twinkle i zglupialam-pogadanka

buuu nie ma juz mojej kumpelki a ja dopiero co moge pogadac:(

A co Ty sobie myślisz? :P Myślisz, że zrobisz się na czarno to będziesz lepsze? :P Nie ma tak! Ja też będe czarna :P:P Fajnie, że dziś już piątek, tylko czemu ja musze iść jutro do pracy :O

no no prosze jaka spryciara...dopiero co wpadlam do pracy! byl straszny wypadek, zamkneli droge i takie tam, zeby wyciagnac tego kogos z auta odcinali dach brrrrr... no ja chyba jednak jutro nie pojde bo cos mnie trzesie chyba jakas grypka..no zobaczymy, teraz musze troche tutaj poudawac:) do napisania, buziaki

No nie moge być gorsza od mojej koleżanki nie? ;) Ale mnie teściawa dziś wq***ia. Szef już się śmieje jak słyszy jak ona mnie woła i krzyczy tylko do mnie \"Prosze wziąć głęboki oddech i policzyć do 10. W razie czego skocze do apteki po coś na uspokojenie\" :P:P Swoją drogą musiałam wczoraj łyknąć jakąś tablete uspokajającą (ziołową), bo coś się ze mną działo :O Aż mężulek się przestraszył :O

ojojoj..uwazaj na siebie..a tesciowa o nie..temat rzeka i to taka z zanieczyszczeniami, ble..tylko nie to.. dobrze, dobrze ze na czarno!

Nie wiem co mi było :O Trzęsłam się cała, serce waliło jak opętane :O Takie uczucie jakbym się bała bardzo czegoś, ale powodu nie miałam ;) A o teściowej już nie mówie, bo nie ma sensu ;)

ty szczesciaro pewnie juz w domku a ja tu kwitne..buuuuuuu...i jestem tak glodna ze szok i chyba nici z mojej przerwy..jak cos to do jutra..

Oooo kochana, ja znowu w pracy na kacu jestem Jem jogurta, bo coś trzeba. Jeszcze dziś idziemy na grila i tam pewnie dobije się jakimś alkoholem :O Proponuje założyć jakąś grupe terapeutyczną :D

Dobry dzień :D Jak tam samopoczucie? Jak weekend minął?

no dzien dobry, dzien dobry...weekend?!? 1. mam zwichniety miesien ramienia lewej reki..durna koza...tzn bylismy w pt polatac takimi jakby latawcami na ok4m wielkimi to tu sie nazywa jakos dziwnie..mniejsza..no i zerwal sie wiatr i to cholerstwo porwalo mnie do gory, jak wiatr ustal ciut rabnelam o glebe calym ciezarem na owo ramie..najpierw pozniej przywalilam glowa..buuu 2. w pt wieczor pol sob kwiczalam z bolu w sobotke pojechalismy do kina na miami vice..no takie nawet fajne..pozniej zubrowka i szybko zasnelam.. 3. wczoraj nadal obolala..pojechalismy nad morze do dover, fajny klif tam jest tylko ze ja mam lek wysokosci wiec mi tak az fajnie nie bylo...poszlismy do chinskiej rest, znow sie obzarlam i do chaty, grzane piwko i lulu.. 4. dzis jestem nadal obolala plus mam pierwsze objawy grypy...buuuu a i komp mi siada..to tyle w skrocie teraz ty dawaj..

Z jednej strony fajnie, ale współczuje bólu itd. Ja w piątek byłam na piwku ze znajomymi, w sobote w pracy, a potem wypiłam ze szwagierką 2,5 litra wina :O Położyłam się ok 3 spać, a w niedziele myślałam, że mi głowe rozsadzi ;)

ocho..udany weekend ja nie popilam tylko ze wzgledu na ramie..bo nie chcialalm mieszac alko z tabletkami...grill, tez bym chciala.. zdycham normalnie..grypa mnie bierze jak nic! rozumiem twoje samopoczucie po winku..to najgorsza cholera!! gorsza niz wszystko bynajmniej w moim wypadku:)

Chce do domu Nie ma nic do roboty.... Siedze i siedze...

to tak jak ja...buszuje po necie i marudze jak mi zle..:)

Prowadze negocjacje w sprawie wcześniejszego wyjścia z pracy :D Tylko stróż musi się zgodzić, żeby przyjść wcześniej do pracy :O

I błąd zrobiłam w swoim pseudonimie (artystycznym :P ) :D

:) kurde ale ci dobrze..powodzenia:)

Cholera, on nie odpisuje :O Uhhhuuu uuhhhuuuu

a do ktorej normalnie masz tam siedziec? chyba juz nie dlugo co? pomysl o mnie..do 18:30 pl czasu..to dopiero zalamka...

Normalnie do 15. wspołczuje Ci, tylko, że u nas jest długi weekend. Dziś 70% firm nie pracuje, sklepy pozamykane, nawet niektóre urzędy są nieczynne. A ja tu siedze i nic nie robie, no bo co mam załatwiać, jak wszystko zamknięte :O

sorry, fakt zapomnialam...dlugi weekend..marzenie...wspolczuje bardzo, bardzo mocno..nie mow ze twoj ma wolne a ty w robocie..

jak tak jest to od razu na pocieszenie..moj mial caly ostatni tydzien wolne a tak dokladnie to z 11 dni, a ja gnilam w robocie i gnije dalej z tym ze on juz od dzis w robocie tez:))

No moj ma wolne od zeszłego poniedziałku, a do roboty idzie dopiero w środe na noc... :O A ja w pracy... :O Zresztą i dobrze, bo się pozabijamy...

No i kibluje do 17. Za to ściągnęłam tu mojego męża :D Idziemy potem kota nakarmić, bo znajomi wyjechali i nam kicie zostawili pod opieką :D

no i dobrze razem razniej..ja juz nie mam sily! czemu byscie sie pozabijali? bo jakos tak wychodzi ze ja tez mojego mialam ochote zabijac..

uuuuuuuuuu kotunia..uwielbiam kociaki..wszelkie..uuuu serdunio maniunie laszace sie, takie do pomiziania..ukochania..uuu ja tez chce kotka...

Ostatnio znowu spięcia... Szkoda gadać. Przynajmniej nie czas teraz na to ;) A kotek faktucznie kochaniutki :D

no jasne, jasne..tak wiec jak pisalas przepis na to ciasto jest prosciutki...lasagne tez wyszlo w miare ok..:))), ja chce domu!!!!!!!!!!! zimno tu jak cholera jasna, wszystko mnie wpienia! jacys ludzie mnie opierdalaja nie za moje grzechy no i ogolnie czuje sie jak zdechla fladra! help!!!! a moj ukochany mowi tylko no nie marudz tak..pojdziesz do wyrka szybciej, napijesz sie herbatuni i bedzie ok..ble, ble , ble herbatunia mi raczej nie pomoze!

raczej setka wody..przez u przekleta klawiatura! mam dosc! jeszcze kurde 3h w tym nudziarstwie..nieeeeeeeeeeeee... mialam ciezkie prace, bardzo.narzekalam bardzo, zmeczona bylam bardzo, ale ten cholerny czas tez zapierdalal bardzo a teraz ooooooooooooooooooooooooooooo nieeeeeeeeeeeeeeeeee, mam lekka i spokojniutka prace, nie zamienilabym jej na zadna poprzednia.iiiiiiiiiiii ....mnie strzela.. jestem jebnieta...to wszystko!

hej pozdrawiam Was swiruski jedne :)