Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VI UPALNO LETNIA -

No właśnie Andziu - ja też chodze prywatnie do ginekologa i to co on zleca nie jest skierowaniem, a tylko zleceniem. Gdybym chodziła do gina w poradni w moim mieście (brrrrrr ...), to miałabym badania za darmo. To straszne, ze za komfort ciąży trzeba płacić, takie czasy. NIestety tak jest. Inaczej jets też gdy gin, go którego się chodzi prywatnie przyjmuje też państwowo i moze dawać \"państwowe\" skierowania. To wtedy za badanka można nie płacić. JaChceFasolke - oczywiście, ze cię pamiętamy. Mam nadzieję, ze wszystko ułozy ci się jak najlepiej i w końcu na twojej buzi zagości uśmiech na zawsze. myszka - wow, dużo masz tych badań naraz, ale w sumie \"za jednym kłuciem\" i po krzyku.

Myszko nic nie szkodzi :-) rozumiem Cie... przeciez masz teraz na głowie mnustwo badań.. które i tak wyjdą dobrze :P

Jeny !!! Aż 170 zł??!!! Ale zdzierstwo !!! JaChceFasolke - co do norm do tych zabiegów to Foli jest specem.

No właśnie... Foli prosze o porade plemnikową :D:D Bo tak sie zastanawiam właśnie czy pozostaje jakieś wyjście gdyby (puk puk odpukać) mój mężuś miał znikomą liczbe plemniorków...

Dziewczyny a ostatnio spotkałam na ulicy cyganke.. o dziwo bardzo miłą, zaczęła mi sie żalić że mąż jej córki stracił prace a ona lasnie urodzila córeczke i wogole zle ich traktują... w kazdym razie pod koniec rozmowy popatrzyła mi w oczy i powiedziała że ja też niedługo zajde w ciąże i będe miała syna!! Nie przywiązuje zbyt duzej wagi do takich przepowiedni ale tak jakoś podniosło mnie to na duchu :-)

Właśnie Zabajona ja też chodzę prywatnie ale mój gin przyjmuje też w niepublicznym ośrodku zdrowia i tam zawsze mnie kieruje na badania. Kurcze koszty tych badań są rzeczywiście zabijające.

ja chce fasolke moj mezus mial tych dobrych po selekcji 8mln do inseminacji i starczyło:)wiec powodzenia:) Zabajona no wlasnie troche mnie to załamało ten koszt wrrrr ale mam nadzieje ze potem juz nie bedzie takich badan?ze to tylko raz co?Zabajona moze to przez ta grupe krwi bo ona 30zł, a toxo 40,hcv 49 reszta drobnica

A no to Andzia masz super układ. No a te koszty dla myszki to szok !!! Nawet ja tyle nie płacę. Moze warto poszukać gdzie indziej. Często są laboratoria przyszpitalne, które chętnie zarobią grosza. Ja pierwsze badanka własnie robiłam w takim lab. Kolejne już w przychodni u siebie w mieście i uwazam, ze nie płacę za dużo.

myszka - ja za tokso płaciła 18 zł, za grupę krwi 15 zł, wszystko o połowę taniej :-o może poszukaj jakiegoś szpitala i tam zadzwoń, czy labolatorium robi tez badanka na zlecenie pacjenta.

super pomysl chyba poszukam faktycznie gdzie indziej bo 170 to jednak wrrrrrr. Tzn musialabym zadzwonic najlepiej do jakiegos szpitala tak?to dobra szukam dalej

Zabajona jetses wielka:):)hurraaaa znalazłąm laboratorium przy szpitalu i koszt nie 170 a 115:):):)jutro tam polece:):)dzieki za rade Zabajonku:):)

Myszka - nie ma za co :) ja tylko podpowiedziałam o innej możliwości, a ta różnica jest spora, zawsze zostanie na jakieś witaminki, czy owoce.

kurcze juz mi sie nudzi w pracy buuu chce juz do domku jakis obiadek mmm i lezecccccc:) Nie wiem czy na was tez tak wplywa ta pogoda ciemno prawie, ponuro........

dziewczynyyyy gdzie sie podziewacie???halooooo

ja jestem myszka, ale mam podobne odczucia do twoich :-o

ja też już bym poszła :( głodna jestem i spać mi się chce a do tego jeszcze w domu korki mam od 17.00 do 18.00 :( jakiś niefajny ten dzień

o rany foli:(współczuje:( Zabajona ja cale szczescie wychodze w koncu za 4 mnuty ufffff a tam leje normlanie juz,papapa do jutra kolezanki:)

Jachcefasolke zaintrygowalo mnie to co napisalas o cygance. ja tez mialam taka przygode w kwietniu br. Bylam u kuzynki w szpitalu i razem z nia popoglysmy cygance (pacjentce) w drobnej rzeczy. Potem ona sobie poszla. Jak wychodzilam z sali i bylm na korytarzu ona dorwala mnie i powiedziala, ze b. mi dziekuje za pomoc, ze zyczy wesolych swiat 9bylo to tuz przed Wielkan.) i w ogole to ona by mi powrozyla, gdyby miala karty. I spojrzala mi w oczy i powiedziala cos osobistego, ale dosyc ogolnie. A potem ni z gruszki ni z pietruszki (patrzac mi w oczy). Bedziesz miala 2 dzieci: syna i corke (nie pamietam niestety, kolejnosci). I koniec.!!!! Normalnie usiadlam z wrazenia. Nic nie wiedziala o mnie, czy mam, czy nie dzieci, czy jestem mezatka (choc nie pamietam czy mialam obraczke), nie rozmawialam z nia. Nie wiem skad o tym wiedziala. Pamietam ze to byla niedziela. I podobnie jak u Ciebie od tamtej pory nosze to w sobie jak tantre. I wierze, ze stara cyganka prawde mowila. szkoda, ze nie dopytalam kiedy to bedzie :)

spadłyśmy na 3 stronę !

HElloł!! Jestem, odmeldowuję się pokornie mam nadzieje ze obędzie się bez bicia ;) Piszę żadko bo w pracy nie mam czasu, po pracy nie mam siły patrzeć w kompa a głowa zajeta szukaniem kredytu na miszkanko. Niestety mamy problem, nie chcą nam przyznać tyle ile potrzebujemy :( :( U mnie kolejne obserwwacje owu, wczoraj dwa pęcherzyki 17 i 18mm 8dc, dziś jeden się zmniejsza a drugi 19.5mm, endo niezłe 11.2mm zobaczymy co bezie jutro. Pozdrowionka dla wszystkich, w tym tyg chyba tylko Enigma testuje? Enigmuś - kciukaski!!! Papatki

PS zapomniałąm o najwaznieszym: z tego co pamiętam to jutro pyknie mi roczek na kafe!!! Jak ktoś umie odkopać część trzecią to poproszę linka to sprawdzę dla pewności ale tak mi się kojarzy 23 listopada!!!

no jestem, ale nie mam dobrych nowinek i humorek taki sobie, tak po krótce.... byłam dziś na wizycie w novum, niestety praca dała sie we znaki, co z tego że zarobiłam w trzy tygodnie prawie całą sumę na in vitro gdy inseminacji w tym cyklu nie bedzie. Dr która kazała mi przerwać branie bromergonu zrobiła błąd, może nie błąd, ale długie siedzenie po nocach nad pracą i stres- podwyższyła mi się prolaktyna i w dodatku jakiś mały bakcylek się dostał do macicy, nie groźny ale nie chcą ryzykować przy inseminacji żeby nie pogorszyć-mam brać przez 10 dni globulki(wcześniej już je kiedyś dawno temu brałam pomogły w zupełności)-dr powiedziała, że przez stres odporność mi spadła i d...pa nici z tego, czekamy jeśli klinika będzie działała 27-28 grudnia to wtedy zrobimy inseminację, a jak nie to w nowym roku, pocieszające jest to że mężuś miał 97mlm plemników w 1 ml, w prawdzie połowa nie ruszała się i 20% w ruchu szybkim no ale dr powiedziała że ta ilość jest super:-) - ten androvit i salfazin działa na męża jak trza:-P(brał tylko miesiąc:-)(wcześniej miał 42 i 62 ml. mężuś powiedział że dopilnuje bym miała mniej stresu i bym chodziła wcześnie spać,więc mam szlaban:-P u męża, ale kochany wspiera mnie i dlatego już mi lepiej:-) może to i dobrze, a dr powiedziała, że jakbyśmy zauważyli śluzik płody to mamy działać pomimo globulek:-) więc może naturals się uda:-) bromergon zaczynam dziś jeść pewnie w tydzięń zbiję tą prl.... nadwislanko, nie było mnie wczoraj w novum, dziś byłam, ale moze kiedyś sie spotkamy, za 14 dni mam iść na kontrolkę badań z czystości i posiewu:-) mam nadzieję, ze ten nieznośny mały bakcylek zginie śmiercią tragiczną obtoczony przez globulki:-) usg sutków wyszło super-pani pochwaliła moje piersiątka;-) bardzo dokładnie je zbadała przez usg. cześć beti enigma, trzymam andal kciukaski miłego wieczorku, odezwę sie niebawem bo narazie czekamy

Halu! Kobietki, co z wami?!:-o Emiczko - więc nie same złe wieści, a z pracką faktycznie przystopuj pracusiu. Musimy i my nabuntować twojego ślubnego, zeby zakazał ci siedzieć zbyt długo nad projektami. Jesli chodzi o badanka twojego męża to imponujące jak się poprawiły. Mój mąż też co prawda miał 150 mln ale żywych było 50 %. To i tak sporo, bo z tych 75 mln zywych aż 80 % było szybkich. Więc wyniki też były ok i lekarz powiedział, ze męża nie trzeba ruszać. Jedynie moja wcześniejsza ginka stwierdziła po prostu że męża trzeba leczyć - kretynka. Wystraszyłam się, bo wyszłam od niej z plikiem recept na antybiotyki dla niego, które tak naprawdę nie byłu mu potrzebne. Jak widać ta ilość wystarczyła do naturalsa. A skoro wam tak powiedzieli, zeby próbować, to próbujcie. No i pamiętaj o odstresowaniu się i wypoczynku. Enigma - gdzie jesteś kobietko?! Ana! Hop hop! Estelka !!! beti - gratuluję roczku :) to już okrągła data :)

Emika, wypoczywaj więcej, a po świętach napewno będziesz zrelaksowana i odprężona a wiadomo, że szanse są większe wtedy :) Zabajona, pustki dzisiaj jak cholera, jak samopoczucie? Beti, ja też gratuluję roczku :) Andzia, mam nadzieję, że zanadto się nie denerwujesz. trzyma kciui za jutrzejszą wizytę i odezwij się jak będziesz po.

no Emikaaaaa twój mężus ma niezła armie:) a swoja droga faktycznie szkoda ze ta lekarak kazała ci przestac brac ten bromek bo chyba ktos kto ma tendencje do wysokiej prl powinien podczas staran ciagle ja zbijac bo przeciez nie wiadomo kiedy skoczy, no ale jak juz tu o tym kiedys rozmawiałyśmy sa rózne szkoły. W każdym razie teraz kochana musisz \"luznąć\" na całego:) oby udałoa sie naturals:):):)trzymam kciuiczki a szanse macie:):) Dziewczyny jaki tu dzis spokój?????? w szoku jestem

No pustki dzisiaj. Foli - moje samopoczucie jest teraz jak pogoda. RAz tak, raz tak. Dzisiejszą nocke miałam przechlapaną, bolał mnie brzuch, ale nie z powodu dzięciątka, a z powodu niestrawionego obiadu, mimo, ze niby makaron dobrze powinien być trawiony. Aczkolwiek ja o 3 w nocy miałam pobudkę z mdłościami i jakby biegunką, która była tylko złudzeniem ... tzn. bolało jak na nią, ale nic poza tym. Potem chwilka snu, a o 5 moje dziecię przypomniało sobie jak fajnie jest wyciagnąć całe ciałko i zaczęło się przeciągać ... no i po spaniu. Od kilku dni mała ma takie fazy na przeciąganie się i wypycha mi się w różnych miejscach, raz pod biustem, raz z boku, czasami na dole nad kością łonową. NIe mówiąc o czkawkach ... wtedy to jest aktywna na maksa. Tak więc chodzę nieprzytomna. No a dzisiaj jedziemy do doktorka sprawdzić, czy z nami wszystko w porządku.

no to powodzenia u lekarza, moja chyba nie miała jeszcze czkawki albo nie potrafię rozpoznać, ale kopniakami przypomina o sobie coraz częściej, najpierw tylko wieczorami jak szłam spać a teraz mam wrażenie że cały dzień nie wiem kiedy śpi, chyba w tych krótkich momentach kiedy chodzę gdzieś w pracy bo jak siedzę to kopie. a powiedz jak odczuwasz czkawkę?

To trudne do opisanania uczucie, ale wiesz, ze to to, bo fika cały brzuch - to takie rytmiczne i szybkie pukanie, mi wtedy śmiac się chce, bo to naprawdę dziwne uczucie. Czuję je najbardziej po bokach. No i niby dziecka czkawki nie męczą, ale moja mała chyba nie nalezy do tej grupy, bo w moim odczuciu denerwuje się nimi, bo wtedy zaczyna kopać ... nie trwa to długo, zazwyczaj maksymalnie 5 minut. Prawdopodobnie nie wszystkie dzieci to mają.

kurde foli i zabajona ale macie faje odczucia no no:) Kurcze nawet nie umiem sobie wyobrazic jak to tak w takim brzuchu moze sie tyle rzeczy dziac - drugi człowiek normalnie zyje:czkawka kopniaki hmmmm To niesamowite:)Pozdrawiam was:)

myszka - poczekaj troszkę, a sama zobaczysz jak to jest :) super uczucie :) choć czasami naprawdę masz wrażenie, ze to dzieje się jakby poza tobą , w jakimś innym świecie.