Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

g60

Moja żona zaproponowała żebym sobie znalazł kobietę do seksu

Polecane posty

Gość no i powinien
rzucić pracę i siedzieć z nią i robić na drutach i plotkować? szczerze mówiąc, jak 32 letnia kobieta siedzi w domu na utrzymaniu męża, to sorry....... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie30
ja nie jestem na utrzymaniu męza ale kiedys byłam i nie chodzi mi o plotki ale o zwykłe codzienne zainteresowanie ale cóz trudno męzczyznie cokolwiek zrozumiec on woli piwo z kolegami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie30
a potem skutki są takie facet się budzi ze ona nie ma ochoty ale dlaczego to on juz nawet nie wnika no przeciez jest dobry w łozku ale to ze tylko tam to juz po za jego zasięgiem i własnie taki egoizm mam na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
O 21 to ona już dawno spała. Najlepiej było cichaczem do łózia i szybko spać bo jeszcze seksu mu się zachce i będzie truł. Niestety nie mam tego komfortu by zaczynać grę wstępną już od rana. Pracuję. Czasem może zbyt wiele, ale nic na to nie poradzę. Dwa lata temu przypłaciłem to zdrowiem. Organizm nie wytrzymał przemęczenia. Ponad miesiąc byłem na zwolnieniu w domu a ona na ten czas wyprowadziła się z dziećmi. Prawie rok trwało zanim doprowadziłem organizm do normalnego stanu. No ale co tam, ja w pracy nic nie robię tylko siedzę. Chyba na drugą zmianę do kopalni się zatrudnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
Ja nie wolałem ani piwa ani kolegów. Nie piję alkoholu wogóle, pod żadną postacią, nawet piwa. Papierochów też nie palę. A z kolegami to spotykałem się pod jej nieobecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie30
no i mówiłam wy nadal nic nie rozumieci nawet nie próbujecie zrozumiec Chiodzi o naprawde drobne sprawy takie jak telefon do niej w czasie pracy lub buziak na dziendobry wolne chwile z nią i czasem interesowanie się jej drobnymi bzdurnymi sprawami...do tego naprawde nie trzeba urywac się z pracy. Zresztą załoze się ze jest w jej zyciu ktoś oprócz ciebie i on to potrafi dla niej zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie30
wiesz nawet gadaniem jaki to ideał z ciebie to juz traca skrzywieniem nie potrafisz patrzec na siebie obiektywnie...jak egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieprawda
A ja mam wrażenie taka sobie, że sie czepiasz szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
Ależ skąd, pewnie że mam wady, nikt nie jest doskonały. Jestem egoistą? A niech ci będzie, że jestem. Nikogo nie zamierzam przekonywac do swoich racji. Obojętne mi to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie30
ze szczegółów składa się zycie no własnie egoistom wszystko co jest dookoła jest obojętne aby tylko oni czuli się dobrze Znikam stąd paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
Do wszystkiego można dorobić teorię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja żona też złożyła mi kiedyś taką propozycję ale się później z tego wycofała. No cóż czasami abstynencja trwa po kilka tygodni. Widocznie Drogi Autorze Topiku wybraliśmy niewłaściwe dla nas kobiety. Nie my pierwsi i nie ostatni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
a ja mam pomysł!!! :) czasem kobiecie po porodzie rozciaga sie pochwa i wtedy nie odczowa przyjemnosci z seksu. a jezeli jest tak ze kobieta nie ma z tego radosci (z roznych powodow:bol, złe wspomninia i lek przed bolem, moze czegos sie wstydzi, moze na cos zachorowała i nie chce sie przyznac albo boi...) to po pewnym czasie nawet jezeli przez jakis czas sie zmuszała to stanowi dla niej problem no ja niewiem. jezeli jej sie tak nagle przestało chciec, to cos musiało sie wydazyc. no bo jezeli przez piec lat ona nie jest w stanie sie tobie oddac chociaz raz no to cos na prawde strasznego chyba musiało sie stac. a jezeli to stoniowo narastało- brak ochoty na sex- tzn, ze cos jej przeszkadzało, bo musi byc jakis powod ze jej sie odechciało badz tez nie moze. nie wiem na ile jestescie blisko ale jako małzenstwo to chyba bardzo. ale to zadnych pieszczot ona nie preferuje teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
albo zastanow sie czy Ty spełniasz jej prosby i zachcianki czy tylko wymagasz roznych rzeczy.... moze ona sie poczuła kiedys jak taka lalka do bzykania... nie poswiecałes jej wystarczajaco uwagi i tak juz zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
Po porodzie nic jej nie dolega, nic się nie rozciągnęło. Wydaje mi się że nawet jest lepiej niż przed. Od kilku miesięcy zero seksu pod jakąkolwiek postacią. Jakie prośby i zachcianki? Przyszła z gołą dupą. Ja już miałem pracę, mieszkanie, samochód. Żadnych wygórowanych wymagań jej nie stawiałem, na siłę do wyra nie ciągnąłem. Sfinansowałem jej studia, ma gdzie mieszkać, zjeść, ubrać się. Chce gdzieś jechać to jedziemy (nawet jak nie mam ochoty), zaprosić to zapraszamy. Niby dlaczego miałaby poczuć się jak lalka do bzykania? To ja mógłbym powiedzieć, że czuję się jak maszynka do zarabiania. Zaraz pewnie odezwą się głosy że to niesprawiedliwe, że jak nie ma ochoty to nie można zmuszać, nie można robić nikomu przykrości, itp. Ja też mogę powiedzieć że nie mam ochoty już więcej robić, pierdolnąć to wszystko. Niech się pomęczy i utrzyma to wszystko, a ja poczekam aż mi się znowu zachce robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie siebie warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
no to nie chce Ci przykrosci robic ale moze ona traktuje Cie jak maszynke do pieniedzy a wczesniej była cudowna bo chciała za Ciebie wyjsc:) no nie wiem co poradzic. a moze ona mysli ze ja zdradzasz?! i nie chce sie kochac skoro dotyka Ciebie inna:) a jestescuie ze soba na tyle blisko ze mozecie o wszystkim rozmawiac i o wszystko sie pytac?? co ona Ci powiedziała w swojej obronie ?? dlaczego nie chce sie kochac?? jezeli odpowiedzbrzmiała: nie mam ochoty to trzeba przyczyne ustalic. jak to bedziesz wiedział to dalej bedziemy kombinowac co poradzic:) wiem ze to brutalnie zabrzmi ale zapytaj sie jej czy ona Cie nadal kocha i czy nadal ją tak samo pociagasz... a moze wasz sex był mało urozmaicony?? przyczyny mozna szukac wszedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
Nie chce się kochać bo nie ma na to ochoty i nie będzie się zmuszała. Po co mi taki wyżebrany seks z brakiem zaangażowanie weń z jej strony. Wielokrotnie próbowałem rozmawiać ale w jej przekonaniu problem nie istniał i słyszałem tylko "nie przesadzaj" albo "przesadzasz". Czy mnie jeszcze kocha? Nie wiem, nie pytałem jej. Przestaje to mieć dla mnie znaczenie, obojętnieje mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Ja również zaproponowałam to swemu mężowi- kobietę do seksu! Najlepiej żeby mnie zostawił i dał spokój!Mnie i dzieciom.Stał mi się obcy.Mam już,albo tylko rok bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
A co dzieci mają z tym wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Cóż,ja mam wielką ochotę ale nie z nim.Ile czasu można być wierną żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
wybacz ale mi sie wydaje ze kazda zdrowa kobieta ktora kocha swojego faceta nie była by w stanie zniesc mysli o tym ze on moze byc z inna, całowac sie a sex to juz wogole wykluczony. a ona sama wyszła z taka propozycja... a kiedy jej sie dokładnie odechciało?? tak nagle, czy stak stopniowo coraz mniej bo to wazne... wez sie jej zapytaj czy ona na prawde Cie kocha!! musiscie byc szczerzy wobec siebie. macie dwojke dzieci a one potrzebuja kochajacych sie rodzicow a nie matki i ojca ktorzy maja sie gdzies. macie problem ale musisz zmusic zone do rozmowy!!! to ona zadnych pieszczot, nic?!?!? a całujecie sie..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
a Ty limonka kocha jeszcze sojego meza?? dlaczego stał Ci sie obcy. moze zalozyciel tematu ma to samo z zona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Taki Tam Jeden- moja psyche,myśli i seks są nierozłączne.Jeśli brakuje tego jednego czynnika ,to jest jak jest.Bardzo smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Miki 123-wiesz my pracujemy razem od początku.Mogliśmy rozmawiać z sobą i nigdy nie było nam dość.Teraz? Mijamy się!Teraz weekend a on pracuje! Niedługo zaczę mówić do niego proszę pana...Faktem jest, że urodziny dzieci,kłopoty dokopały nam.Ale wiesz?Wymyśliłam sobie tezę,że mężczyźni są jak dzieci a nie partnerami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Czy kocham męża? To słowo niewiele już mówi,jest takie wytarte!Wiem,ze potrafi być super .Ma takie przebłyski-pokazówki wobec rodziny,znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki123
to strasznie przykre... ze sie tak zapytam długo juz jestescie razem?? moze w waszym zwiazku była monotonia i dlatego tak wyszło... a po tym jak mu to zaproponowałas co on zrobił??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Do autora topiku-wiesz,że mając lat 30 i dwójkę małych dzieci zapomnialam o potrzebach seksualnych?Dałam tak z siebie dużo a niestety zapomniałam właśnie o tym że Seks daje radość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonkaa
Nic nie zrobił ,jest wiernym mężem ,tak na 99,9% ! Jesteśmy razem 17 lat.Ale,wiesz? Chciałabym ,żeby zadzwonił do mnie do pracy,tak sobie...Marzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam jeden
No przecież napisałem, że nie ma żadnych seksów. A buzi to daję jak wychodzę i przychodzę z pracy. Ot taki beznamiętny pocałunek powitalno-pożegnalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×