KTO WYPIJA PIWO A POTEM CHCE NASTEPNE

lily - a dlugo tu mieszkasz??

No to lily nie zazdroszczę, ale jeśli on chce sie osiedlic tam gdzie ty co w czym problem?? Ja gdybym miała taka możliwośc też bym wyjechala z Polski, i chociaż to mój rodzinny kraj to nie widzę w nim przyszłości, no ja akurat na dzień dzisiejszy nie narzekam ale co będzie za pare lat I\'dont now

honey - zdawaj na co najmniej 2 kierunki . psychologia i architektura sa oblegane chyba - gdzie sie dostaniesz - tam idz.

honey mooja ciotka pielegniarka pracowala i pracuje w przychodni, ma dyzury nocne w psychiatryku, syna 15-letniego, meza, ogordek i caly dom na glowie, a skonczyla pedagogike z wyroznieniem, potem specjalizacje z psychologi robila tez z wyroznieniem skonczyla a teraz zacznie drugi rok informatyki i skonczyla w tym roku 37 lat choc do 18 tylko sie przyznaje :)

honey - to nie jest latwa sytuacja - rzeczywiscie. a ty tutaj mieszkasz juz na stale?

cloe ja nie chce robic tego co da mi zysk , chcę robic to co daje mi przyjemność, chce budzic sie rano i pędzic co sił w nogach do pracy. Wiem może to i głupie ale juz taka jestem;)

powyzsze bylo do lily

cloe-> 3 lata i awansuje malymi kroczkami ale jakos leci zaczynalam od au-pair, potem dzieci ale lepiej platne i coraz wiecej a teraz tez dzieci ale juz w biurze sprawy organizacyjne

Mój stary namawia mnie na cosik związnaego z informatyką bo twierdzi ,że mu pomogę prowadzic jego firmę, ale mnie to nie kręci. Jejku czemu tak trudno jest w tym naszym zakręconym życiu;)

honey mowie ci ze dasz rade :) mloda jestes syn odchowany juz wiec i czasu dla siebie coraz wiecej masz :)

honey - nie chodzilo mi o zysk. po jakim kierunku latwiej dostac prace ? przeciez ta praca bedzie wlasnie wykonywana z zamilowania. bo co z tego, ze skonczysz np. psychologie a potem o prace bedzie trudno.

musze pomykać kolorowych będę jutro stary weiting for mee papaptki i kolorowych wam zycze.

chyba zeby nam sie nie nudzilo to musimy dokonywac wyborow :) i zastanawiac sie co dla nas lepsze :)

dobranoc honey :) kolorowych :)

lily , to juz stoisz na tzw twardym gruncie. zycie sobie tutaj zorganizowalas i gdyby twoj facet dolaczyl do ciebie - nie byloby to lepsze?? bo do kraju chyba nie chcesz wracac??

dobranoc honey - papa

niestety , takie jest zycie , ze ciagle musimy wybierac - a w danej chwili nie wiemy czesto co bedzie dla nas najlepsze.

wiesz, chyba ciagle tesknie :) ale w sumie to wolalabym zeby on tutaj przyjechal on ma prace w polsce wiec nie chce zeby ja rzucil od tak chce zeby najpierw cos sie tutaj dla niego znalazlo

tak - bo to jest wazne. ale ty masz tutaj swoje sprawy uregulowane - tak?

a on zna jezyk niemiecki?

tak, wiesz od 3 lat jestem wiec to moj dom ponoc nawet po niemiecku przez sen mowie :D troche to potrwalo, poczatki byly trudne, ale w koncu mi sie tutaj ulozylo wiesz do polski nie mam co wracac, nie ma studiow jeszcze bo mi czasu brakuje doswiadczenie w pracy? a komu w polsce potrzebna opiekunka z niemieckim i doswiadczeniem 3-letnim? i kto mi tyle zapalci zebym mogla zyc jak tutaj?

nie wlasnie, angieski, francuzki i rosyjski a niemiecki wlasnie kupa wielka

wiesz wszycy polacy jakich tu znam, zyja prawie jak bydlo, byle gdzie, byle jak oszczedzaja na pascie do zebow a ja tu caly czas zyje jak w domu jak polacy w polsce nie oszczedzam na to zeby blysnac kasa jak do polski przyjade i nie pakuje wszystkich pieniedzy w polske raczej w siebie i sie doksztalcam jak tylko moge

dokladnie - masz racje. ja w polsce skonczylam studia i wiesz , przez kilka miesiecy pracy nie moglam znalezc. albo bylam za stara , albo woleli mezczyzne - bo ja moge w ciaze zajsc. w koncu znalazlam , nawet niezla - ale nie finansowo. i ta praca wykanczala mnie psychicznie. ja jedna a pracy dla 3 osob. nie moglam dlugo dojsc do siebie. wielu pracodawcow wykorzystuje olbrzymie bezrobocie niestety.

inwestuj w siebie lily - to ci sie oplaci. a ja z polakami tutaj nie utrzymuje zadnych kontaktow. jest tylko 1 wyjatek - znajomy mojego meza - polak , dzieki niemu sie poznalismy. ale on jest OK !!

i zadnej ochrony ciezarnych w pracy wiesz tez sie boje teraz co bedzie jak od wrzesnia zaczne nowa robote a zajde w ciaze nie wiem czy bede miala mozliwosc wrocic potem nei wiem do kiedy bede mogla pracowac i nie wiem na co wroce jak mnie potem przeniosa do innego miasta albo kaza jezdzic po kraju? ehh, i zostawiac dziecko male z opiekunkami czy w przedszkolu mloda jestem i glupia :)

niech sie uczy niemieckiego , jezeli ma smykalke do jezykow - a chyba ma - to sie szybko nauczy.

lily - w niemczech nie mozna ciezarnych zwalniac.

wiem, ale zawsze moga mnie przeniesc i to jest kurde najgorsze

nie wiem, zobaczymy co wyjdzie na wspolnym urlopie w sierpniu :) wtedy sie bede albo martwic albo cieszyc i pewnie mama moja powie ze ja wrobilam w bycie babcia :)