Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

onewish - dzięki, chociaż uważam, że każdej z nas ta fasolka się należy jak najbardziej, ale fakt, staramy się już długo i najbardziej wkurza to ,że niby wszystko ok, ale zawsze coś stanie na przeszkodzie:( a na topiku niedługo minie rok jak się udzielam, więc też kawałek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ziolka-no to gartulacje kochana!!! ja 30 skonczylam rok temu :) To nie takie straszne :) Wszystkiego naj, naj, naj. najlepiej duuuuuuuuzego brzycha :) U mnie dzis zaczelo sie plamienie. Hmmmm . @powinna byc w niedziele a jest o cale 3 dni wczesniej. wskazuje to na wczesniejsza owu. Czyli jesli owu byla wczesnie to znaczy, ze nie byla planowo w weekend (bo tylko w weekend widuje sie z mezem) i nie bylo sexu wtedy kiedy trzeba..... Obiecalam sobie ze od tego cyklu zaczynma mierzyc temp. zeby wiedziec kiedy jest owu. Bo ulozylam plan z mezem ze jak bedzie owu w srodku tyg to mam brac 2 dni urlopku i jechac do niego na \"schadzke \" :) Bez pomiaru tem nie bede wiedziala kiedy owu. Odkad biore bromek teoretycznie powinnam miec widoczny II fazowy wykres. Sprawdze to Szacha-ciesze sie ze wrocilas :) ja tez bralam Castangus. Wspomaga dzialanie bromku. Nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobietki:) ziolka dla Ciebie życzonka najlepsze w dniu urodzin❤️❤️ ❤️❤️ dzięki że mi napisałaś o tych badaniach bo takich żebym czekała na wyniki 3 tygodnie to nie miałam na pewno a jeśli chodzi że tego się nie da wyleczyć raczej to wiem, tylko bym już nie błądziła nie wiadomo gdzie i za czym....od razu na inseminację i już ....próbowałabym do skutku w taki sposób, a tak to czekam bez sensu... OneWish nareszcie jesteś 🌼 super że Twój pęcherzyk taki gigant ciesz się bo masz szansę jeśli nie w tym cyklu no to na bank później w końcu CLO na Ciebie zadziałało:) nie martw się na zapas że pęcherzyk nie pęknie...będzie dobrze...trzymaj się kochana jesteś na dobrej drodze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka - dzięki kochana, tobie życzę tego samego (czyli tego dużeeeego brzucha) i żebyście mogli wreszcie trafić w dyche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migmig - tobie tez dziekuje za życzenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina jak tam po wizycie napisz co i jak? Carolla hop hoop melduj się co tam u Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka....sprawdziłam i rzeczywiście to badanie nie nazywa się inaczej tylko przeciwciała przeciw plemnikom i jeśli się mi uda to postaram się to badanie zrobić jutro no chyba że dostanę @ trochę wcześniej co jest możliwe bo mam pryszcz na pryszczu na twarzy i wyglądam jak ufok...:) Jeśli nie jutro to raczej zrobię już po @ ..... Zdmuchnij dobrze świeczki na torcie żeby Ci się spełniło to jedyne marzenie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki, no żebyście mieszkały trochę bliżej mnie to byśmy coś obaliły, a tak...... O, ja spadam, bo właśnie idzie mój mąż:) Cieklawe co dostanę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka-w dniu Twoich urodzin zycze Ci przede wszystkim spelnienia marzen i zebys na drodze swojego zycia spotykala samych dobrych i zyczliwych Ci ludzi :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki jestem jestem, melduje sie:) Ziolka sto lat sto lat niech zyje zyje nam, stoo laat stooo laat, niech zyje zyje nam, jeszcze raz jeszcze raaaz nieech zyje zyje naaammm, nieeeech zyje naaaaammmmmm !!!!!!!!!!!! Przede wszystkim zycze Ci rozowiutkiego brzdaca:) milosci i radosci oraz spelnienia wszystkich marzen i zeby kazdy kolejny dzien byl piekniejszy od tego poprzedniego.... Nie pisze bo jestem tak zrypana ostatnio po pracy jak kon po westernie. Ani reka ani noga. Dzis 25 dc i jeszcze @ nie ma, ale cos czuje, ze jednak test sie nie pomylil i bedzie bo czasami mam taki skurcz brzucha jak przy @. Ale coz zobaczy sie we wtorek. Spadam do lozeczka bo ledwo jestem zywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka \"niech ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie, nigdy nie zagaśnie, a kto z nami nie wypije niech pod stołem zaśnie albo piorun trzaśnie\" eeeeee tam lepiej żeby mąż trzasnął ci maluszka pod serduszkiem ........ pomyślności kochana 🌻 onewish - no super, a widzisz, niepotrzebnie się zamartwiałaś, wszystko będzie dobrze :) 3mam kciuki za ciebie nina - tak tak strachy na lachy :) nie będzie tak źle, jeszcze się zdziwisz tak dobrymi rezultatami badań :) zawsze tak jest ... a jak ktoś podchodzi do sprawy \"na pewniaka\" to zazwyszaj porażka, więc popanikować nie zaszkodzi ;) szacha - \"abrakadabra :) to czary i magia, a cudem jest na to gumisiowy sok\" ... a na poważnie ... śmieszne, nie śmieszne, a coś jest w tych starych sposobach :) spróbować nie zaszkodzi, jak rezultatu nieda to chociaż przyjemniej w sypialni będzie :) nadwiślanka - eh te plamienia - u mnie 26 dc i też się powoli rozkręca - czyli co? kiedy mogłyśmy mieć owu? 12 dc? hmm? carolla - a jak tam u ciebie? szykuje się na @, a może nie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k*** no wlasnie wczesniej napisalam, ze 25 dc ale mam czasami takie skurcze jak przy @ takze chyba @ zawita :( a cycki to mnie tak bola, ze wczoraj malo nie ryczalam bo nie moglam sie nijak polozyc spac, dopiero na plecach jakos jakos. Nigdy mnie przed @ nie bolaly, dopiero jak zaczelam jechac na clo to sie zaczelo i z miesiaca na miesiac coraz bardziej bola. Az strach czy za pare m-cy nie odpadna calkiem :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K*-no u mnie dziś 26 dc i zaczyna sie plamienie. Juz 3 cykl @ zaczyna sie inaczej. Od wczoraj niby mnie pobolewa, ale nie biore lekow az mi sie na dobre rozkreci @. Czyli moze jutro. Jeli @ przyjdzie jutro to wynika ze owu byla 20 maja, czyli niedziela, czyli na bank byly tulanki. Latwiej byloby mi zniesc @ gdybym wiedziala ze nie trafilismy w owu niz to ze owszem trafilismy, ale sie nie udalo, bo jest inna przyczyna..... :( buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka spóźnione ale szczere życzenia spełnienia WSZYSTKICH marzeń, tych mówionych głośno i tych skrywanych w sercu!!!! A dla WAS kochane koleżanki również SPEŁNIENIA MARZEŃ z okazji Dnia Dziecka. :-) U mnie nudy, ale najważniejsze, że dziś już piątek i można zacząć np. grillować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) u mnie 14 dc,wczoraj tak sie mocno tulilismy z mezem,ze on ma wybitego palca :D ale nie nakrecam sie :) K*** ja tez jestem w szoku,ze tak sie u mnie ladnie w koncu rozkrecil pecherzyk i jest to dobry znak,bo gdyby moj organizm nie zareagowal na podwojna dawke CLO to juz bym gryzla sciane z rozpaczy :) A TERAZ ZYCZE WAM KOCHANE KOLEZANKI ABYSMY W PRZYSZLYM ROKU 1 CZERWCA ZACHODZILY W GLOWE CO KUPIC NASZYM MALUCHOM NA DZIEN DZIECKA :) ZYCZE WAM TEGO Z CALEGO SERCA TAK MOCNO,ZE MAM GESIORA SKROKE :) I DLA WAS SAMYCH-JAKO,ZE WSZYSTKIE JESTESMY DZIECMI ZYCZE ABY TEN DZIEN PRZYPOMNIAL WAM,ZE DZIECKO JEST CHYBA JESZCZE W KAZDEJ Z NAS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migmig i wogóle wszystkie dziewczyny-mój mężulek zaczął ściagać filmy cholera- ale nie erotyczne, heheh no i przez to nie mogłam wejść na topik niestety, coś się komp zawieszał, dlatego piszę z pracy. No wczoraj na wizycie już do końca się załamałam, jak przyszłam do domu to nie miałam już ochoty na żadne przytulanie. :-( Lekarz zrobił usg i powiedział, że jest w brzuchu jakiś płyn świadczący o pęknięciu pęcherzyka ale jak zapytałam czy to żle to kiwnął, że jeszcze sam nie wie, ale martwi go to,że nie ma pęcherzyka dominującego, więc jeden to jak dobrze pamiętam miał tylko 12 mm, bo z tych nerwów zapomniałam już, w następnym miesiącu jeśeli nie będzie ciąży to tabsy anty na odbicie przez miesiąc i znowu po tym CLO, a jak to już nie pomoże to drożność jajowodów bo po ostatniej ciąży mówi, że mogło się coś przypchać, jakiś skrzep itp, powiedziałam mu, że strasznie się boję, więc zaczął mówić że jedna z pacjentek na jego życzenie pojechała do jakiejś nowej kliniki na Pułaskiej obok Nowum i zapładniali ją in vitro i ma bliźniaki. Nie badzo misię chciało tego słuchać bo wiecie dość już byłam zdołowana. Ale to na tyle, czyli od 16-ego dnia Luteina no i zobaczymy. Ale dziś tempka spadła to chyba nie mam jajeczkowania. Mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej dziewczynki:) Dziękuję bardzo z całego serducha za wszystkie życzenia ❤️, mam nadzieję, że się wszystkie spełnią. A wam ja dzisiaj wszystkim życzę z okazji Dnia dziecka - po prostu dziecka:):):) No, wreszcie po dwóch siekierzastych kawach dochodzę do siebie i ból głowy zaczyna ustępować:D Niestety, świeczki i kadzidełka się wczoraj nie przydały:P, bo zwalili nam się wieczorem niezpowiedziani goście (koleżanka z mężem, która zawsze pamięta o moich imieninach, urodzinach i odwrotnie, co jest uważam bardzo miłe) no i tak żeśmy oblewali tą moją 30-tkę do godz. 1 w nocy, że dzisiaj mam kaca giganta. A tu od rana zawrót głowy, bo musiałam wstać o 6 pojechać zrobić estradiol (boję się tylko czy zamiast krwi nie pobrali mi alkoholu z domieszką krwi:D:D:D ), potem biegiem do pracy już lekko spóźniona, a tu lada moment zebranie Komisji Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych, której jestem członkiem, no i się zaczeła katorga, bo wiecie że nauczyciele mówią o trzy oktawy wyżej i trzy razy głośniej niż przeciętny człowiek, więc przeżywałam tam męki - myśałam że mi łęb wybuchnie i rozbryzga się po pięknych, świeżo odmalowanych ścianach gabinetu pani dyrektor:D:D:D Ale kawa zdziałała cuda, teraz poprawiam drugą i chyba będę żyć;) nina - no to jak lekarz nie jest pewien czy było pęknięcie pęcherzyka i czy jest po owu, to nie kazał ci zrobić progesteronu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam kobietki:) dołączam się do życzeń z okazji Dnia Dziecka:) i żebyśmy każde następne to święto obchodziły już ze swoimi pociechami....baaaaarrrdzooo..tego życzę Wam kochane staraczki ziolka niby miałam zrobić te badania dziś ale sama nie wiem czy przed samą @ się powinno? chyba jednak zaczekam jak już będzie po. A tak w ogóle to mój Ł wybił mnie z tropu i mówił żeby się jeszcze z lekarzem skonsultować. Łatwo mu mówić jak się nie mogę dodzwonić do niego od poniedziałku:( a on mi na to żebym próbowała co chwilę, tylko po co przecież jakby chciał i mógł to by odebrał. Nina nie martw się na pewno będzie dobrze...najgorzej to się załamywać, uszy do góry :) ale moim zdaniem to gin Ci nie powinien absolutnie opowiadać o jakiejś tam babce po in vitro i jakieś tam inne bzdety, przecież każdy przypadek jest inny co widać tutaj po dziewczynach z topiku i lekarz powinien podejść do sprawy indywidualnie OneWish hej hej jak tak dalej Wam pójdzie w tych starankach to Twój będzie musiał iść na rehabilitację jak już będzie po wszystkim:D ale tak ma być niech wióry lecą i tynk z sufitu jak mówi k*** Pomyślnych staranek przez wieczór i ranek;) uuuuuu ale się rozpisałam...:) Pozdrawiam i trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka- wiesz co no mówił, że endometrium jest super pzrygotowane ale reszta z jego rozmowy była okropna, więc ja sama nie wiem, jakoś nie był przekonywujący, że może sie w tym miesiącu udać, poprostu powiedział ze może już doszlo do zaplodnienia bo nie wie jak ten plyn rozumiec ale daj spokój ja juz nie wiem sama, ale o żadnych adaniach nie mowil, no i chyba jakos go zal wzial bo zamiast 70 zl za wizyte wzial 40. migmig- no właśnie, nie powinien, jak mi powiedział to się zapytałam czy w moim przypadku można mówić o bezpłodności, bo przecież byłam w ciązy i nie wiem o co tu chodzi, więc powiedział, ze pewnie jajowody sa zapchane. Zgłupieć idzie, ja wczoraj byłam tak załamana ze mój maz jak pzryjechal to sie wkurzyl ze nie chcialam rozmawiac bo zaraz bym sie rozplakala mu a nie chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninka - spokojnie, nie denerwuj sie i nie załamuj, nadzieję trzeba mieć do końca, a jeszcze nic nie jest przesądzone. Może faktycznie doszło już do zapłodnienia, a twqoje nerwy w niczym nie pomogą, a tylko mogą zaszkodzić. głowa do góry dziewczyno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziolka- masz rację, ale ja jestem taką pesymistką, ze poprostu sama na siebie za to gadam. Dziękuję Wam, A wy do dzieła wszystkie, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninka - daję ci zadanie do wykonania: przeczytaj 100 razy swoją stopkę:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he he- Ziolka, ale ja na tym spędzę duuużo czasu, ale wiem wie m o co chodzi, dziekuję, przeczę sama sobie prawda? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie @ szaleje. Zaczyna sie na dobre. Jutro mnie zaleje jak nic. Matko, czy ja kiedys poznam smak II ???? Jutro, mimo, iz znowu liczylam na cud i mimo, iz jestem zalamana, jade sie modlic o dzidzie. A jak nie to nich mi Bog instynkt macierzynski zabierze. A tak w ogole to mam probvlem z mezem. Bo okazalo sie ze ma klopot zdrowotny. Nie chce mowic jaki, nie ma on bezposredniego zwiazku z ew. plodnoscia, ale fakt, faktem klopot z nim mam. No i mam klopot bo wg moich wyliczen nastepne dni owu mam za 12 dni i wypadna w srodku tygodnia :(. I zaczynam mierzyc od jutra temp. bo musze wiedziec kiedy mam wsiadac auto i robic 200 km i jechac na sex do meza :) Wyobrazacie sobie!!!! Musze zrobic 200 km w jedna strone tylko po to by...wiadomo po co!!!! Przez 2 ostatnie cykle wypadalo w weekend, przynajmniej wg moich wyliczen. A teraz wypadnie w srodku tyg. Zgroza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka - bidulko, jak ci mogę pomóc, jak pocieszyć??? Same problemiska u ciebie:( Jedno co mogę chyba dla ciebie zrobic to też pomodlić się za was, i tak zrobię. Wiesz, ja to sobie tak czasem tłumaczę, że przyjdzie kolej i na mnie (i na ciebie, i na każdą z tego topiku), że Pan Bóg ma taką listę u siebie, takich samych staraczek jak my, i że my też się na niej znajdujemy, tylko że ona jest baaaardzo długa i po prostu musimy swoje w niej odczekać, ale na pewno jak nie przegapimy szansy, którą nam da Ten na górze - to będziemy miały swoje, piękne, różowe,upragnione dzidzie. Może to banalnie brzmi, ale mnie takie myślenie naprawde pomaga i czuję, że ja już minęłam środek tej kolejki i jestem bliżej jak dalej, i ty na pewno też. Trzymaj się słońce i nie poddawaj i życzę duuuużo zdrówka dla twojego mężula:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, halo, a co tu takie pustki????? Ja już zdążyłam wrócić od gina, no i mniej wiecej wiem już co i jak. Rano zrobiłam estradiol i wyszedł już ok (239) ale pęcherzyk nadal mały (dziś 17 dc - 17 mm), więc gin kazał mi zrobić jeszcze dziś test owulacyjny (cholercia zabuliłam za nie w aptece 36 zł) bo jeśli wyjdzie pozytywny, to jeszcze dzisiaj zastrzyk z Pregnylu i jutro rano o 8 inseminacja, a jesli wyjdzie negatywny, to zastrzyk jutro wieczorem i inseminacja w poniedziałek o 6 rano (!!!). No i zrobiłam juz ten test i wyszedł negatywny(chociaż zaczyna sie już lekko różowieć ta druga kreska), czyli opcja druga - poniedziałek rano IUI. Wiecie co dziewczyny, ja już mam awersję do tych testów, pomimo że wiedziałam, że to nie są testy ciążowe, ale jak stałam i patrzyłam jak sie pokazuje wynik, moja podświadomość jak zwykle mówiła: Boże, żeby były dwie, żeby były dwie.... Chyba to już jest oznaka, że powoli zaczynam świrować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno, wchodzę dzisiaj do gina, a on do mnie: Coś mnie chyba pani oszukała ostatnio z tą owulacją i z tym śluzem...? A ja na to w myślach: No i jeszcze cię zwyzywałam przez to od baranów na forum:D:D ale tylko w myślach tak powiedziałam a przed nim udałam wielką skruchę i wtuliłam uszy po sobie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×