Poczekalnia dla panien jeszcze nie zaręczonych

ja tez :) no niesamowite!!! a ja ostatnio sobie myslalam ze strasznie malo jest osob z mazowieckiego a tu prosze... sasiadka :P

Hejka!U mnie też wielkie oczekiwanie;)

No to nieźle :D Kto wie, może się znamy chociaż z widzenia ;)

anuska, z takim stazem to juz prawie kazirodztwo, to naprawde juz zboczenie.. :)

Witamy :) a jak długo już czekasz?

no to do ktorej podstawowki chodzilas, bo chodzilas albo ze mna albo z moim chlopakiem :P

Chodziłam do \"4\" :)

Temat się rozwija,wczoraj była poważna rozmowa z jego rodzicami.Czekam w sumie niedługo,ale mam nadzieje,że już wkrótce się doczekam:)

No widzę, że nas tu coraz więcej się ujawnia :-). Ja jestem z Opolszczyzny. Stąd też raczej nikogo nie ma na Kafe, przynajmniej się jeszcze nie spotkałam.

ło matko, zaraz sie dowiem ze bylas z klasy B... ooo nie!! zeby znajomych na kafe spotykac.... pewnie sie znamy, bo jak chodzilas do 4 to sie musimy znac :P

Pedagoszka a ile macie lat i ile razem, powiedz coś więcej. To wy najpierw z rodzicami rozmawialiście? U nas to raczej będzie tradycyjnie- najpierw my, a potem rodziców się poinformuje.

yyyyyyyyyyyyyy ale ja tu gówniara jestem ja mam 20 on ten sam rocznik ale 10msc starszy(jak sie jest przed 25 to chyba kazdy w msc lczy wiek:P ) no 6lat jestesmy, przypuszczam, ze bedzie sie chcial zareczyc w tym roku akademickim bo ja ciagle mu mowie ze chcialabym na stuiach wyjsc zamaz.. i ze po dniu zareczyn nie trzeba isc do kosciola daty z ksiedzem ustalac....:D

Powiem Wam, że ja mam pewien plan :D w czwartek wyjeżdzamy razem na urlop do Tunezji i może tamtejszy klimat będzie sprzyjał ;) mam zamiar być nadzwyczaj miła i zacząć delikatnie ten temat tabu :D może coś to zmieni ;)

anuska, toz to cale zycie jestescie razem.. ledwo z pieluch wyroslas i sie poznaliscie :D

oooo widze ze tu sie znajome spotkaly:D nareszcie jest dla mnie jakis topik na \"sluby i wesela\" bo tako tym marzylam:D ;)

Roxana- urlop w Tunezji? no pozazdrościc. My się musieliśmy Bałtykiem zadowolić, ale i tak było świetnie. Masz racje, pod wpływem urlopu moze będą sprzyjające okoliczności. Życzę Ci tego.

Filiżanka, może lepiej na tym etapie zakończmy \"dochodzenie\" ;) trochę anonimowości nie zaszkodzi ;) ale nie chodziłam do \"B\" :P

Roxanna to my jedziemy w przyszla majowke do chorwacji i wlasnie on chyba to na wtedy zaplanowal :D chyba wszyscy faceci mysla identycznie :P

Roxanna mysle z obralas genialna strategie, bo ja mialam taki okres, ze bylam zla o to ze sie jeszcze ze mna nie zareczyl (ale glupie) no..a potem doszlam do wniosku ze to takie niedojrzale bblleee. Super Tunezja... my jedziemy dzis po klucze do mieszkania:)

Dunia83, no ja mam nadzieję i dziękuję bardzo

Kurcze jakie wy macie dziewczyny dalekie plany- już majówka zaplanowana. W szoku jestem. Ja nie wiem, co bedzie za tydzień, ale może to i dobrze ;-).

Doskonale was rozumiem,tez bardzo oczekiwałam na ten piękny dzień.Dawałam mu z pare razy do zrozumeinia,że bardzo pragne być już jego nrzeczoną,bo to poważnie brzmi.Noi się doczekałam 10.07.2006,oświadczyny były świetną niespodzianką.... :) Roxana,być może twój facet na tym urlopie ci się oświadczy,więc daj sobie na luzik i poczekaj.....Powodzenia..... Zycze wam jak naszybciejszego zaręczenia się :)

ufff... troche ulzylo... wiesz powiem szczerze ze Ty mnie na pewno znasz, ja Ciebie moge nie kojarzyc... dobra... to sie znamy :) i wsio..

Chodzi o to,że jego rodzice sami zaczęli ten temat i namawiają syna:D Znamy się jakieś dwa lata,a jesteśmy ze sobą ok.trzech miesięcy.Wiem,że to niedługo,ale przekonaliśmy się,że pasujemy do siebie i chcemy być razem.Mieszkamy jakiś kawałek od siebie,ale ja często u niego zostaje na weekend,albo gdzieś razem jedziemy.On ma 26 lat,a ja 21.

Śmiać mi się chcę jak sobie pomyślę co by było, gdyby on zobaczył co ja tu wyspisuję i dowiedział się o moim \"planie\" :D :D :D

Ja wam zazdroszczę, że już macie kasę i w ogóle, żeby meszkanie kupować, nie nieźle. U nas to nie będzie tak łatwo. A bez pomocy rodziców na początku, to nie wiem czy dalibyśmy radę. Daltego moze do czasu naszego \"dnia\" może coś się zmieni w tej kwestii.

tak, tylko te plany sa tak pewne ze nie wiadomo czy wypala :D chyba by sie chlopak zalamal gdyby nic z tego nie wyszlo :P

Napisze wam,że mój ukochany oświadczył mi się na wspólnym urlopie w Karpaczu :)

Acia83, dzieki za miłe słowa, ale jakoś nie wydaje mi się, żeby oświadczyny były na wyjeździe - za dobrze go znam i jeśli tak by miało być, to bym coś przeczuwała chociaż ;) no ale jak wrócę, to dam Wam na pewno znać co i jak :)

no my nie mamy nic.. oprocz siebie i wiary i milosci i nadziei :) mamy duzo i pracujemy na to zebysmy mieli wiecej