BREVOXYL JEST SUPER

Kupiłam wczoraj Brevoxyl - posmarowałam na no i ? Zero pieczenia czy łuszczenia. Cera gładka i nawilżona. Właśnie dlatego postanowiłąm używać Brevoxylu 2 razy dziennie - dzieś rano nałożyłąm go troszkę wiecej i odczułam ciepło przez 2s i nic więcej - pomoże na zaskorniki zamknięte??

Mam pytanie czy krem ten można stosowac miejscowo(punktowo),ja mam duże podskórne krosty:( na szyji i brodzie niekiedy,ale te na szyji tworzą mi obramówke,której nie moge się pozbyc,jak na razie stosuje tribiotic miejscowo,zobaczymy czy cos pomoże,jak nie to kukuje ten krem i dalej próbuje:( choc przyznam że sceptycznie jestem nastawiona do wileu masci i kremów,tyle juz ich wypróbowałam i nic:( a dermatolog co rusz to cos nowego przepisuje:(a z kasą wiecie sami jak jest... Dodam zę mam bardzo wrażliwą skóre:( Ciekawa jestem czy po zastosowaniu brevoxylu mozna opalac się w solarium? będe wdzięczna za odpowiedzi :)

Hej.Mam 23 lata i od 10 lat trądzik. Chodziłam do killu dermatologów, stosowałam mnóstwo leków (np.Zineryt, Aknemycin, Clindacne,Isotrexin, Differin, Acne-derm, Hascoderm, czy "lżejsze": Mecortolon, Metronidazol, Baneocin-wymieniam tylko część),dermokosmetyków (np.seria Iwostin czy szczególnie beznadziejna Vichy), przeszłam prawie roczną kurację antybiotykami-doxycyklina czy jej inna nazwa Unidox, skutki tej kuracji odczuwam do dziś-ciądłe dolegliwości z żołądkiem, dopiero teraz wiem jak dużą szkodę pozwoliłam sobie wyrządzić.W końcu przestałam chodzić do lekarzy i zaczęłam leczyć się sama lekami bez recepty. Najpierw kupiłam taniutki i niezbyt dobry Acnefan aż w końcu trafiłam na Brevoxyl.Mam skórę tłustą wrażliwą.Mój Trądzik to postać grudkowo-krostkowa, szczególnie krostkowa w czasie i po okresie.Miałam mnóstwo grudek na całej twarzy-pod światło wyglądało to okropnie,zaskórniki otwarte i głębinowe.Nawt wycisnąć się tego nie dało.Ale piszę to w czasie przeszłym-bo od czterech miesięcy mam może ze 3 małe grudeczki na żuchwie.I to właśnie Brevoxyl mi pomógł.Po pierwszym zastosowaniu nie miałam żadnych doleglowości jak pieczenie czy zaczerwienienie, ale po trzecim uzyciu zaczęło się:twarz czerwona, skóra się łuszczy-schodziła płatkami, lekka wysypka i pieczenie.I to trwało tydzień.I przeszło.I było już tylko lepiej. Po niecałym miesiącu twarz oczyszczona swietnie. I tak do dziś.Nie chcę zapeszyć, ale grudki zniknęły, pryszcze zniknęły i co również ważne skóra się nie świeci.Dodam jeszcze że przez cały ten czas stosowałam Brevoxyl tylko na noc, a od dwóch tygodni co drugą noc.Poza tym przez te cztery miesiące zużyłam tylko jedną tubkę, więc ta kuracja wychodzi bardzo tanio.Za 2 miesiące spróbuję odstawić i zobaczyć czy efekt utrzyma się bez leku. A do wypowiedzi wyżej:stanowczo odradzam stosowanie tego leku i korzystanie z solarium, może ci to strasznie poparzyć skórę a w najlepszym wypadku pozostawić trudne do zwalczenia plamy. I to będzie koniec wypracowania.Pozdrawiam.

Ja zuzywam juz 3cia tubke:) Zostalo mi jeszcze grudek ale moge je policzyc na palcach jednej reki!!! Teraz przed okresem mi wyskoczylo cos nad warga i na brodzie ale nie wyduszam tylko smaruje Brevo, wiem ze cierpliwosc poplaca:) Strupek by ladnie wygladal w tym miejscu (jak Marylin M) ale fioletowa plama juz nie wiec odpuszczam. Jestem zadowolona.. Brevo daje na dzien i na noc nawet sporo, sucha skore nawilzam oliwka dla dzieci, dwa razy w tyg stosuje piling enzymatyczny Eris. Jest dobrze :D!!!!

Zaczynam wątpić czy pozbedę się tych zaskorników. Zawsze jak się rano budzę to mam bardzo rozszerzone pory.....

po miesiącu czas na podumowanie * mniej pryszczy ale w trakcie jajeczkowania nadal wyskakuje parę niespodzianek * wągry są - nie zniknęły. Może są trochę mniejsze, płytsze, ale o żadnych cudach w stylu "wągry po tygodniu szlag trafił" nie ma mowy * skóra bardziej wrażliwa, bo jak sie próbuje coś wycisnąć to nie chce wyjść tylko się cała czerwieni...kiedyś tak nie było, dlatego lepiej nic nie ruszać. * przetłuszcza się tak samo Generalnie rewelacji nie ma, zobczymy co będzie później.

noi kupilam na noc go stosuje dopiero raz go uzylam,na razie nic nie piecze n ic nie swedzi,nie mam podraznienia,ale to sie okaze po nastepnych razach,mam nadzieje ze pomoze bo juz patrzec na siebie nie moge:(:(,plakac mi sie chce za kazdym razem jak na siebie spojrze:( bez pudru nie wychodze na dwór:(a uzywam podkladu maxfactora(tego z gwiazdka), moze ktos mi powie m co najlepsze jest na krostki na dekoldzie??:( bede wdzieczna za pomoc

czy można ten krem używać latem, wychodząc na słonće?????? z góry dzięki....

ja Brevo uzywałm juz ponad miesiąc jest max skuteczny... zero pryszczy zostały mi tylko plamki po nich... znacie na to jakis skuteczny krem?? brevoxyl max mi skóre przesuszył.. wyglada jak papier scierny... dlatego po Brevo odczkajcie 10 min. i posmarujcie sobie twarzyczke jakims dobrym kremem nawilżającym... np. iwostin :))

hej:) no uzywam jak na razie tylko na noc,widze poprawe naprawde,krosty moze nie caBkiem zniknly ale jest ich mniej,znacznie mniej twarz poprawila sie:) wysuszylo mi bardzo szyje i dekold ale nawilzam kremem bambino dla dzieci i jest troche lepiej,ale to swedzienie czasami nie wyrabiam uzbrajam sie w cierpliwosc i mecze sie badz zapominam wsomagam sobie pijac wapno...zobaczymy jak dalej bedzie jak na razie jestem na tak:):):) polecam go

Na stronie producenta nappisane jest, ze kuracja powinna trwac 12 tygodni wiec tzreba uzbroic sie w cierpliwosc - ja zaczynam od jutra ;)

Zakupiłem brevoxyl przedwczoraj.Dałem z aniego 20 zł i 78 groszy.Postanowiłem go zakupic ponieważ ostatnio moja cera wygląda wprost koszmarnie.Nie dość że po oczyszczaniu u kosmetyczki jej stan sie pogorszył(tak też stwierdziła moja mama) to na dodatek wyskakiwało mi pełno syfów....po prostu porażka.Osttatnio to juz do pracy wstyd mi było pójść.Na domiar złego zrezygnowałem z solarium.Jak wiadomo na bladej skórze każdy anwet najmniejszy slad,niedoskonałosc widac bardzo efektownie hehe.Szperałem w necie i poczytałem troche opinii o tym brevoxylu.Wikszosc opinii była bardzo dobra albo dosc dobra i to mi wystarczyło aby zakupic Brevoxyl.Bałem sie zaczerwienienia i pieczenia ale w moim przypadku to pieczenie jest naprawde znikome i absolutnie nie uciążliwe(cóż kazdy reaguje inaczej).Używam Brevoxylu juz drugi dzień i powiem szczerze że mimo tego iz jest to dopiero drugi dzień to widze że cos bardzo pozytywnego zaczyna dziać sie z moją twarzą.Nie wiem jak będzie dalej....czy może w końcu zapieje z zachwytu bo do tey pory to ja zapiewam z rozpaczy.Jeśli brevoxyl mi pomoże to zgłaszam sie ale dopiero po wakacjach do studia medycyny estetycznej na złuszczanie kawsem pirogronowym lub trójchlorooctowym w zaleznosci od tego który mi poleci lekarz dermatolog.Póki co pokładam nadzieje w brevoxylu.Jedno co mi sie w nim narazie podoba to to że mocno wysusza moja paskudnie świecacą sie skórę.Nie msuze chyba nikomu kto ma tłusta cere przypominac że wiosna to dla nas koszmarny okres bo sa duze wahania temperatury i nasza \"piekna\" tłusta cera szaleje.Najgorzej chyba psychicznie przetrwac ten okres. ps- moja walka z trądzikiem i paskudna cera spoczywa narazie na etapie mycia twarzy żelem dla wrażliwej skóry trądzikowej firmy Ivostin(miałem tez krem i jeszcze troche go mam ale nie widze zadnych efektów więc juz sie nim nie smaruje).Po jakiś 30 minutach od umycia twarzy tymz elem nakładam brevoxyl a po nastepnych 30 jakis kremik nawilzajacy(obecnie ejst to nivea visage young ale musze dodac iz jak sie skończy wiecej nie kupie bo nie cierpie kosmetyków ich firmy).Oprócz zewnetrznego zapobiegania uzywania łykam jeszcze cynk firmu walmark.Nie wiem czy cos pomaga ale wierze ze przy dłuzszym stosowaniku efekty bedzie widac.Pamiętajcie moi drodzy nie załamujcie sie stanem swojej cery...pamietqajcie ze zawsze sa te lepsze okresy lub gorsze.Ciężko jest nie płakac nas stanem swojej skóry gdy po mieście chodza ludize o pieknych cerach ale neistety taka nasza natura i musimy z tym zyć.Połowa sukcesu to dawac sobie arde z tym psychicznie.Ja tez miewam okresy załamania ale wytrzymuje je i ide dalej.Jestem całiem przystojnym i ładnym chłopakiem ale moja cera spycha te moja ładnosc która dostałem od matki antury na dalszy plan.Life is brutal.Jesli cos sie zacznie dziac pozytywnego z moja twarza dam znać a zaznacze że brevoxyl powoli zaczyna ratowac moja cere.Oby tak dalej.

ja dzis kupilam brevoxyl, zaskoczyl mnie milo konsystencja, zapachem, po jednym uzyciu buzia jwest gladsza a zadnego zaczerwienienia czy pieczenia nie zauwazylam, nawet mam wrazenie, ze cera stala sie bardziej jednolita i wlasnie mniej znac na niej czerwone krostki :) napisze za kilka dni co i jak :)

jesli chodzi o nawilzanie skory poczas kuracj dermatoligicznej to polecam Dermedic Acne Expert intensywnie nawilzajacy (ok 30zl) lub Avene Clean-ac (ok 40zl). pozdrawiam

od 2 dni smaruje na noc twarz brevoxylem i dzis wygladam jakbym byla poparzona!!! mam cala czerwona twarz!! czy to znaczy ze jest dla mnie za silny??????????????? czerwone jest dokladnie rowniotko tak jak posmarowalam, ale wygladam - twarz czerwona szyja biala

?????????????

Może chodzi o to że nałożyłaś za grubą warstwę. Nakladaj naprawdę minimalnie bo to jest ostry środek.

Evlenka---> pomogło ci coś? Ja delej mam zaskórniki. Może troszke mniej ale nie jestem pewna.

Słuchajcie używałam brevoxyl zużyła całą tubkę i nic żadnej poprawy a wręcz przeciwnie jeszce gorsze mam bobmy na czole!!!takie grudy i zaskórniki a wągry nadal są!tylko skóra jest sucah i niczym niee mogę jej doprowadzic do ładu!!!lUdzie to nic niee pomaga!!!!!!!!!!a ludziom którym pomogło to poprostu zbieg okolicznośći!ze akurat podczs stosowanaia Brevoxylu!razem ze mną staosowałay 2 moje qumpele i u nich też nie ma żadnej poprawy!!!!!!!!!!!!NIEeeeeeeePOLECCCCCCCCCCCCAAM!!

uzywam brevoxylu juz czwarty dzien, poprawa byla szybka, przez pierwsze dwa dni smarowalam twarz rano i wieczorem, nie luszczyla mi sie skora, trzeciego dnia zauwazylam lekkie zaczerwienienie, a czwartego zaczela sie tak luszczyc, ze nawet peeling mi nie pomogl, wiem, ze tego typu leki wysuszaja skore, dlatego nie zrezygnuje z kuracji, tylko bede smarowac buzie brevoxylem tylko na noc, no i robic czesciej lagodny, enzymatyczny peeling i nawilzajace maseczki, ogolnie jestem zadowolona z brevoxylu, choc zauwazylam, ze jego zapach zmienia sie na skorze i szczerze piszac nie bardzo mi odpowiada, ale czego sie nie robi aby byc piekna :D

Słuchajcie czy zauwazyliscie ze slady po pryszczach leczonych brevoxylem sa takie ciemniejsze??Czy to znika...No i pytanie priorytet czy po brevoxylu moga zrobic sie przebarwienia??Ja uzywam niecały tydzien i skóre mam tak jakby troche spalona..wygladam jakbym opalił sie na solarce.Dzis jzu moze nei tak.To na pewno jest złuszczajaca sie skóra no ale boje sie ze moga zostac jakeis przebarwienia.Aha i czy ten preparat działa jakkolwiek na blizny potradzikowe.OCZYWISCIE NIE MAM TU NA MYSLI JAKIS MEGA KRATERÓW...tylko drobne blizenki..no ale jednak blizny.Narazie wkurza mnie to ze skóra jest taka sucha.Mój krem nwilzacz niebardzo sobie z tym radzi.Bo i krem dziadowski mam(nivea young wisage).W ogóle w trzecim dniu stosowania wygladąłem chyba najlepeij teraz juz tak pieknie nie ejst.Najbardziej dobijaja mnie te plami bo wygojonych syfach.Ale pokładam nadzieje w tymz e skoro skóra łuszczy sie po brevo to to wsyztsko zejdzie,choć pewnosci to ja juz nie mam.Nie nastwawiam sie na cud jelsi chodiz o brevoxyl bo uzywałem jzu tysiace kosmetyków i nie wierze ze ten mzoe zdzaiłac cuda ale wierze z emoze pomóc.Czekam na odpowiedzi.

Postanowiłem, podzielić sie z Wami mądrością nabyta przez mnie bardzo dużym kosztem. Bardzo dużym. Jak ktoś stosuje brewoxyl niech mu nawet przez myśl nie przejdzie stosować cokolwiek innego. A zwłaszcza Duac. Ja zastosowałem. I tyle. A co do osób mających problem z zaskórnikami i pryszczykami z nich powstającymi to polecam Irena Eris, seria Pharmaceris czy jakoś tak. Zielona w każdym bądź razie. Pianka + tonic + krem - rano i żel złuszczający + tonic + krem - wieczorem. Krem normalizujący. Krem jest tłusty to można go sobie darować rano i tylko wieczorem. Koszt tych 4 rzeczy to jakieś 120 zł. Drogo, ale cóż... Ja polecam. Tylko nie kupujcie Vichy - drogie i gówno daje. PS mam 25 lat

boze kochani moi!!!!! cale wieki tu nie zagladalam! boze hak moj topik sie rozrosl,nigdy nie pomyslalabym ze tyle ludzie bedzie tu pisalo! mam nadzieje ze i wam tak pomog,dla mnie to cudny krem,wyleczyl mnie z tego cholernego podskornego dziadostwa!! teraz stoduje go gora 2 razy w tyg na noc bo tak znakomicie wygladza mu buzke!! uwielbiam ten krem,jest na stale ze mna ! :) bede czesciej zagladala i w razie chcecie pogadac to piszcie :) buzka i pozdr

witajcie wspoltowarzyszki niedoli ;))) stosuje brevoxyl juz 2 miesiace, na czolo, i wyczyscil mi skore z zaskornikow w 95%. niestety wysusza dosc znacznie, ale po kazdej aplikacji smaruje kremem nawilzajacym, i to bardzo pomaga. tylko nadchodza sloneczne dni, a ja bed emusiala sie chowac przed sloncem :(

hej a czy ten brevoxyl różni się od benzacne ( oba zawieraja nadtleneb benozilu). ja jak smaruję twarz benzacne to strasznie mi ją sciąga czuję jakbym klejem posmarował, który zasechł. Jak zaschnie to zostają takie białe plamy, czy wy też tak macie?? czy krem nawilżający coś pomga?? jeśli tak to jaki polecacie??

a uzywacie jakiegos żelu do twarzy, mydła siarkowego?? Możecie polecić mi też jakiś dobry tonik do twarzy, mam tłustą skórę.

hm cóz wprawdzie krosty te co mialam znikly,ale powstaja i nowe i tez takie duze nie ropne ale sa:( nie powiem brevoxyl pomogl mi,ale strasznie mi zluzsczyl skore na brodzie masakra:(:( puder mi sie osiada,choc smaruje kremem z serii AA do cery nadwrazliwe bo niestety taka mam:( cudow krem ten nie sprawil ale lepsze to niz nic,aha stosuje juz go miesiac,niby trzeba 3 zobaczymy,opalac sie nie mozna ja nawet nie probuje,choc bardzo bym chciala bo we wrzesniu wychodze za maz i bardzo zalezy mi na pozbyciu sie tego cholerstawa,dodam ze mnie wysypuje tylko w okolicy brody,zuchwy i troche szyji,mam plamy ciemne lecz one schodza,wogole jestem jakas na wpól zadowolona o tak moge powiedziec:) teraz zastanawiam sie nad pojsciem do kosmetyczki i lekkim oczyszczaniu,moze ktos z was byl na takim oczyszczaniu? pozdrawiam

mi na zaleczona twarz dermatolog polecila mikrodermabrazje, ale u lekarza. jaki efekt? jeczsze nie wiem, ale slyszalam, ze splyca troszke blizny.

PANDORA89 mi lekarz odradzil solarium,a na slonce trzeba uwazac to tez wiem od niego i od innych znajomych lekarzy,moze pojawic sie wysypka,zaczerwienienie,a nawet poparzenie,bo brevoxyl ma silne dzialanie,a co ja mam powiedziec we wrzesniu wychodze za maz a blada:(:(mam nadzieje ze zdaze sie opalic bez oparzen i bez tego cholerstwa na twarzy:)