Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

🖐️ Kingalo! Dziekuje Ci za propozycje , a zrobilam udka z kurczaka, frytki i groszek z marchewka! Na deser byly gorace jabluszka upieczone w piekarniku!! Kingalo , ogladam wlasnie wiadomosci..... Boze co sie wczoraj dzialo! Wial wiatr 12 w skali B.i burza szalala. Tragedia, kilku ludzi nie zyje . A to wszystko dzialo sie na Mazurach. Potworny huragan !!!! Pozdrawiam . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_________________ Witam 🖐️ Dziewczyny!_________________ Jestem nareszcie przygotowana do wyjazdu, jeszcze tylko do walizki popakowac! Wracam za dwa tygodnie! Zycze wszystkim milych dni i 🖐️ jezeli uda mi sie dorwac kompa,to pokiwam do Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kingalo! A co z Toba, czy zostalam juz zupelnie sama na Laweczce!!! Pozdrawiam i 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co się z Wami dzieje? Takie pustki że mozna płakać. Pogoda nawet jest do płaczu bo leje.Mogę płakać bo zamieszkał z nami ojciec męża na krótko mam nadzieję. Ponarzekam dziś jeszcze bardziej niż przedtem. Teść jest cholernie gderliwy czasami z nim wytrzymać nie idzie. Chłopcy siedzą w swoich pokojach a później do szkoły to mają spokójmąż do pracy też a ja muszę wysłuchiwać ciągłego gderania. Nawet do garów mi zagląda. Kilka razy odpowiedziałam ostro to jak małe dziecko obraził się i niechciał wyjść z pokoju nawet na obiad. Najgorzej że wszędzie zagląda otwiera wszystkie drzwi i szafki układałby po swojemu, dzieci wychowywał tez po swojemu a jego syn też jemu nie odpowiada, a ja to wogóle jestem do niczego, żle gotuję, żle sprzątam, jak ugotowałam grochówkę to lepiej żeby była ogórkowa, jak ugotowałam ogórkową to woli rosół , mój mąż za późno wraca z pracy a wogóle to po co pracuje i tak w kółko, jak telewizor wlączy to na cały regulator więc pytam czy słyszy jak jest trochę ciszej nastawiony, słyszy ale on lubi jak jest głośno, wiem że słyszy bo chodzi i chłopców podsłuchuje nawet w toalecie a później opowiada. Mam utrapienie ni to stary ni to dzieciak. Najgorzej jak włączy żelazko albo w kuchni palniki z gazem to zawsze zapomina i muszę chodzić za nim jak śledzczy. Nawet po myciu zapomina zakręcić kran i woda leci i leci. Jestem cierpliwa i rozumiem że to choroba tylko najgorzej że nie ma lekarstwa a proszki które przyjmuje to są jak witaminy nie zaszkodzą i nie pomogą. Trudno jedno wiem że jest wielka niesprawiedliwość na tym świecie. uciekam bo właśnie wrócili. dziewczyny piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topielica55
Dobry sen Kofta Jonasz Ładnie u ciebie Tyle książek Ty sam to wszystko czytasz? Jest to, co lubię "Mały książę" O! Jaka ładna płyta Leż, leż spokojnie Jutro wstaniesz Drobiazg Trzydzieści siedem dwa Zaraz opowiem Ci, kochanie Skąd przyszłam I kim jestem ja Ja jestem dobrym snem Życia mam tylko godzinę Będziesz pamiętał mnie Gdy minę Ja jestem dobrym snem W którym jest wszystko tak piękne Kochanie nie budź się Bo zniknę Tyle tu dymu Pokój tonie Otworzę zaraz okno A te koszule Na balkonie Na amen ci zamokną Leż, leż spokojnie Jutro wstaniesz Grypa Podgorączkowy dreszcz Mój czas się kończy Nie zostanę Nie mogę A dlaczego wiesz Ja jestem dobrym snem... Ja jestem dobrym snem Zasmucę cię i porzucę Dobranoc - tylko gdzie Schowałeś klucze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciu do cocacola
Na wstepie przepraszam ze zyje :P Ale jak juz cos takiego bym mial to na Twoim miejscu dodal bym mu do strawy jakies lekkie srodki usypiajace ... Masz glowe to jej uzywaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mila LAWECZKE🌻😘🌻 Wrocilam z malego urlopiku od meza:D Bylo fajnie,oczywiscie u boku M,ale cala reszta niestety,okazala sie fatalna pomylka:O:( Szkoda!! Ale nie trace nadzieji,checi dobre mam,a to najwazniejsze;) Dania,jako kraj..hmmm,moze tak,krajobraz jest piekny,ale to wszystko,w malych miasteczkach,mozna spotkac przesympatycznych ludzi:) Ale w sklepach,zero kultury,nie obowiazuja zadne zwroty grzecznosciowe:O,to mnie przerazilo:O i zniechecilo...ale juz jestem w domu,i juz jest mi lepiej:) M wlasnie dzisiaj pojechal do pracy,wraca za jakies 10-12 dni,a to zleci nam ,jak z bicza:D Pogoda u nas ,hmmm,raczej chyba juz wiosenna...a jutro to juz chyba tyowo jsienna,w nocy ma byc u nas tylko 5 st.:O Brrrrr,trzeba sie przestawic;) Poza tym wszystko w porzadeczku:) Pozdrawiam Was Wszystkie bardzo serdecznie i do milego😘🌻 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Chudnę sobie pomalutku, ale jeszcze nie znikłam. Prawie miesiąc tu nie zaglądałam. Troszkę byłam zajęta, a komputerka nie włączałam, żeby nie myśleć o pracy (tej zawodowej znaczy się). Niestety już mi się to nie uda. Koniec wakacji skrzeczy, że czas na plany, śmany, gazetki, śmietki, pierdzietki i inne głupotki. No i bez komputera ani rusz. I to domowego, bo w pracy rzecz jasna nie ma czasu na tą całą durną biurokrację. A pomyśleć, że kiedyś nauczyciel miał tylko pióro i dziennik. I grzeczne dzieci. Przypuszczam, że jedno z drugim ma jednak jakiś związek. Pozdrawiam serdecznie. J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kingalo! W zasadzie to nie dieta. Mój lekarz postanowił mnie odchudzić bardziej radykalnymi metodami. Zapisał lek stosowany przy leczeniu otyłości - nie bedę reklamować, choć na stronach o odchudzaniu i tak jest pełno informacji na ten temat. Podobno może zaszkodzić, ale ja się jak na razie dobrze czuję. Oczywiście potrzebny był komplet badań - krew, ciśnienie , serce, nery itd. Wskazaniem oprócz nadwagi był u mnie cholesterol, który mi się wciąż skądsiś bierze w nadmiarze.Nie wiadomo skąd, bo raczej trzymam się zasad żywienia obowiązujacych w takich przypadkach. W sumie i tak jest to dieta, bo po tabletce po prostu nie mam ochoty na jedzenie. Jem, bo wiem że trzeba. Poza tym nie wiem, jak to działa, ale wyglada na to, że działa. Powoli, ale to lepiej, bo przynajmniej skóra nadąży i nie zrobią mi się falbanki w różnych nieoczekiwanych miejscach, mam nadzieję. Z ciuchami kłopot - bo w za dużych głupio się wygląda, a na nowe w szafie miejsca brak. Wyrzucać nic nie bedę, bo jakbym tak nie daj Boże znów zaczęła tyć...Jak sie wkurzę to kupie sobie rozciągliwo - kurczliwy dresik. A szkoła i tak jest brrrr... Zdecydowanie wolę wakacje. Z włosami - podobnie jak Ty - też mam cyrk. Teraz niechcący mam coś dziwnego, kasztanowatego. A miał być średni blond. Jasne pasemka dawno diabli wzieli, a już się przyzwyczajałam do bycia blondynką. Mam też przepis na włosy zielone - tak mi wyszło, gdy ciemne odrosty potraktowałam super jasnym blondem z adnotacją \"antyorange\" - oczywiście, że wyszły pomarańczowe. Żeby to stonować, polałam granatową płukanką o zmyłkowej nazwie \"silver\" i przez trzy tygodnie miałam głowę zielono-żółto - niebiesko-jasno- blond z fioletowo - czarnymi przebłyskami. Tyż piknie. Pozdrawiam!. J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Poczytałam o tych dietach i cholesterolu to pomyślałam że mi to niegrozi wciąż jestem na dietach lecz z ruchem u mnie jest na bakier. Słoneczna pogoda nie sprzyjała spacerom a jak chłód to też nie chce mi się wyścibiać nosa poza drzwi. Wychodzę jedynie na bazarek i do supermartetu. Pomyślcie sobie był bazarek gdzie można było kupić świerze warzywa i owoce. Kobiety sprzedawały jakieś ciuchy za dosłownie grosze. Sama nawet kupiłam latem bluzeczkę. Wojewoda wydał jakieś zarządzenie i bazarku nie będzie bo to oszpeca miasto, dzielnicę, ulice i diabli co jeszcze. Smutne ale prawdziwe. Rozmawiałam kiedyś z babką ktora sprzedaje warzywa ze swego przydomowego ogródka to ona dorabiała tak do emerytury a teraz kto to wie gdzie pójdzie i co będzie robić. jeden facecik ostrzył noże i nożyczki sama też korzystałam też dorabiał do skromniutkiej emerytury a przy nim to i syn jeszcze trochę miał grosza bo bezrobotny a teraz kto to wie co z nimi będzie. Nikt nie zarabiał na tym bazarku krocie pieniędzy ale i tego nie będzie. jedna kobietka no może ma z 50 -tkę sprzedawała biustonosze lamantuje bo to jednyme żródło utrzymania dla jej rodziny. Jak tak posłuchałam to włos na głowie sie jeży co to sie wyrabia na tym świecie. Ludzie mieli nie dużo i te niewiele do końca roku będzie odebrane. A jest ich sporo bo to jedni mieli kioski inni stoły. Były kantory, kwiaty, warzywa i mieso i wędlinę w kioskach można było kupić a teraz. Co tam ja, zrobie wszystkie zakupy w supermarkecie ale szkoda mi tych ludzi. Plac ma byc opróżniony i to wszystko. cześć dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor🖐️ Podaje dalej:D Posmiejcie sie tez:D:D:D Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści: \"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona\". Facet pyta syna: - Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem? Syn na to: - Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrac ściągała ci spodnie,powiedziałeś: \"Spadaj dziwko, jestem żonaty!\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedzie dziadek maluchem, zgarbiony, ręce mu się trzęsą na kierownicy. Wyprzedziło go BMW, dziadek się wystraszył. BMW zatrzymało się na światłach, dziadek z tego strachu nie dał rady, przywalił w tył beemki. Wysiada z niej dwóch byków: - I co dziadek, przyj**ałeś... - Tak (cienkim wystraszonym głosem) - Masz kasę? - Nie - A ubezpieczenie? - Nie - A syna? - Mam - To masz tu komóreczkę, dzwoń po synka to odrobi u mnie, bo ty się do roboty nie nadajesz... Dziadek zadzwonił, podjeżdżają 3 Mercedesy S-klasa, wysiada kilku byków i jeden z nich mówi: - I co tatuś???? Przypie**olił jak cofał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację. Podszedł do gościa z rybami i mówi: - Oj, jaka piękna, duża ryba! Sprzedawca na to: - Pięknego sk**wiela złapałem, co? Ksiądz się obruszył: - Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety wstyd! Sprzedawca wyjaśnia: - Ale proszę księdza - sk**wiel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg. - Aaa no to w porządku. Poproszę tego sk**wiela. Przygotuję go na kolację z biskupem. Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siostrze zakonnej. Zakonnica: - O jaka piękna duża ryba. A ksiądz na to: - Ładnego sk**wiela kupiłem, co? Zakonnica: - Ale co ksiądz - takie słownictwo? A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa sk**wiel - tak jak inne, płoć czy szczupak. - Aaaa. to rozumiem. Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała sk**wiela na kolację z biskupem. Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka. - O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka. Siostra na to: - Piękny sk**wiel, prawda? - Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka. A siostra, że ta ryba się nazywa sk**wiel - tak jak inne się nazywają, karp czy lin. Siostra kazała przygotować sk**wiela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża biskup, siada przy stole z księdzem i zakonnicą. Kucharka wnosi główne danie - rybę. Ksiądz biskup: - Jaka piękna, duża ryba! Na to proboszcz: To ja tego sk**wiela znalazłem i kupiłem. Odzywa się zakonnica: - A ja tego sk**wiela skrobałam. Na to włącza się kucharka: - A ja tego sk**wiela usmażyłam i przyrządziłam. Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi: - K**wa, widzę, że tu sami swoi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada: - Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna... Doktor myśli chwilę i mówi: - Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem? - Nie - odpowiada staruszek. - Niedźwiedź padł martwy jak kłoda. - Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić! - I do tego punktu właśnie zmierzałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasopismo \"Claudia\" opublikowało dla swoich czytelników quiz, pod nazwą: \"Czy znamy kobiety?\" Zwyciężył Tomek B., Radom, 10 lat. Pewien starszy, rozżalony czytelnik napisał do redakcji: \"To doprawdy śmieszne! Mam 65 lat, pierwsze wiadomości o kobietach zdobywałem mając 12 lat! A tu taki smarkacz dostaje pierwszą nagrodę!\" Odpowiedź z redakcji: Drogi Czytelniku! Pierwsze pytanie naszego quizu brzmiało: \"Gdzie kobiety mają najbardziej kręcone włosy?\" - Tomek odpowiedział prawidłowo - w Centralnej Afryce. A co Pan odpowiedział?! I jeszcze narysował?!!! Drugie pytanie naszego quizu brzmiało: \"Kiedy kobieta ma pianę między nogami?\" - Tomek odpowiedział bezbłędnie: - Kiedy kobieta doi krowę. A Pańskie wyjaśnienie? Nie mieszaj Pan w to żony! I ten wulgarny rysunek, fuj! I ostatnie, trzecie pytanie quizu: \"Na co kobiety niecierpliwie czekają każdego miesiąca? - Tomek odpowiedział od razu: - Na nowe wydanie \"Claudii\". A co Pan odpowiedział?! Dzięki Bogu, że nie było rysunku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Wszystkim w poniedzialek🖐️ No i sie zaczela:O,wrzesniowa pogoda!! Poniedzialek leje:O Pozdrawiam Wszystkie Panie :D🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Ławeczko i wszystkie panienki na niej !!!! pozdrawiam cieplutko i pytam.... czy mogę przysiąść? Wieczorem piwko postawię , ok? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór , moje nowo poznawane kolezanki :) wróciłam z pracy , przytachałam beczkę piwa!!! A was nie ma? No co wy? przecież nie musimy wszystkiego wypić od razu!!! Przy takiej frekfencji starczy nam na rok!!!! Czekam na was :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_________________ Witam 🖐️ Laweczko!___________________ Dziewczyny wrocilam! Kingalo! 🖐️ Lenko! 🖐️ Cocacola!🖐️ Jotazet🖐️ Zofinka!🖐️ a co z pozostalymi paniami sie dzieje ? Venesso! Poliko! Igusia! Kinga! czy zapomnialysci e o naszej laweczce? :-( Zapraszamy i czekamy na Was!!!!!! 🌻 Witam ponownie nowa kolezanke Zofinke,milo mi bardzo,ze wybralas nasza laweczke i masz ochote z nami porozmawiac, powiedz nam wiecej o sobie, bedziemy mogly sie blizej poznac.🌻 Moj pobyt w Polsce zwiazany byl z odwiedzinami rodzinki. Z jednej strony radosc, ze wszystkimi sie zobaczylam a z drugie smutek, bo moja Mama wrocila w piatek ze szpital i tak sie cieszylismy, ze po 3 tygodniach jest z nami w domku, ale nie na dlugo, poniewaz w sobote w nocy znowu zabralo Ja pogotowie do szpitala, jest bardzo slabiutka , ma problemy z sercem, nerkami i plucami. Ma 85 lat, tak ja wiem,ze to piekny wiek zapewnie kazda z Was to powie, ale serce moje boli i jestem bardzo smutna.Wierze w to,ze bedzie dobrze , chociaz lekarze sa innego zdania , pozostaje mi sie modlic i miec nadzieje!❤️ Pozdrawiam Was serdecznie i zycze milego dnia.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! a raczej powinnam już powiedzieć dobry wieczór!.. Witam cię akiciu 😘 i ciebie też Leno 😘 Dosiadłam tak do was niesmiało ale serdecznie dziękuję za zaproszenie :) jestem : matką , babcią , córką... męża nie mam , już i całe szczęście :) dzieci duże , dorosłe, mają własne rodziny i sprawy..... co miesiąc pobieram pensję z ZUS-u, cieniutką raczej :) więc i dorabiam , gzdie tylko mogę , by jako tako egzystować :) mam baaaaardzo starych rodziców, Tata ma 93 lata , Mama 80, są wprawdzie jeszcze bardzo sprawni fizycznie ale reszta to jak cie moge..... starość już zagościła w ich umysłach , są jak dzieci ale kocham ich oboje i cieszę się , że jeszcze są :) Zaparzyłam świeżo zmieloną kawusię , pachnie na całe mieszkanie.... napijecie się ze mną? w szklance czy w filizance? i pierniczki z marmoladą mam.... czestujcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem! Lenko! Dziekuje, wiem ,ze moge w kazdej chwili na Ciebie liczyc! Jestes dla mnie jak moja trzecia Corka! 👄 Zofinko! Czuj sie z nami jak w rodzinie, jestesmy zapewnie w podobnym wieku , moje dzieci tez juz maja zalozone swoje gniazdka, jestem szczesliwa babcia, mam trzech wnukow, najstarszy ma 6 latek i w tym roku rozpoczal pierwsza klase, a 2 nastepnych chodzi do przedszkola i maja po trzy latka! Tak ladnie piszesz o swoich rodzicach, ja niestety ojca juz nie mam , odszedl jak mial 75 lat, a mama jak juz wyzej pisallam , ale wierze,ze jeszcze bedzie dobrze. Napije sie chetnie z Toba ale moze juz herbatki, bo pora pozna na kawke! 🌻 a moze mala lampeczke czerwonego winka, to poprawi nam krazenie! YYYY Zapraszam! Kingalo! Witam Cie serdecznie, dziekuje za golabka! 🌻 Wiem ,ze sobie poradzisz z tymi kontami, a jak masz za duzo to :D podam Ci moj numer konta, wplacaj smialo! :D :D :D Na lody chyba sie jeszcze zalapalm, ale poprosze mala porcje, bo ostatnio nie mam apetytu. Przeslij nam sloneczka, bo u nas juz prawie jesien, dzisiaj bylo bardzo zimno, padal deszc i do tego jeszcze burza! Brrrrrr , nie cierpie takiej pogody, chociaz zapowiadaja, ze od jutra ma byc jeszcze slonecznie, no zobaczymy. Poczekam troche, moze spotkam jeszcze ktoras z Was!! 🖐️ Kingalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akiciu:)😍😍😍a Ty wiesz,ze jestes moja druga Mama😍 Kingalo:D🌻 Ja Ci tez moge moje konto podac:D heehhe,kto by sie nie ucieszyl;)😘 Zofinko:) Witaj u nas🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam dwóch wnuków, od najstarszej córki, troszkę już starawych tych wnuków mam , 12 i 10 lat....ach, ten mój pesel!.... :) pozostałe moje dzieci nie kwapią się do rozmnazania ..... ;) chociaż partnerów mają :D i ciesze się , że jesteście , ze cię odzywacie!! chyba zapomniałam się przywitać z wami wieczorkiem? 😘 😘 😘 😘 akiciu 😘 Kingalo a gdzież to cię wiatry zawiały? na który koniec świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
błyskawica? akiciu..... to był specjalnie tresowany gołąbek pocztowy!!! :) super-express!!!! Libro? też ci odpisałam :) ide spać , moje miłe, raniutko wstaję kolorowych snów, do jutra :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×