Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Nie moi rodzice i tescie zyja(jezeli mialas to na mysli ) tylko mieszkaja wPolsce i dlatego nie mozemy spedzic z nimi swiat. Ja prosze o zdjecie tej sukienki moj email to: izabela37@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz bywa ze trzeba spedzic swieta ze wszystkimi. A nie mysleliscie aby zabrac mame do tesciow.(oczywiscie jezeli przyszli tesciowe sie zgodza) i tak twoja mama nie byla by sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i cale szczescie ze taki to powod - jak pisalam, jestem tu nowa i niewiele o Was wiem :) choc domyslam sie swoją drogą, ze milo by bylo w rodzinnym domku na swieta.. a ja co swieta takie wlasnie dylematy..ale staram sie postepowac wg zasady - sprawiedliwie, kazdemu tyle samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to juz bywa ze trzeba spedzic swieta ze wszystkimi. A nie mysleliscie aby zabrac mame do tesciow.(oczywiscie jezeli przyszli tesciowe sie zgodza) i tak twoja mama nie byla by sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesciowie bardzo serdecznie zapraszaja (fajni sie trafili :) ) ale klopoty sa organizacyjne - u nas duzy piesek, ktorego nie ma z kim zostawic, u Nich maleńkie mieszkanko i jadac z ukochanym juz wlasciwie zajmujemy wszystko, co wolne jest, wiec zabierajac mame i psiaka spalibysmy na \'kanapkę\'. Z zaproszeniem do nas z kolei problem - bo Tesciowie co Swieta zapraszaja Dziadka - w bardzo slusznym wieku, ktory nie przyjedzie do Warszawy, bo za daleko, ale spedza Swieta u Nich, wiec gdyby przyjechali do nas, Dziadek zostalby sam - tak zle i tak niedobrze..dlatego musimy to jakos kompromisowo zalatwiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak :D niestety nie ma tak wesolo jak myslalam . Sorki jezeli sie wtracilam. Ale ja mam nadzieje ze Twoja mama nie ma ci tego za zle i wszytsko rozumie tak samo tescie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka.ka
Już wysyłam:) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pochodze z Wawy i tu cale zycie mieszkam, skonczylam sobie tu studia (politologiem jestem), od 5 lat pracuje - robie strony www, latek mam 27 (tylko? aż? :) ), zamieszkuje warszawski Gocław (jeśli któraś jest z Wawy). I co więcej? Ze ślubnym ukochanym jestem piąty rok, mieszkał we Wrocławiu, poznaliśmy się przez net (zupełnym przypadkiem), no i przybył tu do mnie ze 2 czy 3 lata temu. Od wtedy mieszkamy razem (wcześniej pomieszkiwalismy okresowo), a od lutego (od Walentynek i jednoczesnie moich urodzin) jestesmy zareczeni. Po slubie zamierzamy zbudowac dom pod Wawa i miec 2 dzieci :) (ten drugi element za jakies 2-3 latka, pierwszy jak najszybciej sie uda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek fajna ta twoja historia i poznanie meza przez neta :D tez widac ok jezeli planujecie wesele. 3mam kciuki zeby wszytsko sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka.ka
Daj znać jak obejrzysz:) Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Welon gratis, mam jeszcze buciki rozm. 36

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) za mile przyjecie, za checi rozwiazania problemow swiatecznych i za trzymanie kciukow :) i Tobie oczywiscie tego samego zycze z calego serca! :) (i mam nadzieje, ze wszyscy opuszczani przez nas w swieta rozumieja..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka.ka
Ok - rozumiem. Z Wielkopolski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi takze jest milo, ze zawitalam i rowniez milo mi poznac :) i na pewno sporo z Wami zabawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Babitek :) Pytałaś, czy rok przed ślubem warto załatwiać... pewnie tak, ale ja nic jeszcze nie mam ... troszkę się obawiam o salę, ale po Świętach postaramy się wszystko podgonić. Bardzo miło, że dołączyłaś do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie czuje w tym zagubiona i mam wrazenie ze nie uda mi sie zgrac tylu elementow jednoczesnie :) ale domyslam sie ze to panika organizacyjna i uda sie, o czym sie przekonam w trakcie - jak beda mi odpadac poszczegolne zadania. na razie jest: sala (o ile przy tym wyborze pozostane - skoro nie piszecie nic, to znaczy, ze nie slyszalyscie nic o warszawskiej ostoji?), fotograf, florystka, krawcowa (sukienka) i tyle :) ale zawsze, to juz cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*w jakim miescie bedziesz szukac?* - zatem :):) ale wiesz co..mi znalezienie sali zajelo 2 wieczory w necie - szukajac wszedzie gdzie mi przyszlo do glowy i 1 dzien jezdzenia i ogladania (4 sale, z ktorych wybralismy od razu jednoglosnie 1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy na oku jedną, widzianą w necie.. w Święta spotkanie z rodzicami, ustalenie listy gości i można jezdzic oglądać lokale... Ponieważ planujemy wesele na ok. 80 osób, myslę, że wystarczy sala w restauracji :) Biorę pod uwagę także miasteczka sąsiednie, np. Pabianice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez nie ograniczalismy sie do wawy, szukalismy do 40-50km w okolicach, ale finalnie wybralismy w wawie - nie wiem, czy to dobrze, czy zle :) okaze sie. nasze wesele bedzie na ok 90 osob (taki plan..tez sie okaze). ale mam wrazenie ze sala poszla duzo szybciej, niz pojda sakramenty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa ;) wiedzialam, ze kiedys mnie to czeka..szukam teraz kosciola, ktory zechce zrozumiec to, ze nie jestem diablem wcielonym i ze oprocz tego, ze potrzebuje tych sakramentow, to jeszcze ich po prostu chce :) sprawa latwa nie jest ;) a maz - hmm, on podobna do mojej wiare kultywuje w podobnym natezeniu, wiec zgodniśmy :) tylko, ze on wszystkie sakramenty posiada (jego rodzice o to zadbali) i tu ma bonus ;) a moi zostawili mi wolny wybor w zyciu, z ktorego sie cieszylam i nie potrzbne mi byly sakramenty do zycia..az do teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz, że ja zastanawiam się nad przejściem na luteranizm...:) ale tam uznają tylko sakrament chrztu i komunii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×