Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagodina

Badanie anty-TPO

Polecane posty

hej tak własnie czytam wasze wypowiedzi i szczerze to szukam wytłumaczenia co oznacza TPO bo własnie odebrałam dzis wyniki i norma jest do ^35 a ja mam ^81 i jestem przerazona wszystkie pozostałe wyniki są w normie ...co to oznacza bo juz sie boje ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytryna wawa
magdawhv --> nie ma się czego bać :-) polecam stronę www.endokrynologia.net - tam masz całą podstawową wiedzę o chorobach tarczycy poszukaj tam działu o badaniu przeciwciał Twój wynik nic akurat nie oznacza :-) może wskazywać na jakieś problemy z tarczycą, ale tak nieznacznie podwyższony poziom przeciwciał mają też osoby uznawane za całkiem zdrowe. Twój endokrynolog powie więcej :-) i da skierowania na dodatkowe badania, jeżeli ich jeszcze nie zlecił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziawhv
cytryna wawa dziekuje bardzo za link i za odpisanie,własnie czytałam wypowiedzi innych osob i widze ze moje wyniki nie sa az tak wysokie...moze faktycznie to nic groznego,jutro sie dowiem juz jestem umowiona na wizyte u specialisyty.... bardzo dziekuje ,pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marlena26
co za lek dostałas????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia19
Cześć wszystkim , ja tez mam wielki problem z Anty TPO !!! Czytam sobie wasze wypowiedzi i zastanawiam się czy nie powinnam zmienić mojego endo. Ja leczę się ok. 2 lat moje TSH , które robie co 3m-ce jest zawsze w normie , tak samo Ft4 ale PTO jest straszne . Na początku miałam 360 ale to było w maju 2007r i brałam euthyrox N 25, później pod koniec roku miałam już ponad 1000 ( nie wiem ile było dokładnie, bo nie określali jeszcze dokładnie) i zaczęłam brać euthyrox N 75. W kwietniu 2008r spadło mi do 621,60 i mój endo kazał brać mi na przemian raz 50 a raz 75. Ale we wrześniu znów wzrosło od 1401,40 , mimo to dalej brałam 50 i 75 na przemian. I co najgorsze strasznie przytyłam przez ten okres wiec poszłam znów zrobić zaraz po nowym roku i co się okazało moje TPO wynosi 1966,6 a wizytę mam dopiero pod koniec lutego. Proszę pomóżcie mi . Co mam robi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia19
Cześć wszystkim , ja tez mam wielki problem z Anty TPO !!! Czytam sobie wasze wypowiedzi i zastanawiam się czy nie powinnam zmienić mojego endo. Ja leczę się ok. 2 lat moje TSH , które robie co 3m-ce jest zawsze w normie , tak samo Ft4 ale PTO jest straszne . Na początku miałam 360 ale to było w maju 2007r i brałam euthyrox N 25, później pod koniec roku miałam już ponad 1000 ( nie wiem ile było dokładnie, bo nie określali jeszcze dokładnie) i zaczęłam brać euthyrox N 75. W kwietniu 2008r spadło mi do 621,60 i mój endo kazał brać mi na przemian raz 50 a raz 75. Ale we wrześniu znów wzrosło od 1401,40 , mimo to dalej brałam 50 i 75 na przemian. I co najgorsze strasznie przytyłam przez ten okres wiec poszłam znów zrobić zaraz po nowym roku i co się okazało moje TPO wynosi 1966,6 a wizytę mam dopiero pod koniec lutego. Proszę pomóżcie mi . Co mam robi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Moj endo przepisal mi piroxicam jelfa. Biore je od wtorku i moge wam powiedziec ze czuje poprawe, nic mnie w szyji nie dusi i nawet spac chodze pozniej- hehe. Narazie jest ok, a czy lek okaze sie skuteczny przekonam sie w marcu. Moj edno powiedzial ze po tym leku guzki powinny sie zmiejszyc, a jezeli nie to wtedy da mi jakies silniejsze tabletki. Teraz biore jedna dziennie w trakcie obiadu, w nastepnym miesiacu mam brac co drugi dzien i w trzecim tak samo. A pozniej wizyta u endo i zobaczymy co dalej. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwin
Hej, zastanawia mnie związek kołatań serca z chorobą tarczycy. Możemy podrążyć ten temat? Od czasów licealnych miałam ataki do 250 uderzeń serca na minutę, ostatni raz trwało to 1/2 godziny. Po ostatniej ciąży poszłam do kardiologa, który mi zdiagnozował WPW i chciał operować :) Drugi raz do niego nie poszłam. Drugi kardiolog w wynikach krwi zauważył nieprawidłowe TSH i kazał powtórzyć. Powtarzałam aż 4 razy bo wahania były skrajne raz za dużo raz za mało. Endokrynolog powiedział, że po porodzie czasem tak bywa, że gdy w organiźmie zabraknie łożyska, które wydziela hormony jakby "uciszające tarczycę" (bo ta traktuje płód jako obce ciało do zwalczenia) to organizm przechodzi do normy sinusoidalnie wtedy to nazywa się POPORODOWE ZAPALENIE TARCZYCY. Jeśli ten stan nie przechodzi to dopiero po jakimś czasie można stwierdzić JAPOŃCA :). Teraz mam anty-TPO nieco poniżej 4.000, podejrzewam, że za 1/2 roku będę łysa! ;o) Skóra mi się sypie, ale zwykle nie bywam zmęczona, no ale jak już przesadzę z niespaniem to mam wrażenie że serce mi nie wydoli. Wracając do tematu - napiszcie coś więcej O WASZYCH SERDUSZKACH W KONTEKŚCIE JAPOŃCA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwin
Dodam, że mam 30 lat i dwójkę wspaniałych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Z moim sercem w miare wszystko w porzadku, co jakis czas wali jak oszalale, ale teraz po tabletkach uspokoilo sie;) Co do wlosow i suchej skory- do wlosow dobry szampon, odzywka i witaminki i wszystko ok. Co do skory to balsam dwa razy dziennie rano i wieczorem, raz na tydz peeling i wszystko jest tak jak nalezy. Bynajmniej ja nie mam z tym klopotow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwadka
Witam Wszystkich, Ja co prawda nie mam większy problemów z tarczycą (hormony są nieco zawyżone co w przyszłości mogłoby doprowadzić do niedoczyności), ale za to mam ogormone problemy z estrogenami i innymi żeńskimi hormonami.. Piszę ponieważ trafiłam do rewelacyjnej pani ginekolog, endokrynolog - która od razu po pierwszych badań zauważyła odchylenia od normy TSH (badania mam robione od 5 lat i jakoś nikt wcześniej tego nie widział). Tak czy inaczej wszystkim kobietom, które chcą zajść w ciąże polecam prof. Warenik-Szymankiewicz z Poznania. Oto parę słów o pani prof. http://www.amp.edu.pl/pol/files/12_1348_prof._dr_hab._warenik_szymankiewicz_alina.pdf Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alwin
Hej Marlena26, a ten szampon .... to jaki? Byłam dziś u endo-K a wcześniej zrobiłam TSH - w normie się okazało. Skierował mnie na USG, bo tarczycę mam ciągle b.twardą. Ogólnie stwierdził, że to zapalenie poporodowe, ale TSH nadal trzeba kontrolować, bo nigdy nie wiadomo, kiedy stanie się problemem. Następna wizyta koniec lutego. Strasznie się to wszystko ciągnie .... :( Może mi te włosy przestaną wypadać, bo karmić przestałam. 8 miechów grubasek ciągnął cyca, a mu teraz mama nie da ;). Beeeeeee......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Do alwin. szampon i odzywka loreal. Mam pytanie czy któras z was przez hashimoto miala problemy ze stawami, bo mnie cos ostatnio pobolewaja nogi i boli mnie w kolanach jak chodze. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma4ut3k
Witam. Dzis odebralam wyniki mojej 17-letniej corki. TSH 3 ma w normie (1,2), ale przeciwciala anty-TPO - 168. Oslabilam sie, zwazywszy na maksimum (35), ale czytajac wasze posty, widze, ze nie jest jeszcze najgorzej. Niemniej denerwuje sie (wizyta u lekarza dopiero 6 lutego). Czy taki wynik to już choroba, czy tylko jakies rozregulowanie? Czy te chorobe da sie w ogole wyleczyc, czy juz trzeba sie leczyc cale zycie (jak przy cukrzycy)? Uspokojcie mnie jakos, bo do dzis w ogole nie mialam pojecia, ze jest taka choroba... Corka miewa hustawke nastrojow, problemy z nadwaga, wieczna sennosc, problemy z nauka, potliwosc rak - czy to sa objawy tej wlasnie choroby i ustapia przy podjeciu leczenia? Z gory thx za cenne uwagi, pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m4lut3k
Witam. Dzis odebralam wyniki mojej 17-letniej corki. TSH 3 ma w normie (1,2), ale przeciwciala anty-TPO - 168. Oslabilam sie, zwazywszy na maksimum (35), ale czytajac wasze posty, widze, ze nie jest jeszcze najgorzej. Niemniej denerwuje sie (wizyta u lekarza dopiero 6 lutego). Czy taki wynik to już choroba, czy tylko jakies rozregulowanie? Czy te chorobe da sie w ogole wyleczyc, czy juz trzeba sie leczyc cale zycie (jak przy cukrzycy)? Uspokojcie mnie jakos, bo do dzis w ogole nie mialam pojecia, ze jest taka choroba... Corka miewa hustawke nastrojow, problemy z nadwaga, wieczna sennosc, problemy z nauka, potliwosc rak - czy to sa objawy tej wlasnie choroby i ustapia przy podjeciu leczenia? Z gory thx za cenne uwagi, pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia228
Hej...Mam 21 lat.Ostatnio poszłam do endokrynologa.Po przeprowadzonych badaniach okazało się , że moja tarczyca działa prawidłowo,ale jest żle zbudowana oraz są obece guzki.Lekarka powiedziała mi że konieczna jest wcześniej czy później operacja.W następnych badanich wyszło,że mam również zapalenie tarczycy.Jestem zdołowana.Wydaje mi się ,że przy zapaleniu nie można zrobić operacji na guzki, ale już sama nie wiem. Dzisiaj odebrałam kolejne wyniki TSH 0,73 anty TPO 618 IU\ml. W poniedziałek wizyta u endo, aż się boję!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOMINICACOM
HEJ WSZYSTKIM!ZAWSZE WAS CZYTAM I NIERAZ TEZ PISZE.MAM 30 LAT I DOWIEDZIALAM SIE O CHOROBIE JAKIS 3 MIESIACE TEMU,ZALAMALAM SIE OCZYWISCIE PONIEWAZ STARAMY SIE BARDZO O DZIECKO.WIEC TERAZ JUZ WIEM DLACZEGO NIE MOGLAM ZAJSC..ALE DO SEDNA.NAJPIERW MOJE TSH WYNOSILO 6,16,DOSTALAM EUTHYROX 50,I PO MIESIACU JUZ MIALAM TSH-0,84!!!TPO-380.MOJ ENDO KAZAL MI PRZYJSC AZ ZA 3 MIESIACE DOPIERO!ALE DZIEKI WAM ZDECYDOWALAM ZE TO MOGL BYC ZAKLAMANY WYNIK PIERWSZY I ZROBILAM BADANIA PO 2 MIESIACACH I TERAZ MOJE TSH WYNOSI PONIZEJ 0,05!!!!!A TPO-438!!!!A FT-4---22,25! FT-3 NIEWIEM BO PRZEZ POMYLKE NIE ZROBILI. BARDZO SIE ZMARTWILAM!!!!!!!!!!CO SIE DZIEJE???? ZMNIEJSZYLAM SOBIE JUZ DAWKE NA EUTHYROX 37,50 A CO TRZECI DZIEN BIORE 5O.MYSLE ZE DOBRZE ZROBILAM ALE NIE ROZUMIEM TPO???!!! O CO CHODZI?DODAM ZE MAM AUTOIMULOGICZNE ZAPALENIE TARCZYCY,HASHIMOTO.PROSZE POMOZCIE!!!!!DZIEKI WAM BARDZO DUZO SIE UCZE O TEJ CHOROBIE!WIECEJ NIZ OD MOJEGO ENDO.NAPISZCIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Czesc Wszystkim. Ja mam do was nastepujące pytanie to ze ciezko jest zajsc w ciaze to wiem, ale czy jest jakies prawdopodobienstwo ze przez nasza chorobe dziecko moze urodzic sie jakies chore czy tylko poprostu trzeba dlugo sie starac, a jak juz sie uda to wszytsko jest oki. Pytam sie bo w planach mam dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia08
Witam Zrobilam TSH i wyniki wyszly ze mieszcze sie w normie potem zrobilam morfologie krwi i rowniez jest ok ale przy badaniu krwi na anty-TG wsyzlo mi 452,7 gdzie norma jest do 115 a anty-TPO wyszlo mi 53,65 a norma jest do 34.Mialam tez USG tarczycy i wykazalo ze mam cala zasiwiona i dwa male gozki z prawej strony ktore sa zbyt male zeby z nimi cos robic na dzien dzisiejszy.Wielkosc tarczycy nie ulegla zmian jak to moj lekarz powiada jest na ocene 5 .Rozmawilam z moim lekarzem i powiedzial mi ze wyniki sa zle bo ma stan zapalny tarczycy.W marcu czeka mnie kolejna wizyta i wtedy okarze sie jakie bede musial brac leki.Chcialabym sie Was spytac czy kiedys slyszeliscie o takim przypadku i jak myslicie czy mam nadczynnosc czy niedoczynnosc tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa
Asiu, nie masz jeszcze niedoczynności (ani nadczynności), bo tsh jest dobre, ale jeżeli zapalenie jest przewlekłe, a na to wskazują przeciwciała) to niedoczynność pojawi się predzej czy później. Tarczyca będzie po prostu tak zniszczona przez przeciwciała, że nie będzie w stanie wytwarzać wystarczającej ilości hormonów. Przy własciwym leczeniu możesz uniknąć pojawienia się objawów niedoczynności, bo organizm dostanie brakujące hormony w lekach. Nie martw się, mnóstwo młodych kobiet ma teraz kłopoty z tarczycą. Leczenie niedoczynności jest niekłopotliwe, łyka się jedną malutką tabletkę na czczo. Ważne jest tylko to, żeby trafić na dobrego lekarza, pilnować regularnych badań i brać lekarstwa. Jeżeli nie dostaniesz lekarstwa w trakcie najbliższej wizyty, to i tak nastaw się na to, że dostaniesz je prędzej czy później. Głowa do góry, trzeba się cieszyć bo problem rozpoznano u Ciebie wcześnie. Ja mam przewlekłe, limfocytarne zapalenie tarczycy, niedoczynność która jest jego efektem, dwa niewielkie guzki (biopsa wykazała, że są niegroźne, więc nic z nimi teraz nie trzeba robić), hormony biorę od lat i żyję zupełnie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia08
Czesc martulkaaaa , Dziekuje Ci bardzo ze mi odpisalas.Mimo wszystko nie ukrywam ze sie martwie ale tak jak mowisz wykryli u mnie tarczyce w miare szybko a wszystko dzieki wspanialej ginekolog ktora mnie zna od lat.Najbardziej boje sie tego ze przy niedoczynnosci tarczyca sa duze problemy zajsc w ciaze a ja mam dopiero 25 lat albo juz i jest to rzecza normalna ze kiedys bede chciala je miec.Rowniez to ze grozi to poronieniami i zle wplywa na rozwoj dziecka lub plod.Nie wspomne o tyciu co jest rowniez skutkiem ubocznym.Nie wiem czy to prawda ale czytalam na internecie ze w przypadkuj stanu zapalnego tarczycy trzeba brac aspiryne i robic cieple kompresy wtedy niby ten stan zapalny sie zmniejsza.Jak bede juz po wizycie u lekarza co prawda w marcu to sie odezwe zeby powiedziec co dalej.Pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze dziekuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaaa
Asiu, to nie jest taki stan zapalny, o jakim myślisz. To przewlekłe zapalenie wywołane przez przeciwcała. I nie jest to zapalenie bakteryjne itp. które można leczyć okładami i aspiryną. Ma podłoże autoimmunologiczne i tak naprawdę nie wiadomo jak to leczyć. Możesz brać selen na zmiejszenie ilosci przeciwciał, wielu osobom to momaga. Są też leki tak zwane immunomodelujące, jak Padma, które można brać przy tego rodzaju chorobach. Czy i Tobie pomogą nie wiem, ale lekarze o tym zwykle nie mówią i leczą tylko objawy, czyli niedoczynność tarczycy. A sytuacje jek trudności z ciążą czy tycie są spowodowane źle dobrana dawkę hormonu, zwykle za małą na potrzeby organizmu. Poszukaj lekarza, który solidnie zajmie się leczeniem, bo naprawdę od tego zależy jak się będziesz czuła, jak będziesz wyglądała i czy uda Ci się zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. TSH powinno utrzymywać się w okolicach 1, skoro masz guzki. Wtedy szansa, że się rozrosną lub (odpukać) zrakowacieją, jest najmniejsza. Dla dobrego samopoczucia i uniknięcia objawów niedoczynności ważne są też poziomy samych hormonów tarczycy (badania ft3 i ft4) - i nie tylko ich poziomy, ale też ich proporcje. To wszystko jest odrobinę skomplikowane, dlatego najlepiej znaleźć dobrego endokrynologa. I jeszcze chciałabym Cię uspokoić w sprawie dziecka i ciaży - przypadki poronienia czy wad wrodzonych u płodu zdarzają się zwykle w przypadkach poważnej, długo trwającej, nieleczonej niedoczynności tarczycy. Jeżeli u Ciebie pojawi się niedobór hormonów tarczycy, wystarczy że będziesz brała leki, które to zrównoważą i regularnie robiła badania, żeby sprawdzić czy nie trzeba dopasowac dawki leku (przy zapaleniach tarczycy poziom hormonów często skacze i zdarza się tak, że często trzeba dobierać własciwą dawkę przyjmowanych hormonów), a wszystko powinno być w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiano
Mam niedoczynność tarczycy TSH 5, 73, FT3 4,16 (norma 2,3 - 6,3) FT4 19,64 (norma 10,3 - 24,4) Po pierwszej wizycie endokrynolog zdiagnozował Hasimoto ponieważ moja tarczyca zwłókniała i jest bardzo, bardzo maleńka. Powiedział, że ten proces toczył się już od ok. 5 lat. Po 3 miesiącach przyjmowania leku zrobiłam badanie anty-TG: 15 (norma do 40) anty-TPO: 10,7 (norma do 35) wszystko, więc mieści sie w normach. Czy możliwe jest to przy Haszi? Podobno powinno być przekroczone. A może moje przeciwciała już nie są takie wysokie, bo już zniszczyły co miały do zniszczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia08
Witaj Martulka, Dziekuje Ci bardzo ze pomoc.Musze przyznac ze dzieki tobie czuje sie duzo lepiej.Bo jeszcze przed wczoraj bylam zalamana a teraz widze ze nie bedzie az tak zle.Odezwe sie po wizycje u lekarza.Pozdrawiam serdecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Czesc Dziewczyny. Kazda z was bierze euthyrox (nie wiem czy dobrze napisalam) moj endo przepisal mi jakies piroxicam w ulotce nic na temat tarczycy nie jest napisane. Nastepna wizyte mam w marcu. pomozcie bo nie wiem czy wybralam dobrego endo, a chce starac sie o dziecko, a strasznie boje sie tego ze mohe urodzic chore:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena26
Czesc Dziewczyny. Mam do was pytanie. kazda z was bierze eutyhrox ( nie wiem czy dobrze napisalam) moj endo przepisal mi piroxicam czy któras z was brala to kiedys. W ulotce nie jest nic napisane o tarczycy. Nie wiem czy wybralam dobrego endo. Fakt ze po tych tabletkach czuje sie lepiej. Nastepna wizyte mam w marcu. Pytam sie dlatego ze chce zajsc w ciaze a boje sie ze dziecko moze urodzic sie chore. Przypomne moje wyniki tpo 428, tg 185, a tsh 2,83 i mam 3male guzki. Prosze odpiszcie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiano
Mam niedoczynność tarczycy TSH 5, 73, FT3 4,16 (norma 2,3 - 6,3) FT4 19,64 (norma 10,3 - 24,4) Po pierwszej wizycie endokrynolog zdiagnozował Hasimoto ponieważ moja tarczyca zwłókniała i jest bardzo, bardzo maleńka. Powiedział, że ten proces toczył się już od ok. 5 lat. Po 3 miesiącach przyjmowania leku zrobiłam badanie anty-TG: 15 (norma do 40) anty-TPO: 10,7 (norma do 35) wszystko, więc mieści sie w normach. Czy możliwe jest to przy Haszi? Podobno powinno być przekroczone. A może moje przeciwciała już nie są takie wysokie, bo już zniszczyły co miały do zniszczenia? Czy ktoś spotkał sie z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi30
hej,wiem ze juz duzo razy odpowiadaliscie na tego rodzaju pytania ale prosze pomozcie mi.Niewiem co mam myslec i co robic moje tsh od chwili gdy dano mi tabletki euthyrox50 juz po miesiacu spadlo z 6,16 na 0,84,co bardzo mnie ucieszylo,a TPO 380.jednak po dwoch miesiacach pozniej moje tsh-jest ponizej 0,05 a TPO 485.Bardzo mnie to matrwi bo staram sie o dziecko i bardzo sie boje ze to bedzie bardzo dlugo trwac skoro to tak u mnie skacze.Co robic???czy zmniejszenie dawki euthyrox na 37,50 i co trzeci dzien na 25.wystarczy???co sadzicie??co robic?bardzo mi zalezy na zajsciu w ciaze.A moj endo za bardzo nie jest dobry jak widac.Prosze o pomoc!!dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herduś
Nie ma co się martwić mój wynik anty- TPO obecnie wynosi 680 a bywał wyższy TSH mam różne raz po niżej normy raz po wyżej normy bywało nawet że miałam 29 .Pozdrawiam wszystkich życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herduś
Mam pytanie czy przy Hasimoto bywają silne osłabienia i bardzo silne zawroty głowy ,czy mam szukać innych przyczyn tych objawów dzięki dla Tego kto mi coś poradzi .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×