KTO WYPIJA PIWO A POTEM CHCE NASTEPNE

cze wrocilam nie usne dzis mam noc z glowy, normalnie idzie sie powiesic. Zadzwonilam do synka bo mi sms-a wyslal abym zadzwonila, troche sie zjeżyłam bo późno , ale zadzwonilam, i okazalo sie że śpi sam w pokoju w hotelu w ktorym sie zameldowal szwagier , on spi ze swoja dziewczyną , a moj syn sam obok, bo niby juz dostawic lozka nie mozna. Kurcze dzwonil do mnie i plakal a naprawde nigdy mu sie to zdarza,ma dopiero 10 lat , może dla niektórych to dużo , ale nigdy nie było takiej sytuacji aby spał sam w obcym miejscu, wiadomo w domu to co innego kiedy obok spia rodzice. Bał się jak to dziecko , staralam sie go jakoś rozweselić a teraz sama sie zastanawiam jak zasne nie myslac o tym. Sorki ze marudze ale musialam sie wygadac tak poprostu. Spadam cze.

Kurwa czesc :(

Czesc kochane. Do porannej kawki sobie przeczytałam wasze dzieło. Widzicie...nie jest z nami jeszcze tak zle....patrze a tu dziewczynki o ksiazkach dyskutuja...hahahaha. JA wczoraj pifkowałam ale w plenerze. Trase wczoraj niezła zrobiłam ponad 500 km.Ale skonczyłam na mazurach.Choc na chwile sie wykąpac...Zajezdzam do Augustowa, a tam czarno i grzmi.Ale na szybkiego do wody i przynajmniej nie straciłam okazji. Dzisiaj zimno u mnie.:( Honey jak synek? Pozdrawiam !Miłego dzionka!

No hejeczka Dzwonił synek dzis i jest lepiej, bo juz nie bedzie spał sam , jest juz córka szwagra dziewczyny, tak wiec pewnie nie bedzie sie bal sam spac. A tak pozatym kobietki to u mnie duchota na maxa, sprzatam i zaraz pomykam na pifko do ogrodeczka, kurczaki aby mi tam do rana nie zeszlo bo znowu bedzie jazda na maxa, ale tam czas przy pifku szybko plynie;) Oki zmykam cos na ruszta wrzucic coby na pusty rzołądek nie pić i sie szybko nie nabrzdyngolić. Pa.

hej dziewczynki :) warka-> heheheh, z nami jest calkiem dobrze, jak nie wysmienicie :D honey-> ja na twoim miejscu opieprzylabym szwagra porzadnie, przeciez z 10-latkami roznie bywa, raz boja sie czegos a potem im przechodzi, to jeszcze w sumie male dziecko, ale ciesze sie, ze cos sie zmienilo i mysle, ze dzisiaj na pewno juz bedzie lepiej :) lece sprzatac i gotowac cos na jutro, bede miala swiety spokoj u was tez tak goraco? :( do 40 stopni dobija u mnie:(, cale szczescie ze mieszkanie stare i grube mury sa, no i parter :D

oooo, warka nie doczytalam do konca :D odwiedzilas moja rodzinna miejscowosc :D burza byla to wiem, bo nie moglam sie do domu dodzwonic :) ale slicznie jest w augustowie :D nawet jak pada :)

czesc laski :) jestem padnieta caly czas sprzatalam a tak duchota ogromna co jakis czas wchodze do wanny dzis wieczor mamy z mezem dwie komedie i pifko hehe spedzimy romantyczny wieczor :O

Hej wróciłam z pifka , miłam byc w domciu troche później , ale tak sie jakoś złożyło że przyszłam wczesnie. No i obiecałam małemu że mu bajke nagram ,a ja z reguły dotrzymuje obietnic. Chciałam starego do kina wyciągnąć ale jemu kapcie do dywanu przyrosły, stary spróchniały dziadyga;) Nic mu się nie chce , teraz siedzi w drugim pokoju i cosik robi na laptopie a ja w drugim i klikam ze swego kompa,włączyłam głośno muzykę powkur... go troche;), a co wygonil mnie zpokoju bo mu przez ręke wzglądałam jak pisze z kumpela n gg. thomas---- fajnie film i wpolnie spędzony wieczorek, moj zaraz uypia na takich seansach;) lily ----mam taki zamiar opieprzę go ja święty michał diabła;), ale jak przywiezie mi synka, bo teraz nie chcę aby wyrzywał sie na nim , no wiesz o co chodzi;), u mnie tez duchota taka że zdurnieć mozna. Ja mieszkam na 2 piętrze u mnie sauna gratisowa;) Pewnie sie dobrze bawicie bo ja umieram z nudów A kolezanka mnie wyciągała do pubu, ale ja wolałam ten wieczór spedzic z mezem

wczesnie z pifka wrocilas ja wypilam dwa a moj husband pobiegl do sklepu po nastepne:D i dzisiaj sie opijemy we dwoje tzn tylko ja bo on moze duzo wypic :O takze dobranoc dziolchy bo dzis juz nie zajrze papapa milego wieczoru i kolorowych

aha honey moze jednak powinnas patrzyc co on tam pisze bo skoro tak cie wygania :O papatki

ja też się dzisiaj nawalę!!!! bo mam zjeb..ny humor ooo i już

hehehehe honey thomas ma racje, pilnuj weza swego :) mialam zapieprz caly dzien i nawet nie chce mi sie dupska mego ruszac zeby gdziekolwiek wyjsc :P sasiadka wyjechala i zostawila mi swoj ogrod pod opieka i dzisiaj troche doprowadzilam go do porzadku ehhhh, a potem spadl deszcz i zerwal sie wiatr i cala moja robota poszla w *****... :D :P ale w koncu chlodniej :) wasze zdrowie kobietki :D thomas milego wieczoru z wezem zycze :D i owocnego :> jak szalec to szalec :D

small megi-> twoje zdrowie :)

ej kobiałeczki to stara dziewczyna mojego szwagra jego była ex, spoko spoko wszystko pod kontrolą, on sie zemscil bo jak ja tu wypisuje teksty do was tyz go gonie;) Nudzi mi sie ze zaraz umre z nudy, to bedzie pierwszy taki przypadek w historii życia narodu polskiego;)

smmall gul gul Twoje zdrówko, ja tez mam dzis pojechany klimat;)

honey-> zazdroszcze ci tej nudy :) ja mam jeszcze do zrobienia porzadek w papierach :( chce tez zrobic wieczor pieknosci :D ale lenia takiego mam i wiem zreszta ze juz nic mi nie pomoze :D yyyyyy i jeszcze przydaloby sie zrobic porzadek z komputerem moim i mam jeszcze dwa do zlozenia od dwoch tygodni sie kurza w kacie leniuch ze mnie straszny :D :( ale pocieszam sie ze dzisiaj sie narobilam jak dziki osiol i mieszkanko blyszczy jak przed wizyta tesciowej :D

dzięki za wasze też łyknę..a co tam..i za tą polskę, którą lada dzień zostawiam..i za przyjaciół, których..aaaaaa nie ważne..i tak naleję się w trupa..wychleję za wszystko..tylko pijcie jeszcze ze mną nawet jak padnę zaraz :))

Ja wczoraj ze zdenerwowania o syncia se wymoczyłam nóżki , potem skrobaczka , tareczką i paznocherki sobie zrobiłam, chociaz to , troche mi sie rączki trzęsły ale ogólnie ładnie to wygląda. Dzis se w wandzi poleżę w soli sie wymoczę , wydepiluje tu i tam i będę piękna i ładna , siedzę właśnie z maseczką na twarzy i wyglądam jak ufoludek;) Z nudów można poprostu ocipieć.

kuzwa kobiety czy u was tak gorąco??????????????????????????? Ja sie rozpływam, topię sie jak lód , csssssss słychać;)

small megi-> dolaczasz do grona emigrantow rozumiem cie doskonale upij sie w trupa :) pierwszy raz zawsze straszny :(

lily ja pierwszego juz nie pamietam;)

dlatego o wsparcie proszę..

honey-> polecam wanne z kostkami lodu :) kurde mam za dobry humor dzisiaj :) to mi sie nie podoba :( cos czuje ze sie spie*....rniczy mi humorek zawsze tak jest :D

lily ja zawsze jak się smieje to na drugi dzien rycze jak bóbr, ale co tam jutro to jutro a dzis to dziś, tak więc rechoczemy sie jak żabeczki;)

honey-> o jaki pierwszy raz ci chodzi? :> ja mowie o migracji, kiedy strasznie tesknisz i oddalabys wszystko zeby wrocic jak sobie myslisz ze znajomi sie swietnie bawia a ty musisz ciezko pracowac na siebie i cholerny zal ze niektorym wszystko przychodzi latwo a ty masz cale zycie pod gorke ale potem sie przyzwyczajasz teraz bym sie z nikim z moich znajomych nie zamienila mam do siebie dzieki temu szacunek i jakos widac przyszlosc :) small megi sie nie przejmuj poradzisz sobie twoje zdrowie po raz drugi :)

a ja ciagle sie ciesze :) bo za niedlugo juz moj waz przyjezdza i spedzimy cudowne 3 tygodnie :) dziewczyny miala ktoras z was agresje na kolor?

agresję na kolor??? Nie chociaż ja mam czasem agresje na wszystko ;) Kurczaki mąż mnie zagania do łazienki , cholercia syna nie ma chata pusta a on mnie non stopa molestuje, tak wcześnie dołóżka w taki upał ;)

łoj dzięki..jush tęsknię..właśnie zaczęłam się pakować..życie postawione do góry nogami..najpierw się cieszyłam..teraz..już sama nie wiem..zostawiam tu wszysko..nawet swoją duszę..ale wiem że muszę..bo inaczej już nie mogę..chociaż zawsze będę mogła tu wrócić..ale nigdy już nie będzie tak samo..chociaż i tak znosze to dosyć twardo to jednak dzisiaj mnie wzięło na dobre..i mam dzień miętusa..bo nikogo nie ma i kolejny browar..iiiii poducha mokra od łez..łoj no mófffię wam..łokropnie się czuję

lili do co emigracji to ci powiem ,że mnie tu nic nie trzyma, rodziny nie mam wszyscy poumierali , przyjaciół mam ale w innym mieście , napewno bym za nimi tęskniła , wiem o tym, ale myślę że tu w Polsce ,żadnej przyszłości dla siebie nie widzę i gdybym był abardziej odważna to bym pewnie wyjechała aby zarobić, choc wiem ze i tam po drugiej stronie kolorowo nie jest.