Świeżo Upieczone Mężatki

Kochane dziewczynki - boskie jesteście :-D Miałam nadzieje, że ten zwrot ujdzie Waszej uwadze ;-) Ale widzę, że przed Wami nic sie nie ukryje. Zatem muszę się wytłumaczyć - \"na razie\" użyłam w stosunku do Emsy, bo zakładam, że Ona kiedyś zajdzie w ciążę. Nic nie pisała o nie posiadaniu dzieci. A ja tymczasem cieszę sie Waszym stanem :-D Tak ładnie wyglądacie ! Wiem, że niby nie mogę Was zobaczyć, ale wydaje mi się że promieniejecie, skoro aż przez forum to czuć ;-) Szkatułka - tak, jak Miki napisała, to nie ma tak łatwo, tutaj się o nikim nie zapomina :-p ;-)

Dzieciom w nas i naszym Dzieciom moc serdeczności w Dniu Dziecka:):):):):):):):):):):) no właśne, Tmm, dawno się nie \"widziałyśmy\" wszystkie, a z Souris to ja np. wcale - może by tak jakaś wymiana nowszych fotek...?? jak uważacie:) pozdrowionka

Oj Marta, nie sadze abys teraz chciala mnie zobaczyc, wsciekla jestem jak nie wiem! Zamowilam na allegro karme dla mojej suni, miala byc wczoraj wiec uziemiona caly dzien w domu w koncu zadzwonilam do firmy kurierskiej, z ktora wspolpracuje ta firma z allegro z pytaniem, o ktorej bedzie paczka, na co uzyskalam zaskakujaca odp., ze kurier nie jezdzi dzis po moim miescie !!! Na pytanie, gdzie jest moja paczka pani powiedziala \"nie wiem\" (!!!) Rozumiecie? Ona \"nie wie\"! Zadzwonilam wiec do firmy z allegro (bylo to wczoraj o 16) przedstawilam panu sprawe, obiecal oddzwonic. Nie oddzwonil. Zadzwonilam sama, odebral inny pan obiecal oddzwonic. Nie oddzwonil. Zadzwonilam wiec dzis o 11 do 3 pana, wtedy gdy juz sama uzyskalam pewne informacje z firmy kurierskiej: otoz znalezli paczke od 2 dni jest w magazynie! Hura! Ale dlaczego jest w magazynie? BO kurier byl wczoraj, ale domofon byl popsuty wiec odwiozl ja do magazynu, dzisiaj jej nie zabral, jutro jej nie dowiezie bo jest drozej, wiec dopiero w poniedzialek! A czemu kurier nie zadzwonil na nr kontaktowy, gdy nie mogl wejsc prze brame? Otoz dzwonil ale zadzwonil nie do nas - odbiorcy, czyli na numer podany przy naszym adresie, ale do firmy, ktora nadala paczke czyli do firmy z allegro! Rozumiecie? Kurier nie potrafi czytac listu przewozowego i dzwoni do firmy, ktora nadala paczke, ze nie moze wejsc do domu odbiorcy choc dysponuje numerem telefonu odbiorcy??? Czeski film!! Co wiecej w firmie z allegro wykasowuja ta wiadomosc z poczty glosowej nie interweniujac u firmy kurierskiej, ani nas nie powiadamiajac!! A my 3 dzien karmimy psa ryzem... I tak ma byc do poniedzialku?! W zyciu!! Ide na wojne!!!

...jak nie urok to przemarsz wojsk :P...;)

Całuski {usta}

....jak dobrze, że chociaż te pioruny walą 4 razy częściej w facetów, nie w nas...ufff :D

Zwyciestwo!!! :) :) :) Marta, widze, ze humor dopisuje ;) To dobrze :)

Brawo !!! ...aaa co tam będę, złość piękności szkodzi:P:P;) uciekam, pa

Souris - biedaku, mnie też by szlag trafił Ale piszesz, że zwycięstwo, więc sie domyślam, ze Ci w końcu dowieźli tą karmę ? Martuś, ja tam jestem jak najbardziej za wymianą aktualnych fot :-)

Ja też jestem za :) A co tam, możecie potraktować moją fotkę jak słonika... na szczęście :) Albo wielorybka :)

I jeszcze wilka prośba: potrzebuje jakiegoś fajnego przepisu na mięsko z grilla, najlepiej karkówkę :) Pomożecie? I jaka według was sałatka najbardziej pasuje do grilla? Jutro chyba trzeba będzie uczcić trawę, która nam wyrosła w \"ogrodzie\", czyli dookoła domu :)

Miki, bardzo bym chciała znac jakies super przepisy na karkówkę, czy na sałatkę, ale kurcze nie znam nic :-o Jakieś antytalencie kuchenne jestem O, albo leniwiec ;-)

Spoko, koncepcje już mam :) Zakupy też poczynione :) Zapraszam jutro wieczorkiem!

Souris wybacz mi to co anpiszę bo wierzę, że byłaś wściekła ale jak cię czytałam to nie mogłam się powstrzyma od śmiechu. Twoja złoś tak przenikła w treśc tego postu, że stał się naprawdę śmieszny ;) :) No ale nie ma co słowo zwycięstwo chyba oznacza tylko jedno wojsko pomogło ;) Szkatułko mam nadzieję, że wszystko oki. Oczywiście czekam (pownie wszystkie czekają) na nowinki. dla maluszków. dla ciebie ;) Validos tak myślałam, że przyszła kolej na ciebie ;) Oczywiście gratuluje i nie martw się tak bo na pewno będzie wszystko oki. No to nam rośnie następca Małysza ;):D Dziś była u lekarza pirwszy raz na kasę chorych. I wreszcie poczułam, że jestem w ciąży pierwsze co to dostałam skierowanie na badania. Niestety nie wszystko jest jednak tak jak bym chciał nie dostałam fotki maleństwa :( No cóż mówi się trudno. Ale mój termin znów przesuną się o 4 dni do przodu tak więc na dzień dzisiejszy mój termin jest na 22.11 :o jak tak dalej pójdzie to urodzę w gruniu ;) No nic następna wizyta już za 17 dni (bo na kasę chorych chodzi się ponoc częściej bo badania potem nie pasują(?????????)) Ale wreszcie jakieś badania. W każdym razie wreszcie zobaczyłam częś nóżki, bajko jaka ona cieniutka ;) Serduszko puka w rytmie czacza i oczywiście brykał tym razem nieco spokojniej ;) Na dzień dziecka dostałam o d mamy piękną bluzkę już na wesele wrześniowe (na mega brzuszek ;) ) Jest super i pewnie przyjdzie nie jedna okazja na założenie jej. Pzdrawiam

Witam! powtórzyłam badna HCG 25:( niestety spada!! ale cóz ja sie w sumie ciesze bo wole zeby mój organiz doszedł do siebie to tylku latach antykoncepcji!! zwłaszcza po tym co w tym miesiacu przeszłam po odstawieniu!!!wiec bede spokojniejsza jak to bedzie ze 3 miesiace po tabletkach:):):) póki co wieczorem ide na imprezke:) dziekuje ze jestescie ze mna!!:) i nadal bedziecie:0 miłej niedzieli!

Validosku ! coś ciekawego nt.wzrostu i ew.spadku bety: http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych

Witam raz jeszcze!!! Dziękuję za powitanie i przesyłam pozdrowionka dla wszystkich szczęśliwych mężatek, mamuś i przyszłych mamuś Muszę się przyznać, że dosyć dobrze Was znam kobietki, bowiem... przeczytałam prawie cały topik :-) No więc wiem sporo (tylko twarzyczek nie widziałam) Wypadałoby napisać coś o sobie, a więc: żonką jestem od 16 września, mieszkam w Wielkopolsce (150 km od domu rodzinnego, więc nie tak daleko jak niektóre z Was). Jeszcze raz gorąco pozdrawiam i życzę milutkiej niedzieli!!!

właśnie jesteśmy na etapie ewentualnej wymiany \"twarzyczek\" - dla chętnych ! :);) netka, miło że jesteś:) tymczasem zmykam, mamy rodzinną imprezkę do potem, pa

Witaj Netka:) Cieszę się, że do nas dołączyłaś:) Wiatamy kolejną Wielkopolankę!!! To tak jak ja i A_guu:) No i Suoris, ale skąd dokładnie jest Souris nie wiadomo:) A TY skąd? POzdrawiam!!!

Cześc babeczki!!! Moje duże dziecko naprawiło kompa ;) Szkoda tylko, że tego c z kreseczką nie może odzyskac bo jest to nieco uciązliwe ;) Wiecie co dziś znów byliśmy na wyjeździe i jestem padnięta. W życiu nie sądziłam, że w wielkopolsce jest tyle miejc do zwiezenia. Oczywiście zostałyśmy tam \"wygnani\" przez znajomego to mocarz z historii i wie gdzie warto jechac i zobaczyc, już oczywiście nie wspomnę o tym, że wszystko wiedział na dany temat czuliśmy trochę łyso przy nim ;) Nie powiem, dzie to było bo nawet nie próbowałam zapamięta miejscowości ;) W każdym razie taką wycieczkę pewnie jeszcze nie raz sobie zaplanujemy na niedzielne południe :D Jednak stre przysłowie mówi świętą prawdę: \"Swego nie znacie, cudze chwalicie\".

Miało byc \"zostaliśmy\", w pierwszej wersji pomyślałam o sobie i mamie pomijając niechcący męża ;)

co u Was ? mój B. w delegacji - strasznie pusto i bez sensu:O jadę do kumpeli do Jaworzna całuski

Miki, dzięki, faktycznie było świetnie:) ja podobnie czuję, że mam coraz ciężej i też myślę jaki bedzie Ktosio....i jak to bedzie razem...:) aaa ! i czy też tak wszystkie poznikamy z forum po rozwiązaniu jak Szkatułka...? to kto tu zostanie ? :O ;) pozdrowionka dla Ciebie z Zosi, 3majcie się zdrowo

aha, no nasz weekend nie bedzie dłuższy niż zwykle, B. musi pracować w piątek, w niedzielę rocznica ślubu ( jeju, ale to serio brzmi:D ! ) nie mam jeszcze prezentu ani pomysłu nań...ale nie to najważniejsze...:) mamy na pewno zamiar odwiedzić nasz ślubny lokal ...:) sorki piszę bez ładu, ale już ryję nosem dzisiaj;) bywajcie

Witam! cóz na poczatku zaczne od tego ze w ciazy nie jestem! a mój organiazm swiruje po odstawieniu tabletek wiec w sumie na dobre wyjdzie mi ta przerwa!!@jeszcze nie mam od 30 kwietnia wiec chyba wizyta u lekarza!!:( jutro wyjezdzam do domu ale raczej do pomwieszczenia w tym kontekscie bo rodzicxe za granica -kazde gdzie indziej! cóz jechac wogle mi sie nie chce ale jest jeszcze meza rodzia wiec choc troche zaznam przywitania ze strony rodziny! wogle to jakos mam doła nie dosc ze mój maz mnie wkurzył w sobote! tak ze włosy deba staja! bo znalazł sobie na imprezie towarzystwo z innego stolika! a zabawa nie była tylko zabawa wg mnie! no cóz obecienie sie stara!!!:( ale cóz mam wielki zal!:( i tak jakoś leci!! nie bede opisywac zbyt wiele bo nie mam nastroju! i jakos tak! pozdrawiam Was i mam nadzieje ze humor lepszy niz u mnie!!:)

kochana Validos, co ma wisieć nie utonie i co nagle to po diable;) zaufaj że wszystko w swoim czasie !!!!!!! to dopiero pierwszy miesiąc, musisz/musicie oboje dojść do siebie po tabsach, wyluzować. powiem Ci, że ja osobiście nie jestem zaskoczona. Miałam przeczucie od Twoich relacji pierwszych o samopoczuciu, że to jeszcze nie TO. Nie wiem dlaczego ale tak; potem jak pisałaś o rosnącej becie pomyślałam, ze może jednak \"nos\" mnie zawiódł. Ufaj, że co ma być będzie we właściwym czasie, niczego nie żałuj !!!:) jesteśmy tu z Tobą

martaanna-masz racje!! lepiej poczekac! wiem to dopiero teraz po moich przejsciach!! przez ten miesiac!wiec staranka po wakacjach!:) i dobrze jeszcze sie poopalam i odpoczne!:) i imprezki zalicze !:)poki mogę! 10 lat tabletek nie jest obojetne! ale dobrze ze cysty mi nie wrociły! bo miałam z tym problemy !! wiec spokojnie! luzik i aby do wakacji!:) 11 ide do lekarki pewnie da mi cos na wywołanie@:(:( mikimaus- cóz zaskoczenia po 10 latach:( smutno mi ale mam nadzieje ze wszystko sie ułozy! bo wiem ze on czuje sie winny! i jest mu bardzo przykro ze tak sie zachował!!:) Zmykam do pracy! miłego dzionka i wiecie co dobrze mi z Wami!!:) dziekuje za słowa otuchy i wiary!!

Serdeczne pozdrowionka z Krotoszyna!!! Wcześniej mieszkałam w Wągrowcu (Wielkopolanki pewnie znają okolice:-) A dla innych-to okolice Poznania (jeśli okolicami można nazwać odległość 100 km;-) Przez ostatnie dni nie odzywałam się, bowiem miałam szkolenie - zresztą bardzo ciekawe (rysowaliśmy między innymi świnki :-) ) Do takiej pracy mogłabym chodzić nawet w weekendy!!! Nasz weekendzik spędzimy w rodzinnych stronach, ale pojedziemy dopiero jutro. W sobotę mamy wesele znajomych - ślub w Poznaniu, wesele w Kórniku - i w co tu się ubrać??? Jaka będzie pogoda? Jeszcze raz przesyłam całuski

Cześć babeczki!!! Nie wiem co się dzieje z nami ale nasze uczucie do siebie choć i tak głębokie zaczęło jeszcze rozkwitać (oby nie przekwitło ;) ). Może dlatego, że mieszkamy z rodzicami a właściwie z moją mamą. Musimy się wspierać bo przecież rodzice mają to do siebie, że lubią wtryniać nos tam gdzie nie trzeba. Moja mama jest chętna do udzielania \"dobrych rad\", które często doprowadzają mnie do szewskiej pasji. To zrozumiałe przynajmniej dla mnie, bo moja mama będąc sama ma zupełnie inny stosunek do mężczyzn niż ja. Co do weekendu jest taki sam jak każdy inny, niestety prac czeka mnie i w piątek i w sobtę. Tak więc żadnych planów nie mamy. No może znów pójdziemy do naszej starej knajpki.

dziwne rzeczy się tu dzieją...