KLUB MAMUS Z KATOWIC

z tego co piszesz nie wyglądasz mi na drętwiaka raczej na osóbkę temperamentną :D

a juz sama niewiem gadula ze mnie na pewno....przewaznie bylam powazna aczkolwiek zaszalalam pare razy na maksa:)

i masz super męża skoro słucha Cię do pierwszej w nocy :D Mój tylko przytakuje a rano w ogóle nie wie na co się zgodził :D

bo nie ma wyjscia hehheehehhe w koncu cale dnie go nie ma teraz wiec oszalalabym:( wiesz on tez mnie nieraz slucha jednym uchemale jak chce koniecznie z nim pogadac wieczorem to wylaczam mu tv... kompa tez nie wlaczy...

Przeglądam właśnie katalog Ikea ....już nie pamiętam kiedy byłam w sklepie od tak sobie.... poszperać ...pooglądać...zjeść hotdoga albo wypić wyciśnięty soczek marchwiowy i z niczym wrócić do domu :D

hmm ja tez wzdycham nad katalogiem:) i marze.... co prawda nie wszystko mi sie podoba.....moj maz wczoraj obiecal mi ze przywiezie jakies kartony z hipermarketu zebym mogla juz pakowac rzeczy ..... obiecanki cacanki....

i jeszcze mam chęć na maraton filmowo - kinowy :D ...tak mi zostało odkąd dawno temu w Opolu z kuzynem przyczailiśmy sie pod krzesłami i zostaliśmy na jeszcze jeden seans Gwiezdnych wojen :D :D :D

nie zazdroszczę Ci pakowania iii wszystkich konsekwencji z nim związanych :D ...chociaż do domu na "zielonym wzgórzu" pewnie pakowałabym się z sercem na ramieniu :D

nieeee to chyba się mówi inaczej ....:D z sercem w plecaku :D

filmy w tv to ja ogladam dopiero od 3 miechow siedze nawet do 1.00 w nocy wczesniej liczyl sie tylko sen:)

albo ...z sercem w gardle.....albo serdecznie i skutecznie :D chyba mam głupawkę weekendową :D

ja sie przeprowadzam ze strachem w oczach i nerwica zoladka heh jak sobie pomysle o widywaniu tesciowej od rana

my oglądamy na kompie....tzn ja oglądam bo Sebek zasypia po 15 minutach :D ....ale ja zawsze byłam sową :D Sebek natomiast to poranny ptaszek , który leci rano po świeże bułeczki :D

będzie dobrze.....założycie sobie na pięterku drzwi antywłamaniowe z napisem kochanym teściom wstęp wzbroniony :D

u mnie maz jest sowa a potem spi do oporu .... ja cenie sobie sen czasem ide spac o 24.00 innym razem o 20.00 jak wiem ze musze byc wypoczeta... moj maz jak ma na rano oglada tv do 1.00 a o 5.00 wstaje nietomny.... jak go ciagne do wyrka o 21.00-22.00 to trzyma sie futryny hehe bo wielce spac mu sie nie chce:)

i klamke pod napieciem hehehehzeby tesciowa nie weszla...

Moja siorka tez mieszka z teściową ....nie zazdroszczę....trzeba mieć wielką umiejętność kompromisu....z którą u mnie niestety na bakier :D

ale głowa do góry.....są gorsze tragedie ;) ;) ;)

to pewnie jak sie spotykasz z siostra to sluchasz zali :(

mamuniu-oj widze ze cie bierze ochotka na dzidziusia!!!ja tu broń boże nie chce nikogo zniechęcać,bo tak naprawde to jestem bardzo szczesliwa ze mam tych dwóch łobuziaków,a to ze duzo pracy-to nic czas mija i niedługo sie skończa te kłopoty i będzie żal.....ż to juz nie wróci( jak w nocy patrze w te gwiazdy i w mojego męza,który smacznie spi to sobie o tym tak mysle) a tak dla pocieszenia to mój mały potrafi przespac nawe 6godz bez jedzonka a ja go nie budze i smacznie sobie spimy a 6 godz to juz jest naprawde duzo !

a tak z innej beczki....po porodzie ...chyba od burzy hormonalnej....i mega hormonów... które dostałam na zatrzymanie akcji porodowej.....pojawiła mi sie brązowa plama na czole po słoneczku hmmmm wcześniej mimo tabletek antykoncepcyjnych nigdy nic takiego nie miałam.....może macie jakiś sprawdzony krem wybielający ??

a koncerty na zywo są super ,mój mąż był na metalice jak grali w chorzowie i był zachwycony,niestety z braku czasu i funduszy żadko chodzimy

właśnie....siostra rzadko się żali....ale myślę , że po prostu nie chce o tym mówić...

a mi przepadł koncert Georga Michaela ......a pamiętam, że sobie kiedyś obiecałam, że nawet jakby był tylko jeden jedyny koncert w Warszawie to nie odpuszczę....no i był w Warszawie....a ja z Alusią w łóżku :D

olapi- ochota moze jest ale tak czasem w myslach nie w praktyce:)ja bylam na koncercie Ich troje dawno jeszcze z Justyna:)( niezly show mieli warto bylo isc:) potem na Łzach jak zaczynali... i ostatnio na Mandarynie( bylo naprawde milo)acha i jeszcze jak jezdzilam na dyskoteki to RnG byl taki zespol ( murzyni fajnie spiewali... pyniu- my wlasnie po szybkiej kapieli :) maly wypucowany w pizamce pije mleczko....

a mój pierwszy koncert to papa dance :)...już chyba pisałam :) ja też po szybkiej kąpieli :D

ooo to sobie jutro dziewczyny poczytaja

i włączyłam sobie płytkę Older Georga....znakomita ....nadal

dobra spadam milych snow:) fajny film na polsacie heheh

i doprowadziłam baranka do użyteczności ....siostra będzie wiedziała o co chodzi ....bo podczytuje bestia jedna :D