Co byście żony zrobiły na moim miejscu?? Bo zaraz zwariuję!!!

bo chciał czuć się dorosły, taka euforia przedmałżeńska..... kochał cię i pewnie kocha dalej, ale może zauważył, że towarzystwo w jego wieku żyje innymi problemami i pewnie trochę mu tgo pozazdrościł.... trochę to niepoważne..... a często jest tak, że młode dziewczyny chcą bardzo, bardzo ślubu.... w młodym wieku wszystko inaczej się widzi...

ivvka to dobrze kombinuuje...dzieki temu jest pozniej na bierzaco :)

mistral idź się powieś - ludzie ta dziewczyna nie szuka krytyki tylko rady, spróbujcie ją zrozumieć. Jedź do niego i spróbujcie się dogadać - zaufaj mu, a najlepiej poznaj wszystkich jego znajomych.

elektron glupie facet - wybawca dla starej panny

elektron, grabisz sobie :-D:-D:-D Ivvka - to Ty, to ja, to jeszcze parę innych, ale dla części raniące jest takie \"obgadywanie\" - bo im się wydaje, że to zamach na ich atrakcyjność ze strony faceta. Tak myślę, acz niekoniecznie poprawnie.

anka, tracą unstynkt łowcy elektron, a może odrotna sytuacja..... dla równowagi czyjegos rozbuchaneho ego.... kobiety dziś doskonale sobie dają radę bez małżeństwa, więc po to im mąż? mąż dziś nie zapewnia im lepszej pozycji społecznej, robią to one same....jakiś Ty niedzisiejszy;P

cóż każdy myśli inaczej, ale skoro już tworzymy związek to rozmawiajmy o wszystkim...takie jest moje podejscie. Dzięki temu wiem co gdzie, kiedy i jak :)

dominantka a Tobie o co chodzi ? :-0 Sama sie idź powieś :P

to mowicie by mojemu wogole szansy nie dawac, ze nie dojrzeje? dobra ok, a ja sobie znjde takiego po 30

to nie wszystko :D jeszcze sobie cos wykombinowalem :D Ktos przed chwilka wspomnial, ze facetom sie pieprzy po slubie...a ja to mysle tak: ze obojgu sie pieprzy, facet czuje sie uwiazany i nagle chce szalec, a kobieta z koleji poczowa sie nagle Pani ich swiata, wszystkiego...z tego rodzi sie despotyzm i pozniej facet nie moze swobodnie opowiadac co sie wydazylo w ciagu dnia bo sie poprostu boi, a pozniej ta sama kobieta mysli ze skoro nic nie opowiada to na pewno na boku kombinuje, i w koncu albo klotnia, albo sama gdzies na boku co zrobi albo juz nie wiem co

Nie wszyscy po 30 są już dojrzali...mam kolegów, którzy po 30 własnie wrócili pod skrzydełka mamusi i teraz stamtąd ani rusz...

anka - nie tak, moze dojrzeje, a może ma taki charakter. Trudno oceniać, nie znamy sytuacji, ale napewno dobrze zrobi Wam oddech.

no to sprobujci porozmawiac z niedojrzalym 26 latkiem, powodzenia

ania, przemyśl to, bo masz dzieci( z tego o ile dobrze kojarze), i wyznacz pewno pole czasowe, jak nic nie zadziala w strone, którą ty uważasz za normalną....... szkoda Twojego młodego życia na marnowanie:) z całym szacunkiem i szczerze

no tera elektron dobrze zakombinowałes -logicznie brzmi :)

e tam niedzisiejszy, jestem dzisiejszy...po prostu faszeruja publike wiadomosciami i wyzwolonych kobietach, oczywiscie jest takie nie male grono...prawda ale generalnie, to co chwile slysze od znajomych jak to ktos nieszczesliwie dziewczyne w lata wpedzil i biedactwo teraz 27 lat samo zostalo i co ono teraz pocznie...na pewno panna zostanie! takie sa realia :D

kurde przed ślubem było ok a że mu za ciasno to nie trzeba sie bylo wogole decydowac i odwalcie sie od mezatek

elektron, tak też czasem bywa.... tylko, że na zmianach, któr zachodzą obecnie, szczególnie mentalnie, bardziej wygrywają kobiety:) nie mężczyźni, oni juz nie rozdaja tak kart jak jeszcze 100 lat temu.....

nam ze bedziesz sie trzymal tej swojej teorii, tylko my kobiety prosimy Cie przesun Twoja granice wiekowa do 90lat :P

anka wczoraj w rozmowach w toku (ale autorytert :-0 , no cóż) była para, która wpadła w wieku coś 19 lat, pobrali się i mieli to dziecko, ale facet był kompletnie niedojrzały i tak dojrzewał coś 6 lat, ale dojrzał i teraz są razem. Czasem warto coś 2 razy przemyślec, a czasem nie warto poświęcac życia tylko dla dziecka. Musimy poczytac Twój top, moze cos wymyślimy.

dałam już mu niecały rok teraz wynocha jak nie umie dojrzec do zwiazku

bez przesady, takiej po 90stce to juz nie wezme :D

anka my Cie nie atakujemy, nie odbieraj tego tak. Po prostu głośno myślimy co można wykombinowac.

Dziewczyny nie zgadzam się, że kobiety wojują świat, owszem robią karierę i te sprawy, nie siedzą już uwiązane do garów i dzieci, ale dam sobie rękę uciąć, że te wszytskie robiące karierę a samotne marzą o stałym związku i dizeciach...nasza natura...chociażby instynkty się nie zmienią choćby nie wiem jak ewaluował świat

ja na palanta nie bede czekac 6 lat jestesmy razem od 97 i bylo ok

elektron wezmiesz, jak sam bedziesz po 90. zasada wzajemności:P aniu, ja tamten topik tylko czasem przeglądam.....ale coś niecoś kojarzę..... rozsądnie, jesteś też mamą, ale żeby bycie matką nie przysłoniło oceny postawy tatusia dzieci.....

ja to nie wiem ivvka, ale Ty to za dobrze gadasz :) podejrzana sprawa :D