Świeżo Upieczone Mężatki

Czemu dziwne ??

Moje ostatnie wpisy zostały wykasowane! I nie wiem, czemu!

to rzeczywiście dziwne.... ??? Nasz rocznicowy weekend nie będzie tak spontaniczny i wesoły jakby mógł być - co prawda to nic poważnego, ale jednak mój Tato znalazł się na obserwacji w szpitalu. Pogoda dla sercowców nieszczególna:O A_guu - a więc jednak są jakieś korzyści wynikające z mieszkania małżonków z Mamą ;):) trzymajcie się:) pozdrówka dla wszystkich

aha, Netka - co to za szkolenie z rysowniem świnek ?? intrygujące...:D ściskam

Ja mam dzisiaj wolne dziewczynki, a Wy? Tzn. wolne tylko teoretycznie, bo nie poszłam do pracy, ale wykorzystuję ten dzień na pisanie pracy dyplomowej na podyplomówkę. Ciężko mi idzie przy takiej pogodzie....:( Jutro natomaist pobudka skoro świt i wyjazd o 5 rano.... I tak wygląda mój długi weekend! Za to Zosia nic sobie z tego nie robi, bo fika radośnie na całego :) Dzisaj idziemy do kosmetyczki zrobić się na bóstwo Brzuszek ogranicza możliwosć wykonanai wielu podsatwowych zabiegów w domu, więc bez najmniejszych wyrzutów sumienia oddamy się w ręce pani kosmetyczki :) Buziaczki Wypocznijcie dobrze

Martuś, trzymam kciuki za Tatę faktycznie, pogoda nie sprzyja :(

dziękuję, Miki tak się cieszył, że łikendzik spędzimy razem:( no cóż, odbijemy sobie po powrocie. Mam nadzieję, że temat pracy masz chociaż ciekawy i \"kręcący\" ?;) A poropos bóstw wszelakich;):P - wymiana zdjęć myślę aktualna ?? sama obiecuję się zmobilizować i wysłać coś dla tych, które były zainteresowane wymianą. Do mnie też proszę śmiało kto ma ochotę:) Lecę po zakupy, pa

No juz myślałam, że wymiana zdjęć się odbyła, z pominieciem mnie :-p Ja ofkors, jestem w pracy :-D

Temat jak temat... Eeeeh, wczoraj w chwili załamki stwierdziłam, że dokonałam pochopnego wyboru, dzisiaj jednak mam już lepszy dzień i jakoś brnę. No i chyba dobrnę :) Co do fotek, to ja też wyczekuję wolniejszej chwili, w której się za to zabiorę. Ale zabiorę się na pewno. Mam zaległości, bo obiecałam jeszcze mojej mamie podesłać zdjecia dokumentujące prace wokół domu. Więc wkótce za jednym zamachem załatwię obie sprawy :)

Tmm. ofkors.... Ty pracoholiku wstrętny! Mam nadzieję, że plany urlopowe ma już sprecyzowane i będą konkretną odskocznią od pracy? Aktywny wypoczynek zapobiega syndromom wypalenia zawodowego! Amen!

Miki - no pewnie, już to zrozumiałam dwa lata temu, że pracowanie bez urlopu, jest złym pracowaniem, i urlop jest jak najbardziej potrzebny, do efektywnej pracy :-) Nie ufam ludziom, którzy w ogóle sie nie urlopują ;-) Więc mam zaplanowany tydzień na desce, i dwa tygodnie na plaży w jakimś ciepłym miejscu :-D I powiem szczerze, że juz sie nie mogę doczekać.

Kochane dziewczynki:) Nie mialam czasu, żeby przeczytać wszystkie topikowe zaległości, ale ten czas nadejdzie...! Pojawienie się Bartusia na świecie troszkę przewartościowało i przekręciło całe życie. Pewnie i miałabym czas, zeby tu częściej wpadać, ale czasem zwyczajnie braknie na to sił, a czasem (okrutnie to zabrzmi) wolę zrobic w wolnym czasie cos innego. Bartus każdego dnia nas zadziwia, kazda minka, kazdy uśmiech wart jest tego, by czasem gdy on spi nic nie robić i patrzyć się na niego :) Niestety okazało się, że Bartuś ma problemy z nereczką :( Miał taki okres, że płakał niemal 24 godziny na dobę :( Nie wiedziałam juz co robić :( Teraz jest na antybiotykach i miejmy nadzieję, że one mu pomogą. Lekarz ostatnio nastraszyłmnie, że może potrzebna będzie operacja, wycinanie płata nerki. Na razie jest lepiej, ale jeśli macie jakies obawy o swoje dziecko to wykonajcie wszystkie możliwe badania. Ja nie mogłam patrzec jak Bartus się męczy i zadawałam sobie pytanie czy to moja wina? Wiem, ze nie, ale zdrowie dziecka jest najważniejsze. Całe szczęscie Mały ładnie juz spi, uwielbia kąpielki, jest troszkę niejadkiem, cały czas karmię go piersią. Dzis sobie nie wyobrażam, ze miałabym go zostawić i isc po macierzyńskim do pracy. Wiem, czasem nie ma wyboru, ale myslę, ze gdy on jest to warto jakis czas poświęcić dziecku. Coraz bardziej się organizuję, tzn. znajduję czas na wszystko co przez pierwszy miesiac było nie do ogarnięcia. Śmigam juz z Małym autkiem na zakupy, ale niestety mam jeszcze zjady i czasem muszę go zostawic na pół dnia. Próbuję pisac pracę dyplomową, włąściwie ją kończyc, bo sporo napisałam bedąc w ciązy (wiedziałam, ze tak to bedzie jak urodzę, zero szans na obronę). A tak jak dobrze pojdzie to za trzy tygodnie zamkniemy już podyplomówkę. Chiba bez ładu i składu napisałam ;) Wrzucę wam stronkę ze zdjęciami Bartusia. Trzymajcie kciuki za nereczkę :) Ściskam mocno :)

trzymamy z całych sił!!! No to wrzucaj tą stronke, bo umieram z ciekawości :)

uff Tmm, no to nam kamień spadł z serca, że bedziesz się jednak urlopować, pracusiu ! :D;) Trzymam kciuki Szkatułko, a Ty o kciukach za nas wszystkie też pamiętaj - bo spora część z nas tutaj ma dopiero PRZED sobą to, co już szczęśliwie masz \"z głowy\" ! :) spokojnego i radosnego odpoczynku wszystkim !

jak obiecałam: wysłałam póki co zdjątka na nelcy i cosmo:) miłego popołudnia

Witajcie po długim weekendzie:D Byliśmy nad jeziorkiem, było bardzo sympatycznie!!!! Szkatułko - 3mam kciuki!!!

Właśnie spojrzałam na mój suwaczek-ojjjj, no może niech już będzie jutro:P

Emsy - ale masz śliczny suwaczek. Dzięki za zdjęcia, zaraz je sobie obejrzę, i wyśle swoje :-)

Witam wszystkie kobietki po długim weekendziku!!! Weekendzik w sumie był bardzo gorący i bardzo krótki :-( Wesele bardzo udane-no i mamy kolejną mężatkę:-) Coraz mniej chętnych do łapania welonu-hihi! Martaanna-szkolenie było z eliminacji marnotrawstwa z dużym naciskiem na wizualizację-stąd te świnki (ogólnie rysowaliśmy wszystko co się dało-pierwsze zadanie-narysować swoje imię i nazwisko, edukację, drogę zawodową i hobby) Oczywiście najłatwiejsze było to ostatnie:-) Szkatułko-trzymam mocno kciuki, aby wszytsko było dobrze!!! No i nie mogę się doczekać zdjęć-uwielbiam małe dzieci:-) Jeszcze raz całuski

Marto dzięki za fotki :) Bombowa ciężarówka :) Tak trzyamć! Emsy i Marto - serdeczne życczenia rocznicowe dla Was Co do fotek, etap mobilizacji dobiega końca, obiecuję się sprężyć!!!

Hej Miki, dzieki ale ja dopiero 13.08 - 2latka:) I co z pieskiem??? Wczoraj mialam 666dni - dlatego chciałam żeby uż było dziś:P

Witam!!!ja od wczoraj na pełnych obrotach!! jest co w domu robic po tylku dniach lenistwa!!! Bylismy u nas w rodzinnym mieście!!!ale jakos smutno mi było bo dom pusty rodzice porozjeżdzani po swiecie:( akurat w piatek dostałam@ wiec dało mi popalic!! całe szczescie bo to jedyne 12 dni spóżnienia!! ale to znak ze wszystko wraca do normy! i juz niedługo bedziemy sie starac o dzidziusia!!:) Mój mąż po wizycie wzioł sobie ostro do serca ze mu sie bardzo przytyło( małżenstwo mu słuzy-hahah) i zaczyna chodzic na siłownie i myzli co je!! ja sie bardzo z tego ciesze ze zaczoł dbac o siebie!! w koncu przyszły ojciec!!jak by nie patrzec! w pracy jeden kolega sie zwalnia:( szkoda znowu jakis nowy bedzie!! a ja sie przyzwyczajam do ludzi!! cóz zmykam do prania i sprzatania ! kiedys trzeba! bo jutro ide do kosmetyczki na małe co nie co !!czyli pielegnacja twarzy z masażem:):) juz nie moge sie doczekac! -w koncu wakacje blisko i lato a to zdecydowanie nakreca mnie do działania! martaano -ja tez prosze o zdjecia!:) validos23@interia.pl Marto przyłączam sie do życzeń!:)Emsy nio to bedziemy prawie razem swiatowac! Ty 2 latka a ja roczek:)nasza rocznica 5 sierpnia:) oj bedzie sie działo:) minimaus!!- moze jakies fotki!! obiecuje ze odeśle swoje!!:) z weekendu! szkatułko-kciuki mocno trzymam!!!!:)musi byc dobrze moze jakies fotki:)

Emsy, nie pokapowałam w takim razie, o co chodzi w suwaczku :( Ale i tak wszystkiego naj :) Tylko symbolika tych liczb jest trochę... przerazająca Validos, nikogo nie pominę przy fotkach, jak tylko zabiorę się do rozsyłania, czyli pewnie jutro albo pojutrze :) O mały włos spotkałybyśmy się w Twoim rodzinnym mieście, ale to znajomy z J. przyjechał do nas w ten weekend :) Tzn. do mojego męża, bo ja się męczyłam w Warszawie :( Buźka

Miki, Validos - dzięki za życzenia Validos, zaraz wysyłam, bo na razie odważyłam się do Dziewczyn, które zgłosiły chęć wymiany:);) Emsy, no to z okazji 666-ciu dni pomyślności małżeńskiej i rodzinnej...:) Netka, fajowo, że się wszystko udało:) Oczywiście fotki na mojej skrzyni cały czas mile widziane ! pozdrawiam

Marta - ja też czekam na zdjęcia:) Od pozostałych również!!!

ok już wysyłam:)

Ja przysięgam, że też fotki puszczę :) Więc i do mnie możecie walić śmiało :)

Martuś, ślicznie wyglądasz:) Ciąża ci służy:) Chłopak jak nic!!!! A ciekawe co tam u A_guu - znasz już pleć???

Martusiu !!! wygladasz kwitnąco:):) zaraz wysle jakies swoje zdjecia!:) ja za chwile zaczynam prace! a wieczorem do kosmetyczki:) mikimaus- trzeba było wpaść na grila:):) Miłego dnia:)

Validos, dzięki za fajne fotki, zgrabna laska z Ciebie:) za miłe słowa dziękuję Wam bardzo !:) udanego dnia