Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość DeeJay2
Hej all:) Czy ktoś próbował czyścić wątrobę co tydzień ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Cześć DeeJay. Na każde pytanie z godziny 2:11 odpowiadam ci, że ja nie. Co do wątroby to chyba zalecane nie jest co tydzień, bo efekty słabsze :), stąd będzie ci ciężko znaleźć kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich! Chciałam się podzielić z Wami moim doświadczeniem z oczyszczeń metodą Clark ,po około 30 oczyszczeniach przez 2 lata nie pozbyłam się kamieni z woreczka.Na to nie działa!!Może tylko na oczyszczenie wątroby.Jeśli macie sprawdzone metody na kamienie to podzielcie się nimi . Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NOWA KAMIENIARKO 3/4 moich atakow spowodowane bylo jedzeniem. Pozostale 25 % uciskiem albo nawet stressem. Przed atakiem robilo sie, duszno, ogolna slabosc, szczegolnie w nogach. Cala jakbym sztywniala. Mialam problemy z oddechem. Pamietam siostrzenicy wesele. Zgielam sie poprawic buta i skonczylam w szpitalu. Przelezalam nawet poprawiny :((. Przy kazdym ataku mialam zgage, a przy wiekszych wymioty. Mialam tak silne wymioty ze musieli stopowac je kroplowkami. Biegunki nigdy nie mialam. Odwrotnie, po alakach mialam zatwardzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Czy dwa ostatnie goscie to ta sama osoba? Dlugie te ataki. Moje to jednak pikus, chociaz za kazdym razem jak mnie dopadnie, to dalabym sie pokroic, zeby tylko nie bolalo. Piszcie, piszcie o swoich doswiadczeniach i jak sobie radziliscie, bo tego prawie nie ma w necie, a mysle, ze ludzi to moze interesowac. Wlasnie nigdzie nie ma o tym, ze ucisk moze spowodowac atak, a gdybym wiedziala wczesniej, to ile bolu bym sobie zaoszczedzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NOWA KAMIENIARKO Nie. Przypadek ze oba goscie pisza jeden za drugim. Gosc z 13:54 to ta ktora wyleczyla/rozpuscila kamienie w woreczku zolciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Prośba jak ktoś pisze troszkę dłużej, to niech się jakoś oznaczy:) gość wczoraj ja znam osobę, która się kamieni pozbyła. Robiła to moritzem, czyli zmiękczała to sokiem jabłkowym. Może miałaś ich bardzo dużo i dlatego jeszcze są. 🌻 Kamieniarko gość wczoraj ma rację z tym uciskiem. Wątroba siedzi w takim worku, który jest bardzo unerwiony. Tak jak worek osierdziowy dla serca. Jak wątroba jest bardzo spuchnięta, to napiera na ten worek. Jak uciśniesz taką wątrobę, gdzie miejsca pomiędzy workiem, a samą wątrobą jest malutko, to może wtedy bardzo boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ! To ja z 13 .18 nie wyleczona ! Ja zaczęłam oczyszczać się 2 lata temu gdy miałam kamenie ok.3,4 mm i miałam ataki. Obecnie jestem po 28 oczyszczeniach Clark i na usg wyszło że mam obkurczony pęcherzyk żółciowy zawalony kamieniami. Jedyne czego nie mam to od pierwszych oczyszczeń brak ataków Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
No wlasnie. Przydaly by sie jakies nicki dla piszacych od czasu do czasu. Bedzie wiadomo o kogo chodzi. Najnowsze wiadomosci dla wlascicieli kamieni i majacych ataki. Podobno jak sie szybko zareaguje i wypije 2 lyzki octu jablkowego, to bol przechodzi. Medycynie do tej pory nie udalo sie ustalic na 100%, co jest przyczyna tworzenia sie kamieni. Jezeli jednak wziac pod uwage fakt, ze czterokrotnie czesciej dotyka to kobiety, to nasuwaja sie na pierwszy plan hormony. Kolejni podejrzani, to pasozyty. Tyle z lektury dzisiejszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Ktos teskni za piszacymi??? ;) No wiec, kilka kolejnych atakow za mna. Troche to meczace.... Wczoraj czulam sie juz bardzo dobrze i dzisiaj skusilam sie na yerbe. Ataku dostalam niemalze natychmiast po wypiciu (tym razem nie na skutek jakiegokolwiek ucisku). Dopiero teraz dokopalam sie do informacji na temat diety po ataku. Nie sadzilam, ze to az takie wazne!!! Bede teraz bardziej uwazac. Pajaku, moje problemy ze stawami i koscmi sie zakonczyly. Odstawilam skorupki, wygrzalam sie porzadnie na sloncu i wymoczylam w soli gorzkiej. Nie wiem, co pomoglo, ale wazne ze jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, mozesz powiedziec, jak uleczylas stawy? i co w nich bylo nie tak?:)moj staw barkowy szwankuje, zgrzyta i przestawia sie jakos dziwnie po urazie:o przepraszam, ze tak sie wtracam, ale nie chce mi sie przekopywac pol watku, a Tobie latwiej jest odpisac w dwu zdaniach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Gosciu od barku :) Nie wiem jak Ci pomoc z Twoim barkiem. Moje problemy dotycza kostek, kolan i lokci, a co zrobilam? To, co napisalam wyzej, czyli: wymoczylam sie w kapieli z sola gorzka (epsom) i zazylam kapieli slonecznej. Poza tym odstawilam zazywanie skorupek jaj, a moje problemy zaczely sie wlasnie z poczatkiem ich przyjmowania. Nie mialo wiec to zwiazku z urazem. Moze jakies masaze, masci? A i kapiele nie zaszkodza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za odpowiedz:) juz drugi raz slysze, ze komus przyjmowanie wapnia zaszkodzilo, ale tamta osoba przyjmowala sztuczne tabletki z wapniem. widocznie naturalny wapn tez w zbyt duzych ilosciach szkodzi:( ja zaczelam zazywac zelatyne, krzem i witamine C. mam nadzieje, ze to mi pomoze. wraz z nieobciazajacymi cwiczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, ile tej soli dawalas na wanne i jak czesto sie moczylas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
A no wlasnie. Zobacze jeszcze za jakis czas, bo nie wiem czy wapno bylo problemem. Wroce do tego i jezeli bol powroci, to bede miala odpowiedz. Wanny nie mam, wiec wymoczylam tylko konczyny :D Nie wiem ile dokladnie tego sypnelam, na oko, moze 3 lyzki do miski. Tylko raz, ale mam zamiar powtorzyc. No i powaznie mysle nad instalacja wanny ;) Kapiele super relaksuja i czynia cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na bolący bark najlepsze są preparaty z żywokostu, ale te własnoręcznie zrobione. Kupic w aptece korzeń żywokostu,zalać wódką 5 dag/pół litra wódki. Po 10 dniach gotowe, ale nie odcedzać. Można też zrobić olej żywokostowy, też super, przepisy w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki,sprobuje tego zywokostu, na pewno nie zaszkodzi, a moze pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Prześwietlenie i prawdopodobnie do nastawienia, jak czujesz, że przeskakuje. Możesz iść do jakiegoś dobrego masażysty, powinien wyczuć pod palcami, co jest nie tak i nastawić. Kup oprócz tego siarkę organiczną (MSM), pomoże ci w regeneracji stawu. Jest przeciwzapalna i kolagenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich!! Próbowaliście może wypłukiwać kamienie z woreczka żółciowego metodą Jerzego Zięby tzn.herbatą żółciopędną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki do goscia za podpowiedz z siarka, juz oblukalam co to za srodek i bede go zazywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
Dziesiate oczyszczanie za mna. Bylo super, zadnych dolegliwosci, sporo kamieni. Moze juz blizej niz dalej ;) Taraz jestem na soku jablkowym. Wytrzymalam 3 dni i sie ciesze jak dziecko :) W dodatku intensywna lewa kawowa po kilka razy dziennie. Po ostatnich kilku atakach tak mialam dosc, ze wzielam sie konkretnie. Co tam pajaku u Ciebie? Wszystko w porzadku, bo cos sie nie odzywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Kamieniarko, dorzuc sok z swiezej kapusty, tak z 200 mll dziennie, przez tydzien. Zobaczysz ille sie Tobie posypie. Mi po soku ze swiezej kapusty i jablkowym posypaly sie zwapnione, jasne kamienie. Mnostwo ich. Od tamtej pory nie mam boli w prawym boku poz zebrami. Nigdy ie mialam robionego USG, tak ze medycznie nie mialam stwierdzonyuch kamieni w woreczku. Opieram sie na opinni innych. ze te zwapnioone, do tego jasne to sa z woreczka. Najwazniejsze ze mie juz nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa kamieniarka
gosciowa, dzieki za rade. poki co czuje sie wspaniale. dobrze mi zrobila ta owocowka. nic mnie w boku nie kluje, odrzucilo mnie w koncu skutecznie od slodkiego, nawet moich ukochanych daktyli. pozbylam sie grzyba, ciagnie mnie tylko do zdrowego i najlepiej surowego. trawienie super :) polecam latem taka kuracje. sprobuje tego soku z kapusty przy kolejnym oczyszczaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
kamieniarko, sprobuj, polecam Tobie. Trzy rzeczy ktore kazdy zdrowy czlowiek powinien pic od czasu do czasu, tzn. okresowo. 1. Sok ze swiezej kapusty 2. Wode utleniona 3. MSM Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kamieniarka, pilas tylko sok jablkowy przez 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MSM sie pije?Bo ja zazywam w tabletkach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×