Katowice - mamusie poznajmy się

he he he...:D :D :D ale trafiłam

he he he...:D :D :D ale trafiłam

chciałam się przywitać... dzień dobry wszystkim :)

Witam się i zgłaszam obecnośc ale na chwilkę bo zaraz spadam na zakupki do sklepu z dewocjonaliami, musze pokupić kilka rzeczy na komuie, bo w czwartek wizyta w kościółku i poświęcenie wszystkiego:)) Wpadne póżniej, mała już w przedszkolu a ja już jutro idę na pierwszy dzień aby się zorientować, co mnie czeka i co będzie należało do moich obowiązków w pracy, teraz będe miała czasu na pisanie, ale zawsze coś skrobne wieczorkiem, pa pa:)) Pogoda taka sobie, ale mnóstwo skłoności do ponownego rozchorowania, a tyłek mnie tak boli po zastrzykach,że siedzę na poduszce, ok spadam :))

i ja tez sie melduje :) ale uciekam robic spageti poki maly spi :)

witam :) ale się brzydko zrobiło za okno a mnie nic się nie chce miłego dnia :)

Witam wtorkowo :) tez sie melduje i mykam konczyc obiadek bo zaraz mąż wraca :) tak pogoda paskudna ale ponoć poździernik ma być piękny :P wpadne pozniej miłego dnia

hej i ja się melduje pogoda do kitu zimno a chyba juz lepiej nie bedzie idzie jesień brrrrrrrr m jutro jedzie na caly dzien wróci wieczorkiem szkoda ale cóż zmykm sie poprzytulac

to co nikogo nie ma... to ja tez ide do lozeczka, zaraz bedzie m jak milość :) dobranoc

Ja jestem ale tez tylko na chwilkę mykam zaraz tez na seriala :P podobno od jutra znów ma być słonko :) a dziś pogoda okropna mały świrował w domku z nudów ale juz lezy tzn stoi w łóżeczku wykapany i mam nadzieje,ze pojdzie zaraz spac chociaz wątpie bo dziś spaliśmy do 09:30 :D

ja tez jestem, ale jak kurcze ja jestem to nikogo nie ma, no i chyba nie znacie kogos kto robi szafy do zabudowy bo moje pytanie zostalo pominiete :( maly w koncu zasnal a ja ogladam tv ;) bo przez caly dzien nie mam czasu na tv wiec dopiero wieczorem jakis film czy wiadomosci obejrze... jutro dzien chlopaka jakie macie prezenty dla swoich mezczyzn? :P

no i sama do siebie pisze :( no nic uciekam, dobranoc wszystkim!

mój chłop sam robił w domku szafy. W siemianowicach będziemy mieć dwie jedna w sypialni a druga w przedpokoju.

cafka wiec ja niestety nie pomoge, ale zapytam go jutro moze kogos poleci...

cafka--jakoś mi przeleciało twoje pytanie wydaje mi sie,ze moj maż mi kiedyś mowił ,ze jego kolega własnie robi takie szafy ale nie jestem pewna dziś jak wroci po 15 to go zapytam i zaraz ci tu napisze ok?? a tak w ogóle to cześć wszystkim :) u mnie swieci słonko ale jest chłodno :( ja pije teraz kawkę przez kompem pozniej chyba nie bede miała czasu na neta muszę sie zabrac za sprzątanie i chyba okna umyc tylko boję sie,ze jak je umyje to wieczorem lunie deszcz ;/ jest tu kto?/

u nas tez słonko wiec popołudniu idziemy na spacer m dziś na wyjeżdzie wróci póżno wieczorem szkoda no ale cóż

u mnie słonka już nie ma i jest strasznie zimno brrr...:(

szafy niestety mam gotowe, więc nie pomogę :( pogoda różna, chwilkę słonko świeci, chwilkę nie, ale i tak 1,5 godzinny spacer po lesie zaliczony :)

melduje się :) wróciliśmy ze spacerku, słoneczko świeci ale wieje bardzo zimny wiaterek ... brrr ale co tam mojemu dziecku się bardzo podobało, hehe mnie trochę mniej. Muszę powiedzieć że dzisiaj jest bardzo grzeczny, zrobiliśmy sok z jabłek, bo mama wczoraj przywiozła nam z działki. Wyszedł nam wielki garnek i chyba go powlewam do słoików i zagotuje bo nie wiem co mam z nim zrobić. Takiej ilości raczej nie uda nam się wypić na raz. A poźniej na zimę będzie jak znalazł. Obiadek przygotowany tylko wstawić, lece ogarnąć chałupe póki malutki śpi. Zajrzę wieczorkiem...:)

Pedagog... powiedz jak było w poniedziałek na zajęciach. Dużo było dzieci ???

CzarneOczko, tym razem było mniej, bo 6 ... no i tworzy się nowa grupa, zdaje się piątkowa na Stalowej, może uda się Wam skorzystać? przyznaję, że zajęcia jakoś lepiej idą, jak mniej dzieci, dzieci nie zniechęcają się tak szybko, jak dana zabawa za długo trwa tym razem, motywem przewodnim była rybka i jak zwykle było wesoło :) u mnie świeci teraz słoneczko, aż miło :) ale mała śpi i patrzę jedynie przez okno :)

Witam wieczorową porą :) cafka--->> niestety mimo szczerych chęci nie pomogę Ci ;/ pytałam męża jego kolega owszem zajmuje się tym tylko,ze oni już razem nie pracują a mąż nie ma z nim kontaktu mąż pracuje na koplani a ten chłopak też na kopalni ale pod firmą ale obiecał,ze jeśli go spotka zapyta co i jak małe szanse ,ze sie spotkają ale moze akurat :) mężuś ogląda mecz mały już w łóżeczku a ja wpadłam na chwilkę ale widzę,ze straszne psutki dlatego tez zaraz spadam :) miłego wieczoru :)

witam z rana...:) Cafka.... pytałam mojego mężczyznę o te szafy, ale niestety nie możemy nikogo polecić... przykro mi bo wiem jak trudno o dobrego fachowca.

Pedagog... ja niestety w piątki nie mogę, często wyjeżdzamy za miasto w weekendy, a co drugi studiuje. Więc jakoś mi ten elfik nie pasuje w tym roku. A szkoda bo dzięki zajęciom synuś był bardziej zdyscyplinowany i grzeczniejszy i bardziej mnie słuchał. No cóż musimy teraz sobie sami z nim radzić. Szukałam też przedszkola w Michałkowicach i znalazłam tam też podobne zajęcia więc może tam sobie będziemy chodzić, ale nie załatwiałam jeszcze nic. Dopiero jak będę po przeprowadzce bo teraz tyle spraw na głowie.

Hej :) Ja jestem, ale jakoś mi weny brak... Pogoda taka beznadziejna, zimno, szaro... chyba na deszcz się zbiera.. W domu mam chyba zimniej niż na dworze... zastanawiam się kiedy nam włączą kaloryfery :o :o :o W dodatku właśnie zaczęli nam robić remont bloku... ocieplanie, tynkowanie, malowanie... i jest taki halas, że głowa mi pęka... wcześnie się za to zabrali, nie ma co - październik :o

Nataliee ... faktycznie jakby nie mogli tego ocieplania zrobic latem, łatwiej wyjść z dzieckiem na spacer i wogóle... ja też mam jakiś smutny nastrój przez tą jesień, w dodatku małemu nie przechodzi kaszel...wrrr

Dokładnie... Jeszcze ci wkurzający robotnicy... :o Nie znoszę takich wulgarnych i zarozumiałych typów i te ich prymitywne zaczepki... :o Czujecie, że dostałam kare za książkę? Ja w ogóle o tym nie pamiętałam... wypożyczyłam ją 7 lat temu!! Jakaś taka młodzieżowa chyba... i muszę zapłacić 170zł plus oddać tą książkę... której oczywiście nie mam...

omg...170 zl ;/ wspolczuje ale idz tam i pogadaj moze policza Ci jakoś mniej albo dogadaj się ze moze dasz w zamian inne, pewnie jakieś masz w domku... hmmm

Mam pełno książek w domu.. wszystkie nowe, młodzieżowe... dosyć sporo tego zamawiałam w klubie książki. No i leżą... może będą chcieli w zamian za tamtą... masakra... 170zł :( No, ale mam za swoje.. moja wina.. pożyczyłam i nie oddałam... :o Ale kase i tak raczej będę musiała zapłacić, bo to pisemko od firmy windyfikacyjnej :( :( Pewnie gdyby bibliotek to wysłała, to szlo by się jakoś dogadać, a tak..

na pewno coś będziesz musiała zapłacić, ale pójdź tam może uda się wynegocjować jakąś niższa karę. A z firmy windykacyjnej zawsze biblioteka może się wycofać. Zależy od biblioteki ale koleżance umożyli polowe kary, więc może nie będzie tak źle u Ciebie. Idz powiedz że nie masz kasy nie pracujesz i czy nie mogłabyś oddać w zamian parę książek.