Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

A_guu gratuluje! Dbaj o siebie, nie przemeczaj sie i nie daj sie denerwowac jakims tam kierowniczkom ;) Naprawde bardzo sie ciesze :) Dziekuje Wam wszytskim za juz nie raz okazywane wsparcie. Jak tylko wydarzy sie cos pozytywnego od razu o tym \"doniose\" na forum. Tymczasem jest neutralnie. Dobre i to. Wiosna zawitala swoja pelnia, ja powoli zdrowieje i ukladam pewne plany. Chce sie zmienic. Chce sie wiecej usmiechac, mniej martwic i fatalizowac, zdobyc sie na wiecej optymizmu. Chce odwazniej szukac pracy i ludzi, czyli wyjsc z domu, choc troche zaczac zyc. Moze kino, pub, nauka tanca, co prawa w domowych pieleszach, ale z profesjonalnym kursem na plytce? Chce wrocic do jogi, bez ktorej kiedys nie przezylam dnia, dlugich spacerow z psem, nauki jezykow, wartosciowych lektur i ogolnie swoich wszytskich zarzuconych zainteresowan. Skad te checi? Czuje, ze nikne, zamykam sie w sobie bez pracy i w braku poczuciu wlasnej wartosci, zaczynam tez w efekcie stronic od ludzi, wpadac w nastroje depresyjne i zachowania typu \"nic mi sie nie chce, nic mnie nie cieszy i wszystko mi obojetne\". Tymczasem zaden dzien sie nie powtorzy, prawda? Wiem, ze mi sie uda, grunt to dobra organizacja :) Jesli chodzi o poczucie wlasnej atrakcyjnosci to zamierzam za tydzien umowic sie do fryzjera i ogolie bardziej o siebie dbac. Moze taka praca nad soba da i w tym wzgledzie efekty? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Pozdrowienia dla przyszłych mam i pozostałych:) A_guu mam takie niedyskretne pytanko, bo zawsze mnie to ciekawi, zawiodły jakieś metody, czy postanowiliście, że jakoś to będzie i nie uważaliście? Souris - a gdzie szukasz pracy? W swoim zawodzie? Całuski ze słonecznej Wielkopolski!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌼 radośnie wskoczyłam w czwarty miesiąc i samopoczucie mam coraz lepsze :) A_guu WIELKIE GRATULACJE 🌼🌼🌼 Dbaj o siebie i nie zadręczaj byle czym :) Wcinaj witaminki i odpoczywaj duuuużo :) Hmmmm. Ciekawe, kto natsępny? Skoro już sie worek rozwiązał? ktoś na ochotnika???? Krakowiankom zazdoszczę spotkania :) Ale myślę, że znowu nie mam aż tak daleko do Krakowa i kiedyś się z Wami na pewno spotkam :) A tak na poważnie, to teraz już bardzo się martwię o Szkatułkę i Bartusia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki, a pisałaś maila do Szkatułki ?? Też milczy ? W zasadzie, kiedy nie mamy z Nią innego kontaktu, niż przez net, to pozostaje nam tylko czekać, aż się sama odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam na gg, ale bez odezwu. Na pewno nic wesołego się nie wydarzyło, bo przez kilka dni miała taki opis na gg [ :( ] Mam nadzieję, że jednak wszytsko w porządku i szybko do nas wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - jejku ale czas leci, już 4miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki, trudno nam wydedukować co mogło sie stać ze Szkatułką - najważniejsze, że Jej najbliżsi są najprawdopodobiej z Nią, i cokolwiek by sie nie działo, to Jej pomogą. A my będziemy czekać, na jakiś \"znak życia\" :-) A_guu - gratuluję powiększenia rodziny 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy - sama nie wiem, kiedy to zleciało! No i zaczyna juz być widać brzuszek. We wszystkich ubraniach zrobiło się za ciasno, trezba było kupić regulowane spodnie :) A potem to już chyba tylko \"namioty\" :) Zastanawia mnie, czy w pracy już ktoś się kapnął? jeszcze nikomu nie pisnęłam ani słówka, ale może co bardziej kumate osoby się domyślają. A pozostałe zobaczą lada dzień, bo mam wrażenie,że brzuszek dosłownie \"wyskoczył\" mi w ciągu 2 ostatnich dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tmm - na penwo ktoś o nią dba. No i myślę, że na dniach do nas zawita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na kiedy Szkatułka miała termin porodu ? Bo może \"to\" już, i po prostu na nic nie ma czasu, z chwilą pojawienia sie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co pamiętam to na 26 kwietnia. Możlwie, że Bartuś się pospieszył. Ale kurczę, wszystko MUSI BYĆ OK!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to (tfu, tfu, odpukać) ewentualnie byłby wcześniakiem :-) A Ty Miki kiedy przywitasz się ze swoim maluchem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja mam jeszcze sporo czasu :) Planowany termin to 12 września, ale jak wiadomo różnie może być :) W przyszłym tygodniu idziemy na \"duże usg\", które ma wykluczyć niektóre choroby (oby! oby!) no i może maluch pokaże co nieco...:) Chyba, że wypnie się dupinką na rodziców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio odwiedziła mnie koleżanka z hmmmmm, ile to dziecko ma ??? a, już wiem - z 6 miesięczną córką. W życiu takiego grzecznego nie widziałam. I nawet ładna się robi, bo wcześniej, to okropna była - wykapany ojciec, a on do najpiękniejszych nie należy ;-) No w każdym bądź razie, trochę tą miałam podtrzymać - i co ?? I dupa - oczywiście ją upuściłam, i mała się walnęła głową o meble. Na szczęście nie mocno, i była strasznie dzielna, bo w ogóle nie zapłakała. Ale się strachu najadłam. Nigdy więcej opieki nad takim maluchem. A najlepsze, że koleżanka była obok - dwie dorosłe baby, małego dziecka nie upilnowały ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cichą nadzieję, że móje będzie takie właśnie grzeczniutkie :) Zwłaszcza w nocy, hi, hi.... Ale to na początku raczej wykluczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta mała jest właśnie taka grzeczna. Mało im płacze, a jak już to z jakiegoś konkretnego powodu, i nie długo. Jak usuną problem, to mała przestaje płakać. A w ogromne zdumienie wprawiło mnie to, że koleżanka położyła ją na łózku i zaczęła ubierać, a dziecko nic - do tej pory w takich sytuacjach słyszałam dziki ryk ;-) Ale po prostu każdy ma inny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! ja własnie wróciłam z całodniowego szkolenia:(:( w radomu! ale za to jutro troszke dłuzej spię! a_guu normalnie szok!!!! dla nas! ale taki bardzo pozytywny!!! cieszymy sie Twoim szczesciem!1 Ten tydzien zapowiada sie bardzo efektywny! w pracy! ale postaram sie do Was zaglądac:):) Kiedysiu co ze spotkaniem! i trzymam kciuki za egzamin!! zycze ci zebys zdała za 1 razem:):) wrzuć na LUZ Szkatułko:):) gdzie się podziewsz!! U mnie jutro mężuś bedzie:):) a póki co zmykam spac bo wstałam o 4 :(:( pieknych snów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś nie daje żadnego znaku....(???)czyli nie ma spotkania ??? a swoją drogą może warto byłoby się spotkać latem w większym gronie, np. gdzieś w połowie drogi ?;) od Pomorza po Małoplskę i od zachodu po wschód mamy Świeżynki więc może....centrum Polski jako m-ce spotkania ?;) ale oczywiście zależy to od chęci nas wszystkich. Do omówienia. No i nic na siłę;):) może akurat ktoś woli póki co pozostać w sferze wirtualnej ?a może z czasem coś się wykluje \"samo\" ? jak myślicie ?? pozdrowienia, szczególne dla Szkatułki i Bartusia😘 papa ps. u mnie zaczął się trzeci miech:) nie wierzę !!!:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki,w czwartym miesiącu to już chyba jednak możliwe;):Dteraz coś się stało z Kiedyś -inicjatorką spotkania... dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps.rozumiem, że z jakiegoś powodu proponowanego spotkania nie ma, bo do tej pory już powinno być ustalone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć babeczki!!! Emsy nie tak zupełnie. Jedyne co zawiodło to my. Po prostu zapomnieliśmy się i tyle. Czy jestem szczęśliwa???? Jeszcze do mnie nie dotarło że mam dzidzie pod srduszkiem. Ale ono mi przypomina o sobie jak się przemęczam bo wtedy brzuszek mnie boli ;) Mąż za to szaleje za szczęścia :D Ja czekam aż mnie oświeci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:) Kiedys zdaje egzamin na prawo jazdy:):) a ja siedzę nad sterta papierów:(:( bleeeeeee mężuś w domu i jakoś tak fajnie! w weekend jedziemy po buty wiosenne dla mnie:):) Ja jestem nadal zdecydowana na spotkanie!!! tylko KIEDY:):) dostosuje się!! a moze bardzo postaram!! Miłego dnia dla Was i dzieciątek pod serduszkiem!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widać nam nie jest pisane spotkanie, może innym razem:) Mam nadzieję,że z Kiedyś wszystko w porządku (?) miłego popołudnia pa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Pozdrawiam serdecznie wszystkie 🌼🌼🌼 Marto - gratuluję wkroczenia w trzeci miesiąc. jestem pełna podziwu, bo nie zgłaszasz absolutnie żadnych dolegliwości :) Ja nie mogę powiedzieć, że znosiłam początek ciąży jakośszczególnie ciężko, ale znowu lekko też nie było ;) Ciekawe, jak tam dzidzia A_guu da jej się we znaki :) Buziaczki dla wszystkich 👄 🌼 dla Tmm - nie przepracuj się kobieto! Zagłądaj do nas! 🌼🌼🌼 dla Szkatułki, Bartusia i Taty :) :) :) Kiedyś - jak egzamin???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć o poranku:)🌻 martwię się o Kiedyś, bo przecież powinna się już odezwać cokolwiek by się nie działo, na pewno by nas uprzedziła żebyśmy nie czekały daremnie...a tu jak kamień w wodę... Dzięki, Miki. Staram się traktować samą siebie w tym stanie jakoś w miarę normalnie:);)pisałam już o brzuchu i o \"smakach\" więc nie jest tak, że idzie to całkowicie bezobjawowo;).Ogólnie jednak czuję się dobrze i staram się robić to co dotychczas. Może z wyjątkiem mycia okien, tu liczę na B.:) Oczywiście ma się już pewien niepokój o Malca, ale to już tak zostanie od teraz do końca życia;):) B.twierdzi że już mam inny brzuszek, więc pewnie lada chwila stanie się widoczny:)co zresztą utnie pewnie spekulacje w pracy: \"jest czy nie jest w ciąży ? \"szefowa już wie. Mam ogólnie intenesywny tydzień: wyjazd,spotkania,normalna praca,zajęcia dodatkowe(wzięłam się za włoski),zakupy...w weekend odwiedzą nas Teściowie(stresik:P)na \"proszony obiad\", no i tak to leci;) miłego piątku wszystkim Świeżynkom, Mężom i Maluchom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całuski dla Was! Właśnie wróciliśmy z wystawy w Katowicach: mamy czwarte miejsce i ocenę doskonałą, ale tym razem było ciężko - sędzia bardzo ostry:), więc jesteśmy zadowoleni;) Pozdrawiam Was!!! Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir123bych
gratuluje wszystkim mężatkom :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że się wtrącę :P Hej mikimaus w którym jesteś tygodniu???? Robiłaś może badania na przezierność karkową??? Na jakie dokładnie badanie idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok sorki doczytałam, który to tydzień :) Ale pytanie o badanie aktualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×