak w twoim przypadku pobolewa mnie podbrzusze :-( Pozdrawiam Was bardzo gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa_ja_tu
Ja uwierzyłam lekorzowi, że szans naturalnie nie mamy i się z tym pogodziłam ale bedziemy próbować w inny sposób, myślę, żę warto i może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gnieszka - nie traćmy nadziei - u mnie 19 dc - idziemy równo - trzymam kciuki za nas obie żeby te bóle zwiastowały co innego aniżeli ... wiadomo - bądź dzielna maleńka ;) a masz też biały śluz? i kluche w gardle? któraś z was mówiła, że test można robić 10 dni po podaniu pregnulu tak? hmm u mnie 7 dzień - ale chyba niema co się nakręcać ... jak myślicie? a dobra ... poczekam i zobacze czy mnie zaleje ;) sama do siebie się śmieje ... tak wogóle w życiu to mąż ma szczęście - jak za coś się zabiera to mu \"zaświaty\" chyba nawet sprzyjają ;) ... to ostatni cykl w którym on nie jest ruszony (zero badań) - więc może będzie miał szczęście i ... ominą go niezbyt przyjemne doświadczenia ;) PS od tej luteiny 3x1 na dobe to aż mi się już cofa - fuj, wcześniej nie przeszkadzało mi to, teraz już chyba za dużo aaaaa i jeszcze jedno ... czytałyście w necie o planach wprowadzenia dodatkowego podatku dla bezdzietnych??? ... bo pani minister twierdzi, że nie uczestniczą w ... (coś tam) ... społeczeństwa - straszne! a co z nami? (na teraz) co z tymi które nie mają szans ... - co się dzieje .... koniec świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e_v_
witam :) Gabonik- wysoka prl wykryto u mnie prawie 4 lata temu ( 19 lat) poczatkowo 819 mU/l a po obciazeniu metacroplamidem spadl mi, robili mi wszystkie badania aby znalesc przyczyne tak wysokiego poziomu czyli czy nie mam tarczycy, czy nie mam wycieku z piersi po ucisku no i rezonans magnetyczny przysadki mózgowej. Na piewrszym nic mi nie wykryto ale za to po pół roku szukania przyczyny prl osiagnela ponad 1200mU/l brałam bromergon i wynki mi troche spadly ale zle go tolerowalam potem bralam parlodel i drugi rezonans okazalo sie ze mam lejek przysadki przesuniety w lewo i lewa czesc przysadki tez byla przesunieta a trzeci rezonans wykryl juz mikrogruczolaka. zwiekszyli mi dawaki parlodelu, zmienilam styl zycia mniej stresu, wiecej odpoczynku spokojny tryb zycia po szesciu miesiacah prl nieco powyzej 600 mU/l i od niedawna moge myslec z nadzieja o potomku :) przez caly ten czas myslalam tylko o tym ze przyjdzie taki moment kiedy bede sie zastanawiac nad plcia dziecka i nawet teraz z kalendarzem w reku i lekami nie trace nadzieji i wiem ze w koncu taki dzien nadejdzie :))) i Tobie tez tego zycze trzymam kciuki :)) no i oczywscie czekam na II ależ sie zropisałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e_v_
acha biore teraz 2*1 duphaston i 1*1 clo leki na prl odstawilam tylko co miesiac musze sobie nowe wyniki na prl czy sie nie podwyzszyla :) ale tyrzymam ja w ryzach i mam nadzieje ze mi sie podporzadkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa; dzięki za pomoc :) Gabonik - dzięki za linka i za dodanie otuchy k*** mam nadzieje ze tym razem ci się uda, zycze ci tego z całego serca ❤️ u mnie 13 dc i 2 dni po owu, więc przede mna dłuzsze czekanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobitki! witam was w ten o dziwo nawet ciepły poranek:) U mnie po staremu... wczoraj tak strasznie pokłociłam sie z mezulkiem ze poł nocy nie spałam i dzis jestem nie do zycia:( Ale juz jest dobrze, skonczylo sie na uroczym przytulanku... U mnie 11 dc staranka kontunujemy nadal, choc do laparoskopii coraz blizej... Nova, dzieki za informacjie o waszych problemach... W naszym przypadku z mezulkiem jest ok (choc jest ode mnie 10 lat starszy ma wzorowe wyniki:) Za to ze mna cała masa inncy problemów... bedzie dobrze:) Pozdrawiam Wszystkie starajace i zycze błyskawicznego odliczania minutek do weekendu:) BUźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześ kochane starające się . U mnie 24 dc, dużo białego śluzu i takie dziwne uczecie w brzuchu. Niby taki mały ból a niby nie . Ciekawa jestem jak cholerka co mnie czeka. Jutro zrobię test, zobaczymy czy coś wykaże. K***, a dlaczego pytasz o śluz, czy on coś oznacza? Bolą mnie piersi, ale te wszytskie objawy moga być spowodowane przez Luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca praca praca - ale całe szczęście, że dzisiaj piątek :D ziolka - przede wszystkim witam cię serdecznie na topiku :) miło cię poznać ;) szacha - biały śluz ... podobno ... - ale niema co się nakręcać ... przynajmiej w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) e_v- -dzięki za opisanie Twojej historii..najważniejsze ze wygrałas z tą prolaktyna ! masz nieco inne jednostki niż ja ale coś tam się orientuję i faktycznie mialas też wysoką.. ja jak już mowiłam nie robiłam rezonansu (mam nadzieję ze nie będę musiala)..teraz tylko marze o \"normalnej\" prl- coby mogłam działać już na \"czystym gruncie\"...oby to tylko ta prolaktyna... pozostałym dziewczyną zyczę spełnienia marzeń-każdy wie pewnie o co chodzi ;) u mnie 8dc także owu tuż tuż k***- objawy całkiem. całkiem....nie zapeszam ;) co do tego co w sejmie proponują - wole nie komentować...szkoda zdrowia ;) Szacha- rób testa i daj nam znać!!! (trzymam kciuki) ziołka- to dosyć wcześnie mialas owu 11 dc (a ile u Ciebie zwykle trwają okresy?) ja tak między 14 a 16 dc- tak mi sie przynajmniej wydaje ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnieszka
No i mamy weekend :-) Ja niestety jutro pracuję, odrabiamy wtorek przed 1 listopada. K*** ja nie mam białego śluzu:-( Ciągle jest mi niedobrze, ale ja mam juz tak co miesiąc:-( Widzę, że ty bierzesz luteinę, mi lekarz jej nie przepisał... Test kupiłam już dwa dni temu i korci mnie, by go zrobić, ale mam mieszane uczucia. Jak wyjdzie mi negatywny to będzie mi strasznie smutno, że znów się nie udało a tak to chociaż będę jeszcze żyła przez tydzień złudną nadzieją, że może tym razem @ nie przyjdzie.... Jutro mija 9 dzień od podania Pregnylu, w sumie mogłabym spróbować, ale boję się:-( Limako - trzymam kciuki by by tym razem twoje staranka zakończyły się sukcesem. Rany, dziewczyny, jak ja bardzo pragnę przeczytać w końcu, że którejś się udało. Szacha, proszę jak tylko zrobisz test podziel się z nami jego wynikiem i z całego serca życzę II kresek. Udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak wcześnie wstałam bo nie mogłam spać z nerwów tak chciałam zrobić test. Zrobiłam go już o 7 rano. Kochane moje, są dwie kreski. Jedna jest słaba ale widoczna mój mąż też ją widzi. Denerwuję się bardzo bo test zrobiłam 10 dni po podaniu Pregnylu i troszeczkę się boję ze to zafałszowany wynik. W środę idę na badanie krwi, poszłabym nawet w poniedziałek ale nie wiem czy to juz wykaże. Napiszcie do mnie bo się bardzo denerwuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Planujecie coś na weekendzik, żeby się troszkę zrelaksować? Ja niestety wciąż leżę w lóżku bo choroba nie odpuszcza. Na dodatek moje Kochanie poszedł dziś do pracy bo ma kilka razy do roku pracujace soboty. Smutno mi samej w domciu. Dziś 24 dc czyli podobnie jak u części z Was. Cały czas lekko pobolewa mnie brzuch u dołu ale zganiam to na luteine, którą biorę. Nie wiem sama czy robić test. Jeśli pęcherzyk pękł to okolo 16-17dc. Test poodbo wychodzi na jakieś 10 dni od zapłodnienia. Jesli @ nie przyjdzie to w poniedziałek lub wtorek zrobię test. Najśmiejszniejsze jest jednak to, że się wogóle nie nastwiłam. Mój mąż bardziej. Wykupiłam już nawet leki na następny cykl. Co ma być to będzie. Pozdrawiam Was serdecznie, życze miłego weekendu i czekam na przynajmniej jedną dobrą nowinę!!!!!!! Musi się komuś udać. To rozkaz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szach, wlaśnie przeczytałam. Nie piszę jeszcze wielkimi literami ale gratulacje. Powtórz test dzisiaj! Przecież w końcu musiało się udać! Trzymam mocno kciuki. To na pewno II krechy. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Szacha, toś mi radosny poranek zafundowala taką info!!!!!!!! Gratulacje, Kochana!!!!!!!!!!! No normalnie nie mogę usiedzieć z wrażenia!!!! Nic się nie martw. To nie zjawa, ale naprawdę II. Moze jeszcze ,masz małe stężenie hromonku, stąd slaba kreska. A bete we krwi mozesz zrobic juz w poniedzialek. Ona jest wrazliwsz niz tes i na pewno Ci wyjdzie. Idz w poniedzialek!!!!. Rozmawialysmy o plci dziecka. Wklejam Ci tu fragment z netu, bo pomylilam plemniczki. To bedzie zdiewczynka!!!! Żeńskie, męskie Pośród 23 chromosomów obecnych w każdym plemniku jeden jest płciowy - X lub Y. Jeśli do jaja wniknie plemnik z X, urodzi się dziewczynka; jeśli z Y - chłopiec. Teoretycznie mają jednakowe szanse, ponieważ jądra wytwarzają je w równej ilości. Okazuje się jednak, że różnice w zdolnościach pomiędzy płciami biorą początek już tutaj: plemniki \"męskie\" są lżejsze i szybsze, co daje im fory w wyścigu, plemniki \"żeńskie\" - bardziej wytrzymałe, dzięki czemu mogą dłużej czekać na komórkę jajową (blisko tydzień). Im częściej w drogach rodnych kobiety znajdują się świeże plemniki, tym większa szansa, że trafią na świeżo wyklute jajo, a wtedy jest większe prawdopodobieństwo poczęcia chłopca. Właśnie dlatego młodym małżeństwom częściej rodzą się synowie. (Podobnie jak parom, które spotkały się po dłuższej rozłące). Małżonkom bardziej statecznym i wstrzemięźliwym przytrafia się stosunkowo więcej córek. Prawidłowości te można uwzględnić, jeśli chce się zaplanować płeć dziecka, tzn. kochać się tuż po owulacji (\"na chłopca\") lub w kilka dni po miesiączce (\"na dziewczynkę\"). Trzeba jednak pamiętać, że są to obserwacje wyłącznie statystyczne i niepotwierdzone obiektywnymi badaniami naukowymi. Powiedz mi tylko jak to mozliwe, ze juz w sobote robilas test skoro to 25 dc (o ile dobrze licze)? Bede wieczorkiem na gg i forum. Buziaczki!!!! Tak sie ciesze!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Szacha-to rewelacyjna wiadomosć- wkońcu!!! :) 🌼 i Ty to mówisz tak bez entuzjazmu!? ;) a gdzie (!!!!) wiem wiem że trudno jest czasem uwierzyć -jak tylko zrobisz bete to wykrzykniesz ze \"tak udało się na pewno\" przeslę wtedy \"oficjalne\" gratulacje :) ale uważam że już dziś mogę Ci gratulować (co też czynię :) ) na pewno to II krechy! (małe stężenie- bo jeszcze pewnie wcześnie) ale jak w poniedzialek zrobisz testa no i bete wtedy nie będzie już wątpliwośći trzymaj się -wprost nie moge uwierzyć, że wkońcu \"ruszyło\'- kto następny ;) dbaj o siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziś 25 dc, kreski są dwie na 100%. Dźwoniłam do lekarza ale kazał cieszyć się po cichutku bo to dopiero 10 dni po Pregnylu i jest (mała) szansa ze wynik może być zafałszowany. Nadwislanka, dziś robiłam test bo owulację miałam gdzieś sobota- niedziela więc policzyłam sobie że to 6-7 dzień od zapłodnienia więc można spróbować no i niespodzianka. Na betę pójdę w środę tak kazał mi gin i wtedy w czwartek do lekarza.Cieszę się ale tak skromie.Wie tylko mój mąż i ja . Nie chcę jeszcze mówić znajomym bo boję się że może jeszcze coś się zmienić (oby nie). Czytałam w internecie że można robić test 10 dni po Pregnylu, ale lepiej 14 dni więc wiecie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZACHA zaniemówiłam z wrażenia ... GRATULUJE 👄 - jesteś nadzięją teraz - nadzieją na to, że nam wszystkim się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jutro 10 dzień od podania Pregnylu - robić test? Szacha ty kiedy robiłaś? w 10-tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K*** ja robiłam właśnie w 10 dniu po podaniu Pregnylu. Zrób też to przynajmniej dasz mi znak czy też Ci wyszła słabsza kreska. Czekam z niecierpliwością na wieści od Ciebie i od Was wszystkich. Tak bardzo nie chciałabym Was rozczarować i siebie i męża i czekam na środę z utęsknieniem, by móc potwierdzić moją dzisiejszą wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. szacha gratulacje,nie masz się co martwić skoro wyszły ci dwie kreski to na pewno jesteś w ciąży.Podam ci swój przykład,kiedy zaszłam w pierwszą ciążę, test ciążowy robiłam 7 dni po zapłodnieniu i wyszedł mi pozytywny,ale mimo tego nie wierzyłam, że mogę być w ciąży i zrobiłam drugi i znowu pozytywny,ale dalej nie mogłam uwierzyć,jak to ja w ciąży? Dopiero jak poszłam do ginekologa i potwierdził ,że faktycznie będę miała dziecko to dopiero uwierzyłam. Także nie martw się na pewno jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielne popołudnie :) Szacha- do środy czas szybko zleci..jesli chcesz możesz ten jeden raz jeszcze zrobić \"aptekowy test\" np. w poniedziałek..o wiele lepiej będzie się czekało do środy (bo uważam ze byłaby to juz ostania wydana kasa na test- potem juz nie będzie potrzeby ;) ) ale jak uważasz... możesz tylko zrobić bete..ważne że już są II kreski!!! u mnie lekkie przeziebienie i moje mierzenie tempki w tym cyklu niewiele da bo wczoraj rano miałam 37, dzisiaj 36,9 (czyli cały czas podwyższona a to raptem 8 i 9dc! czyli skok to na pewno nie był..teraz to tylko obserwacja sluzu mi została...no ale jakoś poradzę sobie z ta owu (mam nadzieję ;) ) wybieram sie zaraz na spacerek...zajrzę tu wieczorkiem .hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×