jak u was przygotowania trwaja do wesela 2007

Do merylou ,wiesz ja jestem też zRzeszowa,biore slub w Kośc.na 3 maja (Studenckim),a gdzieTY robisz wesele?

ja jeszcze nie wiem na 100% gdzie wesele a slub bierzemy w Katedrze, a Wy gdzie robicie wesele macie juz sale?

wesele w łańcucie::)Pozdrawiam

Dziewczyny podeslijcie linka jakie dokunenty trzeba mieć zgłaszając sie na zapowiedzi :)Pozdrawiam

czesc laski uuu jaki tu sie ruch zrobil cieszy mnie to bardzo niebylo mnie przez caly tydzien bo bylam u mojego w sobote bylismy na imieninach u mojego szwagra a wczoarj caly dzien ogladalismy filmy i jedlismy popcorn pelne lenistwo wogole po tym przesunieciu czasu tak dzien sie dluzyl ze masakra w przyszla niedziele jedziemy do mojej reszty rodzinki zapoznam ich z moim misiem wczoraj tez bylismy w kosciele u mojego na wsi ma tak wredengo ksiedza ze szkoda gadac dlatego mowie mu zeby choc raz na msc bysmy sie tam pojawili na mszy by widzial go ze chodzi bo pozniej sie okaze ze sa jakies problemy by wydal mu dokumenty...tak sie zastanawiam by isc po nowym roku do kosciola by zaklepac sobie date i godzine nie zawczesnie jak sadzicie????u mnie na sali jest tylko jedzenie i gratis tort noi apartament dla nas na noc poslubna a u was jak jest ???

extaza a kiedy bierzesz slub,jak dlugo chodzilaś na nauki?

czesc ewaka ja chodzilam na nauki 1.5msc a slub mam 18.08.2007 aty kiedy masz??/jak przygotowania w toku??

wiesz my ustaliliśmy na 19 maja ale u księdza jeszcze nie byliliśmy. Ja mam nauki mój men niestety nie ma,mozna chodzić w pojedynkę na nauki?.Nie wiesz jakie papiery trzeba miec zgłaszając sie na zapowiedzi:)?

U nas pierwsze problemy z dokumentami potrzebnymi do cywilnego....brrr.Czemu tak trudno sie dogadac z Urzednikami...??? Rozmawialam przed chwila z wlascicielem sali weselnej. Poinformowal mnie delikatnie, ze ziemniaczki i inne warzywka poszly w gore (doslownie) wiec cena za osobe na 2007 przewidywana jest ok 140 zl.A gdzie tam dopiero 2008? Moze ziemniaczki stanieja? Oby tylko ;-) Ps.A jak wasi rodzice? Podobno to oni sie najbardziej stresuja....Buzka laseczki...

Dziewczyny co do tych nauk to jest tak. Są nauki przedmałżenskie, które mozna zrobic nawet w szkole sredniej juz,i to moze byc osobno, i wogóle nie sa one koniecznoscia. A dodatkowo na ok.3 miesiace przed slubem sa nauki przedslubne,obowiazkowe,wspólne, składaja sie one z 2,3 spotkan grupowych i 2lub 3 indywidualnych w poradni małżenskiej. Na pewno tak jest bo własnie skonczyłam je robic

czesc laseczki wpadam na chwilke zaraz pedze do pracy jak mi sie niechce no ale coz trzeba isc ..wrocilam z cmentarza zrobilam ladne stroiki wkoncu sie pracuje w kwiaciarni...powiem wam ze sama niewiem jaka mam miec wiazanke awiecie to tak jest jak sie pracuje w jakism zawodzie a pozniej co do czego to czlowiek sam nieiwe to juz taka choroba zawodowa w czwartek ide z moja kolzenaka pochodzic po salonach sukien slubnych bo ma w styczniu slub ona przygotowauje slub w 3 msc jest w ciazy i musza sie spieszyc no jak bedzie slub ona bedzie juz w 6msc ciazy wiec sukienke trzeba jakos inna inny fason..odrazu zobacze pod katem swoim ale do maja chce schudnac ...a co do moich rodzicow to jeszcze termy zadnej niemaja ale w niedziele pow mojemu tacie ze chcialabym by mnie prowadzil do olatarza to zobaczylam ze poczul sie zaszczycony bo tak bym chciala i zaloze sie ze bedzie mial treme juz ja go znam ...wiecie co laski ma troche mala treme spoznia mi sie okres 2 dzien jak tableki nie dzialaly dobrze to bedzie ladnie...

gdzie wy jestescie wszystkie???tak tu smutno...

witam ponownie dawno sie nie odzywalam ale dopiero teraz cos sie ruszylo w sprawie naszego slubu mamy juz zamowiona msze na 02.06.2007 na godzine 15.00 mam tylko dylemat czy sie wyrobie z przygotowaniami ale mam nadzieje ze tak poza tym nie mamy nic wiecej, co prawda kontaktowalam sie z kilkoma fotografami ale to jeszcze nic pewnego bo najpierw chcialabym zobaczyc ich zdjecia ( niestety nie wszyscy maja swoje strony internetowe) wiec odklada to do grudnia jak przyjedziemy do domu to bedziemy probowali sie z nimi znow skontaktowac co do sali to tez nici bo wlasnie te o ktorych slyszalam ze sa fajne to tez nie maja zdjec w neci (przynajmniej nic nie znalazlam) :-( ale na razie sie nie przejmoje bo to przeciez bedzie mala imprezka ostatnio zmartwil mnie tylko fakt ze 03.06.2007 czyli dzien po naszym slubie moj siostrzeniec ma komunie, troche kiepsko :-( ale zobaczymy jak to bedzie

czesc laski niema nikogo czuje sie smutna wiecie co wczoraj bylam w jenym salonie sukien slubnych w lubinie i smialo podam nazwe ewa w lubinia na armi krajowej co za wredne babska powiem wam...napewno tam niepojde juz wiecej wyrwalam sie zpracy i poszlam spytac jak kosztuja i jak weszlam to 1 co zauwazylam to obczajuwa jak jestem ubrana a ze mam taka prace ze raczej elegancko sie nieubieram to by ciuchy szly do smietnika normalnie jeans koszulka marynarka i byly takie niemyly ze szkoda gadac tylko sie dowiedziualam ile kosztuje wypozyczenie myslalam ze pokaza mi katalog cos doiradza atu nic....

WITAM... JESTEMNOWA KOLEZANKA WCZORAJ WESZłA NA KAFETERIE I MOWI ZSE SA SUPER TEMATY A ZE TO MOJA PRZYSZłą SWIADKOWA WIOEC SIE O MNIE TROSZCZY..:) JA MAM DATE USTALONA NA 11.08.2007 ..A BYLA TRAGEDIA SZKALISMY WE WRZESNIU W 90% ZAJETYCH SAL W KRAKOWIE . TYLKO KURCZE MECZXY MNI EJEDNA SPRAWA..POWIEDZCIE CO MYSLICIE...MAM SLUB O 14...NIE BYLO INNEJ GODZINY A BARDZO CHCIALAM W PIEKNUM KLASZTOPRZE... CZY NIE ZA WSZESNIE, CZY GOśCIE SIE NIE ZNUDZA . CZY JEDZENI ANIE ZABRAKNIE .....POZDRAWIAM

Ja jeszcze nie mam umówionej godziny w kosciele ale mysle ze nie bedzie z tym problemu,a chce na 15.. wczesniej nie po prostu ze wzgledu na pogode...wiadomo tego nigdy nie przewidzi ale w wakacje, pewnie bedzie gorąc wiec zeby mi wszyscy goscie nie powychodzili z powodu gorąca na zewnątrz to chce jak najpózniej zaczać.. ale jesli na sali jest klima to mysle ze 14 to spoko godzina.

Gala! U nas w rejonie wesela zaczyna sie o okolo 11-stej w kosciele, tak, zeby na sali zjesc wczesny obiad.Jedzenia nie zabraknie.Przynajmniej u nas.Wrecz za duzu.Daja na drugi dzien wszystko w sloikach do domu.Potrzeba wtedy duzo miejsca w zamrazalce....

gala czesc laseczko no wedlug mnie to wczesnie u nas to wesela sie zaczynaja od 16 no wiesz to zalezy jest rowniez jak czytasz to kazdy ma inaczej ale wdtey sie szybciej upija tak mysle ......ajak pozostale rzeczy zalatwione???

berto gdzie jestes kolezanko.>???smutno tu bez ciebie

extaza... tak myslimy ze o 14 slub, zuczenia powitanie rosziców szampan i ok 16:30 obiad.... wiec potem chcemu zaliczyc ogród botaniczny i foty... zdecydowanie wole plener ... a przygotowania..... hmmm termin mam na 11.08 wiec mysle ze mamy jescze czas ...dzis hhehehhe w moje urodzinki zaczelismy nauki..nawiasem mowiac \"dopiero\" 28 :)... a reszta to chyba od owego roku.... za sukienke tez sie nei biore jesczze bo musze sie odchudzic...:)....wazne ze wstepna lista gosci jest, sukienka tez mi jedna wpadla w oko..szkoda tyklko ze tyle kosztuje ;( ..jak dobrze ze tu jestescie...bo czasem mam wrazenie ze zanudzam juz moich znajomuch gadanmiem o slubie.... buzka

oj gala spac nie mozesz?????? a wszystkiego najlepszego...co dosukni ja tez sie odchudzam 2 dzien adziasiaj mam goraczke wzeila mnie gryba i jakos nic niejem ja troche mam co schudnac chce 10kilo aty??

ekstazy...hheheh ja odkryłam cudowny spos ób na odchudzanie..powaznie ostaotnio juz wazylam 57 kg przu 170 cm,....ale pojechalam na wakacje :) i wpadlo mi jakies 3...a ten cudowny ssposób to tybetanskie tabletki na odchudzanie..u mnie znajome w pracy to jadlnio y przez 2 mce i schudly od 3 do 6 kg. a moja docelowa waga na slub to jakies 55 kg...bylo by extra..a spac nie mogłam a zebys wiedziala ostatnio tak sie zaczytałam na tym forum ze chodze spac o 1 a wstaje o 1 0...tragedia....:)

gala no tak bywa czasmi aja tak przytylam od brania tabletek anty,2 msc temu zaprzestalam je brac i jakos ciezko jest mi to zrzucic te kilo

extaza przepraszam ze mnie nie ma,ale mam problem :( nie wiem czy bedzie slub :( powiem tylko ze ze zdrowiem wszystko oki

ojjj berta co sie stalo???///ze niebedzie slubu>>>>niezamartwiaj mnie.....

aja wlasnie wrocialm z lubina bylam na wielkich zakupach z moim kochaniem kupil sobie fajny plaszcz do tego buty jejku jak spojrzalam na niego inny facet ,,,,,wiecie co spoznia mi sie okres martwi mnie to bo bralam tabletki by wyregulowac okres robialm sobie w piatek test ciazowy ale w ciazy niejestem wiec znowu chyba bede tak miala ze co 3msc co 2 msc okres moze ktos z was tez ma takie problemy a niehc eteraz barac tabletelk bo znowu przytyje juz mam takie geny ze po hormonach tyje

ni3ema nikogo mam pytranie ktore chcialabym poruszyc mam arde dla was wszystkich ja pracuje w kwiaciarni i 2 msc temu zaczelam sobie robic sama zaproszenia na slub i wiecie ile mi tow yszlo papier 3m serduszek bialych kratki piorka i atlasowe wstazki do przeiwazania i kalaka dekoracyjna na ktorej wypisze slowa w sumie 40zaproszen wyszlo mi 48zl czyli 1zl na jedno zaproszenie recznie robione a takie jedno kosztuje po sklepach no 3zl do 6zlzeszlo mi to troche fakt ale fajnie sie tak robi takie rzcey i zwiazku ztym troche zaoszczedzialm a wy juz macie jakeis pomysly na zaproszenia??/

extaza ja jestem,ale tylko czytam bo mnie szlak trafia :(

Czesc Laseczki.Troche mnie nie bylo.Stresy z cywilnym....moj przyszly zgubil bardzo wazny dokument.Na szczescie babeczka z urzedu sama z wlasnej woli go poszukala i znalazla kopie w jakims innym urzedzie.To jej wystarczy.Uff...A juz myslalam, ze slubu nie bedzie.Bylismy wczoraj u tesciow.Tylko troszke sie wtracaja.Chca zafundowac obiad po cywilnym dla 14-stu osob.A niech sobie placa...jak maja za duzo kasy.Zarty zartami.Dzieki Bogu, bo inaczej przed swietami krucho z kasa.Obraczki zamawiamy w Polsce, bo tutaj nam oczy powychodzily jak zesmy ceny zobaczyli. Takie normalne 2 obraczki 600 €. Za taka cene to ja mam w Polsce fuul wypas. Oj jak tesknie do Polski...Slub jest 22.12...PS.Berta co jest grane??? A tak a propos-to slyszalam, ze przed slubem koscielnym jest taki stres, ze pary sie czestko kloca...Glowa do gory...

Tutaj nie chodzi o kłotnie,nie odzywam sie do tego pana juz od soboty.W piatek weczorem ten pan pojechał do braci i kolegow napic sie wódzi,wrócił o 5 rano.Mnie cos tkneło zeby zobaczyc jego telefon,o godzinie 4 z minu. było dzwonione na jakis dziwny numer,zapisany był pod dziwna nazwa.Zadzwoniłam tam z prywatnego i okazało sie ze ten numer odbiera jakas dziewczyna.Oczywiscie obudził sie o 10 i skasował numer i wykasował go z ksiazki,sprawdziłam i oczywiscie on powiedział ze nic nie kasował i takie tam kłamstwa.Postawiłam go przed faktem dokonanym nie miał mozliwosci kłamac bo wszystko wiedziałam.I wiecie co okazało sie ze ta dziewczyna to dziwka oni grali w karty a ona im tanczyła na stole,pojechała a o 4 rano jego brat zazyczył sobie zeby jeszcze raz przyjechała i dlatego on dzwonił po nia. Na pytanie skad ma numer i po jaka go zapisywał ,oczywiscie znowu kłamstwa ze ktos mu wysłał i kur.... mam dosc :( nie wiem co teraz zrobic.