samotni łączmy się...razem rażniej będzie nam...

ja biegnę dopiero o 19.. potem mój ślubny ma przyjechać po mnie ok 20 30 więc napewno wieczorkiem jeszcze zajrzę zobaczyć jak się sytuacja na topiku ma:))

a ja się też uczyłam waszych sztuczek...hahahahahhaha i wyszło mi to serce

uuuuuuuuuuuuu nie wyszło....ale i tak nikogo nie ma wiec zmykam...

no witam teraz już z domciu :)) jest tu kto??? mecz jakiś leci w tv więc mężuś jak zwykle z pilotem :) a ja zaraz na kafeterię :) i klikam.....uzależniona jak nic :p

hmm wieczorna ekipa sie zbiera, mecz Polska-Dania.Obstawiam ze moj tez oglada a ja na to patrzec nie moge brrr

i nadal czekamy na nowe emotikony ;)

ja też mam teraz troche czasu.bo mała śpi wiec też sobie z wami poklikam ;-)

no i popatrz pisza te co teoretycznie samotne nie sa:P hmm :)

nie samotna jak duza ta Twoja Mala??:) bardzo daje Ci w kosc?:) mnie to jeszcze daleko do bejbika ale chetnie sobie poslucham

to cudowny dzieciak ma niecałe 4 miechy...i jest tak grzeczna jak aniołek........psyt.....nie zapeszac ;-)

...jest słodziutka,ma kręcone włoski i sniadą karnacje..jej tatuś jest czarny....aaaaaaaaaaaa i od 3 dni jest posiadaczem kolczyków ;-)

hihi no to nie bedziemy zapeszac:) a co do kolczykow mena to sam chcial czy Twoja namowa??Hmm mojemu to by napewno nie pasowaly a tatuaz to napewno odpada.Mnie sie nie podobaja,hehe jakas stara konserwa jestem z takimi pogladami;)

heheh ale u czrnoskorych facetow kolczyki sa sexy ;) zazdroszcze:)

U MNIE TATUAŻ TEŻ ODPADA ...ALE KOLCZYKI ....CZEMU NIE...a jeszcze taki mały bobas to juz całkiem słodko wygląda,ja to bardziej przeżywałam niż ona ale o dziwo prawie wcale nie płakała przy pierwszym nawet sie nie zorientowała.a przy drugim moze łezke uroniła...i tyla ;-) a kolczyki to ja chciałam zeby miała ,póki jeszcze nie jest swiadoma

nie...........on nie ma kolczyków,żle napisąłm hahahhahahahha.....NIKI je ma :-)

na codzien nie jestem samotna... ale...teraz zostane sama na troche, bo moje kochanie wyjezdza. bardzo sie tego boje...bardzo! i tu naprawde nie chodzi o zazdrosc... on jest moim powietrzem i tylko kiedy jest obok naprawde zyje... kiedy go nie ma moje zycie to po prostu trwanie - sekunda po sekundzie, minuta po minucie, godzina po godzinie... nie wiem jak to przezyje...nie wiem !!!

no kochana hehe to namotalysmy:P no ale moze menowi tez powinnas zafundowac?:P:P hihi a co do kolczykow to chyba masz racje.Ja mialam robione w trzeciej klasie i ech musialam sie nameczyc i pamietac do dzis:) a swoja droga nie wyobrazam sobie nie przekutych uszu bo UWIELBIAM BIZUTERIE z kolczykami na czele:D hihi

attika--> kazdy jest samotny w pewien sposob.Tutaj wiekszosc z nas ma swojego lubego a jednak czesciowo czuje sie samotna no moze poza \"nie samotna\":P na dlugo Twoj Luby wyjezdza?Daleko? Moze nie bedzie tak zle!!! zapraszam na pogaduchy do nas ,

no to tak jak ja.....też uwielbiam.a on to chyba nie lubi kolczyków za to ma pełno łańcuchów na szyje ;-)

JA TEŻ SAMOTNA!!!!!!!!!!!!!! bo go ze mna tu nie ma...ale jeszcze 2 tyg i juz bedziemy razem...lecimy do niego....

nie samotna--> no to kiepsciuchno a ja myslalam ze Ty naprawde jestes \"nie samotna\" oj mam nadzieje ze te dwa tygodnie szybko zleca,ale z drugiej strony jakie mile sa powitania:D

dokładnie...o tym samym myśle....i odliczam dni....on jeszce nie widział małej na zywo bo ja przyjechałam tu urodzić...

Nie samotna to gdzie na stale mieszkacie? ja jakos nie mysle o zmianie kraju...ale kto wie,moze tez wezme pod uwage jakiegos przystojnego Murzyna i uciekne z Polski;)

no widze ze ktoś do nas dolączyl :)) attika-> witam witam... z nami napewno będzie ci lepiej...a dzięki temu że pojechala twoja milość poczujesz jak mocno ją kochasz..:))

no ja wkońcu mam luzik ....piwkiem pacam się z tobą martusiu:)) bo wiem że lubisz też.... i z tobą -nie sama >też pac pac:))...i calą resztą też:))... tak coby wieczór milszy byl :P ...

hihi tylko ze ja juz wypilam ale Twoje zdrowie Edytko!!!hihihi Maz nadal przed TV?

i dla wszystkich ..a co...:p

no siedzi nadal i oglada jak leci po koleji..hihihi... mój mężuś oczywiście.. ale wiecie co???.. moze go zbalamucę dziś wieczorkiem póżnym . nocką nawet :p... hmm...