Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa23

praca w KFC

Polecane posty

Gość KFC gdzieś w PolsceP
Hmmm no tak ta sama marynata, ta sama mąka i panierka, ale pomyśl czemu są standardy dot. marynowania? czemu wingsa robisz 05 galona/1 opak marynaty, a stripsa 2 galony/1 opak marynaty? Żeby dane produkty były odpowiednio pikantne i miały odp. smak, mi raz tak zmarynowali grandera, że czułem się jak smok wawelski był ostrzejszy od wingsa kilkakrotnie. Oto po co są standardy marynowania. Co prawda znanie standardów marynowania tak naprawdę jest trochę głópie, ale czasy przydatności produktów to chyba warto znać- ja bym nie chciał dostać deser wiśniowy z dwutygodniowym jogurtem. Co do znajomości standardów to już zależy od managera :) Trudno mówić tu o managerstwie, kiedy się nie zna standardów. Co do puli podwyżek/ stawek. Hmmm wątpie czy pieniędzy nie ma- bardziej bym powiedział twój asystent jest skąpy- tzn. ma on pewną pulę od sprzedaży np. 18 % czy więcej od sprzedaży na wypłaty i musi się w tym zmieścić, tak naprawdę lepiej dać więcej pieniędzy temu, który robi za dwóch, tzn. jest obrotny i dobry w robocie- za coś trzeba. No ale to już zależy od Twoje GM i asystenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daxy
no masz racje,mam skapego Gm,ale za to mam barzo dobrego asystenta,ktory chce mi dac podwyzke,ale co z tego,jak gd tlumaczy sie,ze nie maja z czego,a co do marynowania produktow masz racje:) az mi smaka zrobiles;p glodny sie zrobilem;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam te Wasze wpisy to mi się nie chce wierzyć. Ja pracowałam w KFC 4,5 roku i było świetnie. Pracowałam w kilku knajpach więc mam jakiś obraz tego co tam się dzieje. Przede wszystkim najlepsze co jest w tej pracy to ludzie i dla nich warto pracować. Oczywiście zdarzają się mendy jak wszędzie, ale z nimi po prostu się nie rozmawiało, a jak już się znalazło swoją ekipę to było rewelacyjnie. Super atmosfera na zmianie, imprezy po pracy itp. co do zarobków to zależy. Ja zarabiałam średnio 2500 na miesiąc, a mój rekord to 3700 (jako instruktor) tylko to były te złote czasy kiedy można było ciągnąć nadgodzinki w nieskończoność :-) teraz już tak raczej nie można. Z przyjemnością chodziłam do pracy i nie było problemu pracować po 13 godzin dziennie 5 dni z rzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daxy
o matko az tyle zarabiac;o?? jak instruktor?/to ja teraz pracjuac juz prawie dwa lata zarabiam jako instruktor max1400 ,nie mozna miec zadnych nadgodzin;/ i to mnie wlasnie boli;/ wiec uwazam,ze to nie praca z przyszloscia chyba ze bym zarabila tak jak kolezanka wyzej mowila nawe3700;0 to nawet wiecej od gm pracujacego w rest;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszell
Siema. Pracuje w KFC w Warszawie półtora roku. Jestem instruktorem.. Wyrabiając pełny etat zarabiam około 1800 zł. Jestem studentem, więc te pieniądze wystarczają mi w zupełności jak narazie... Atmosfera w pracy jest rewelacyjna (wiadomo, czasami bywa róznie, jestesmy tylko ludzmi, ale na ogól jest super). Niektórzy mówią, że pracę zaczyna się od zmywaka czy od latania z mopem po sali... To nie prawda.. Bynajmniej u nas tak nie jest. Nowa osoba, która przychodzi na zmiane jest oprowadzana, i w zaleznosci od tego na jakim stanowisku pracuje wykonuje najprostsze obowiązki pod okiem instruktora. Pracując już jakis czas, mając jakies perspektywy patrzysz zupełnie inaczej na kwestie np. mopowania. Napisane jest w standardach, że pracownicy powinni zapewniać 100% satysfakcji klienta z wizyty w restauracji. Jezeli widze ze na sali jest syf - to po prostu biore mopa i lece, biore worek, i wymieniam kosz. Tego nie musi mówic kierownik. Jezeli jestesmy zgraną ekipą to po prostu poczuwamy się do tego by osiągnąć wspólny cel. I to nie jest jakis "fanatyzm". To prawidlowe wypelnianie swoich obowiązków. Prawda jest taka. Jesli jestes dobrym pracownikiem - zauważą to na pewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenki_kłopotek
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć ile na godzine na początku płacą szaremu pracownikowi w Poznaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnk
7,50 zł/h na start Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londynczyk
Nie wiem dlaczego wiekszosc tutaj tak narzeka,moze i macie racje,nie wiem bo nigdy nie pracowalem w Polsce w KFC. Pracuje juz 3 lata w Kfc w Londynie,ekipa zajebista,mieszanka narodowosci,religii itp...ale wszyscy sa zgrani,robota sie pali w rekach,robimy ogromna kasé.i wieksze mozliwosci awansu,troche inny system jak w Polsce,bo w Anglii w Kfc zaczyna sie od stanowiska team member(przydzielajá Ci jedno z 4ech stanowisk;lobby,front-kasy,burger station-middle,i kuchnia).Jezeli chcesz isc wyzej na stanowisko Trainee Team Leader musisz miec perfect opanowane wszystkie sekcje w KFC,potem juz szybka droga do szczebla kariery,Team Leader-shift runner-polski odpowiednik kierownika zmiany,potem Asystent menadzera i General Menadzer.ja obecnie pracuje jako Team Leader,kieruje zmianá,mam dobre zarobki,tygodniowo zarobie tyle co kierownik regionalny w polsce w KFC,plus bonusy od sprzedazy.jestem zadowolony z tej pracy i zamierzam tu zostac...pozdro dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akrylowa
Do zawarcia umowy znimi wystarczy swadectwo ukonczenia liceum czy chca tez maturalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....hgfds
242421 moze ktos napisac do mnie na gg ten kto tam pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawewrfef
w Płońsku to jest najgorsze kfc jakie może być,ja to załuważył pare razy ze sprzątacki biorą kubki ktore leżą na smetniku nie wywalą to smietnika tylko biorą to kasy je wydzielają te kubki,i tak zarabiają na tej coli i kubku,TAKIE RZECZY SIĘ DZIEJĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik KFC
Nie moge czytac tego co wy piszecie na temat standardow w kfc. One sa potrzebne ze by wiedziec jak zrobic na. longera czy ile czasu wazna jest sałata. Jesli pracownicy by tego nie wiedzieli to mogli byscie jest przeterminowane produkty a tak nie jest bo każdy pilnuje stansardow!!!! Nie sa to duze zarobki ale gdzie w polsce zarabia sie wiecej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coleś:D
pracuję w KFC od prawie 4 miesięcy. Początkowo miałam łzy w oczach przed każdą zmianą, czekałam dnia kiedy skończy się okres próbny żeby pójść stamtąd w cholerę. i co? Zostałam. Nie jest lekko, rzeczywiście. Problemem są dla mnie tylko i wyłącznie inne osoby, bo jak wiadomo w dobrej atmosferze to i wygrzebywanie wykałaczką brudu z fug na nockach może być przyjemne. Mówiąc inni ludzie mam na myśli dupolizów i instruktorów, którzy myślą, że znaleźli się na szczycie. Tacy zostawią cię na serwisie i pójdą na pogaduszki, a ty spróbuj stanąć na 5 sekund bezczynnie. Ogólnie teraz pracę bardzo lubię, miewam premie na kasie(na początku wolałam serwis, teraz kasę). Problemem jest sugeracja, ale idzie się przyzwyczaić. Klientów, rzucających pieniądze z miną typu "srający kot na pustyni" też można przeżyć. Dobra atmosfera to podstawa. A z awansami to dziwna sprawa. Widzę osoby, które nawet po 3 latach nie są instruktorami(tak to jest jak się za często odzywa nieproszony na zebraniach), są i tacy niekumaci, którzy po roku dostaną instruktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik KFC
Ja pracowałam 13miesiecy i kierowniczka zwolnila mnie bo stwierdzila ze malo przykladam sie do pracy a w kazdym konkursie bylam na 3-4miejscu. Standardy mam w malym palcu. Zeby zostac instruktorem to trzeba miec szczescie bo napewno nie sa oni wybierani sprawiedliwie! przynajmniej tak jest u nas w KFC.A to prawda ze jak ktos zaduzo mowi na zebraniach itp. to dlugo tam nie popracuje. Ja za dużo mowilam i mnie dzisiaj zwolnila kierowniczka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wc3gamer
Ja pracuje masz tak zwykły pracownik ma 8,20 brutto + ekwiwalen 0,70 netto ale najgorsze jest w tym że etaty są bardzo słabe..... jedno jest zajebiste w KFC ekipa ! zawsze można sie powyglupiać i isc po robocie na melanż:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelson kfc
Podjąłem prace w KFC 2 tygodnie temu. Powiem Wam, iż pierwszego dnia byłem przerażony całą sytuacją, natłokiem informacji do zapamiętania gdyż nigdy nawet nie spożywałem produktów tej firmy. Po paru dniach zacząłem powoli ogarniać o co chodzi. Byłem zaszokowany standardem jakie wyznacza KFC, krótko mówiąc nawet w 1/4 nie obchodzę się tak dobrze z produktem który przyrządzam we własnym domu, na swoje własne posiłki. Pracowałem już w niejednej firmie i stwierdzam że jest ona jedną z najlepiej zarządzanych. Podejście kierowników i menadzerów do pracownika jest na genialnym poziomie. Współpraca z resztą ekipy bardzo dobra, dosłownie każdy ciągnie Cię za język (w czasie przerwy w szczególności) po prostu łza się kręci w oku. Polecam tą prace osobom, które mają problemy z komunikacją i nawiązywaniem nowych znajomości. Wszystko, dosłownie wszystko przemawia za podjęciem tej pracy ale... zarobki... minimalna krajowa za 8 godzin pracy nie jest rewelacją. Niestety jest to jedyny powód przez który poszukuję innego rodzaju zatrudnienia. Pracę tą traktuję jako tzw. "poczekalnię". Reasumując firma "do rany przyłóż" ale szkoda że nie z kasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasjereczka
Cześć, na początku kwietnia minie rok odkąd zaczęłam swoją przygodę z KFC. Przygodę, której już mam dosyć, ale powody nie są istotne. Nie mogłam złapać kierownika przez 3tygodnie, podczas których doszłam do wniosku, że nie chcę przedłużać umowy. Do pracy idę dopiero w czwartek. Kiedy powinnam zawiadomić kierownika o swoim postanowieniu? Jak najszybciej czy w dniu, kiedy położy mi papier przed nosem i da do podpisania? Wydaje mi się, że im wcześniej, tym lepiej, aczkolwiek kiedy bym nie poszła i tak będzie wielki foch, że jakim to prawem sobie ot tak odchodzę :| Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daxy
wypowiedzenie skladamy z dwu tygodniowym wyprzedzeniem,a po nim poprostu koniec pracy w kfc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
Mam pytanie z innej beczki. Czy ktoś na tym forum wie coś o związkach zawodowych w KFC. Jakieś nazwiska, kontakty, maile? Próbuje się bezskutecznie dowiedzieć o tym od moich kierowników ale niestety nie maja takich informacji. Mój regionalny również nie. Trochę to dziwne. Proszę o maila lub odpowiedz na forum. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nikt nic nie wie bo takowych zwiazkow w kfc raczej nie ma, podobnie jak w mcdonaldzie czy tez multikinie czy innych tego typu instytucja gdzie sila robocza opiera sie na studentach, ktorych mozna w razie problemow odrazu zwolniec. Takie firmy nie zgodza sie na utworzenie zwiazkow bo to dla nich jedynie klopot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
Trudno mi uwierzyć w to ze w firmie w której jest taka mnogość pracowników ( wbrew pozorom studenci stanowią w niektórych restauracjach mniejszość) nikt nie wpadł na pomysł by walczyć o własne prawa! Przecież tu chodzi o Nasze wspólne dobro. Dzięki za odpowiedz. Poszukam jeszcze i może tą sprawę się ruszy. :-D Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
Witam. Bardzo mnie to dziwi. Firma w której jest taka mnogość pracowników (W niektórych restauracjach studenci to mniejszość a i staż pracy może niektórych zaskoczyć) i nikt nie wpadł na ten pomysł. Sama szukam tych informacji dość długo i niestety NIKT NIC nie wie... Trochę to dziwne z mojego punktu widzenia szczególnie że jest o co walczyć. Niejednokrotnie zetknęłam się z naruszeniami kodeksu pracy oraz traktowaniem pracowników przedmiotowo. Poszukam jeszcze i zobaczymy. Dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie orientuje sie dobrze w temacie ale zeby walczyc o swoje prawa czyli zeby zalozyc zwiazek zawodowy to musi na to zgode wyrazic zarzad firmy (niech kompetentny to zweryfikuje bo mi sie szukac nie chce:)) a taka firma jak kfc mcdonald w zyciu nie rzyci soebie takiej klody pod nogi jak zwiazek zawodowy. Slyszalem kiedys ze w multikinie probowano taki zwiazek zalozyc i kaszna z tego wyszla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
http://mojafirma.infor.pl/temat-dnia/117047,Tworzenie-zwiazku-zawodowego-przez-pracownikow---obowiazki-pracodawcy.html Tu w tym linku jest bardzo łatwo i prosto wyjaśnione zasady założenia związków zawodowych. Pracodawca nie ma prawa uniemożliwiać lub utrudniać utworzenie związku zawodowego. Nie ma prawa też zwolnić pracowników ze względu przynależności do związku. Jest na to ustawa która chroni takie jednostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak znalezc?
na nocki chcialabym sie zatrudnic wiem ze w mac don. wiecej za nocna zmiane sie zarabia czy w kfc tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
W KFC nie ma nocek. W Burger Kingu są z tego co się orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daxy
w kfc sa nocki,nie piszcie bzdur,ale za nocki nie ma wiecej na h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rycynina
A gdzie są te nocki jak twierdzisz??? I a jakich zasadach? Umowa o pracę w godzinach nocnych rozumiem wchodzi w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....gggg....gggg....
Oczywiście, ze są nocki w kfc. W tych restauracjach które czynne są 24 na dobe. To chyba logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×