14-letnie lalunie, co sie robi z tymi dzieciakami...........

hehehe to fakt ja tez sie czuje mlodsza przy nich to smieszne

ale i tak nie rozumiem do cholery!!! rodzicow nie pojmuje, robia krzywde tym dziewczynka.. Ja bym dala jej stringi, mascary. Do szkoly katolickiej najlepiej bachora poslac

pewnie nasi rodzicie tez na nas tak dziwnie patrzyli w wieku dorastania... tyle ze to strasznie szybko ewoluluje do dziwnych postaci... i nie ku lepszemu niestety...wiadomo nie wszyscy sa tacy ale ten procent ktory sie tak zachowuje jak widac na ulicach tak sie wybija ze tym reprezentuje reszte niestety...

racja truuskaffka, ja sie czuje jak jedna normalna w moim domu!!

tyle ze rodzice nie panuja nad takimi rzeczami jak stringi czy tusz do rzes bo po pierwsze mozna je kupic stringki po 3-10 zl wiec je stac powie ze chce na drozdzowke i juz a taki rodzic czesto nie wie ze dziecko je ma a tusz to tez latwo dostac a teraz w szkolach mozna sie malowac... jeszcze u mnie w liceum ciezko z tym bylo 4 lata temu a teraz...

zgdzam sie! te 14-stolatki tragedia!!!!

to jest smieszne to ja pouczam rodzicow jak oni zle robia, pozwalajac na to wszystko, a oni spia jojojooj katastrofa jest blisko..ehhh

ale wlasnie ze nie poanuja!! nie chca boje sie zabronic ukochanej coreczce?? boja sie ze bezdie odstawala od normy, ze sie odsuna inne dzieciaki bo ta sie nie stroi, nie chleje, nie jara??? SZKODA SLOW1111

wiekszosc rodzicow nie potrafi korzystac z komputeraz a napewno juz nie wie co to kafe biorac pod uwage fakt ze nastolatki moga sie zgorszyc przez niektore tematy w niektorych dzialach...

o wlasnie siosta wrocila.... wygania mnie z kompa, prawie ze mroz na dwozre to sama nagosc..... ach wyglada jak spod lampy........14 latka spod lampy achhh

ale no jak mam zrozumiec rodzicow??? kto mi powie??? ja mialam w jej wieku hoorror, tylko ze chodzilam w dlugich bluzach po szyje i szerokie spodnie...

RODZICE JESTESCIE ZDROWO PORABANI, ZAWOLAM ZARAZ MAME NIECH SOBIE POCZYTA LEKTURKE NA DOBRANOC MOZE TO JA OLSNI... LEE WATPIE TYLE RAZY SIE STARALAM.....

....rozumiem ze kobiety chca sie podobac facetowi..ale kobiety a nie dzieci...i swojemu facetowi a nie wszystkim.... bleeeee

moze nie ktorym rodzicom to odpowiada bo chca aby wszyscy widzieli na jak laseczke wyrasta ich smarkata coreczka....jakie ma dlugie koslawe nogi....wypchane cycki...i na dodatek 2 tony tapety przecierz to idzie sie z zygac...i jeszce do tego faja i piwsko...normalnie idzie sie czym chwalic :)

dokladnie nie poradzimy, dziecinstwo ustepuje przedwczesnej doroslosci...................WSPANIALE DO NASTEPNEGO RAZU :)

podłamana, doskonale Cię rozumiem, bo sama jestem osobą, którą wiele rzeczy wytrąca z równowagi, a tym bardziej gówniary, które kreują się na małe kure*ki, piją, palą, klną etc. Ale muszę Cię uspokoić - tak jak w każdym pokoleniu większość z tego głupiego wieku wychodziła i ta głupota im wywiewała z głowy, tak i z tym pokoleniem 12-15 latków będzie, także z Twoją siostrą najprawdopodobniej, skoro ma normalną siostrę i nigdy nie była głupia. Jeśli pójdzie do jakiegoś dobrego liceum, to tym bardziej. Fakt, gimnazjum to najgorsze co można było wymyśleć, tam dzieciaki zderzają się z takimi głupimi modami i czują się dorośli. Ale każdy z gimnazjum kiedyś wychodzi :-) Czuwaj nad siostrą, to pomożesz jej z tego wyrosnąć, innej rady nie ma. A co do dzisiejszej młodzieży... właśnie dlatego boję się mieć dzieci, z każdym rokiem jest coraz gorzej... Już nie wiem, jaką można mieć receptę na uchronienie dzieci od tego. Prywatne przedszkola i szkoły?

hehehehe racja iwonka racja!!!!!!!!!

one jeszcze tego pozaluja,bo traca swoje dziecinstwo tak,tak DZIECINSTWO !! dla mnie mlodziez to 17-18-latki,a nie takie "dziewczynki" po 14 lat :O ciesze sie ze w ich wieku pomykalam w dresie z myszka Micky :P gralam w gume,chowanego itp mam co wspominac :P za nikim i niczym nie trzeba bylo gonic-rodzice nakarmili,ubrali,a ja musialam sie tylko uczyc :) szkoda,ze czasu nie mozna cofnac.....chociaz na troche

chcieliscie Ameryki??to macie Amerykae własnie,tam już od lat tak jest ze rodzice zajmują sie jedynie gonitwa za hajsem a dziecie są wychowywane przez mtv,cosmo itp.scierwa promujące mateialistyczno-prostacki styl zycia,do czego to doprowadzi??do tragedii i szariatu,mata co chceta :) film "Taksówkarz" z de Niro to własnie kwintesencja Amryki,polecam obejrzeć

Wtrące się do dyskusji :) Może dodam teraz coś ze strony ocenianych tutaj. Mam 15 lat i widzę co się dzieje właśnie w gimnazjum. Nadmienie nie nie noszę wystających stringów, nie maluje się, nie farbuję włosów na blond, nie chodzę na imprezy do białego rana, nie palę i przy tym w miarę dobrze się uczę. (Może czasem się czegoś mocniejszego napije, ale nie do utraty przytomności :)) Zauważam to o czym tu piszecie - dorastamy za wcześnie. Dziewczyny o rok młodsze odemnie wyglądają jak małe kurewki, kilo tapety i zmieniają chłopaków co miesiąc [starszych od siebie oczywiście]. Nie powiem, że w moim wieku takich nie ma, bo są. Wiem nawet, ze niektóre się zwyczajnie puszczają :o I macie racje - to jest samowolka. Rodzice nie mają na nas zbytnio wpływu. W sumie większość nastolatek robi co chce. Ja staram się patrzeć na wszystko trzeźwym okiem, żeby mijający mnie ludzie - tak jak Wy - nie mówili o mnie malowana pusta lala:) Zawdzięczam to głównie mojemu tacie, który zawsze wkładał mi do głowy co się na prawde w życiu liczy:) Pozdrawiam:)

mojej kolezanki siostra w wieku 8-9 lat ogolila nogi, bo wszystkie w klasie juz to zrobily i sie z niej smialy :O

szczerze mowiac to smiesznie mi sie czyta wypowiedzi dwudziesto- i parolatek, jak pisza, ze za ich czasow to... :) czewczyny jak wy bylyscie w liceum ze 3-5 lat temu, to bylo prawie tak samo! w 3 osoby jednego papierosa w ukryciu to sie jaralo w latach 70 i 80. i nie piszcie, ze z chlopcami to jest lepiej. To wlasnie "za waszych czasow" gowniarze po 16 lat rozbijali sie pijani samochodami po swiezo odebranym pawie jazdy... Ale w porzadku, nie wszyscy sa tacy sami, a jak sie swierza z tego wyrosnie to wiem, ze bardzo razi ;) Pozdrowionka !

hm, ja powiem tak, nie ty siostre wychowujesz więc trudno, ale jak coś wina na tobie nie będzie spocztwala, osobiscie straaaaaasznie mi sie to nie podoba ale co zrobisz ?:O nie zabronisz jej bo bedzie sie bardziej przy swoim upierala :O chyba trzeba przeczekac...albo pokazac jej ten topik ;)

Hehe rozumiem o czym mowicie, bo mieszkam na osiedlu, a moja mama uczy w gimnazjum. :P Mnie te mlodociane plastiki troszke irytuja, ale bardziej mi ich zal. W ich wieku chodzilam w koszulce Metalliki/Iron Maiden/Vadera i podartych dzinsach/skorzanych spodniach. Do tego glany, ponure spojrzenie przyjaciolka w podobnym stylu. Ach, jaka radosc byla jak ktos na ulicy sie popatrzyl ze strachem! (Bo tez na niski wzrost nie narzekam...). Jak cudownie, kiedy jakas babcia przezegnala sie na widok \"szatanistek\" (ROTFL). Ach, mlodosc! Stanie w kolejce po autorgaf gosciow z Behemotha. Jak ja nie moglam odzalowac, jak konczylam 16 lat, ze juz nie mam 15-tu. A - wracajac do wytapetowanych i rozebranych gowniar - one sie same postarzaja. Nie wiem, po co im to. Eeee zreszta kij im w oko. Dobrze, ze bratu urodzil sie synek. :)

Co do facetow. Jeszcze o tym, bo chyba na temat. Chodzilysmy z ta kolezanka po miescie, jak nieszczescia co chodza parami. Jak sie trafil gosc z dlugimi wosami (obowiazkowo! inni byli przezroczysci!!!), z twarza w miare normalna, w wieku 15-45, bez garba i nie kulawy - piszczalysmy: jaki pieeeeekny.... Ale cichutko, zeby nie uslyszal. :D

Po części zgadzam się z waszymi opiniami na ten temat. Mam 16 lat i odczuwam ulgę opuszczając moje gimnazjum. Teraz będę uczęszczać do bardzo dobrego liceum, gdzie wytapetowane, proste i chamskie dziewczynki nie mają wstępu. Widać wyraźną generalizację dotyczącą coraz to wcześniejszego "dojrzewania". Jestem w stanie wyjaśnić przyczynę takiego zjawiska. Przed laty, gdy jeszcze nie było gimnazjum , wszelkie eksperymenty rozpoczynały sie w szkole średniej, co bylo normalne. Dzisiaj to gimnazjum sprawia, ze 13latek czuje się dorosły. Sama przez to przechodziłam. Papierosy, alkohol, chlopcy (nie do tego stopnia, jak opisujecie) i roznego rodzaju eksperymenty. Dzisiaj z perspektywy czasu chce mi sie smiac z wiekszosci rzeczy, ktore robilam i mojego wlasnego toku myslenia. Jestem pewna, ze czesc tych dziewczyn (nie tylko dziewczyn, To dotyczy takze chlopcow) nie odbije sie juz od dna. Przykre, ale prawdziwe. Wiekszosc kobiet, ktore wypowiadaja sie na tym forum okazuje zwyczajna zazdrosc (jezeli chodzi o pewnosc siebie tych szalonych 13tek, ich sposob wypowiadania sie, zwyklej arogancji oraz ubioru) . Proponuje przypomniec sobie tego typu osoby z lat waszej mlodosci...( choc nie jestem do konca pewna, czy jest ona za wami;)) pamietacie jak skonczyly takie osoby? nie jestem wrozka, ale jezeli chodzi o ich przyszlosc to CIEMNOSC WIDZE...

ja sie nie dziwię, bo rodzice sa jak strusie i wielu rzeczy nie chca widzieć, a jak juz widzą, to wolą bagatelizować nieprzyjemne zjawiska, żeby sie nie martwić, wolą iśc na łatwiznę i wierzyc, ze to minie, nie chcą konfliktowac się z własnymi dziećmi, żeby nie stracic kontaktu, nie przezywac przykrych uczuć..choćby bezsilności a nie słuchają ciebie podłamana z tego samego powodu my nie żyliśmy w świecie ociekającym seksem, sprawy intymne były intymnymi , nikt nie ubierał się tak, jakby chciał powiedzieć..przeleć mnie; może nie nikt, ale nikt ważny i wartościowy, ale teraz nie powiesz małolacie, ze w teledyskach wystepuja dziewczyny PRZEBRANE, bo przez ten nadmiar i wszechobecność dla nich to obowiazujący kanon mody, zachowania i urody zgdzam sie z tobą, ze coś jest nie tak z nami, dorosłymi, rodzicami tych dzieci, my wszyscy dajemy im przykład w kazdej chwili naszego zycia....taki własnie przykład (posłuchaj jakim językiem rozmawiają dorośli sami albo w obecności dzieci, wszystko jedno czy swoich dzieci, to nie jest wazne)

Witajcie ! Mam w domu 2 szalone dziewczyny, indywidualistki, siostra ma 14, corka 13. Corka bawi sie z kotem, pomaga w kuchni, caly czas spedza w domu, uczy sie (bo jej matka biologiczna naduzywala, eksperymentowala z seksem i chlopakami z osiedla, spacerowala z browcem w jednej lapce i bluntem w drugiej, jak byla w ciazy), mimo tego dziecko urodzilo sie zdrowe i jakies takie spokojne z natury. Natomiast moja siostra - tego jeszcze poszukac - meczy kota i robi naszej kotce dziwaczne zdjecia telefonem komorkowym,podkrada kase i wydaje na glupie wiesniackie filmy DVD, orzeszki, chipsy, kole, w domu ja nie widac, ulica-mama ! Jeszcze sie nie maluje, uzywa mydla, antyperspirantu, i naklada na usta blyszczyk, wiec jest Ok, ale ostatnio zaskoczyla mnie powiedzeniem - nie bede chodzila na dyskoteki w Liceum, bo tam jest nudno i w ogole. Idzie do liceum teatralnego, zobaczymy... Od siebie dodam, nie trzeba az tak wiele krytyki, kazda z nas przechodzi transformacje i ma swoj \"czas motylka\". Ja tez jestem farbowana czarnula, mam rozowe tipsy, mocny makijaz, bo pracuje w TV i czesto wracam do domu umalowana, ztp, telewizyjnie. W samym malowaniu sie nie widze nic zlego. Wszystko zalezy od wyrozumialosci rodzicow, co jest tak, a co jest nie. Pozdrawiam !

Ja myślę, ze one przechodzą swój okres dojrzewania, tak, jak dzisiejsze czasy dyktują:( i jak w każdym pokoleniu część zostanie na dnie, a część dojrzeje i " znormalnieje".... chociaż pewnie z pokolenia na pokolenie tych co zmarnowali sobie życie u progu będzie wiecej...niestety... Jak widzę " dzisiejszą" młodzież pocieszam się wspomnieniem siebie w tym wieku;) też byłam zbuntowana, malowałam się, wymykałam na imprezy itp;) heh, oczywiściez towarzystwem - i robiłyśmy to bardziej z przekory, z uwielbienia dla przygód, szczególnie niedozwolonych heh;) było to 10 lat temu... teraz patrzę na moich rówiesników, kończących studia, kilku mającyhc już rodziny ---- nie jest źle:) widocznie każdy ma swoje 5 minut głupoty, a jeśli jest dobrze wychowany i rozsądny - to żadne głupoty gimnazjalne mu nie zaszkodzą:)

Ludzie, wrzuccie troche na luz!!! Sami nie tak dawno byliscie nastolatkami, a juz zapomnieliscie o Waszych wybrykach (nie wierze, ze kafe jest okupowana przez stado aniolow)... Przestancie wyskakiwac ze swoimi czarnymi proroctwami, bo to jest po prostu smieszne. Z tych wytapetowanych, wyzywajaco ubranych czternastek tylko niewielki odsetek czeka tak smutny koniec, o jakim Wy piszecie (np. wpadka). Jestem z pierwszego rocznika, ktory objela reforma oswiaty, wiec tez przechodzilam etap gimnazjum. Nie zamierzam sie wybielac, bo byl i alkohol, i papierosy, i calonocne imprezy w wynajmowanych lokalach (bawilo sie ok. 60-80 osob w wieku 14-15 lat), moze tylko doswiadczen erotycznych za predko nie bylo... Aha, i majac 15 lat, malowalam sie o wiele mocniej niz dotychczas (zeby wygladac doroslej i zeby pan s[rzedawca w monopolowym nie pytal o dowod), ale teraz sie z tego smieje, dostrzegam, ze wtedy bylam karykatura samej siebie. Po prostu kazdy musi przejsc taki glupi etap w zyciu, ale najczesciej konczy sie to wraz z pojsciem do liceum (jesli wybierze sie dobre). Podobnie jak ja, postepowala prawie moja cala klasa z gimnazjum, zreszta prawie wszystkie klasy. Niektore osoby w pozniejszych latach mialy problemy z rpomocja do nastepnej klasy, bo odpuscily sobie nauke, ale mlodociana ciaza to byla tylko jedna (tzn. jakis rok temu sie dowiedzialam, ze chlopak, ktory podobal mi sie w gimnazjum, zostal tata). ale sa tez osoby, ktore wyrosly na calkiem porzadnych ludzi, studiuja na uniwersytetach, osiagaja sukcesy, po prostu potrafily dorosnac.