Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodina

Badanie anty-TPO

Polecane posty

Gość cytryna wawa
za Warszawy :-) Ursh pytała o endo ze stolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namietnosc098
Moj wynik anty-TPO to 20.000, Mam nadczynnosc tarczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namietnosc098
Moj wynik anty-TPO to 20.000, choruje na nadczynnosc tarczycy, lekarka ostatnio mi powiedziala, ze to badanie przeprowadza sie tylko raz w roku,zeby wiedziec, w jakim stanie jest tarczyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ursch: czytając Twoją wypowiedź i opis tego co Ci dolega mam wrażenie, że czytam o sobie. Moje anty TPO 229.7 biorę od ok. miesiąca letrox 25 nie wiem czy obniżył anty TPO, bo wyniki i wizytę mam pod koniec grudnia. Jeżeli chodzi o objawy: NIE ZNIKAJĄ! A szczerze bym powiedziała, że jestem bardzo, ale to bardzo rozdrażniona (obok senności, która niestety też nie znikła). No i pomału tyję. Zawsze byłam bardzo szczupła i teraz też jeszcze jestem, ale nie mieszczę się w większość spodni. Inni też zwracają uwagę na te moje parę kilo więcej. Chwilowo nioe mogę podnieść głowy do góry, a mam ku temu naprawdę wiele powodów, bo cholerne szczęście mam w życiu. Ale... No właśnie ciągle mam to "ale", które przecież naprawdę nie istnieje, nie powinno istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnika
ja znalazłam doskonałą endo w BYTOMIU. Wcześniej próbowałam diagnostyki w moim rodzinnym mieście Tychach, ale tu niestety nikt nie rozpoznał choroby, zbagatelizowano stan tarczycy, przez co teraz jest w dużo gorszym stanie niż byłaby po wdrożoniu leczenia tych kilka lat temu.Dokładne namiary zainteresowanym ze Śląska moge podać na gg. Nr 2463481.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wolnika
pisałąm na podane przez Ciebie gg ale nie odpowiadasz! :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wolinka
dzięki!:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
hej odebralam wlasnie wyniki i na poczatku bylam zadowolona poniewaz po 1 miesiacu TSH z 6,16 spadlo mi na 0,84 po braniu lekow ale za TPO mam 308 !!!! a staram sie o dziecko od roku nie wiedzac wczesniej o chorobie...teraz zaczelam sie martwic ze moze wogle sie mi nie udac! skoro o tak dlugo trwa i nic....?! czy wiecie cos na ten temat?czy mam szanse????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
hej mam wlasnie wyniki TPO 308 a TSH 0,84.miesiac temu kiedy dowiedzialam sie o chorobie mialam 6,16 wiec wynik jest teraz zadowalajacy ale to TPO...!!!! a staram sie o dziecko od roku i nic...!boje sie ze nie mama szans>>>!!!!pomozcie!mam szanse?tak dlugo sie juz staram! TPO takie wysokie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
HEJ WSZYSTKIM! WLASNIE ODEBRALAM WYNIKI I PO MIESIACU ODKAD DOWIEDZIALAM SIE O CHOROBIE I WYNIKACH TSH-6,16 SPADLO MI NA 0,84 I UCIESZYLAM SIE BARDZO JEDNAK NASTEPNE BADNIA TPO OKAZALY SIE NIEDOBRE AZ 308!!!! A STARAM SIE O DZIECKO OD ROKU....BOJE SIE ZE NIE MAM SZANS!!! ZE TO WINOWAJCA I NIE BEDE MOGLA! PROSZE NAPISZCIE JESLI WIECIE COS NA TEN TEMAT BO LZY JUZ MI CIEKNA PO POLICZKACH....MAM JUZ 30 LAT I TAK BARDZO CHCE DZIECKA..! CZY MAM SZANSE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
HEJ WSZYSTKIM! WLASNIE ODEBRALAM WYNIKI I PO MIESIACU ODKAD DOWIEDZIALAM SIE O CHOROBIE I WYNIKACH TSH-6,16 SPADLO MI NA 0,84 I UCIESZYLAM SIE BARDZO JEDNAK NASTEPNE BADNIA TPO OKAZALY SIE NIEDOBRE AZ 308!!!! A STARAM SIE O DZIECKO OD ROKU....BOJE SIE ZE NIE MAM SZANS!!! ZE TO WINOWAJCA I NIE BEDE MOGLA! PROSZE NAPISZCIE JESLI WIECIE COS NA TEN TEMAT BO LZY JUZ MI CIEKNA PO POLICZKACH....MAM JUZ 30 LAT I TAK BARDZO CHCE DZIECKA..! CZY MAM SZANSE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
HEJ WSZYSTKIM! WLASNIE ODEBRALAM WYNIKI I PO MIESIACU ODKAD DOWIEDZIALAM SIE O CHOROBIE I WYNIKACH TSH-6,16 SPADLO MI NA 0,84 I UCIESZYLAM SIE BARDZO JEDNAK NASTEPNE BADNIA TPO OKAZALY SIE NIEDOBRE AZ 308!!!! A STARAM SIE O DZIECKO OD ROKU....BOJE SIE ZE NIE MAM SZANS!!! ZE TO WINOWAJCA I NIE BEDE MOGLA! PROSZE NAPISZCIE JESLI WIECIE COS NA TEN TEMAT BO LZY JUZ MI CIEKNA PO POLICZKACH....MAM JUZ 30 LAT I TAK BARDZO CHCE DZIECKA..! CZY MAM SZANSE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
dominicacom --> nie martw się, TSH elegancko spadło, a to najważniejsze. Teraz zajście w ciążę będzie łatwiejsze. A że wcześniej nie mogłaś zajść w ciążę to normalka - miałaś niedoczynność. Sprawdź też hormony tarczycy, przynajmniej ft4. Wynik powinien znajdować się w górnej połowie zakresu normy, nawet bliżej górnej granicy. Pozdrawiam i życzę cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
dzieki wielkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominicacom: witaj w klubie. Ja właśnie podjęłam decyzję, że będziemy starać się o dziecko. A mieliśmy zacząć dopiero za rok. Spokojnie- ja też o chorobie dowiedziałam się niedawno. Od miesiąca biorę leki. Dziś oddałam krew na wyniki i zobaczymy czy coś pomagają... No i moją kolejną nowością jest to, że prawdopodobnie mam kolejną chorobę zwaną hyperprolaktynemią. Za dużo prolaktyny- a o tym z kolei dowiedziałam się, bo baaardzo spóźnia mi się okres i pobiegłam do ginekologa, że może jestem w ciąży??? A tu niespodzianka: muszę już regulować nie tylko tsh, TPO i ft4, ale też cholerną prolaktynę. Ale czy rzeczywiście jest jej za dużo pokażą wyniki krwi- we wtorek. Ta cała prolaktyna rozregulowuje owulację i jajeczkowanie. Tak więc dominicacom: głowa do góry! damy radę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ursh
cytryna wawa, asiczek24,wolnika - dzięki za odzew i pomoc. W ferworze walki zapomniałam wspomnieć o historii mojej tarczycy;] - od 10 lat mam stwierdzone problemy z tarczycą - jakaś dr wizualnie i palpacyjnie stwierdzila wole, po USG - rzecz jasna wyszło że ono jest, do tego niejednorodna echogeniczność, wskazane oznaczenie hormonów; Hormonów nie oznaczono - bo gdzie młode dziecko (14lat) hormonami!?dawano mi jodid, wole się nieznacznie zmniejszyło, kolejne USg opis : niejednorodna echogenicznośc (co rzecz jasna 3 lata temu - okazało się że może oznaczać stan zapalny) ale uprawiano filozofię, że przy stanie zapalnym niby TSH wysokie - a u mnie w granicy normy - więc wszyscy sprawę olali, ja wszystko składałam na karb szkoły(zmęczenie i senność) i wody w warszawie (wyłażenie włosów i inne problemy dermatologiczne) No ale, jakiś miesiąc temu postanowiłam zabrać się za sprawę od początku zrobiłam na dzień dobry podstawowe badania fT3 = 3,33 pg/ml; po m-cu 3,88 fT4 = 1,15 ng/dl, po m-cu 1,27, TSH = 3,01 ml/U/l, po wizycie TPO = 171,9 lU/ml, ATG (przeciwciała p/tarczycowe antymikrosomalne) 10,63 lU/ml Czyli laboratoryjnie - norma Moja dr jakimś cudem z moich problemów wychwyciła jedynie te trawienne i przyrost masy - i dała poradę o racjonalnym odżywianiu, bakteriach mlekowych, ruchu etc, etc,. Informację, że intensywnie pływam i nie widzę różnicy w składzie ciała- skomentowała, że pływakom może być zimno, i muszą mieć tłuszczyk (więc ja jej że nie czuję się tłusta tylko taka napuchnięta) No ale zrobiłam świeże USG - pojawiły się zwłóknienia, i zwiększony przepływ, do tego niejednorodna echogenicznosć = 99% Hashimoto. Guzków brak - ergo biopsja nie jest konieczna...(wg dr) Z dodatków do choroby dermaolodzy rozpoznali u mnie mucinosis folicularis (śluzowate zapalenie mieszków włosowych prowadzące do łysienia) i łączyli to z tarczycą, ale naówczas TSH miałam 3,88 więc JESZCZE norma, i odpuścili ten trop. Najbardziej zależy mi na poprawie samopoczucia - jeśli mam to osiągnąć suplementacją selenu- nie hormonów tym lepiej. W kwestii wieku i dzieci - jestem dzieckiem 32-letniej matki, więc dziewczyny - nie martwcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnika
do Asiczek 24... witaj..chyba dość często idą w parze takie mieszane zaburzenia hormonalne i sporo jest kobiet równocześnie borykających się z niedoczynnością tarczycy i hiperprolaktynemią, ale odpowiednio leczony nadmiar prolaktyny też nie jest problemem. Moja znajoma właśnie leczona Bromergonem jest teraz w 6 tyg. ciąży.. co do mnie to też nie wiadomo co jeszcze mi zdiagnozują, ponieważ cierpliwie czekam na spadek TSH do wymaganych przez endo wartości i starania o potomka na razie odkładam. Kiedy rodziłam 9 lat temu córeczkę byłam zdrowa jak ryba, ale teraz trzeba się troszkę bardziej postarać i poćwiczyć cierpliwość:)))...powodzenia dla Ciebie i daj znać jak tam wyniki pod koniec grudnia...Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnika
do dominicacom.... Spokojnie kochana:))) już pierwsze najważniejsze za Tobą...właściwa diagnoza. Jednak chyba trzeba się na chwilę zatrzymać i zastanowić się nad Twoją sytuacją.Piszesz, że po miesiącu leczenia TSH spadło z 6,16 na 0,8. Otóż wydaje mi się ,że trzeba ostrożności z osądem, że jest to stabilnie unormowanie TSH. Moim zdaniem miesiąc to za krótko, tym bardziej ,ze na pewno nie otrzymałaś od razu wysokich dawek hormonu, bo z tego co widzę endokrynolodzy ostrożnie włączają lek na początku terapii. U mnie sytuacja była nieco zbliżoona- trafiłam do endo w zaostrzeniu Hashimoto, a co się z tym wiąże wyrzutem hormonów do krwi. Przez to następny wynik był zafałszowany i z 3,6 miałam spadek na 1,9. Moja endo od razu ostudziła moją euforię wyjaśniając tak jak napisałam powyżej. I fakt leki które otrzymałam wyciszyły stan zapalny, spadło Anty Tpo do 122, ale TSH pomimo wzrostu dawki euthyroxu jeszcze jest za wysokie bo 2,8..Mam ogromne zaufanie do mojej endo, która przemyca mi info ,że najlepiej z ciążą to jednak doczekĆ do stabilnego TSH ok 1,0 i wiem, że MUSZę być cierpliwa.tak było u mnie, wiadomo, że każdy organizm jest inny, więc może u Ciebie szybciej nastąpi stabilizacja, czego Ci życzę:)) Nasza choroba to nie jest zwykla niedoczynność tu mogą mieć miejsce zaostrzenia czego wyznacznikiem mógł być Twój błyskawiczny jak dla mnie spadek TSH i dość wysokie anty TPO.. trochę czasu i będzie dobrze zobaczysz... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominicacom
HEJ WSZYSTKIM!DZIEKUJE BARDZO ZA ODPOWIEDZI,ONE DUZO MI DAJA PONIEWAZ PROBUJE TO WSZYSTKO OGARNAC I NAUCZYC SIE JAK NAJWIECEJ O TEJ CHOROBIE.TYM BARDZIEJ ZE MAM JUZ 30TKE I NADAL NIE MAM UPRAGNIONEGO DZIECKA.CIERPIE NA AUTOIMUNOLOGICZNE ZAPALENIE TARCZYCY-HASHIMOTO.BRALAM PRZEZ PIERWSZE DWA TYG.EUTHYROX 25 A OD TRZECH TYG.BIORE JUZ PO 50 I TAK MI ZOSTAWILI TA DAWKE.CHOC OBAWIAM SIE CZY TO NIE ZA DUZA DAWKA PONIEWAZ SPADLO Z 6,16-NA 0,84 W PRZECIAGU MIESIACA ALE ENDO MI ZOSTAWILA PONIEWAZ STARAMY SIE ODZIECKO.ANTY TPO MAM 308 I TROCHE SIE JUZ USKOKOILAM ALE TYLE CZYTAM TU O ROZNYCH NIESPODZIANKACH ZE CHYBA NAJWAZNIEJSZA JEST STALA KONTROLA NAWET WTEDY KIEDY NAM SIE WYDAJE ZE WSZYSTKO JUZ JEST OK.-W NORMIE.MOJA ENDO KAZALA MI SIE ZGLOSIC DO NIEJ DOPIERO ZA 3 MIESIACE ALE DZIEKI WAM JUZ WIEM ZE NA PEWNO ZROBIE WYNIKI CHOCIAZ TSH ZA MIESIAC ABY ZKONTROLOWAC CZY ABY NIE MA JAKIEJS NIESPODZIANKI.DZIEKI ZA WSZYSTKO!I PISZCIE JESLI COS WIECIE.JESTEM TU REGULARNIE.DZIEKI WIELKIE!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rydyludzik
Witam - mam pytanie od 3-lat leczę się ma Hashimoto mam b.wysokie TPO oraz wysokie TSH i leczę się na niedoczynność biorę lekarstwo euthyrox zaczynałam od dawki 25 a teraz brałam 100 aż do grudnia w grudniu zrobiłam kontrolne badanie i wyszło TSH poniżej normy 0,003 endokrynolog kazał odstawić lekorstwo i zrobić badanie za miesiąc oczywiście hashimoto mam nadal - co otym sądzic czy ktoś z Was miał coś takiego co to oznacza.Proszę o radę co robić dalej.Pozdrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
CZesc wszystkim. O moich problemach z tarczyca dowiedzialam sie u lekarza pracy. Bylam u endo w szcz, nie bede pisac nazwiska ale nie polecam- zaplacilam sporo kasy i tyle nic sie nei dowiedzialam. Na 5stycz mam do endo do Walcza. tsh mam w normie natomiast TPO ponad 428 i tg ponad 180. W tarczycy guzki, mam nadzieje ze to nic strasznego, ale nie bede ukrywac ze strach mnie oblecial. Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odstawiaj tyroksyny
!!!! niskie tsh to norma w hashimoto, jak odstawisz leki to wpadniesz w niezłe kłopoty czyli niedoczynność, zmień endo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Wedlug tego co przeczytalam w poprzednich komentarzach mam niby chorobe hashimoto, na czym ona dokladnie polega z tego co zrozumailam to moja tarczyca sama siebie niszczy. I nic sie z tym nie bedzie dzialo jak juz zaczne brac leki, a te guzki to trzeba usuwac czy to juz zalezy jak lekarz zadecyduje. Pozdr:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolnika
DO RUDYLUDZIK witaj, nie wiem dlaczego endo taką podjął dcyzję, ale ja nie odstawiałabym leku.. W hashimoto TSH nie jest miarodajnym wyznacznikiem czynności tarczycy, bywa bardzo zmienne. zdecydowanie lepiej sugerować się wynikami fT3, Ft4 , nawet przy bardzo niskim tsh one bywaja w srodku normy. zanim podejmiesz ostateczna decyzje sprawdz te wyniki. wejdz tez na forum hashimoto, znajdziesz mnostwo bardzo cennych info, tam tez zobaczysz ze wiele dziewczyn ma bardzo niskie TSH a hormony fT3 fT4 sa na dolnej granicy.powodzenia . To adres forum: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24776

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzięki za odpowiedzi , ale leczę się od 3-lat u SUPER endo i on nigdy nie skierował mnie na badanie FT3 i FT 4 oraz inne tylko robi mi co rok USG , miałam biopsię 2 razy z gózków tarczycy i ciżle robię TSH bo miałam nistabilne no i robię TPO - o jest gigantyczne.A co do endo to chodzę do najlepszych specjalistów we Wrocławiu jedynym lekarzem od Shashimoto to dr Tamkalski zresztą pisze dużo art.na tem temat nawet na stalą rubrykę w lokalnej gazecie .Ponieważ mam zasadę że nie wierzę jednemu lekarzowi to chodzę do Profesora endo.na konsultacje i on niestety potwierdza diagnozę dr.T...Odstawiłam leki bo mi serce wysiadało, nie magłam spać byłam pobudzona,nerwowa nie mogłam sobie sama ze sobą doć rady.Od samego początku jestem stałym czytelnikiem waszego forum,chociaż pierwszy raz ośmieliłam się napisać, a co do art.o Hashimoto to bardzo dużo czytam i doskonale wiem jakie to pskuctwo.Sama doświadczam to na sobie,Pozdrow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobuj dzielic tabletkę
na dwa razy np połowę dawki rano na czczo a drugą popołudniu.A co dał Ci endo na walenie serca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! jestem na coraz lepszej drodze chyba. Moje ostatnie wyniki tpo podniosło się po miesiącu brania letroxu. Okropny lek jak dla mnie! Strasznie się po nim czułam. Widzę to zwłaszcza teraz gdy od ponad 2 tyg biorę novothyral 75 pól tabletki rano na czczo. Rewelacja! Czuję się sto razy lepiej, nie jestem taka nerwowa i roztrzęsiona, nie chce mi się ciągle spać i minęły duszności. Gdy brałam letrox zatrzymał mi się okres i dostałam go po 2 miesiącach dopiero przy sztucznym wywołaniu lekami. No i wtedy również przytyłam, ale mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej! Wszystkim tego życzę! No i teraz czeka mnie tylko wizyta u ginekologa i może zaowocuje to wszystko ciążą...??? Chociaż pewnie nie od razu. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
Jeżeli ktoś ma kłopoty z przemianami ft4 w ft3, to rzeczywiście Novothyral jest lepszym rozwiązaniem (zawiera t3 i t4). Całej reszcie w zupełności wystarczy lek zawierający wyłącznie t4 (Euthyrox, Lertox itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Witam wszystkich:) Nigdy wczesniej nie mialam klopotow z tarczyca, bynajmniej tak mi sie wydawalo poniewaz jak czytam wasze komentarze o objawach to jak siegne wstecz to juz z 5lat, ale zaden lekarz mnie na zadne badania nie skierowal. Jutro mam wizyte u endo w walczu i powiem szczerze ze bardzo sie boje. Straszna ze mnie panikara, a jak zobaczylam swoje wyniki na przeciwciala to sie przerazilam. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku. Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Czesc, jakis maly ruch na forum. Nie dawno wrocilam od endo przepisal mi jak dobrze przepisze z recepty pirohcim, mam brac ok 3m-cy a pozniej na kontrole. Wizyty balam sie bardzo, endo mnie troche uspokoil, od tego sie nie umiera:) ale trzeba kontrolowac. Zycze wytrwalosci dla poczatkujacych i tych zaawansowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×