Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bratmojejsiostry

przepuklina jądra miażdzystego

Polecane posty

Olu odważna jesteś ja byłam tydzień z dziećmi bardzo chciałam aż mnie nosiło ale się nie odważyłam na jazdę a jeżdżę 8 lat czarne trasy . W ostatnich dniach przejechałam ponad 2000 km .I dziś mam lekkie bóle w udzie i na s1 , zdążają się bóle w prawej nodze ale po odpoczynku ustępują .Są dni że zapominam że miałam operację i jest ich już więcej , jak się przesilę to muszę swoje odleżeć na twardym materacu i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Marcin aż tak bardzo dzielna to nie jestem ;) na widok pająka nawet z chorym kręgosłupem wlazlabym na drzewo ;) Najlepsze w mojej chorobie jest to że przez te 15 lat miałam tylko dwa ataki rwy, które przeszły średnio po 2 tygodniach. Teraz jest ten trzeci raz. A jak Twoje samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
Lidka, samopoczucie? hmm wczoraj wieczorem dostałem mocny atak rwy kulszowej, co mnie bardzo zaniepokoiło, jak się połozyłem, to zelżało, przez noc ćmiło. Boli noga jak się podnoszę, jak siadam do samochodu, jak wysiadam i jak się pochylam, poza tym ból jest znośny, a najważniejsze, ze noce przesypiam. Dopiero 2 i pół doby po zabiegu, zatem cudów nie wymagam, ale trochę jednak niepokoją te strzały na nogę, oby nie było gorzej ;) przeciwbólowych w zasadzie nie biorę... noo może jedna tableteczka w nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaa9
witajcie, czy ktoś napisze jak mniej więcej przebiega rehabilitacja po usunięciu dysku L4L5? jakie zabiegi są proponowane, ile trwa i po jakim czasie po zabiegu? będę wdzięczna, Natalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Ola
Marcin, 2 doby po zabiegu wsiadasz do auta i dziwisz się, że ćmi???? Albo nas wkręcasz, że jesteś po zabiegu albo nie masz pojęcia o tym co można. Ja do auta wsiadłam po 4 tyg ale bolało mnie i dopiero po kolejnych 2 tyg jako tako mi się udało bez bólu prowadzić samochód. Uważaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Marcin ja też zastanawiam się czy to nie za szybko z tą jazdą samochodem i pochyleniem? Oszczędzaj się i odpoczywaj dla zdrowia ;) Dziś rozmawiałam z doktorem moim 24 idę do szpitala a 25 będzie zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Marcin!Ty żartujesz sobie z nad chyba!2 doby po zabiegu jeździsz samochodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Marcin!Gdzie byłeś operowany,że na drugi dzień byłeś w domu?ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
Dziewczyny, ja na drugi dzień po zabiegu (dokładnie 23 godziny) zostałem wypisany ze szpitala i pojechałem do domu samochodem 100km (półtorej godziny), jako pasażer, a wstałem na nogi na krótko 2 godziny po wybudzeniu z pełnej narkozy. "Podróż" zniosłem dobrze, ale w domu w dzień męczyłem się w bólach, bo nie zwykłem brać prochów w dzień. Wieczorem niebieska tabletka i spać, była to najlepsza noc od ok miesiąca, rano jak nowo narodzony z lekkim ćmieniem nogi. , sporo chodzę, spaceruje, do apteki lub zakupy muszę dojść, nie mam żony, więc kawalerze radź sobie jak potrafisz ;) autem mógłbym kierować, ale nieco się obawiam, bo czasem są takie krótkie napady rwy ;) nie gorączkuje, rana goi się jak na... młodym byku. Dziś minęły 3 doby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
Lidka i Ela, dbajcie o siebie byście się nie rozchorowały, ja 2 dni przed zabiegiem troszkę się zmartwiłem bo zaczynało mnie coś brać, a o ile wiem chorych z gorączką mogę wycofać, poza tym nie wyobrażam sobie kichać po zabiegu... brońcie się. Ja jakoś się wykaraskałem z przeziębienia - nie jest to łatwe. A propos bólu - dziewczyny, ból to kwestia indywidualna, zależna od indywidualnego progu bólu, oczywiście pochylać się nie mogę, bo mnie zmiata. Ela, operowany byłem we Włocławku, a mieszkam ok 100km poza tym miejscem, musiałem dojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda40
Natalia, ja miałam operowany L4L5 i jako rehabilitację mam zalecane dziesięć zabiegów lampy solux, prądy i ćwiczenia które nie wiem jak jeszcze będą wyglądały. Szczerze mówiąc cała ta rehabilitacja w moim przypadku wygląda jakoś tak śmiesznie ubogo. Nie wiem, może dlatego że nie mam żadnych ubytków neurologicznych...Ala kiedy ty miałaś zabieg? Ja miałam 7 tygodni temu, dzis pierwszy raz prowadziłam samochód i niestety nie było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Chuda40 a poza tym że prowadzenie samochodu nie jest fajne jeszcze to czujesz się w miarę dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Marcin S.Czy miałeś operację endoskopową? U mnie w szpitalu wszyscy byli pionizowani po ok dobie.A i tak w głowie mi się kręciło i czułam się jak pobita.Przez 3 dni dostawałam leki przeciwobrzękowe przez wenflon.Po powrocie do domu( na leżąco) nalewałam 1/3 czajnika wody ,bo był za ciężki.Na prowadzenie samochodu po miesiącu mój operator wyraził stanowcze"nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chuda40
Hej lidka, czuję się dobrze, czasem trochę kręgosłup zaboli no i moze nie śpię najlepiej bo mam chyba za twardy materac. Ale tak ogólnie jest dobrze. Dlatego bardzo rozczarowala mnie jazda samochodem, przejechałem 10 km i noga zaczęła pobolewac a kręgosłup jeszcze bardziej. Chcę za trzy tygodnie wrócić do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
Gośćela, miałem mikrooperacje usunięcia dysku czyli mikrodiscoskopia, z tyłu mam ranę ok 2 cm, czyli małoinwazyjnie. Z tego co tu czytam, to wszystko dziwne jest, mój operator pionizował mnie po 2 godzinach mimo bólu, nie mam też przeciwskazań do chodzenia i siedzenia, ani jazdy samochodem jako pasażer, a u was zakaz siedzenia.... nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Marcin s.Ja mam bliznę 7 cm i 6 szwów.Zakazu chodzenia nigdy nie miałam.Mogłam i mogę chodzić ile chcę(albo dam radę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Resztę wcięło jak zwykle.Pisałam o siedzeniu dopiero po 6,8 tygodniach.(największy nacisk na kręgi).Mnie zresztą nie kusiło po bólu,który przeszłam.co do zaleceń rehabilitacji też każdy inaczej poleca( operator).Mój twierdzi ,ze zyc odpowiednio i tyle.Ale chyba wolę lekko poćwiczyć w ramach rozsądku- lepiej się czuję.A Ty masz co do tego jakieś wskazówki?A w sumie,ile masz lat?ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
Ela o rehabilitacji nic nie wiem, może jeszcze nie wiem.... jakie ćwiczenia realizujesz? mam 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Narazie niewiele,typowe ćwiczenia izometryczne.W poniedziałek idę do lek .rehabilitacji i zobaczymy.Basen mi nie służy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagsam
Witam :) Ja nadal sie sanatoriuje i w końcu ból w nodze ustąpił męczyłam sie z nim rok nerw mi się gdzies zakleszczył gdy dostałam przykurczu ale odpukać od kilku dni go nie ma.. Kręgosłup boli ale tez mniej :) Co do siedzenia to ja 4 dni po operacji tez przejechalam ok 100km ;) potem na zdjęcie szwów kolejna 100 :) bolalo ale dalo sie wytrzymać, jeździć zaczęłam 2 miesiące po operacji ale w pasie i w samochodzie z automatem bo lewa noga jest "mniej" czula :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlidka
Dziś skończyłam czytać wszystkie posty z forum i teraz dopiero mam mętlik w głowie. Mimo wszystko decyzja podjęta ;) pozdrawiam Lidka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin S
ale masz Lidio samozapał, prawie całe forum przeczytałem 3 lata temu i wtedy podjąłem decyzję inną niż Ty, operator Ci musi wyjaśnić, że na 100% już nigdy nie będziesz... gdzie się będziesz "kroić"? po zabiegu ważne jest wsparcie nie tylko fizyczne osób bliskich - męża, chłopaka, dzieci, rodziców bądź rodzeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa Ola
Lidko! Będziesz żyć bez bólu! Jeśli nie na 100% to na 95%!!! Warto!!! Trzymaj się! I pisz na bieżąco co się u Ciebie dzieje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Marcin operacją będzie w Olsztynie, bo ja dziewczyna z Mazur jestem ;) po operacji mam pomoc zapewnioną taty, brata i babci, która w wieku 78 lat lepiej w tej chwili się rusza ode mnie:) Ole będę na bieżąco zawracać Wam głowę tym co u mnie;) a jak Wy się teraz czujecie Ola? Marcin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Lidko!Przyłączam się do Oli!Może ja dłużej dochodzę do siebie,ale nigdy nie żałowałam swojej decyzji.Wiem tylko,że cierpliwość po operacji jest podstawą.Marcin s.co miałeś na myśli pisząc,że już nigdy na 100%?A ja k Ty się czujesz?ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Lidko!Pytałaś jeszcze o narkozę.Ja też bardzo się bałam.Mam arytmię.Ale narkoza była,hm...super!Taki pstryk wyłączenie i ponowne włączenie.Po operacji dostawałam leki przeciwbólowe i nic mi nie bolał.Jedyne co odczułam to ciężkość w pasie i całe nogi miałam w siniakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Resztę wcięło!Napisałam ,że Ola i Volvova dużo mi dały pocieszając jak było mnie źle.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćLidka
Ela a czemu nogi w siniakach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Lidko!Właściwie się z tego śmieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
Znowu zniknęło co napisałm! Myślę,że na nogach się opierano a ja mam do siniaków skłonność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×