Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Gość Z I B I
Oczyszczam tą i inną metodą w gabinecie w Sieradzu Koliby. Gabinet ZIBI.Metoda MO bioslone a także Huldy Clark, Gerson etc. 508658898

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
witam :) weekend przelecial na 2 oczyszczaniu watroby... kamyszkow duzo mniej bo max ok 30, moze nawet troche mniej ale... przyuwazylem troche takich malutkich czarnych ziarenek (powiedzialbym ze drobniejsze niz piasek) do tego pojawialy sie czarne z 1mm dlugie... takie przecinki cos jakby wlos i wczoraj sporo jeszcze takich zawijajacych sie niby wloskow, wszystko bylo czarne cieniutkie... sporo tego bylo... ktos juz sie spotkal z czyms takim? bo mysle ze to chyba z watroby... przy wczesniejszych lewatywach niczego podobnego do tej pory nie widzialem... z kazdym oczyszczaniem..... coraz zdrowszy i czysciejszy :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna33
witam na stronie 17 tego wątku przeczytałam o naprawie DNA przy pomocy zappera. czy mógłby mi ktoś dokładniej wytłumaczyć, co taka naprawa DNA daje? nie mogę nigdzie znaleźć informacji po polsku na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alusia jak czasem kupuje szampon Hipp dla dzieci. Teraz będę kupowała z Eco cosmetics - nie wiem czy dobry, to moj pierwszy zakup. Testowałam te z firmy Sante, Lavera, Logona itp. w kwestii szamponów bez SLS cięzko cos doradzić, bo nie wiem jaki masz typ włosów. Moje znajome z forum o kosmetykach naturalnych chwalą szampony z mleczkami firmy Lavera :), np. z mleczkiem rozanym. ja kupuję głownie w sklepach biolander.com, helfy.pl, greenline-sklep.pl itd. te szampony nie pienią się zbyt dobrze, wiec na początku stosowania mozesz byc troche rozczarowana. fajne są ziola i glinki do włosów. ja uwielbiam amlę :) no i oczywiscie niezastapione siemie lniane :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
wracam do kuracji przeciw pasożytom - popełniłam ostatnio błąd bo nie zrezygnowalam z cukru. tym razem będę używać balsamu kapucyńskiego, był polecany na paru forach. czy ktoś może dodatkowo mi podpowiedzieć jaką należy stosować diętę przy takiej kuracji, czego oprócz cukru należy unikać? a co jeść by wzmocnić efekt? mam jeszcze pytanie o miksturę słoneckiego , nie mogę znaleźć albo przeoczyłam, skład mo (jaki olej, sok z aloesu i co jeszcze?), na co ją stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
Bianka co z tym kamyczkiem ;)? Alusia Stewię w płynie i w proszku kupowałam na allegro jako kosmetyk do stosowania zewnętrznego ;) w Polsce nie jest dopuszczona do spożycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
memi :) MO 10 ml oleju + 10 ml alocitu + 10 ml soku z cytryny (olej z oliwek, olej z kukurydzy, olej z pestek winogron ; alocit - aloes - sok z aloesu 1:1 z woda , citrosept - 0.5 l wody + 35 kropli citroseptu) tez by sie nadalo zaczac to stosowac :) ale teraz czytam o wodzie utlenionej...nieumywakina... tez by trzeba... ale w kolejce czeka juz nalewka tybetanska heheh jutro chyba zaczne sporo roboty z tym dbaniem o zdrowie ;) :) pozdr ps tez jestem ciekaw jak tam bedzie z tym kamyszkiem ale powinien byc faktycznie oryginalny bo logicznie myslac... proporcje uzywamy mniej wiecej takie same i oleju i soku a ilosci wielkosc kamieni bywa rozna nieraz bywa ze i kamieni wogole nie ma tylko jakies plesnie witki...drobne zanieczyszczenia... wiec tez mysle ze sami sobie pijac miksture przeczyszczajaca nie robimy tych kamyszkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
makler dziękuję :) tak sporo trzeba się napracować by być zdrowym, ja to teraz robię przede wszystkim dla synka bo biedaczek ciągle choruje choć na pierwszy rzut oka okaz zdrowia. ze mną też niedobrze i choć to zakrawa na ponury żart to odkąd mocniej zainteresowałam się zdrową żywnością to w praktyce nigdy tylu śmieci nie jadłam! od sierpnia 7kg do przodu :( coś w rodzaju jojo na kurację owocowo-warzywną . choć czułam się w jej trakcie super i ze dwa tygodnie po niej też .. potem poszło z górki, po prostu jem tony słodyczy i nie mogę przestać , skóra wyschła na wiór i chodzący nerw jestem ;) to się wypłakałam na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
memi :) kazdy od czasu do czasu musi wyrzucic z siebie to co mu lezy na duszy czy sercu :) a slodkosci... eeeeh tez jestem AA slodyczowy hehe i jest ot nalog jak kazdy inny, ktory wymaga ciaglej walki i zmagania sie ze swoimi slabosciami :) raz w tygodniu ulegam :) .... ale ze swiadomoscia ze robie zle ;) i beee mojemu organizmowi za zielskiem tez specjalnie nie przepadalem... ale im wiecej czytalem tym bardziej moja swiadomosc rosla swiadomosc tego jakie to potrzebne zdrowe i konieczne dla zdrowego czystego ciala coraz wiecej dodawalem owocow i warzyw... az z przyzwyczajenia je polubilem :) teraz...ryz i surowki to moge na okraglo jem juz rozdzielnie widze duze pozytywne zmiany w ciele waga niestety poleciala sporo w dol... ale pocieszam sie ze zdrowieje i to bardzo energii swiezosci witalnosci pozytywnego nastawienia mi nie brakuje czuje sie bardzo dobrze i z ... litoscia ;) patrze na innych chorowitych smarkajacych kaszlacych (ze juz nie powiem o wiekszych niedomaganiach ktore za kilka lat zaowocuja szpitalem) ale ... kto dba o zdrowie...ten ma zdrowie i my juz wiemy ile to wysilku wymaga ale jest to nasza najlepsza inwestycja zycia :) w nasze zycie :) nic tego nie przebije na stres... kolezanko :) wysilek fizyczny...zeby sie solidnie spocic i pasc na pysk z blogą pustka w glowie ;) i medytacje :) proscizna ;) polecam i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie podpisuję sie pod wypowiedzią maklera "na stres... kolezanko wysilek fizyczny...zeby sie solidnie spocic i pasc na pysk z blogą pustka w glowie i medytacje" obiema rękami :D mnie nic tak dobrze nie relaxuje i nie poprawia nastroju jak wysiłek na świezym powietrzu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZIBI 508 658 898
Handel obnośny olej kukurydziany, aloes, citrosept, alocit. ZIBI, SIERADZ, BIOSŁONE ul.KOLIBY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
coriander :) odnosnie candidy hehe - jak dotad unikalem wglebiania w drazliwy temat pasozytow :) moja mala byla na takim jednym szkoleniu... w weekend... i obcykana w temacie babka powiedziala jej ze ma pasozyty... no tak troche poczytalem... no i ta candida jak w pysk strzelil... pasuje do portretu pamieciowego ;) :) wlasnie czytam słoneckiego... zdrowie na wlasne zyczenie...objawy sie zgadzaja - ciekawe jak zapper sie nada... w tym tygodniu zacznie nalewke tybetanska - tez powinna wspomoc ja sobie robie zapobiegawczo - klasyczny i blutzapper co drugi dzien... a po weekendowym oczyszczanku... wreszcie jezyk czysty :) bez zadnego nalotu :) zęby troche wyjasnialy i zszedl nawet minimalny kamien nazębny - to akurat chyba ssanie oleju wreszcie podzialalo jaroslaw chyba pisal o olejach... do porannej porcji pasty dr budwig dodalem kolacyjna porcje oleju slonecznikowego :) niech bedzie po rowno ;) tak czytam i czytam... prawie... dochodze do wniosku... ze same mikstury wspomagajaco oczyszczajace trza bedzie robic i spozywac hehehe do tego moze troche naturalnych witamin jak mowi dr rath z medycyny komorkowej... duzo tego...duzo... za duzo narka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
makler, coriander dziękuję za zrozumienie... co do kandydozy to już nawet kupiłam odpowiedni preparat firmy NOW Candida clear ale nie stosuję. bałam się tak kompleksowo i na raz "oczyścić" ze wszystkich żyjątek. toż to szok dla organizmu ;) ale może spróbuję. przyznam się też, że raczej skupiłam się na zwierzątkach i je obwiniałam o ten cukier. muszę uzupełnić swoją wiedzę w tym temacie. makler pisałeś, że używasz do oczyszczania wody filtrów osmotycznych. zadam może trochę głupie pytanie ale jakie korzyści zauważyłeś i po jakim czasie używania tak oczyszonej wody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Coriander dziękuję za szczegółowy opis zagadnienia szamponów. A Stewie już kupiłam, w takim niepozornym małym sklepiku, że nawet bym się nie spodziewała, że może tam być. W sprawie Candidy też mam właśnie pytanko. Bo podejrzewam to u siebie, tylko, że różne źródła różnie podają co tam wtedy jeść a czego nie. W wielu opracowaniach piszą, że nie można alkoholu, a jak to jest np. z nalewką tybetańska, skoro czosnek ma również właściwości przeciwgrzybicze?? A i jeszcze jedno, bo zaleca się też te probiotyki, ale ja jestem przeciwnikiem wszystkiego co z apteki, no a przetwory mleczne zalecają w pierwszej fazie wykluczyć. Z drugiej strony czytałam, że np kapusta kiszona uzupełnia mikroflorę w jelitach, co by wyjaśniało częściowo moje zapotrzebowanie na nią w okresie stosowania lewatyw. Ktoś ma może jakieś doświadczenia w tym względzie?? Udało się komuś zwalczyć grzyba bez probiotyków?? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
memi :) odnosnie wody z filtrow osmotycznych... to sa korzysci... niewymierne :) i niezauwazalne ;) poza tym ze herbata i kawa sa klarowne duzo lepsze samkowo...tzw obraczki na szklankach sie nie tworza i kamienia w czajniku nie ma - to sa zauwazalne fakty odnosnie naszej "normalnej " wody ktora leci z kranu... z kazda taka szklaneczka wypita przez ciebie ladujesz do swojego organizmu plaska lyzeczke czarnej smolistej mazi pelnej rakotworczej chemi i bog wie jeszcze czego i to wiem i to widzialem i moge poswiadczyc z pelna swiadomoscia jako osoba ktora o swoje zdrowie i stara sie ...zdrowo zyc odzywiac wiec jak dla mnie rozmowy o oczyszczaniu ciala dbaniu o zdrowie... powinny sie zaczac od rozmowy o wodzie! o czystej wodzie a taka niestety gwarantuja! tylko filtry osmotyczne bo pomysl logicznie... :) co z tego ze sie oczyszczamy z toksyn zanieczyszczen najprzerozniejszymi metodami naturalnymi jesli z kazda szklaneczka wypitej wody dalej ladujesz lyzeczke chemi?!!! to tak jak palenie papierosow i bieganie zeby dbac o pluca krwioobieg itp hehe bez sensu! na szczescie owe cudo mozna juz kupic kolo 400 zl :) i juz zadnej mineralnej nie musisz kupowac a pro po... wody mineralnej do normalnego picia w sporych ilosciach...powinno sie uzywac tylko wody zrodlanej jako wody nisko zmineralizowanej wode typowo mineralna to mozna pic okolo 3 tygodni i to tak tylko kolo kilka razy do roku wody mineralne zawieraja mineraly w formie nieorganicznej niestety nieuzytecznej dla naszego organizmu i taki z tego pozytek ze sama wydajac pieniadze dostarczasz budulca do kamieni nerkowych watrobowych zolciowych ...itp itd tworzenie zlogow w stawach... owocnego rozmyslania o wodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
memi ten preparat sam Ci nie pomoze. bardzo wazna jest dieta i oczyszczanie organizmu. łykając te tabletki i jedzac duza ilośc slodyczy do niczego nie dojdziesz. duza chęć na slodycze wynika bardziej z obecnosci candidy niż robaków. Alusia ja nie jem zadnych przetworow mlecznych, białej pszennej maki i wszystkie co z niej zrobione, nie piję tez alkoholu zero piwa, wina itd. nie jem slodyczy. co do diety to rozne źródla inaczje podają. Jedni piszą, zeby jeść kiszoną kapustę i ogórki inni twierdzą, że sa one absolutnie zakazane. Ja jem, bo się po nich dobrze czuje. Kazdy oragnizm jest inny, trzeba na sobie testowac odpowiednią diete. jesli dobrze sie czujesz po kiszonej kapuści, toja jedz zamiast probiotyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A najgorsza woda to kranówa chlorowana. Chlor wypłukuje jod z organizmu, a wiadomo że to jeden z ważniejszych pierwiastków bez którego ciało fizyczne nie będzie dobrze funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memii
jak mówimy o wodzie , jedzeniu to powinniśmy jeszcze pomyśleć o kosmetykach i chemii gospodarczej. to też nie nastraja różowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
memi :) co do chemii, kosmetykow stosowanych na cialo... no niestety... nasza skora jak gabka wspaniale wciaga to wszystko - sama wiesz wklepujac krem :) nawet glupia kapiel czy prysznic - tez ladujesz sobie troche chemi docielesnie sa takie fajne sluchawki do prysznica z wbudowanym filtrem wylapujacym chlor i reszte paskudztwa chemicznego nawet ci powiem... na marginesie, odnosnie SLS w chemi myjacej - plyny mydla szampony tak z nudow ;) przegladalem w toalecie kosmetyczke pań i nawet na pascie do zebow blendamed byl w spisie chemikaliow SLS czujnym trza byc ;) :) niebywale gdzie tego nie ma takze ja juz do mycia tylko szare mydelko + urynianka hehe pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasta blend a med zawiera jeszcze szkodliwy triclosan. szare mydło tez jest fuuuj... oprócz SLS w kosmetykach jest mnóstwo parabenów, PEGów, silikonów i innych świństw. w połaczeniu z ta paskudną chlorowaną wodą wcieramy w siemie istny syf :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Makler, ale żeś się zapędził! Przyhamuj trochę. Korzystasz trochę z życia, skoro prawie wszystko wg Ciebie jest fuj? Piwko i winko też? Mydło Alep jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makler001
coriander szare mydlo fuuj?! a marsylskie? to czym ty myjesz cale cialo? w glince wulkanicznej? ;) .... polaczonej z jakims zdrowym oleum ? ;) :):) jaroslaw juz pomijam chloryzacje wody...jeszcze fluoryzacja... kranowe jak wygotujesz i kilka godzin postoi to chlor sie ulatnia - ale to zadne pocieszenie hehe wczesniej jak o kupnej mineralnej pisalem... niestety ta marketowa woda odstana w tych plastikowych buteleczkach - niestety plastik tez sie utlenia, woda jest dobrym rozpuszczalnikiem :) i sie to pije... majac nadzieje na lepsza wode niz "nasza" kranowa ja juz zrezygnowalem z plastiku woda zywnosc tylko w szkle ceramice, ew. metalowe ale emaliowane juz mysle o nozu kuchennym... ceramicznym :) ...troche drogie - wiec jeden bedzie musial byc uniwersalny heheh papaja :) jak dla mnie jedynym korzystnym napojem % jest wino :) californijskie... riesling... renskie... bo winem sie czlowiek delektuje... smakuje aromat kolor zapach :):):):) uwielbiam zycie :) zaszalec na góralu na rolkach na snowboardzie na lyzwach... lubie... byc na krawedzi :) doslownie i w przenosni inwestowanie na gieldzie... moglbym nawet powiedziec ze to lepsze niz sex hehe uwielbiam plywac... w morze tak wyplywac ze ludzi prawie nie widac, w jeziorze plywac i miec swiadomosc ze pode mna...80 metrow wody do dna hehe lubie ryzyko adrenaline podwyzszone tetno pulsujace na skroni lubie po treningu pasc na pysk tak wypompowany ze juz nie mam sily na nic... nawet wstac :):) teraz ogromna frajde sprawia mi ... zglebianie tajnikow oczyszczania ciala doprowadzania go do stanu... prawie ze idealu i ide dobra sciezka - bo widze moje cialo umysl witalnosc energia...widze duze zmiany i pozytyne reakcje - znalazlem nowa pasje :) bo mi sie troche nudzilo ;) zglebiania tajnikow medytacji wizualizacji swiadome sny "zabawy energetyczne"......... kiedys OOBE :) to sa moje...szalenstwa :) przyjemnego weekendu :) ps a jeszcze nie tak dawno... ograniczalem sie... chcialem dozyc setki :) im wiecej czytam tym bardziej.... juz sie nie ograniczam :) geny mam dobre po tatusiu i dziadku :) sa regiony gdzie ludzie dozywaja 120-140 :) a wydaje mi sie ze zaczalem wczesnie... zapobiegac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bianka333
Niech ich drzwi ścisną!!! w końcu jest wynik zadzwonili w piątek - niestety nie miałam już szans odebrać, ale we wtorek polecę pędem... Makler - wielkie słowa uznania. Przy Tobie człowiek nie może sobie nawet w święta troche odpuścić :) :) podnosisz poprzeczkę :) Dzięki Ci za to, że o tym piszesz, Ty, Corriander i inni - nawet nie wiecie ile robicie dobrego - mobilizujecie, zarażacie... jak nie daj Boże człowiek (np. ja) sobie trochę odpuści (np. ostatnio), to wystarczy, że tu poczyta i od razu chce sie poprawić (np. od wtorku :) :) :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bianka :) czekamy z niecierpliwością na wynik :) :) jestem strasznie ciekawa co wyszło. makler jesli lubisz sie myc tluszczem zwierzęcym, to ok...mnie obrzydza to mydlo. wklep caly sklad tego mydla do wyszukiwarki, to zobaczysz z czego ono sie sklada. alep jest fajne, jednak niektorych może drażnić jego zapach :o kiedys widziałam zdjęcia z produkcji tego mydła i jakoś specjalnie higienicznie to nie wyglądało :O marsylskie tez lubie :) fajne mydla mozna kupic w sklepie ekosens.pl a co do glinki wulkanicznej, to tez ja bardzo lubie ale myje w niej albo wlosy albo twarz :P do całego ciała nei uzywałam. probowales moze czarnego mydla peelingującego? rewelacyjne jest :) w połączeniu z taką rękawicą kessa efekt super - mała namiastka tureckiego peelingu. Binka ja czasami mam ochote rzucić to wszysto w piz** :( męczy mnie to troche :( i dołuje fakt, ze niektorzy jedzą co popadnie, smarują ciało byle czym a i tak mają skórę gładką jak aksamit, a ja?? bez komentarza FUUUUUUUUUU 😭 makler chciałby Ci się zyc 140 lat? i oglądac to zło, które sie teraz tak szybko szerzy... eehehe ale mozna Ci pozazdroscic optymizmu i energii :D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alusia78
Hehe też chyba nie mam zdrowia by żyć 140 lat:). A na wynik badań również czekam, właśnie myślałam o tym przed chwilą, bo robiłam wczoraj drugie oczyszczanie. Nie wiem, jak to się tam ma do faz księżyca, chciałam je zrobić koniecznie bo miałam wpadki z jedzeniem wcześniej, jak mi się w końcu udało zachować dietę to ku mobilizacji własnej zrobiłam. Efekt na razie trudno ocenić, rano jeszcze, a w ogóle skołowanam troche przez tą zmianę czasu. Po tej walce z dużymi zwierzakami wewnątrz chyba pogłębienie objawów Candidy. To podobno częste, nogi suche jak pieprz. Trochę się obawiam wcierać w nie oleju lnianego mimo, że podobno przeciwgrzybiczy bo jak kiedyś z oliwą z oliwek próbowałam to kilka dni skóra była super, a potem się więcej tych krostek porobiło. Ostatnio stosowałam też kąpiele z dodatkiem odwaru ze skrzypu, nagietka a ostatnio Ostrożnia. Skóra była fajniejsza po kąpieli, ale dziś po oczyszczaniu tak jak pisałam wyżej do bani. A jeśli chodzi o ostrożeń to na mnie chyba nie działa tak odprężająco jak czytałam w necie, albo za słaby napar robię. Bo ludzie pisali że ich po kąpieli z nóg zwala, nie zauważyłam, a do naparu użyłam ok. 60 g. Ale nie miałam nigdzie dawek jakie się stosuje więc może coś za mało zastosowałam, mimo że woda miała kolor herbaty ciemnej. Ale powiem szczerze, nie wiem jak się udaje pogodzić niektórym te wszystkie procedury + ćwiczenia+ robienie własne chlebków, nalewek z pracą. Ja póki co nie pracuję, a mam wrażenie, że jak nie parzę ziółek to po nich zmywam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×