Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Ziolka-biedactwo, tak mi przykro. Slyszalam o tej ulewie na lubelszczyznie. Galerii Wam jutro nie otworzą.... Moze da sie cos osuszyc w tym aucie. Skoro po wypadkach samochody doprowadzaja do ladu to i z zalanymm sobie poradza. Dobrze ze nie odplyna w sina dal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwislanka - dzięki, mam właśnie taką nadzieję,że jednak da się cos z nim zrobić. Najgorsze, że nie mieliśmy wykupionego AC i nie dostaniemy za to złamanego grosza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zioleczko moja kochana jak nie urok to sraczka:( ale jak byś wiedziała coja przeszłam z moimi samochodami to strach.....pamiętaj kochana że nie ma sytuacji bez wyjścia i nie ma co się obwiniać czy było AC czy nie, nikt duchem świętym nie jest żeby przewidzieć takie rzeczy...:( jedno jest pewne to co dziś wydaje się okropne i nas dobija jutro zupełnie wygląda inaczej:).....to co nas nie zabije to nas wzmocni.....a może wkrótce zafasolkujesz i wypniesz dupaka na ten samochód? kto wie co przyniesie nam kolejny dzień....mam nadzieję że coś wymyślicie z Twoim bo razem raźniej znam to z autopsji... Powiem Ci że jak zdałam na prawko to pierwsze co zrobiłam t mnie z zakrętu wyrzuciło i wjechałam sąsiadowi w stodołę......na szczęście mi wybaczył....i to w święta Bożego Narodz. ...no wesoło to mi nie było....ale teraz się z tego śmiejemy choć autko nie wyglądało ładnie.....i wiele wiele innych przygód też miałam może kiedyś Ci opowiem.... Trzymaj się kobietko...auto to tylko rzecz nabyta...wiadomo że szkoda....ale ważne że po takich ulewach i zawieruchach Wy jesteście cali:) ....jestem z Tobą.... Niech się dzieje wola nieba....tak sobie mówię jak coś się dzieje na co nie mamy żadnego wpływu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka sprawdz skrzynke :) Nie lam sie na pewno nic sie autku nie stalo. Bedzie dobrze:) ale jak to napisala migmig dobrze ze Wy cali. Jeju dzis 17 dc a mnie tak wypryszczylo, ze masakra. Jeden wielki pryszcz na gebie. Ale to chyba od podwojnej dawki clo, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla ja w zasadzie nie wiem czy pryszcze występują poCLO:) bo ja mam zawsze przed @ na razie diś mam 19dc i jeszcze nie mam wulkanów bo chyba zbyt wcześnie na nie.....albo lepiej żeby ich nie było...:) W każdym razie jak mnie zesypie to mi gęby nie widać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no u mnie jest niezle. Pryszcz pryszcza pryszczem pogania:) Tez mam zawsze przed @ a wyjatkowo jakos mnie teraz dopadlo. Nie wiem czemu ale jakbym dojrzewala dopiero hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka - dziewczyny mają rację, szkoda auta no ale jak sama wiesz nadziei tracić nie można w żadnym temacie :) spoko ja też mam przeboje z samochodem, jak mój M jeździ to jest wszystko ok, wsiadam ja i ..... a to się żarówka przepali, a to kolektor hałasuje, ostatnio nawet szyba pękła (fakt - była dziurka od kamyka - ja wsiadłam podrzuciło mnie na polnej drodze i krecha jak się patrzy :( ) no niby to przypadek - ale ja mam serdecznie dosyć tego auta :( kujawsko-pomorskie nie szaleje, pogoda oki, szpitale też normalnie pracują, i inne takie tam więc zapraszam na wypoczynek :) oj taaaaak kocham pryszcze ..... a raczej one mnie tuż przed @ hmmm a ja na foty zasłużyłam jakieś? :) pleaseeeeee tylko o nich słucham i słucham :) dj.ka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczynki, kochane jesteście:) ja wiem, wiem, że samochód to tylko rzecz nabyta, mam takie samo podejście, ale wiadomo na świeżo to człowiek przeżywa, a potem jak się ochłonie to wszystko sobie można przetłumaczyc, zawsze znajdzie się jakies szczescie w nieszczesciu, tylko przetłumaczcie to mojemu M, to dopiero trudna sprawa. Matko, tyle przeklonów to jeszcze nie słyszałam ile on dzisiaj użył, i tak przez parę godzin, aż w końcu nie wytrzymałam, dostał ode mnie zjebkę no i już chodzi jak zegarek:D:D Powiedzcie czego te chłopy sa takie durne? migmig , k*** - ohoho, ja to tez miałam w swoim życiu już przygód z autami, nie ma się w sumie czym chwalić, ale jeden poszedł cały do kasacji, a drugi cały przód miał skasowany (powiem tylko że to nie z mojej winy, choć marna to pociecha, bo jeszcze czasem mi się śnia te wypadki, wrrrrr, nie życzę nikomu) carolla - dzięki za foty, piękne widoczki , no rzeczywiście różnica kolosalna (czekam na więcej), ale tamte też miały swój urok. No i niech mi ktos powie, że w Polsce nie jest pięknie (żeby jeszcze takie głupole w rządzie nie siedziały;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka no faceci mają to i owo w swoich główkach nie tak ;) nieda rady, nie przetłumaczysz ........ :) trzeba cierpliwie czekać na zmianę punktu widzenia jak pękła mi ta szyba to mój M na wszystkie zadane do niego pytania odpowiadał ...... no \"co chcesz na kolacje?\" a on na to \"200 zł\". Mógły sam za to zapłacić i finał, ale nieeeeee to moja wina \"a za swoje winy trzeba płacić\" taaaaaaaa jasne, i tak miał przez kilka dni :D spoko niech sobie gadają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k*** - wolę sobie nawet nie wyobrażać co by było, gdyby to mnie się dzisiaj przytrafiło, a nie jemu.... chyba by mnie zjadł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Podczytywałam Was sobie od czasu do czasu. Problemy miałam bardzo podobne (a największy to oczywiście niepowodzenia w starankach) i w chwilach, gdy nie miałam już wogóle nadziei na zafasolkowanie, zawsze znalazł się u Was ktoś, dzięi któremu po każdej @ zaczynałam od nowa. Moja historia jest taka: gin jakiś czas temu stwierdził u mnie brak owulki, więc przepisał clo, następnie było hsg i okazało się, że 1 jajowód niedrożny. Gin nie chciał mnie wysłać na latero ani na ż inne badania, bo stwierdził, że jest 50%szans i to powinno wystarczyć, więc dalej Clo. Postanowiłam przez jakiśś czas spróbować, ale już myślałam o zmianie gina....Ale w tym cyklu.... jakoś od samego początku wszystko się dobrze układało (mimo , że zapomniałam raz wziąć clo i zażyłam je z opóźnieniem). Już 8 dc były bardzo ładne 2 pęcherzyki, 15 dc na monitoringu okazało się że ładnie pękły, a dzisiaj rano zobaczyłam 2 przepiękne kreski! Dletego chciałabym podzieliś się z Wami tą radością - dziewczyny nie traćcie nadziei, ja juz wiele razy ja straciłam i nawet zaczęłam już myśleć o adopcji. A tu taka niespodzianka! I to dzieki Clo. I powiem Wam jeszcze jedno - sama dobrze wiedziałam i zresztą każdy to mówi, że trzeba się wyluzować, nie myśleć o tym. TYLKO JAK TO ZROBIĆ? Wiele razy sobie wmawiałam, że nie myślę, że co ma byc to bedzie itp. ...ale cały czas oczyście myślałam i tak było też i w tym cyklu. Dlatego nie ma reguły i dziewczyny!!! -głowa do góry !! Niedługo wy dołączycie do grona przyszłych mamuś:))))) Życzę wam tego z całego serca, bo wiele mi pomogłyście (mimo że nieświadomie). Powodzonka!!! Trzymajcie się i szybko chcę tu widzieć kolejne dobre nowiny:)))!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomela - gratuluję z całego serca, chodz załuje ze sie tu nie udzielałaś i nie mogłysmy lepiej poznac twojej historii, ale ważne ze napisałaś najważniejszy post, jaki każda z nas chciałaby tutaj napisać:) Dziękuję w imieniu swoim i pozostałych, bo takie posty dodają nam otuchy i siły do dalszych starań. Gratuluje i życze wszystkiego naj dla ciebie i twojej kruszynki:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomela-gratulacje!!!!! Ziolka-ja juz mialam skradzione auto i 2 razy stluczki (z przyczyny sprawcy, nie mojej), i pilnuje wszystkich AC i OC. Nawet mieszkanie ubezpieczylismy. Nie ma co na tym oszczedzac. Bo mozna sie przejechac. Ja sie na tym nie przejechalam ale ja codziennie robie 140 km i jest duze ryzyko ze cos sie z autem stanie. Wczoraj w wolnej chwili siegnelam do starych z 2004 r. badan jakie zalecil mi endykrynolog. eczenie przerwalam w pol. A mialam skierowanie wlasnie na przeciwciala TG i TPO. No i ich nie zrobilam. Wtedy zaczelam dopiero staranka o dzidzie i nie myslalam ze beda klopoty... Na szczescie w sobote mam wizyte u endokrynologa. Ciekawe co mi kaze zrobic za badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny... chyba mnie jeszcze nie znacie, oprócz kruchy i nadwiślanki :-) Jestem właśnie po pierwszej dawce clo... 20dc... no i zaczęły mnie boleć cycochy... a właściwie ich czubki.... kiedyś jak mnie bolały przed @ to całe.. a teraz tylko czubki.. hehe to pewnie clo tak wpłynęło na to... Któraś z was też jest właśnie w 20dc więc pewnie razem testowanko zrobimy :-) A jeśli chodzi o samochody to nawet nie chce sie denerwować... w naszym ciągle coś się psuje... juz kilka razy bylismy o krok od sprzedania go ale ciągle nas coś powstrzymywało... albo brak kasy na nowy albo brak czasu albo jeszcze coś... a tu taka skarbonka bez dna sie z naszego autka zrobiła... ja nim nie jeżdże juz od jakiegoś roku bo jak ostatnio nas zawiozłam do kina to sie tłumik oberwał :-/ więc juz nie ryzykuje żeby nie było znowu na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomela-moje gratulacje :):) pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej dziewuchy. No Tomala, muszę przyznać, że jak przeczytałam twoją wypowiedz to az lezka mi sie zakrecila, CIESZE SIE, ze ci sie udalo, i wierze ze zobaczysz w koncu taka szczesliwa wiadomosc od nas na forum. GRATULĘ.:-) Mam tylko pytanko, po jakim czasie brania CLO ci sie udalo??? Jak jeszcze mozesz choc na to odpisac. Pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje wszystkim którym się udało w koncu \"zasadzic fasolkę\" prędzej czy później wszystkie ze starających sie będziemy pisaly o swoim szczęściu!!! mam adzieję że wierzę w to co piszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JaChceFasolke moja droga, ja oprocz tego bolu brzucha od 15 dc o ktorym Ci pisalam, od 20 dc tez mam takie objawy. Bola mnie az do @, najpierw wlasnie same konce potem reszta:) Ale mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej i ze nie jest to zapowiedzia @. Karolciu wyslane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomela wielkie gratulacje i dzieki za slowa otuchy:) Az sie lzej robi na sercu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) Tomela suuuupeeerr !!!! Ja tu zaglądam dziś a tu co??? od razu wiadomość o fasolce...a może tak więcej by się ich posypało??? w końcu maj jest...bociany... Gratulacje Tomela i powodzonka w życiu od tej pory w zwiększonym gronie:):):) Ja mam dziś 20dc i nic mnie na razie nie boli....ale czuję cały żołądek...znów cholera się nawpieprzałam....:) jak tu schudnąć jak ja mam taaaaki apetyt? a dziś to już przeszłam samą siebie bo chyba zjadłam więcej niż mój Ł:D.... W poprzednim cyklu też bolały mnie tylko sutki więc może to faktycznie po CLO?...choć ja to powinnam być już uodporniona na wszystkie skutki uboczne:) ..w końcu jestem weteranką w walce z CLO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka jak tam humorek?? lepiej już? Jeśli chodzi o facetów i samochody to u mnie jest sytuacja identyczna jak u k***:) Jak ja coś zmaluję to wojna jest przez tydzień, ale jak mój raz zrobił stłuczkę to powiedział że to moja wina bo ja go na miasto wysłałam:D takie numery mi odstawia ten mój ukochany.... Choćby nie wiem co było to i tak nie jest nigdy jego wina i już....winny zawsze jest ktoś inny.....:D Pozdrowionka wszystkim staraczkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny! Coś mi się wydaje, że niedługo przeczytam tu o kolejnych fasolkach:))) Bóle piersi to bardzo dobry objaw. Ja miałam w tym cyklu dokładnie takie same objawy jak przed @ (ogromne pryszcze, pobolewanie brzucha i piersi itp), jednak @ się nie doczekałam. Kto wie, może powinnam powtórzyć test? Do gima ide dopiero 13.07. Mam nadzieję, jeszcze w tym miesiącu przeczytam od Was dobre wiadomości. NINA_24 mi się udało z clo za 3 razem (do 3 razy sztuka?). Wcześniej staraliśmy się bez niczego prze rok. Od grudnia zaczęłam z clo - ale bez skutku. Przełomem było dopiero badanie HSG (na którym okazało się, że 1 jajowód mam niedrożny). Lekarz stwierdził, że oba były niedrożne, ale 1 udało się przepchać podczas HSG. Tak wię zaczęłam znowu z raz z CLO, raz bez mając tylko 50% szans. Ale dalej bez skutku. Oczywiście strasznie się tym dołowałam. Ale 3 raz z clo okazał się szczęsliwym. Dlatego nie poddawaj się, clo to wspaniały lek!!! Tobie też pomoże, zyczę tego Tobie i wszystkim dziewczynom!!!! Trzymam za Was kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma18
Witajcie kobietki!!! Tomela super nowina. Ja wiedziałam że clo to super lek. Niedługo i my dołączymy do Ciebie, ale się rozmarzyłam... Ja mam 17dc, też mnie boli brzuch choć teraz mniej, ale pobolewa też mnie pod pachami. Piersi na razie nie bolą. Objawy podobne jak po duphastonie tylko wtedy brzuszek nie pobolewał. No same widzicie idzie ciepełko, robi się coraz fajniej... a poza tym 2007 to rak płodny więc dużo więcej jeszcze pochwali sie fasolkami... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej z wieczorka na dobry wieczór oczywiście gratulacje Tomelo 🌻 Carolla - jeśli to było do mnie to niestety nic nie dostałam na mail migmig - co tam słychać u ciebie psujko samochodów ;) ;) ;) ? :) ziolka, nadwislanka, onewish, agawa, nina24, emma - co tam? co do dzidzi to nawet przez myśl mi nie przeszła w tym cyklu, jedyne czego pragnę w tym cyklu to dzielnie przejść przez stosy leków, teraz biore: Primolut Nor i Unidox (antybiotyk) w tabsach, czopki i globulki - jestem nafaszerowana z każdej możliwej strony :O fuj a dla Was - powodzonka misiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k*** nic nie kumam, nie dotarl mejl? U mnie jest w wyslanych na adres ktory podalas - dj.ka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla - dj.ka007@wp.pl - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carolla - cofnęłam strone i faktycznie źle napisałam - sorrki :( no niemogło dotrzeć :) zaraz pewnie dostaniesz zwrotnego - \"nie dostarczono\" :) przepraszam za kłopot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewuszki!!! Tomela - wieeelkie gratulacje. Takie wiadomości cieszą nas wszystkie i podnoszą na duchu, że nam tez się uda. U mnie nie wiem który dzień cyklu ale jeszcze przed owu, chyba, że jej nie będzie. Nic nie boli, nic nie czuje, wreszcie się moge napić alkoholu bez paniki, że w połaczeniu z lekami może zaszkodzic. Na razie jest mi dobrze i niech tak będzie. Tak jak pisałam do kolejnej insem podejdziemy pewnie w lipcu, sierpniu. Teraz wykańczanie mieszkania nas czeka co kosztuje bardzo duzo czasu. Mam przeczucie, że w maju i czerwcu sporo z nas zaciąży a moje przeczucie bardzo często sie sprawdza!!! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko w te piekne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×