Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość do basiara
Potraktuj sprawę poważnie i zasugeruj lekarzowi badanie trzustki ??? Okłady z rycyny ewent . ale bez podgrzewania, są chyba bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ze ja też miałam takie kamyki gdzie w srodku był jakby piasek ale też czytałam że właśnie kamienie wątrobowe przemieszczają się w kierunku trzustki i zatykają jakby przewód może to kamienie z woreczka , ale gdzieś to czytałam na bank , spróbuj okłdać jak ktoś pisze olejem rycynowym. Ja miałam różnej maści kamienie , tylko chyba po tym wszystkim obkurczył mi się woreczek zółciowy bo tak wychodzi na USG a dawniej by ł cały z kamieniami , przy którymś czyszczeniu tak wiergał ze czułam jakby coś tam pląsało:P Wczoraj mąz czyścił po raz 3 wątrobę nie mial tak ich dużych jak ostatnio ale jakiś czarny mak i mnóstwo drobnicy a dzisiaj kupę białego styropianu to był ewidentnie tłuszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiasara, ja myślę,że parę lewatyw kawowych z rana(t.j. jedna dziennie) też mogłoby być, a już zaraz po oczyszczaniu, to jest konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiasara ja też miałam inne kamienie,niż cholest,bo to był jakiś piasek,który pochodził z grudek. Mnie do tej pory czasem(zależy od jedzenia)pobolewa pod żebrem.Obecnie piję 3xdziennie ziółka na wzmocnienie wątroby. Myślę,że ta moja wątroba i moze trzustka i moze woreczek były zabrudzone i tak od razu nie da się naprawić. Ciężko mi coś doradzić.Może nadal trzeba czyścić,tylko bez soli gorzkiej. Czy bierzesz olejek z czarnuszki?może on pomoże na rewolucje w brzuchu? Okłady z rycyny robimy 3 x a potem przerwa 4 dni,no i trzeba zmywać rycynę sodą. Jak wcześniej pisałam,mi pomagało picie marchew+burak,powoli przez słomkę i lewatywy z kawy,jak radzi Papaja. Pisz,Basiasara co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiarara pracę trzustki można m.in. stwierdzić po jakości kału jeżeli twój kał mówiąc dosłownie pływa na powierzchni to może być trzustka wytwarza ona pewien enzym który jest odpowiedzialny za trawienie tłuszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jest chora trzustka to kal jest bardzo jasny prawie bialy i ma się bóle z tyłu pleców między łopatkami a jak problem z trawieniem tłuszczy to problem wątroby i kał jest jak styropian niezatapialny bo tłuszcz jest nie strawiony tak wyczytałam w mądrej ksiązce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p1975
Ja tez z tego co czytalem to plywajacy kal i jasny swiadczy o problemach watroby a nie trzustki. Ale jak ktos ma jakies zrodla ktore wskazuja na trzustke to prosba o podanie go bo ja szczerze jestem chetny sobie o tym pocytac. Chyba temat trzustki zaczyna mnie interesowac w kontekscie wszechobecnego przedawkowywania spozywanych weglowodanow i chorob to powodujacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p1975 TRAWIENIE TŁUSZCZY Trawienie tłuszczy odbywa się w dwunastnicy i jelicie cienkim pod wpływem enzymów lipolitycznych (lipazy, fosfolipazy). Enzymy te działają jedynie na powierzchni tłuszczy (gdyż nie rozpuszczają się w nich). W celu zwiększenia powierzchni tłuszczu dostępnej dla enzymów, woreczek żółciowy wydziela do dwunastnicy żółć (w miarę zapotrzebowania). Żółć powoduje emulgację tłuszczu, co oznacza, że ulegają one rozbiciu na emulsję. Zostają one następnie poddane działaniu enzymów trzustki, czyli lipaz (enzymy aktywne w zasadowym środowisku). Enzymy te powodują rozbicie cząsteczek tłuszczu na kwasy tłuszczowe i glicerol. Strawione tłuszcze przenikają z jelita cienkiego do żyły wrotnej i dalej do komórek wątroby. Zemuglowane tłuszcze trafiają także z dwunastnicy do limfy (w małych ilościach do naczyń krwionośnych). zródło: www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p1975 może przetłumaczę i użyje metafory jeżeli enzym tłuszczowy trzustki nie rozbije tłuszczy na mniejsze cząstki (podobnie jak się homogenizuje mleko) to stolec pływa a nie tonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawy kojarzone z nieprawidłową funkcjonującą wątrobą Nieprawidłowy Metabolizm Tłuszczu Nieprawidłowe stężenie lipidów we krwi: podwyższone stężenie LDL, obniżone stężenie HDL,podwyższone stężenie trójglicerydów Naczynia krwionośne zablokowane odłozonym w nich tłuszczem, co prowadzi do podwyższonego ciśnienia krwi , ataków serca , udarów Odkładanie się tłuszczu w narządach (stłuszczenie) Guzki tłuszczu w skórze (tłuszczaki) Nadwaga z czasem prowadząca do otyłości Niemożność schudnięcia mimo stosowania diety odchudzającej Wystający brzuch na skutek odłożonej tam tkanki tłuszczowej Cellulit Stłuszczenie wątroby Tkanka tłuszczowa odłożona na przodzie tułowia w kształcie opony Problemy żołądkowo jelitowe niestrawnośc Refluks Guzy krwawnicowe (hemoroidy) Kamienie żółciowe i choroba pęcherzyka zółciowego Nietolerancja tłustych pokarmów Nietolerancja napojów alkoholowych Nudności i wymioty Wzdęcia i wiatry Zaparcia Zespół nadwrażliwości jelita grubego Uczucie dyskomfortu w okolicach wątroby i żołądka i w prawym dolnym rogu klatki pierśiowej Nieprawidłowe Stężenie cukru we krwi Łaknienie cukru Hipoglikemia i niestabilne stężenie cukru we krwi Cukrzyca typu 2 często występująca u ludzi ze stłuszczoną wątrobą Układ Nerwowy Depresja Zmiana nastrojów: złość irytacja , wątroba jest siedliskiem złośći Niemożność skupienia się zamglony umysł Skłonność do przegrzewania się a szczególnie twarzy i górnej części tułowia Nawracające bóle głowy , w tym też migrena wraz z uczuciem nudności Nieprawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego Alergia: zatoki , katar sienny, astma , zapalenie skóry, pokrzywka itp. Nietolerancja wielu pokarmów i chemikaliów Podwyższone ryzyko rozwoju chorób auto immunologicznych Zespół chronicznego zmęczenia Nawracające infekcje wirusowe, bakteryjne i pasożytnicze Objawy zewnętrzne Obłożony język Nieprzyjemny oddech Wysypki skórne swędzenie skóry Nieprzyjemny odor ciała , pocenie się Ciemne zakola pod oczyma , zażółcone białka oczu, opuchnięte i swędzące oczy Trądzik różowaty: czerwone krostki wokół nosa oraz na policzkach i brodzie Brązowe plamy na skórze tzw. wątrobowe Zaczerwienienie dłoni i stóp, które może być też swędzące i wykazywać stan zapalny Zaczerwienienie twarzy lub nadmiar widocznych na twarzy rozszerzonych naczyń krwionośnych UWAGA Wszystkie wymienione wyżej objawy wskazują na nie _prawidłową pracę wątroby. Należy jednak wiedzieć że mogą mieć też inne przyczyny i to grożniejszej natury , a więc we wszystkich uporczywych przypadkach należy zasięgnąc porady lekarza Wierzyć nie wierzyć ale poczytać warto może komuś się na coś przyda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaroslaw jak tu jeszcze zaglądasz to mam do Ciebie pytanie , czy zażywanie olejku rycynowego na podniebienie dalo by jakiś rezultat przy alergii katar z nosa , bo gdzieś mi się obilo to o uszy , najlepiej gdyby oczyścil wątrobę ale to nie takie proste to tak jak kijem odwrócić bieg rzeki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiasara1
witaj Matyldo. Jutro mam gastroskopie ,lekarz mi przyspieszyl w poniedzialek odbieram wynik TK jamy brzusznej. Matyldo kochana dzieki za pamiec., myslalam ze sie wykoncze, nie spalam cale noce, ze wzgledu na dolegliwosci jelit. Od 2 dni jest lepiej, biore leki za sprawa pewnego chirurga gastoenterologa, Narazie mi ulzyl. Nic wiecej Ci nie powiem , az beda wyniki. Dam znac w poniedzialek. Jutro odbieram olej z czarnuszki, ktory zamowilam za Twoja rada . pozdrawiam do uslyszenia, a raczej napisania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p 1975 , moc natura jak watroba siada.... to siada i trzustka i sledziona.... nerki tez po dupie dostaja swoje i enzymy z watroby i trzustki sa konieczne to trawienia tluszczu, gdy nie...to stolec plywa w kibelku :):) ciezko jednoznacznie stwierdzic co jest glownym winowajca jednak najwiekszym "zakladem przetworczym " jest watroba i od tego i jej dokladnego oczyszczenia powinno sie zaczac przed oczywiscie okreznica :) danke... (chyba) wtrace sie za jaroslawa 5-6 kropelek na podniebienie powinno pomoc na alergie ( czyscic watrobe - podstawa), kwestia odpowiednio dlugiego stosowania metody i.... usuniecia mozliwego? zrodla problemu, ( tym sposobem heinrichowi przeszedl problem z zapaleniem spojowek) kilka kropel wypite...pomaga na te rozne.... grypy zoladkowe i temu podobne zaburzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oglądał ktoś Łazarowa na You Tube ? Albo czytał Diagnostykę Karmy ? Jestem pod wrażeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki Makler ja to też wiem ze oczyścić watrobę , tylko to raczej nie przejdzie , myślałam może w utl. zakrapiac i rycyna ale to nie leczy przyczyny tylko skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danke, ale Henryk nie oczyszczał wątroby, a rycyna i tak pomogła. Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papaja ale to nie dla mnie tylko syna , a Oni są zwolennikami tabl , jak mieszkał w domu to Alergia była bardzo marna czasami a teraz to z nosa kapie że hej i widzę że coraz bardziej i trzeba by było coś z tym zrobic tylko to problem złożony bo do tanga trzeba dwojga a może nawet trojga :D w tym cały problem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCHANI Zapperowicze!!! Mam problem,zakupiłam Zapper Ribcag nowej generacji,w tym jest generator Rife( wszystko w nim jest zrozumiałe, gdyz są w nim zaprogramowane programy), ale nic nie kumam Zappera Clark. Czy ktoś może mi wyjaśnić jak ten Zapper Clark działa? 1.czy samemu trzeba zaprogramowac sobie jakis dany program? 2.w książce Clark są podane pojedyńcze częstotliwości dla danej choroby,nie wiem jak zaprogramowac go na pasożyty,gdyz każdy pasożyt ma swoja częstotliwość 3.czy każdego pasożyta trzeba osobno zappowac czy mozna zaprogramować ogólnie wszystkie pasożyty w jednym? 4.Jak Wy to robicie? Ja już zgłupiałam, nie wiem czy pokasowałam w nim programy czy ich po prostu nie było i trzeba samemu zaprogramować na daną chorobę. Proszę podajcie na przykładzie pasożytów jak to zrobić. Jeszcze jedno,jak długo powinno się zappować np.na pasożyty ? Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p1975
1.czy samemu trzeba zaprogramowac sobie jakis dany program? Dla Clark trzeba samemu programować, masz 10 programów (nie za dużo). Ja zaprogramowałem następujące zestawy: 0-bakteryjne typu e-cola, shigella, candida, taxoplazma, helicobakter, gronkowiec. Jak coś można wiązać ze złym funkcjonowaniem, coś podejrzanego się zjadło lub wypiło. 1 - grypa + roztocza które je przenoszą 2, 3 - pleśnie bo jest ich dużo i się nie zmieściły w jeden zakres. Chyba w ogóle teog nie używałem 4 - Pasożyty główne: glista, owsiki, przywry, lamblia 2.w książce Clark są podane pojedyńcze częstotliwości dla danej choroby,nie wiem jak zaprogramowac go na pasożyty,gdyz każdy pasożyt ma swoja częstotliwość więc w tych zakresach co napisałem programuję każdą częstotliwość, trzeba pamiętać że by default jest 3 minuty, więc dla pasożytów programuję dwa razy po 3 co daje 6 minut a to prawie 7 :-). I robię to tak że powiedzmy 423,423,408,408,434,434,424,424. Ponieważ trzeba robić 3 x 7 minut to taki przebieg jak powyżej puszczam 3 razy i mam wtedy z automatu obsłużone od razu 4 rodzaje robali przy czym każdy w zasadzie szedł trybem clarkowym 3x7 minut i 20 minut przerwy, w praktyce jest to 3 x 6 minut i 18 minut przerwy. Jest to o tyle wygodne że sobie zaprogramuję i się nie bawię przełączaniem częstotliwości. 3.czy każdego pasożyta trzeba osobno zappowac czy mozna zaprogramować ogólnie wszystkie pasożyty w jednym? Ja te 4 w jednym, ale można sobie też jakieś tasiemce i inne jak ktoś ma podejrzenia. 4.Jak Wy to robicie? Ja już zgłupiałam, nie wiem czy pokasowałam w nim programy czy ich po prostu nie było i trzeba samemu zaprogramować na daną chorobę. Proszę podajcie na przykładzie pasożytów jak to zrobić. Jeszcze jedno,jak długo powinno się zappować np.na pasożyty ? Inne choroby jak się pojawią lub podejrzenia to programuję na nowych zakresach czyli 5-9. Zakładam że jak raz zrobiłęm ospę dziecku to drugi raz nie będę musiał więc wykorzystuję ponownie ten zakres. Wszystkie częstotliwości Clark muszisz w Ribcag programować. W instrukcji dokładnie pisze jak się programuje, czyli jakie przyciski po kolei robisz. Zapping według oryginalnej "receptury" Clark to 7 minut pasożyt i 20 przerwy, i taki przebieg 3 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki P 1975 Ja nie mam podejrzeń o pasożyty,ale wyczytałam w książce, że zanim się zacznie zappować to trzeba wyeliminować najpierw pasożyty,więc od tego chcę zacząć.Koleżanka była teraz na oczyszczaniu( 2 tyg)potem płukanie jelit,cała taka kuracja i mówiła że niesamowite wynalazki miała w kupie,a też nie miała żadnych podejrzeń hmm... Wracając do tematu zappowania 1.Jak długo należy się zappować na pasożyty 7x20x7x20x7 to wystarczy czy należy powtarzać ten zapping przez pare kolejnych dni czy tylko wystarczy raz przez jeden dzień? 2.Czy mozna zaprogramować w Clarku po kolei częstotliwości na daną chorobę np.0.32-45-137-243-475-1233 czy tylko systemem 7x20x7x20x7 ( czy ten system jest tylko na pasozyty) Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p1975
Anitka, 1. nie ma chyba dokladnych wytycznych ale wedlug tego co wiem z roznych zrodel to jak z czyms walczysz to przez pare dni lub jak trzeba tygodni w przypadku candidy to wybijasz a potem profilaktycznie raz w tygodniu lub miesiacu. 2. domyslnie masz 3 minuty na zaprogramowana czestotliwosc, wiec jak pisalem wpisujesz je po kolei jako nowe czestotliwosci w programie zatwierdzajac enterem. Przerwy tez mozesz programowac, ale jak tak nie robie, bo wolalem tak jak napsalem wszystkie glowne robale w jeden program i ten program powtarzac. Dla bakterii i wirusow nie potrzebujesz przerwy ani powtarzania a poza tym tam niby wystarczy 3 minuty a nie 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P1975 1.Jeszcze jedno pytanko, koleżanka gdzies wyczytała że nie wolno się zappować w trakcie kuracji ziołami( chodzi o odrobaczanie), jak Ty myślisz? czy tobie cos wiadomo na ten temat? 2.Podczas programowania Clarka,sprawdzania programów,wyskakuje mi czasami jakas pauza,licznik odlicza niby czas tej pauzy ale wtedy za cholere z tego nie moge wyjść żadnym przyciskiem,musze odłanczać zappera,początkowo myślałam że to żle zaprogramowany program i czekałam 20 min,ale nawet po tym czasie licznik nadal przeskakiwał i pauza ciągle była widoczna. Wiadomo Tobie coś na ten temat? jak z tego wyjść? Dzięki jeszcze raz,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po 5x oczyszczaniu wątroby, całkiem udanym, widziałem sporo tych zielonych ufoludków, ale przy 4x oczyszczaniu były ich duuzo więcej i ogólnie były większe. Widze ze nie ma reguł na te kamyki, czasmi są a czasmi ich nie ma, u mnie i tak dopiero przy 3x oczyszczaniu doszukałem sie jakiś drobnych zielonych nalotów... Kiedy tak patrze co to sie z człowieka sypie, to jeszczebardziej mnie to motywuje do dalszych oczyszczeń, pomimo ze te 2dni są nieprzyjemne i stracone... Do odrobaczania stosuje: Fresh Green Black Walnut Wormwood Mam pytanie jak długo to stosujecie? ja przez 2tyg. 2x dziennie teraz przerwa z tydzień i znowu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p1975
Anitka, 1. nic mi na ten temat nie wiadomo 2. Chyba zaprogramowałaś jakąś pauzę, nie wiem jak to się robi, najlepiej przeprogramować cały program bez pauzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 marca zrobiłam oczyszczanie wątroby według A. Moritza. W sumie metodologia podobna do H. Clark, ale bez odrobaczania i ornityny. Wcześniej przed półtora miesiaca byłam na diecie w-o (warzywa i niektóre owoce), pod koniec przez 6 dni piłam dziennie 1 litr soku jabłkowego (tak zaleca Moritz) i potem oczyszczanie. Mikstura oliwy z grajfrutem okazała się straszna - nie udalo mi się wypić wszystkiego, ale na dnie zostało niewiele, więc uznałam, że "prawie wszystko". Niestety nad ranem wydaliłam zaledwie 2 zielone plastelinki wielkości ciut większej niz ziarnka grochu oraz kilka brązowych jakby pestek od jabłka. I nic więcej. Nie ukrywam, ze bardzo mnie to rozczarowało, ponieważ 2 miesiące wcześniej moja mama robiła oczyszczanie według Tombaka (więc też bez żadnego wcześniejszego odrobaczania) i posypały się z niej zielone gluty. Nie wiem, czy coś zrobiłam źle, czy jednak tej mikstury za mało wypiłam, czy po prostu wątrobę mam czystą, czy moze wprost przeciwnie ..... W czwartek planuję drugie oczyszczanie - też według Moritza, ale tym razem bedę pić nie oliwę, a olej z pestek winogron (mam nadzieję, ze będzie bardziej do przełkniecia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ogrzewałas wątrobę ? co najmniej dzień wcześniej a po wypiciu oliwy na pewno , ja ogrzewam prawie cały dzień i wiem ze to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×