Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodina

Badanie anty-TPO

Polecane posty

Gość vddweww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... co do zawrotów głowy... ja miałam takie bardzo często, a nieraz i omdlenia. Kiedyś to przypisywałam stresom i nerwom. Ale tera jest dużo lepiej- biorę novothyral 75 pół tabletki raz dziennie. Ale leki muszą chyba podpasować każdemu indywidualnie. Nawet schudłam trochę przy tych lekach :-) Ale dzidziuś nadal daleko poza zasięgiem :-( dziewczyny głowa do góry, wiem, że nieraz bywa okropnie ciężko... ale pocieszę Was, że ja obok tej tarczycy cholernej mam jak się okazało sporo innych problemów z zajściem w ciążę (typowo ginekologiczne sprawy), a mimo to nie tracę nadziei! teraz wiem, że chciałabyn mieć tylko to durne hashimoto, a więc nie martwcie się :-) wszystkie mamy szansę na dziecko. Do Herduś: objawy, o których piszesz miałam i dużo ustąpiły od czsu brania leków. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Powiem wam, ze ja odkad sie dowiedzialam ze mam to hashimoto strasznie sie boje. Niby wszytsko ok. Ale psychika robi swoje. Jak nic nie wiedzialam bylam spokojna. A teraz co tylko mnie w szyji zaboli to odrazu mam czarne mysli. Tym bardziej ze jednego guzka tak jak nie wyczuwalam juz sama wyczuwam. w marcu czeka mnie kolejna wizyta u endo. Zobaczymy co dalej. Dzisiaj robilam wyniki. Powodzenia i wytrwalosci dla wszystkich hashimotek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Mam jeszcze pytanie czy w hashimota trzeba guzki wycinac czy nie. Czy to zalezy czy sa zlosliwe czy nie.Bo moj edno jak zobaczyl moje wyniki TPO to nawet nie robil mi biopsji. I zostawil tak jak jest. I nie wiem o co chodzi:) Dzieki za jakakolwiek odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
ft4 19,5 wiec miesci sie w normie, ale tpo ponad 3tys. jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaq27
Witam Wszystkich ktorzy maja podobny problem do mnie. mam 24 lata, 164cm wzrostu i 57kg. pierwsze badanie jakie wykonalam bylo samo tsh. naklonila mnie do tego mama pooniewaz gdy rozmawialysmy wspomnialam o tym jak dziwnie ostatnio sie czuje. dziwnie znaczylo u mnie ciagle pocenie sie na calym ciele a potem przechodzilo to w dreszcze z zimna, niemoznosc usiedzenia na miejscu, wiecznie zimne rece, wypadajace wlosy, nerwowosc, bezsennoosc, czeste chodzenie do toalety. no i zrobiono mi tsh. wyszlo 4,73 Ewidentnie niedoczynnosc. tak sie zlozylo ze wynik dostalam dopiero po powrocie do anglii-bo tu mieszkam i pracuje i musialam czekac do nasepnej wizyty w polsce by to rozwiazac. przyjechalam po 3 miesiacach i zrobilam zlecone mi badania(MIEDZYCZASIE RZUCILAM PALENIE ZA POMOCA PLASTROW): TSH: 4,64 (NORMA DO 4) !!! TSF: 3,30 (1-4,1) FT4- 1,5 (DO 1,9) PRL: 352 (40-530) PO PODANIU META CZEGOS TAM: 4712 (265O !!! aNTY TG: 51 (DO 34) !!! aNTY TPO: 3,80 (DO 12) TESTOSTERON: 0,72 SHBG: 88,9 DHAS: 246 Na podstawie tych wynikow postawiono mi diagnoze: hashimoto. nie wiedzialam co to tak naprawde jest ale zaczelam czytac, przerazilam sie bo wszyscy opisujacy mieli typowe objawy niedoczynnosci tarczycy i przede wszystkim choroiba dotyczyla osob grubszych(wlasnie od tarczycy) a ja? od okolo miesiaca mialam laczone objawy: typu raz zimno raz goraco, raz sennosc raz nadpobudliwosc, drzenie rak, zapominanie, i co najwiecej mi przeszkadzalo to wlasnie taki jakby hipohondryzm czyli co rano sie budzilam z innym bolem-to ucho to gardlo to zab to noga to glowa ja juz mialam tego dosc, ciagle cos mi sie dzialo i to naprawde bolalo, wstyd mi juz bylo za ten moj organizm., niemniej jednak moja przemiana materi byla ok i kibelek odwiedzama czesto. Pani endokrynolog przepisala mi letrox w dawce 25 oraz norprolac w dawce jednej czwartej z 75 oraz selen plus cynk. Pierwsze 5 dni brania byly zakrecone: totalnie pozmienialo mi sie wszystko od glowy wlacznie. tzn po paru dniach wiedzialam ze czuje sie juz tak jak kiedys sie czulam ale nie bylo to ni dobre samopoczucie ni zle. uspokoilam sie tak jakby, czasami w nocy oraz o poranku gdy zbudzilo mnie cos nieoczekiwanie mialam takie napady ja to nazywam hustawki sercowej, ze myslalam ze wyrwie mi serce, cos w rodzaju paniki, niepokoju, straszne uczucie. zniklo. teraz budze sie normalnie i sypiem tez lepiej (pomimo skutkow ubocznych leku norprolak-gdy chlopak pytal jak sie czuje odpowiedalam mu ze jakby kazali mi zjesc 6-7 srednich kamieni, potem zagonili na lodke i nia hustali a potem besztaliby batem zoladek; smial sie nieziemsko ale tak naprawdew sie czulam) no wiec leki biore juz 10 dni i naprawde nie wiem juz co sadzic: moja przemiana materii jest praktecznie zerowa-tak chodze do toalety co drugi dzien i to z wielka laska, brzuch mnie boli, serce mocno bije, mam nieziemski apetyt i wkurzam sie o ta toalete bo azeby pojsc probowalam juz wszystkiego-probowalam jesc normalnie, probowalam nie jesc nic, probowalam jesc same owoce, i ciezko ciezko. moze psychicznie czuje sie lepiej ale np przedwczoraj z niczego sie rozplakalam po prostu tak dziwnie sie czulam ze ucieklam z pracy, taki lek niepokoj czul;am i serce mi tak walilo i nie wiedzialam o co placze???wstyd mi za to przed ludzmi z roboty. niemniej jednak wczoraj zostalam w domu zeby nie miec takich niespodzianek i bylo ok, a dzis jestem jakas taka spiaca, nie wiem czy to tak ma byc czy ja wszystko poglebiam, czy jestem przewrazliwiona, moze sie nie przejmowac?cz ktos z was mial takie problemy? chetnie z kims porozmawiam na gg naprzyklad 15559410 viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMI30
HEJ,MOJE 1WSZE BADANIE TSH BYLO -6,16,POTEM JUZ PO MIESIACU -0,84 ALE ZE NIE NATRAFILAM NA DOBREGO ENDO KAZAL MI BRAC NADAL EUTHYROX 50 I JUZ PTZYJSC ZA 3 MIESIACE DOPIERO..TAK WIEC JA ZAPOBIELIWA SPRAWDZILAM DZIEKI WAM JUZ PO MIES.I OKAZALO SIE ZE MAM PONIZEJ 0,05!!! WIEC SZYBKO ZMIEJSZYLAM DAWKE NA 37,50 A CZASMI NA 25,TERAZ PO MIASIACU MAM 0,07 MALO PODNIOSLO WIEC BIORE --25.MAM NADZIEJE ZE POMOZE.A TPO 438 NIESTETY WZROSLO! PROSZE WAS TYLKO ODPOWIEDZCIE MI NA PYTANIE PONIEWAZ TO MNIE MATRWI..ZAUWAZYLAM TERAZ DOPUERO ZE MA CODZIENNIE TEMP.CIALA 37 STOPNI!!!OCZYWISCIE ZAUWAZYLAM JUZ DAWNO ZE JEST MI CZESTO GORACO ALE ZWALALAM TO NA PRACE,A TERAZ KIEDY MAM WOLNE ZACZELAM MIERZYC TEMP.I ZAWSZE I RAMO IWIECZOREM TAK MAM-37 STOPNI. CO ROBIC???CZY TO NORMALNE?CZY KOLEJNA RZECZ MOZNA ZWALIC NA HASHIMOTO??PROSZE POMOZCIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaaa
Domi, wyłącz capsa ;-) widać Cie dobrze i bez niego temperaturę masz podwyższoną pewnie przez lekką nadczynnoś, w którą wpadłaś to już tak jest - często przy niedoczynności temperatura jest lekko obniżona, a przy nadczynności lekko podwyższona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorot
Witajcie! mam pytanie, co mogą oznaczać takie wyniki hormonów TSH 3,23 uIU/ml FT3 5,41 pmol/L FT4 18,4 pmol/L przeciwciała anty TPO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorot
przeciwciała anty TPO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do magdawhv
napisz jak tam po wizycie u endo?jaka masz diagnoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do magdawhv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agness1909
Witam wszystkich!Wczoraj trafiłam na to forum,całe przeczytałam i sporo się dowiedziałam.4marca2009 dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy.Poszłam do lekarza ogólnego żeby skierował mnie na badania tarczycowe bo rok czasu chodziłam na fitness i nic nie schudłam a nawet jeszcze przytyłam(przy wzroście 165cm ważę 86kg). Zrobiłam badanie krwi i oto wyniki: cholesterol w normie,cukier w normie,hemoglobina 13,4 ale TSH: 8,66.Zostałam skierowana do endokrynologa.Dostałam skierowanie na USG tarczycy,FT4 i anty TPO.Po przeczytaniu postów na tym forum wiem co to jest ale wcześniej to "czarna magia" nic o tym nie wiedziałam.16marca zrobiłam USG tarczycy i okazało się,że mam guzki ale niegroźne,bez konieczności operacji, FT4=10,22 a dziś odebrałam wynik anty TPO=200,10 więc wnioskuję,ze do tego mam jeszcze Hashimoto.Idę w kwietniu na kolejną wizytę do endo. Teraz biorę Euthyrox50.Mam 31lat i 2 synów(5 i 8lat) więc o tyle dobrze. Będę stałą bywalczynią tego forum i dziękuję za cenne informacje, jestem teraz spokojniejsza bo wiem ze nie jestem sama i ze da się z tym żyć ale wcześniej wyniki mnie przeraziły.Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi30
hej,masz szczescie ze masz juz dwoch synkow i nie musisz sie martwic innymi rzeczami,bierz tabletki i regularnie na poczatku chociaz sprawdzaj tsh,czesto daja zbyt duze dawki niepotrzebnie a dobrze jest by organizm sie przyzwyczail.Bedzie wszystko dobrze i objawy w wiekszosci znikna,tj.zmeczenie,sennosc itp.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nusiek
Witam, niedawno dowiedziałam się, że moja babcia i siostra mają hashimoto, a mój dziadek ma problemy z tarczycą. Więc zrobiłam profilaktycznie badania. USG- wszystko ok. I tak mam: TSH w normie aTPO 31 (norma 12) aTG 260 (norma max 40) Mam umówioną wizytę do endokrynologa, ale mam pytanie: czy ktoś z Was ma zliżone wyniki? Czy to oznacza hashimoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nusiek
Witam, niedawno dowiedziałam się, że moja babcia i siostra mają hashimoto, a mój dziadek ma problemy z tarczycą. Więc zrobiłam profilaktycznie badania. USG- wszystko ok. I tak mam: TSH w normie aTPO 31 (norma 12) aTG 260 (norma max 40) Mam umówioną wizytę do endokrynologa, ale mam pytanie: czy ktoś z Was ma zliżone wyniki? Czy to oznacza hashimoto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychna21
marleno- ja właśnie jestem w ciąży i 5 tygodni temu dowiedziałam sie ze choruję na tarczycę. Staraliśmy się o dzidzię ponad rok i wiem że moje zajście w ciążę można zaliczyć do swego rodzaju cudu. Teraz mam obawy czy dzidzia urodzi się zdrowa choć pocieszające są wyniki badań i USG z których wynika że wszystko jest ok. Życzę ci powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychna21
Dziewczyny mam pytanie czy jest jakaś różnica między Anty TPO a ANTY TPO AB bo ja mam zrobić te badania z AB i nie wiem czy to jest to samo bo nawet w labolatorium się zastanawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychna21
Dziewczyny mam pytanie czy jest jakaś różnica między Anty TPO a ANTY TPO AB bo ja mam zrobić te badania z AB i nie wiem czy to jest to samo bo nawet w labolatorium się zastanawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalala_bumbum
AB to pewnie skrót od AntiBodies (przeciwciała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia22222
na czym polega dokładnie badanie tpo ? jak wyglada to badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na te badanie pobiora ci tylko
krew. ja mam takie pytanko do was, czy jezeli mam TSH ft3 i ft4 w normie, ale nie za dobrze sie czuje (raz goraco, raz zimno, czesto mialam temperature ok 37 stopni, nawet codziennie az dalam sobie spokoj z mierzeniem, czuje sie wiecznie zmeczona a wszystkie wyniki mam w normie)to czy jest sens robic atpo i atg? moga wyjsc zle i jednak moze cos mam z tarczyca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Cześć dziewczyny. Dopiero dziś zerknęłam na to forum. Mam niedoczynność tarczycy. O niedoczynności dowiedziałam sie po tym jak 4 miesiące temu miałam moją pierwszą ciążę obumarłą w 11 tygodniu ciąży, masakra jak dla każdej kobiety. W ciąże zaszłam po jedynie 2 tygodniach "starania się".Potem niestety straciłam. Zrobiłam wtedy wyniki, tsh 4,35, anty TPO 112,5, no i usg tarczycy które było w normie. Brałam od tamtej pory LETROX 25 (pół tabletki czyli dawkę12,5), tydzień temu badania kontrolne i klapa, tsh wciąż 4,35, ale anty TPO już podwójne czyli 212. Teraz mam dawkę LETROX 50 , czyli 4krotnie większa, kontrola za 3 miesiace ale juz lekarka uprzedzała że anty TPO nie spadnie tak szybko. Obawiam się o moje macierzyństwo. Mąż planuje dziecko dopiero za jakieś półtora roku, zreszta trudno jest mi sie z nim teraz porozumieć bo patrzy teraz na materialną część zycia( a ja wpadam w depreche), bo nie mamy mieszkania no i ja ciagle dorywczo pracuje, on ma dobrą prace,wiec trudno mi ustalić chwilę w której będę gotowa zajsć w ciażę ( ja materialistką nie jestem). Obawiam się ciąży, czytałam że po 30- tce to juz w ogóle będzie kiepsko a chciałabym miec 2 dzieci, na dzień dzisiejszy nie mam ich wcale i mam 26 lat.Boję sie że będzie mi bardzo trudno utrzymać w przyszłosci ciążę. Wiem że dużo jest wypowiedzi, ale proszę napiszcie jak to jest z ciążą i czy zdarzyło sie którejś z WAS urodzić w takim przypadku chore dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychna21
madzia 26- wiele ci nie powiem. Obecnie mam 30 lat (skończyłam we wrześniu) i na początku września zaszłam w ciąże (jak się okazało cudem). Były z tym zajściem spore problemy ileczyłąm się na różne babskie sprawy a nikomy nie przyszło do głowy że to może by tarczyca. Około 26 tygodnia ciąży trafiłam do endo przez przypadek i okazało się ze choruję na tzrczycę od lat i mam zwłókniem\nia itd. Poród mam na koniec maja i mnóstwo obaw ale na usg wyszło że z dzidzią jest wszystko ok i licze że tak bedzie faktycznie. Wiem że po porodzie moj synek musi miec rowniez dodatkowe badania na tyarczyce i jest to bardzo wazna sprawa bo moze sie pozniej zle rozwijać min. psychicznie. Co do twojego wieku to sie nie stresuj za bardzo masz jeszcze troche czasu ale jak czujesz ze jestes juz gotowa to zacznij dzialac bo zycie jest nieprzewidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edziooooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Dziękuję Marychna 21 za wypowiedź. Ja ze swojej strony gratuluję Ci ze zaszłas w ciążę i ze dzięki bogu wszystko z maluszkiem jest ok. Wiem ze stres Cię pewnie zjada ale ciesz się tym że badania maluszka są ok. Ja nie wiem kiedy zajde w ciążę, pierwszy raz to była kwestia dwóch tygodni, a teraz to już nie wiem, narazie nie próbuje i z tego co sie zapowiada to moze w przyszłym roku. Dużo mi dała Twoja wypowiedź, ja życzę Tobie wszystkiego dobrego i oby wszystkie wyniki twoje i maleństwa były coraz lepsze i żebys mogła cieszyć się życiem, bo z chorobą tarczycy da się żyć normalnie biorąc leki i bedąc pod opieką lekarza. Życzę Ci żeby Twój synek rozwijał się prawidłowo i przynosił Ci same radosci :). Ja w sobotę wyjeżdżam do pracy do niemiec na 2 miesiące, wiec jak wrócę to już bedziesz po porodzie, będę szukać Twoich słów radości :) nie może byc inaczej :) Wszystkiego dobrego :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marychna21
madzia26 - dziękuję za ciepłe słowa. Jesteś kochana. Miłego pobytu za granicą i powodzenia w realizacji dalszych planów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi30
hej,ja juz wczesniej duzo pisalam ze dlugo sie staram o dziecko,ale ze od pol roku wiem ze chora jestem na tarczyce to ciezko z tym bylo...balam sie ze bedzie tak dalej,bo staramy sie juz poltora roku.Ale pare dni temu okazuje sie ze robiac test ciazowy -wyszlo ze jestem w ciazy!!!!!bardzo sie ucieszylam na upragnione dziecko tym bardziej ze mam juz 30 lat!na anst.dzien zrobilam badanie tsh i tu PROBLEM!!!--TSH--59,72!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wczesniej mialam ok.miesiaca temu 0,05,czy to mozliwe zeby az tak wzroslo przez ciaze???boje sie !!!co robic?biore euthyrox25,dzis zwiekszylam na 37,50 a niedlugo zwieksze na 50,zanim zobacze endo.ale strasznie sie PRZESRTASZYLAM!!!O co chodzi??/prosze pomozcie mi!co z moim maluszkiem???odpiszcie prosze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Domi 30 : jedyne co mogę powiedziec to szybko lec do endokrynologa i niech on zleci najlepiej dodatkowe badania np anty tpo itp, a dawki leku chyba nie powinno sie samemu zwiększać, nie denerwuj sie na zapas, bo to niczemu nie służy, teraz najważniejsze jest utrzymac ciążę więc bądź pod stałą opieką i z każdym wynikiem biegaj do endo i ginekologa. Sama nie masz wpływu na wyniki - lekarz ostatnio powiedział mi ze na tarczyce nie mamy wpływu, tak po prostu ona szwankuje i jedyne co pomoże to odpowiednie leki i kontrole. Życzę powodzenia i lepszych wyników. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzia26
Marychna21 - pozdrawiam serdecznie, pojutrze wyjezdżam już pracować ciężko :) jak wróce to się odezwę ( w czerwcu) .Dzięki No jeszcze raz Wszystkiego Dobrego dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×