Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beśka

włókniak w piersi - boli!!!

Polecane posty

wisia39 skoro boli cię ta pierś już tak długo, to rzeczywiście nie jest to normalny objaw, być może lekarz na początku to zlekceważył, a teraz musi się upewnić co tam się dzieje i dlatego ponownie postanowił wysłać cię na usg, mam jednak nadzieję,że nic złego z tego nie wyniknie :):) dziwię się tylko,że nie postanowił ci wyciąć tego guzka, tylko biopsję zrobił i tak cię z tym bólem po niej zostawił , mój lekarz zawsze decydował o wycięciu guzków (w sumie mam za sobą trzy zabiegi podczas których wycięto 4 guzki) twierdził,że nie ma na co czekać, lepiej nie kusić losu, wyciąć i mieć z głowy może idź do jakiegoś innego onkologa, zasięgnij porady innego dla spokoju samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesia: nie ma na co czekać - do lekarza biegnij jak najszybciej. A ja w styczniu jadę do tej poradni co mi lekarz zalecił. I mam cichą nadzieję, że może to coś samo zniknie .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żawi850405
witam wszystkich. moja historia z włókniakiem wyglądała tak... wyczułam go w prawej piersi chyba z 2 lata temu. było to coś bardzo małego- takie zgrubienie. z natury omijam lekarzy więc i z tym się nie zgłosiłam mimo, że mnie trochę martwiło ponieważ siostra cioteczna mojej mamy zmarła w wieku ok 30 lat na raka piersi i8 osierociła 2 dzieci. moim sposobem na to było po prostu o tym nie myśleć. mąż mówił żebym może jednak poszła ale ja wmawiałam mu i sobie że to nic takiego. zaszłam w ciążę i guzek zaczął się powiększać. w końcu zdobyłam się na odwagę i powiedziałam mojej ginekolog prowadzącej (byłam w 9 mies. ciąży). skierowała mnie na usg, po usg skierowano mnie do onkologa internisty na konsultacje wyniku usg (ale powiedziano abym zajęła się tym dopiero jak urodzę), internista z kolei skierował na biopsję cienkoigłową (bałam się czy nie będzie mnie później bolało jak będę karmić małą ale nie było tak źle). biopsja była w lipcu tego roku, wykazała włókniaka już nie pamiętam jakich rozmiarów. powiedziano mi że nie mam co z tym długo chodzić i dobrze by było, żeby to jak najszybciej wyciąć. była jeszcze tylko kwestia mojej małej Gabrysi, która miała dopiero 3 tygodnie. poradzono mi abym karmiła ją do około 8 miesiąca i zgłosiła się na wycięcie bo włókniak może zezłośliwieć, tego samego dnia umówiono mnie na rozmowę z chirurgiem, no i tu był szok... powiedział, że to nic takiego, że za bardzo się przejmuję i wogóle mnie zbył. powiedział, żebym się zgłosiła za 3 miesiące to ustalimy co i jak i pewnie mi to wytną chociaż on nie widział chyba takiej potrzeby. poczułam się jak histeryczka, która szuka dziury w całym. i patrzcie jak to dziwnie jest, przychodzisz do takiego gabinetu i mówią ci, że \"nie z takimi rzeczami ludzie chodzą i żyją\" a jak przychodzi co do czego to w telewizji słychać \"tyle kobiet umiera, bo się nie bada albo zwleka za pójściem do lekarza\". u mnie najgorsze jest to, że prawą brodawkę mam mniej \"wyciągniętą\" niż lewą i gabrysia nie chce z niej jeść. efekt jest taki, że jak mam w prawej piersi dużo mleka, to guzek się powiększa i boli, więc karmię prawą piersią tylko w nocy bo wtedy mała jest zaspana i nie robi to dla niej różnicy. teraz już się to troszkę unormowało, bo już przestaje boleć i w prawej piersi produkuje się mniej mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelakoszalin22wp.pl
Witam.Mam 23 lata i dziś byłam na badaniu profilaktycznym usg.Lekarz wykrył u mnie w lewym sutku włókniaka 17 mm .Kazał mi przyjść w styczniu na badanie kontrolne ponieważ teraz jestem przed miesiączką.Powiedział że zrobi mi biopsję oraz że trzeba to wyciąć.Powiem szczerze że byłam w szoku gdy dowiedziałam się dzisiaj o tym włókniaku..bo lekarz mi powiedział że to guz lagodny;( boję się tej biopsji i wycięcia:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela nic się nie bój, to tylko tak strasznie wygląda i brzmi, w rzeczywistości nie masz się czego bać :):) sam zabieg nic nie boli trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelakoszalin22wp.pl
dzieki za odp;) mam nadzieje ze bedzie oki;) troche poszperałam w internecie na tem temat i mi ulżyło bo to jednak nic strasznego ;) chciałabym tylko się dowiedzieć czy zostaje jakas blizna i czy pierś jest normalnego kształtu???jak to estetycznie wygląda "po" tym zabiegu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela ja jeszcze wycinanego nie miałam włókniaka ale dziewczyny na forum mówiły że blizna jest mała i z piersią sie nic nie robi :) jezeli trafisz do dobrego lekarza to nie ma obaw :) a teraz moje pytanie: bo mój włokniak wykryty na początku pażdziernika nigdy mnie nie bolał a teraz niestety czuje go :( czy moze to być spowodowane tym że bede miec okres za ponad dwa tygodnie ? troche sie tym martwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelakoszalin22wp.pl
Nie martw sie naprawde to nic strasznego! oczywiście jest to spowodowane tym ze jesteś przed miesiaczką-tak samo bola torbiele w piersiach.A bolą dlatego ze uciskają na nerwy a przed miesiaczką bolą bardziej ponieważ całe piersi wtedy są naprężone.Ale to nie jest powód do zmartwień i niepokoju;) Najważniejsze że są zupełnie niegrożne ale powinno się je wycinać jeśli rosną;) więc nie martw się wszystko jest ok;) Wesołych Swiąt życze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela, dziękuję za pocieszenie :* martwiłam sie tym bo nigdy wczesniej mnie nie bolał. W styczniu jade znów do lekarza - wtedy mi powiedzą czy wycinamy to coś czy zostawiamy. Boje się okropnie decyzji lekarza. Ale jak narazie święta idą i zapominamy o troskach :) Również wesołych i ZDROWYCH przede wszystkim życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beacia20
Witam ponownie wszystkie forumowiczki... życzę Wam ZDROWYCH i wesołych świąt.... i życze nam wszystkim żeby te nasze troski odeszły wkońcu od nas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelakoszalin22wp.pl
Nie warto się martwić takimi pierdolami:D jesteśmy piękne i zdrowe mimo że mamy włókniaki -widocznie taka nasza natura :) a to nie było pocieszenie tylko sama prawda!!!:) Wesołych Świat kobitki papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również dołączam się do życzeń świątecznych i od razu noworocznych, przede wszystkim abyśmy były zdrowe jak rybki, a nasz problemy z włókniakami okazały się już tylko odległymi doświadczeniami :):), poza tym wszystkiego tego czego same chcecie :):) pozdrawiam was kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllka
a ja wycinalam włókniaka od razu jak go zauważyłam ,lekarz powiedział mi ze to jest jedyna metoda pełnej diagnostyki guzka.Blizna po zabiegu jest niewidoczna.Polecam wycinanie,naprawdę chociaz przed zabiegiem byłam przerażona.Mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sada wlok
tez miałam, dziwne uczucie, mialam zabieg, ostatnio mnie cos znowu tam bolało ale minelo, czasami moze sie wchlonac a czasami trzeba z nim walczyc pare dobrych razy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllka
włókniak jest guzem twardym nigdy się nie wchłonie,torbiel może sie wchłonąć jak jest mała.Na usg da sie rozróżnic torbiel od włokniaka,ale ni9e da sie do konca rozróżnic czy guz twardy na pewno jest włokniakiem.Oni klasyfikują według wyglądu guzka,tzn jak ma opływowy kształt,jest łatwo ruchliwy to moze wskazywac na wlókniaka,ale jak wycicinalam guzka w klinice,było kilkanaście kobitek,wiekszośc rzeczywiście miała torbiele,jednak 2 z nas niestety nie.Biopsa cienkoigłowa ani gruboigłowa nie wykluczy złośliwosci guza,tylko zabieg usunięcia.Zabieg jest niebolesny.Mój trwał 40 min przy znieczuleniu miejscowym,Milsze to od wizyty u dentysty naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollllllllllka
przepraszam za błąd,w klinice wszystkie miałyśmy przed zabiegiem wczesną diagnoze włókniak nie torbiel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elda
Mialam włókniaka w wieku 16 lat! w lewej piersi przez kilka miesiecy nie zgłaszałam sie do lekarza lecz jak wkoncu sie zgłosilam nie bylo tak zle. kilka badań i usuniecie guza pod narkozą. Śladu po operacji nie mam (mineło 7 lat). wszystko dobrze sie skonczylo załuje ze tak długo zwlekałam z pojsciem do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobcio
Ja również jakieś 5 miesiecy temu bylam u lekarza bo wykryłam sobie guzka w lewej piersi...na poczatku miał wielkość 12mm, zrobiono mi biopsje i wyszło wszytsko ok... za 3 misiace do kontroli przyszłam (dzisiaj to było) i powiekszył mi sie do 16mm i na dodatek w drugiej piersi mi sie pojawił jakiś znowu włókniak... zrobiono mi bipsje po raz drugi na tym co mi urósł... po co 2 raz??? nie rozumiem wie ktos moze o co może chodzic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelakoszalin
spokojnie nie martw sie;) skoro wynik biopsji byl w porządku to tym bardziej teraz tak będzie.Wiesz różni są lekarze..jeden jeszcze raz zrobi biopsję , drugi stwierdzi że nie trzeba;) Kwestia poglądu danego lekarza;)To ze pojawił się na drugiej piersi to też nic strasznego..u niektorych kobiet właśnie tak się pojawiają-kwestia indywidualna kobiety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina21
Cześć! Też jakiś czas temu wykryłam w prawej piersi włókniaka. Na początku poszłam do ginekologa, zrobił USG i powiedział, że to nic strasznego. Chłopak namówił mnie jeszcze na wizytę u lekarza rodzinnego. Lekarka po badaniu dała mi skierowanie do onkologa. Jeszcze tego samego dnia się zarejestrowałam do niego. Wizyta była niecałe dwa tygodnie później. U onkologa dostałam skierowanie na USG, na które czekałam tydzień. Po kolejnym miesiącu kolejna wizyta u onkologa. Lekarz obejrzał wynik i zrobił biopsję (to naprawdę nie boli). Gdy powiedziałam, że ten guzek mnie boli (to znaczy boli wokoło niego), stwierdził bym się nie martwiła, bo złe rzeczy nie bolą (przyanjmniej na początku). Podniosło mnie to trochę na duchu. Trzy tygodnie miałam wyniki i koleją wizytę. Dopiero wtedy onkolog nazwał tego guzka włókniakiem. Razem zgodnie stwierdziliśmy, że należy pozbyć się tego "pasażera na gapę". W ciągu kolejnych dwóch miesięcy zaszczepiłam się na WZW B. Tydzień temu miałam wizytę. Myślałam, że będę miała to już z głowy, ale lekarz jeszcze raz mnie zbadał, by sprawdzic czy wszytko w porządku. Dał jeszcze skierowania na morfologię, APTT i wskaźniki i zarezerwował salę na chirurgi na 13.01.2009. Już się nie mogę doczekać tego zabiegu. Chociaż nie ukrywam, że się trochę boję. Ale według mnie trzeba się pozbywać tego typu "gości", bo po co nam zbędny balast? Odwagi! Jeżeli same o siebie nie zadbamy to nikt tego nie zrobi. A badania nam się należą i zawsze ich żądajcie, w końcu to nasze pieniądze :) Pozdrawiam Wesołych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o pomoc mam 15 lat i na brodawce widzę i czuję ,,coś'' z opisu myślę , że to włókniak. Mógłby mi ktoś to dokładniej opisać albo jakieś zdjęcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to od jakiegoś czasu ale ciągle zwlekam , boję sie powiedzieć mamie albo iść do lekarza. podobno w tym wieku nie może być to coś groźnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina21
Cześć! Nikeila nie bój się, bo nie ma czego :) To nie musi być nic groźnego, ale po co masz myśleć, że tam "coś" jest? Lepiej pójść do lekarza i mieć to z głowy. Z doświadczenia wiem, że nawet jeśli wiemy, że to "coś" nie jest groźne to i tak do głowy przychodzą różne głupie myśli. A po co się dodatkowo obciążać jakimiś głupotami, skoro pójście do lekarza i sprawdzenie dokładnie co to jest nic nie boli? A co do opisu to w moim przypadku jest to taki guzek, który jak dotykam to "ucieka" mi spod palców. U mnie go nie widać, ale wyraźnie czuć przy nawet lekkim dotknięciu. I jest twardy. Ale z tego co wiem, to u każdego może być inaczej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smigol4
witam, długo sie nie odzywałam ale starałam sie zapomnieć o problemie aż do teraz, jutro mam sie stawić w szpitali w poniedziałek usuną mi to dziadostwo z lękiem nie da sie zwyciężyć ale z tym czymś tak. zrezygnowałam z biopsji miałam ją mieć 8.01 w innym szpitalu ponieważ trmin usunięcia w drugim szpitalu jest prędzej 5.01 i tu bez biopsji dlatego zdecydowałam się na ten szpital, teraz mam strasznie mieszane uczucia. nie wiem czy dobrze zrobiłam okaże sie już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina21
Biposje i tak powinni zrobić po usunięciu włókniaka, przynajmniej tak mówił mój lekarz. Ja już się nie mogę doczekać mojego zabiegu, by mieć to już z głowy. Ale zaczynam się powoli stresować. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ossa85
Moja historia jest bardzo podobna. Wyczułam włókniaka w piersi całkiem przypadkowo, po prostu bolała mnie pierś, lekarz stwierdził, że to nerwoból, ale guz również wyczuł i dam skierowanie do onkologa. Dr Słomian ze Specjalistycznego Centrum nr 3 w Rybniku zalecił biopsję, czekam na termin. Bardzo się boję, że to coś poważniejszego niż włókniak. Mam 23 lata i w rodzinie nikt nie chorował na raka, ale mój guz jest duży. Jeśli dobrze odczytałam rozmiary z USG: D1 31.7mm D2 15.3 mm Bardzo się boję nie samej biopsji, bo czytałam, że to nie boli, lecz wyników :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ossa85
Moja historia jest bardzo podobna. Wyczułam włókniaka w piersi całkiem przypadkowo, po prostu bolała mnie pierś, lekarz stwierdził, że to nerwoból, ale guz również wyczuł i dam skierowanie do onkologa. Dr Słomian ze Specjalistycznego Centrum nr 3 w Rybniku zalecił biopsję, czekam na termin. Bardzo się boję, że to coś poważniejszego niż włókniak. Mam 23 lata i w rodzinie nikt nie chorował na raka, ale mój guz jest duży. Jeśli dobrze odczytałam rozmiary z USG: D1 31.7mm D2 15.3 mm Bardzo się boję nie samej biopsji, bo czytałam, że to nie boli, lecz wyników :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ossa85
A jeśli chodzi o biopsję, lekarz zalecił zrobienie jej przed zabiegiem usunięcia, ponieważ w przypadku złego wyniku postępowanie może się zmienić (tak powiedział).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L.O.L.A.89777
ja wyczułam jakies zgrubienie w piersi. Bylam u lekarza i nie wie co to jest, ma nadieje ze włokniak i skierował mnie na usg. wizyte mam za tydzien. Z poczatku mnie bolał teraz mnie nic nie boli. I spomne ze wtedy gdy go wyczułam miałam okres. Czy po wycieciu zostanie mi slad? albo ubytek piersi;> mam 16 lat i troche sie boje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×