Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mummy28

jestem samotną matką,bo...

Polecane posty

Witajcie znalazłam w końcu chwilkę żeby coś popisać. Wiatj Dominiko cieszę się że masz to już za sobą i podchodzisz już ze spokojem do tego co cię spotkało, zagladaj do nas :) Dziewczyny pogada dzisiaj była śliczna aż przyjemnie było wyjść z domu oby tak jak najdłużej mummy28 zdjęcia dostałam i faktycznie też spodziewałam sie raczej szatynki, brunetki niż blondyny ale jak widać nasze wyobrażenia często różnią sie od rzeczywistości. Na wekend nie mam żadnych planów a szkoda bo mam dosyć siedzenia w domu... kto wie moze cos jeszcze wymyślę wkońcu przedemną cała noc. Uściski pa pa :) ;) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:D macham do Waslapka i oswiadczam, zezyje ale strasznie zabiegana jestem 🖐️ Maju serdecznie gratuluje, ze wszystko poszlo szybko i gladko:) No to moze teraz zrobimy jakas topikowa impreze z tego powodu;) Wszak trzeba uczcic to, że jestes wolna:) Dominika witaj:) Fajnie ze ktos do nas dolacza:) No ja najmocniej przepraszam, żetak krotko ale padam. Caly dzien mialam meczacy. Po weekendzie postaram sie zajrzxec i Wszystkim podopisywac, a tymczasem zycze udanego weekendu:) I milej nocki zycze:) 🖐️papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Dominiko wpadaj do nas kiedy chcesz:). Coś cicho tutaj, dziewczyny chyba zaczęły weekednd i odpoczywają. Życze udanego, słonecznego weekendu Wam wszystkim:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc czemu tylko ja cierpie na bezzsennośc))))? Maja- bardzo fajnie że wszystko poszło dobrze , pewnie sama jeszcze nie możesz w to uwierzyć , a tak się balaś)))))) Dziewczyny super pogoda więc na spacerki z dzieciaczakami))) moje plany na week.......hm okropnośc - zaczełam studia podyplomowe, więc nauka , nauka , nauka , ale co tam tak naprawde cieszę sie że coś robie dla siebie)) Życzę wszystkim miłego weekendu)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Hej dziewczyny. Dziękuje wam wszystkim za ciepłe słowa. Nie powiedziałam jeszcze Krystkowi,ale mam zamiar zrobić to dzisiaj. Ja też chcę dostać wasze zdjęcia. Więc ładnie was prosze. madzia7_1979@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja tylko wpadłam sie przywitać,jestem chora jak diabli,niestety musialam przyjść do pracy-tu się zwolnien lekarskich nie uwzględnia:((Oprócz tego dostałam****(pierwszy dzien)wiecie jak to jest-podwójna choroba:((Maju nie dostałaś moich fotek?Wysłalam do wwzystkich. Pozdrawiam WAs i Wasze dzieciaczki-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki. pozdrawiam Was wszystkie! jesteście niezwykle dzielne. ja załapałam doła i płaczę od kilku dni... wiem, ze to minie... mój ex po prostu jest dla mnie taki miły, że nie mogę tego wytrzymać. był taki okrutny przrz ostatnie dwa lata, teraz jest zakochany i cała nienawiść do mnie mu odpusciła. życzę mu z całego serca jak najlepiej ,ale jest mi potwornie ciężko. jest taki kochany dla syna, ciągle chce go widzieć, ciągle pyta jak on sie czuje (aktualnie ma zapalenie oskrzeli), zarobił ostatnio sporo kasy, więc ciagle chce mi dawać. tak, to wszystko jest wspaniałe, tylko dlaczego kiedy mnie psychicznie molestował i postanowiłam odejść to przez dwa lata twierdzac , ze mnie kocha znęcał się nade mną??? a teraz zakochany i szczęśliwy stał sie taki jak kiedyś dawniej. to takie trudne dla mnie.... rozpacz mnie osaczyła dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ataku Klonów :) Kiedy ktoś się nad nami znęca, emocją, która dominuje w naszym życiu jest gniew. A gniew o wiele łatwiej znosić niż tęsknotę czy żal za tym co odeszło... Paradoksalnie, mnie też jest o wiele łatwiej, gdy mój mąż zachowuje się jak dupek. Kiedy jest taki milutki, jak dzisiaj rano chociażby, wracają wszystkie wspomnienia, te dobre i znowu zaczynam tęsknić za tamtym życiem, za nim... Ale nawet jeśli jest milutki... to przecież jest już inny człowiek, obcy człowiek, który mnie oszukiwał, zdradzał, zostawił i jeszcze zachowywał się po tym wszystkim jak ostatnia świnia. Wychodź już a tego dołka, Ataku Klonów :) Ja powoli gramolę się na górę (dziękuję Kasiu 🌻 ), więc Ty tez, zamiast się smucić, puść sobie jakiś dobry film, zrób sobie gorącą czekoladę albo zafunduj sobie jakąś inną przyjemność. No i niech Twój synek szybko zdrowieje! Pozdrawiam Cię serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atak klonów Loveinka ma rację odpreż się i korzystaj z życia a jeśli twój były sporo zarobił i chce się z tobą podzielić to bierz tę kasę i zrób się na bóstwo będziesz miała satysfakcję ze za jego kasę przygotowujesz sie do nowego życia przy boku innego meżczyzny a kto wie może i on (ex) zatęskni..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju masz @ ode mnie:)) i fotki. Dziewczyny nadal czuje sie fatalnie:((A moja córcia jak na złość non stop gada i śpiewa mi nad uchem-nawet na chwilę nie zamilknie-chociaż prosiłam 10000 razy:(( Teraz spiewa w oknie piosenke do...wiatru,przeplata się z wątkiem religijnym-to piosenka własnego autorstwa taka z tych \"na poczekaniu\"jest w niej wszystko:wiatr,Jezus,deszcz(ale skąd jej sie to bierze?)-napewno sąsiedzi maja ubaw:))Pozdrawiam Was-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ witam Wszystkie miłe Panie w sobotni wieczór:) Oj widzę, ze tu jakieś dołki sie pojawiają więc dla wszystkich z deprechą przesyłam łopatki I-D I-D I-D i drabinkę co by jak najszybciej wyjsc z tego doła H H H No mam nadzieje, że to choć troszkę pomoże:) Ja dziś znó jakaś taka zalatana i zabiegana. Wieczorem padam i już nawet nie zaglądam, zeby się nie denerwowac tym jak ten net mi chodzi (a chodzi strasznie wolno). No Kobietki nie dajmy się depresji ani chorobom To teraz przesyłam Wszystkim magicznego i uzdrawiającego buziaka 😘 :D Pozdrawiam Was i Wasze pociechy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Ja miałam dziś być na urodzinach kuzynki, i byłam od 17.Niedawno wrócilam bo impreza została przerwana.Mama męża mojej kuzynki trafiła do szpitala,coś tam jest nie tak.On pojchał do szpitala, kuzynka chiała być z nim w tej chwili no i wiadomo, wszysycy stracicli ochote na impreze. i cieżko się było bawić. Beatko te piosenki wymyslane na poczekaniu moja Julka też przerabia.Niekiedy nie moge wyjśc ze zdumienia jak ona to robi:) Nie wiem jak dzieciaki to robią ale niekiedy bywa zabawnie jak tak śpiewa ją własne teksty:) Życze Ci dużo zdrówka :D atak klonów głowa do góry:) mam nadzieje ze Twoje smuteczki odejdą w zapomnienie, będzie dobrze:) Ściskam Was wszystkie serdecznie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:D A co tu takie pustki????????????? Normalnie nikogo nie ma. No tak, ja rozumiem, ze jest niedziela ale zyby nikt nie zajrzal?! No coz to ja sie przyszlam przywitac zyczac milego dzionka i zmykam. Udanej niedzieli zycze:) Papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że dziś wszystkie jesteście zajęte a ja jak zwykle w takie dni ,,wolne\'\' mam dużo czasu i niestety -brak zajęcia -dużo czasu na rozmyślanie- i gorzkie żale!Mam takiego doła że chociaż tu troszkę popiszę i pójdę sobie- nie musicie czytać ale mnie będzie może lzej! Znowu mnie wszystko przerasta a ta moja samotność- chociaż już tyle lat to powinnam się do niej przyzwyczaić- ale ana mnie zabija! Wy z tego co piszecie macie jakieś rodziny; mając pracę -większe grono znajomych- a ja nic!!!!!!!!! Ciągle nad sobą się użalam ;nie wiem kiedy pozbędę się tego kielicha goryczy ;poczucia winy- czasami mam żal do Wszystkich i wszystkiego -nie wiem dlaczego.Zastanawian się często nad samą sobą- bo przecież świadoma jestem że tu tkwi problem moich innych problemów ale co się podniosę do ponownie dostaję kopniaka i znowy spadam i tak od tylu lat- ile można! Mieszkam w małej miejscowości i czuję się jak na ,,muszce\'\' ciągle pod obserwacją.Wczoraj była u mnie koleżanka z synem w wieku mojej córci-i opowiadała jak wchodząc do mnie na podwórko ,,przetrzymała wzorkiem\'\' mojego sąsiada- że on w końcu odpuścił i przestał się na nią patrzeć ,wszedł do swojego domu- takich mam sąsiadów -życzliwych.Sąsiad to tak naprawdę jak dobry pies- nikogo nie wpuści na moje podwórko bez ,,obszczekania\'\'.Jestem juz wszystkim tak zmęczona, ze najchętniej przespałabym ten okres i obudziła się po jakimś czasie= ale wiem że tak się nie da! No to się wygadałam! Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze pociechy!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny próbowałm wcześniej wejść ale miałam tak powolny internet że nie wytrzymałam i wyłączyłam go. Ale teraz troszkę popiszę rerekum nie załamuj sie, musisz się trzymać ja wiem że na takiej wsi to bardzo trudno ale trzymaj się. Podaj swojego meila lub gg to będziemy mogły się kontaktować bezpośrednio moze jak będziesz mogła z kimś pogadać np na gg to będzie ci łatwiej przeżyć takie dni jak dzisiejszy. :) przesyłam buziaki i pozdrowienia pa pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pocieszenie; nie mam gg a moje dziecko sam nie wie dlaczego nie może mi zainstalować a le jak coś to- doruz@o2.pl Byłam na spacerku; potem poleżałam a przed chwilą odebrałam telefon z jakimiś głosami ;stękaniem -tak jagby ktoś uprawiał akurat seks i chciał się tymi przeżyciami ze mną podzielić! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) rerekum myśl pozytywnie, wszystko musi Ci się jakoś ułożyć.Po tych ciemnych chmurach i dla Ciebie musi w koncu zaswiecić słońce. Ja dzisiejszy dzień spędziłam miło.Najpierw byłam odwiedzieć rodzinke, a później wraz z przyjaciólmi wybraliśmy sie na obiad.Julka zaś cały dzień z tatą i dziadkami była w aquaparku.Wyszalała sie tam niesamowicie, wróciała padnięta ale z nadmiaru wrażeń nie mogła zasnąć.W końcu jednak sie udało i ja mam teraz chwilke. A co porabiały w weekend pozostałe mamy i ich dzieciaki? Przesyłam pozdrowienia dla Was i Waszych pociech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie)) Week na studiach spędziłam)) miło było spotkać się z kolegami i kolezankami)). W sobaotę zaliczyłsam też kinao ( dzieci z tatą) byłam na filmie ,,Dobry rok\" bardzo sympatyczny, wyszłam uśmiechnieta)) Rerekum wiem że to wszystko powtarzane frazesy, ale przecież człowiek nie może iść cały czas dolinami , w końcu wyjdzie przecież na jakąś góre, sama w to staram sie wierzyć....a do sąsiada najlepsze co możesz robić to szeroko sie uśmechać ( pomyśli że masz nie po kolei w głowie hahaha) Dziewczyny jutro znów poniedziałek więc do pracy(((( Pozdrowienia dla wszystkich)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Cześć Dziewczynki :) Widzicie jaki ze mnie dzisiaj ranny ptaszek? Pozdrawiam Was w poniedziałkowy poranek. Wyszłam z dołka, wiecie? :) Pozdrawiam serdecznie, przyjemnego dnia P.S. W sobotę byłam na salsie. Rewelacja. A jaki instruktor :D REWELACJA!!! Za tydzień też idę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:)) Tradycyjnie po weekendzie czuję,że będzie wzmorzony ruch na naszym topicu:)) Reniu-czekam na propozycje fryzur,dziękuję z góry:))No to Julka miała fajny weekend,super:)) Sylwuniu>>>gdzie nam zniknęłaś? Mariah>>>Ty to juz wogóle nas opuściłaś:(( Kasiu>>>Twój mail u mnie nie jest możliwy do odczytania,z tego co widziałam wysłałaś do kilku osób i dlatego chyba są jakies problemy:((Spróbuj jeszcze raz. A my spędziliśmy fajny weekend z dziećmi,wzięłam leki i uz mam się dobrze:))W sobotę przyszli moi teściowie,zamówili 5xpizzę-dziewczyny miały wyżerkę na całego:))Potem w kąpieli wyprawiały takie cuda,że aż sama bylam szoku jaka radość maja z tych wspólnie spędzanych chwil:))Wczoraj poszliśmy z nimi na dłuuuugi spacer do parku,pogoda była piękna,karmiły łabedzie i kaczki,potem poszlismy na plac zabaw i na obiad do teściów.Przyjechała siostra mojego MM. zsynkiem o rok starszym od mojejWiki-szaleli na całego,na koniec dnia odwieżkiśmy małą mojego MM.do jej mamy i wieczór spedzilismy juz na spokojnie w domku.Lubie to nsasze wspólne życie,takie spokojne-taego mi brakowało:)) No dobra,konczę ,bo musze sie szykowac do pracy:(( Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie,ucałujcie szkrabki-miłego dnia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:D Widze że weekendy miałysmcie udane. Beatko @ napisze później,popołudniu lub wieczorem:) Gdzie Sylwia i MariaH ? - mało piszecie ostatnio,pewnie jestescie zabiegane, ale my tu na Was poczekamy:) Lece do pracy, zajrze później. Miłego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobitki:) Beatko nie zginełam tylko w piatej napisałam do Was, ale jak juz zczytywałam to prad wyłączyli i szlak wszystko trafił. Wsciekłam się. Była jakaś awaria, połowa środmiescia była bez prady, troche posiedziałam tak bezczynnie w pracy ale przed trzecia juz sie ulotniłam. Postanowiłam jechac na poczte po alimenty. Nie wiem czy słyszałayście o strajku listonoszy. W wawie od czwrtku nikt nie roznosi ani korespondencji ani przekazów pienięznych, chcesz musisz jechac na poczte, odebrac osobiscie. Wiec tak zrobiłam, okazało sie ze tatus wysłał pieniązki w czwartek wiec w piatek jeszcze nie doszły:( Zadzwoniłam do niego ze przeciez zostawił mnie na weekend bez pieniązków bo bardzo liczyłam na nie. Zadzwoniłam raczej by zrobic mu wyrzut a on mówi ze skoro tak to zebym w sobote podjechała do niego do pracy to on mi odpali pare groszy. Miło z jego strony. Nie dawałam wiary w to, liczyłam raczej ze i w sobote zadzwoni ze nie da rady badz sam niema. jakie było moje zdziwienie jak zadzwonił no kiedy wreszscie przyjade bo on czeka na nas. Po wieczór pojechałyśmy. On jest kucharzem w pizzeri. Dał na pieniązki, Oliwka chciała isc do niego na pizze, ale on wczesniej prosił mnie zebyśmy nie wchodziły do lokalu, bo on ma duzo pracy. Troche to głupie ale cóż wedle zyczenia dałam mu znac jak byłysmy juz blisko i wyszedł do nas. Wiecie co mnie zadziwiło w Oliwi zachowaniu. Zawsze jak widzi kogos znajomego, jakoś ciocie itp to leci do niech z otwartymi ramionami rzuca sie na szyje. Wiec mówie Oliwii zobacz tam stoi tata, biegnij sie przywitac a Oliwia na to ze nie chce, pojdzie razem ze mna. Mysle ze on juz za wiele razy ja zawiódł. Juz sie nie cieszy jak go widzi. Zeby jej zrekompensowac brak pizzy u taty zabrałam ja na spacer, poszłysmy do Empika gdzie wybrała sobie taka gazetkę Witch a pozniej poszłyśmy do Mc Donalda. Biedny ten mój dzieciak, ona czuje to ze on jej nie kocha. Juz sie nie łudzi. Szkoda mi ze wybrałam takiego palanta na ojca. Tylko kase jej wysyła i to nie zawsze. Raczej musze sie o nia prosic. Musze prosic aby przyszedł na jakies przedstwienie czy inna uroczystosc. A tak na ten temat to pamietam w zeszłym roku Pani z zerówki kazała Oliwce nauczyc sie wierszyka dla taty z okazji dnia ojca było takie przedstawienie w szkole na ktore zaproszeni byli rodzice. Wiec moja PYSKATA Oliwka powiedział tej babce ze ona sie wiersza dla ojca uczyc nie bedzie poniewaz go nie ma a dla czyjegos tym bardziej nie zamierza. Niech wiersz powie dziecko które ma tatusia. Straszne co. Jak sie dowiedziałam to rece opadły mi po same kolana. Jednak my mamy nie damy rady zastapic taty chocbysmy sie dwoiły i troiły. Przykro mi w takich chwilach. Ale cóz moge zrobic. A co do weekendu, to koleznka chciała abym zajeła sie jej synem bo ona musiała isc do pracy, wiec od 12 wczoraj miałam dwoje dzieci. Swoja wizyte zapowiedział mój dobry kumpel. Razem zjedlismy obiadek a pozniej zaplanowalismy pojechac do PKiN na wystawe Barbie i lego. POjechalismy, ale jak zobaczylismy ile kosztuja bilety to omało nie przwrociałam sie z wrazenia. Drożyzna jak psia mac a do tego kolejka jeszcze wieksza. W końcu zabralismy dzieci do HULA KULA- takie centrum rozrywki. Dzieci sie wychasały, wybiegały i wrocilismy ok 20 do domu. Syn kolezanki zadowolony, Oliwka tez. A co tam raz sie zyje. Co do ostatnich smutków pojawiajacych sie na tym forum, powiem Wam tak. Mnie tez czasem nachodza złe chwile, mysle za co to wszystko, dlaczego moje zycie jest takie pokrecone. Ale staram sie jak moge nie myslec o tym. Odganiam od siebie wszystkie złe mysłi. Także Rerekum głowa do góry. Maju nie miałam okazji pogratulowac Ci STANU WOLNEGO- Gratuluje i ciesze sie ze odbyło sie to w miare bezbolesnie. Co do twojej rozmowy z synem. Dla niego nie ma róznicy czy ty nie jestes z jego tata bo masz rozwód czy tez nie jestescie, o tak po prostu. Widzi tylko ze nie jest tak jak dawniej, ze tata nie mieszka. Wiec ja bym mu nic nie mówiła jakby sie kiedys pytał wtedy wyjasniłabym mu co to jest rozwód i ze ja własnie jestem rozwódka. Ale wiesz nie sugeruj sie - moze nie mam racji. A moze juz za pozno daje rady, bo przemkneło mi przed oczami ze juz zaplanowałas te rozmowe. Wiec trzymam kciuki aby była ona jak najmniej bolesna dla Twojego synka:) Renatko, to impreza rzeczywiscie padła po takich atrakcjach, wspołczuje i dobrze ze przynajmniej niedziela była udana. Fajnie ma Twoja Julka. Ma tate, jak ja bym chciała aby Oliwia moja tez miała. Mysle ze biologicznego juz nie kocha. Ale przydałby sie bardzo mezczyzna w naszym zyciu, taki który wezmie na kolano , pogada, poczyta, przytuli. Nie tylko mi jako kobiecie bliskosci faceta brakuje, Oliwce równiez brakuje takiej ojcowskiej miłości. Boze ale sie rozpisałam, przepraszam. Kończe, Aduśiu ciesze sie ze wszystko u Ciebie w porzadku, mam nadzieje ze w grudniu znajdzuesz chwilke jeszcze przed rozwiazaniem abysmy sie spotkały tak pogadac. Buziaki dla Matusia okruszka, Niech mieszka sobie w brzuszku ile trzeba, Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie trzymajcie sie cieplutko bo w Wawie juz gdzies słonko uciekło i jest ponuro, szaro --- fujjj brzydko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gamoń ze mnie Beatko dostałam zdjecia, super dziewczynki z Was obu. Ale ten M ma farta w zyciu :):):):) O widze ze ktoś naprawił nam stronke- traz lepiej sie czyta> Pozdrawiam raz jeszcze:) i biore sie za robote:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:D Kurcze ktoś chyba ukradł słońce bo znó jest szro i ponuro:( Dobrze, ze chociaż w mairę ciepło:) No widzę , że niektóre panie wybawiły sie w weekend:) I dobrze:) Tak trzeba:) Mnie tak szybko minęły te dni wolne, że aż strach:( A teraz znów jestem w pracy i się denerwuje, tym bardziej, ze nie dostałąm wypłaty za październik ani za listopad, więc chyba zrezygnuję z tej pracy, bo za friko to ja robić nie będę. Kasa sie kończy a rtu tyle wydatków, nie wiem jak to będzie. Może nie będę o tym myśleć żeby się nie dołować. Beatko ja zdjęć nie dostałam:( Wyślesz mi jeszcze raz? Bardzo proszę:) No ja kończę to pisanie i zajmę się pracą. Miłego dnia. Ucałujcie Wasze pociechy:) Pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a gdzie wszystkie mamusie się podziały? Oj chyba jutro będę sprawdzać obecność i wyciągać konsekwencje:P No dobra az taka zla nie bede:P Zycze dobrej nocki:) I milego dnia jutrzejszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie Was panieneczi te mniejsze i te troszkę wyrośnięte ; no i oczywiście mężczyzn - i maluszka w brzuszku też! Wczoraj namarudziłam ; dziś troszkę mi milej .W TPSA założyłam opcję odczytywania nr. przychodzących; był ex mąż dał synkowi 100zł na wycieczkę; kupił im owoce! Poprosiłam go żeby nie zabawiali sie moim kosztem - bo telefony też odbierają dzieci.Ale najważniejsze że zrobią mi nowe drzwi wejściowe - taką szerokość jaką ja chcę- nie wiem czy wspominałam -troszkę remontuję dom i drzwi króre mi już zrobiono są za wąskie- na mój babski umysł. A po za tym wykonałam kilka telefonów w sprawie pracy- muszę w końcu zacząć myśleć o przyszłości. Mam do Was wielką prośbę - odzywajcie się i piszcie bo co ja bym bez Was zrobiła- gdzie mogłabym tak pomarudzić!!!!!!!!!! pozdrawiam serdecznie! pa pa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja27
Witajcie kobitki. Wczoraj rozmawiałam ze swoim ex męzem przez telefon. Az mi ie go szkoda zrobiło. Powiedział,że zgodził sie na rozwód bo ja tego chciałam a on gotowy jest zrobić wszystko co chce. Mówił jak bardzo cierpi ,że kocha,płacze ,teskni nie może sie pozbierać. Jest mi go żal. Ja mam synka rodziców u których mieszkamy. Nie jestesmy sami, zawsze słychać ze ktoś jest w mieszkaniu. A on - jest sam w domu . Panuje tam cisza i jest tak chłodno obco. On nie jest osobą która zrobiłaby cos dla dobra drugiej osoby. Za dobrze go znam. Musiał wiedzieć ze nie wygrałby sprawy i sam jeszcze bardziej by sie pograzył .Stad jego zgoda,ale on twierdzi inaczej. Wczoraj brat przywitał mnie słowami '' CZEŚĆ SIOSTRO STANU WOLNEGO''. Ale sie naśmialiśmy. Czuje sie dobrze. Naprawde dobrze . Nawet dzisiaj przyszedł do mnie do pracy pan policjant - a swoją droga cos sie ich nam namnożyło bo w ostatnim czasie nie tylko ja miałam z nimi do czynienia- porozmawialiśmy sobie z jakieś 20 min. Wypaliłam prosto z mostu -''wie pan jak mi sie goraco zrobiło na pana widok'' a od wypalił szkoda że tylko na widok munduru a nie na mój widok zrobiło sie pani gorąco. Oczywiście rumieniec,ale pierwszy raz w życiu nie czułam sie wina że zartuje z obcym facetem. A swoją droga jaki on przystojny. Wiek jakies 29 lat wysoki czarne włosy ciemna karnacja.... No cóż można sobie pomarzyć . Za to nie zamykają :). Pozdrawiam was goraco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIatjcie kochane :) Mysle,ze moja nieobecnosc edzie mi usprawiedliwiona.. Bardzo sie denerwuje jutro o 8:40 mam spawe,nie moge znalezc sobie miejsca,nie moge jesc wrecz robi mi sie nie dobrze :( Wiem,ze musi byc dobrze ale nie potrafie zwalcvzyc stresu ktory mna kieruje.W szczegolnosci,ze bedzie moja niedoszla tesciowa :/ Chyba mnie jutro wsadza,za zabojstwo w afekcie :] Beatko dziekuje za kolejne piekne fotki :D Ja wam nie rozsylam bo co nowsze to umieszczam na www.niuniawikunia.bobasy.pl :) rerekum przesylam Ci z Wikunia moc pozytywnych wibracji na te Twoje smuteczki i duuuuuzo duuuuuuzo dusiolkow :D Renatko i Beatko jestem jestem zakopalam sie troche w tych sadowych badziewiach :( Nawet odwiedzilam osiedlowego kryminaliste by o cos zapytac :D Powiedzial,ze jesli chce to on napisze mi taki pozew,ze hej :D Ale chyba zrezygnuje z tych uslug :) Moniczka i Aleks duzy uscisk za pocieszanie :D Przepraszam ale ide sie przewietrzyc nie moge zniesc napiecia :( Pozdrawiam was wszystkie kochane moje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×